Skocz do zawartości
Gość r.netis

Przecieki w aucie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość r.netis

Witam

 

Po ostatniej myjni zauważyłem kropelki wody w bagażniku (VW B3 sedan). Sprawdziłem wszystkie uszczelki, tylną szybę i nic.

Poprzedni wyciek obok pompki centralnego zlokalizowałem i chyba usunąłem bo oznak ody koło pompki nie ma

Natomiast pojawiły sie 3 przecieki - 2 w bagażniku i jeden pod nogami kierowcy.

Tak więc to opiszę.

Po otwarciu klapy bagażnika dokładnie pod zawiasami klapy znalazły się mokre plamki - jdna mniejsza a druga dość znacząca, Sprawdziłem w tym miejscu dokładniej uszczelkę i jest sucho. Sprawdziłem również:

- gniazda lampek od oświetlenia tablicy rejestracyjnej,

- zamek

- osadzenie świateł w klapie

- osadzenie świateł w nadwoziu

- rurki odprowadzające wodę z dachu (??) bo to chyba po to jest ale to spływa obok pompki

Nadmienię ze mam fabryczny spojler na klapie i nie bardzo wiem w jaki sposób mogę się dostać do mocowania spojlera :(

Czy ewentualnie jest możliwe żeby lało się gdzieś koło zawiasów?

Może ktos cos takiego miał ??

 

Drugi przeciek znalazłem w kabinie pod nogami kierowcy w miejscu mocowania uchwytu do otwierania klapy komory silnika - niby kilka kropelek ale zawsze to woda w aucie.

Rozkreciłem i nie widziałem zeby lało się gdzies po karoserii. Obstawiałem szybe przednia - uszczelka obok lusterka ale to też nie to.

Czy możliwe est aby woda ciekła po wężyku (osłonie linki stalowej) do otwierania klapy ? Bo innego pomysłu nie mam.

 

Mam równiez gorąca prośbę, gdyby ktoś mógł mi wysłac zdjęcia mocowania uchwytu do otwierania klapy zamontowanego prawidłowo oraz zawiasów klapy bagażnika byłbym bardzo wdzięczny, gdyż obawiam się ze może czegoś brakowac i stad ten przeciek.

Mój e-mail: [email protected]

 

Z góry dzięki

Pozdrawiam Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po otwarciu klapy bagażnika dokładnie pod zawiasami klapy znalazły się mokre plamki

Przypatrz się dobrze tej uszczelce. Klapa niezbyt pewnie do niej przylega i woda sobie ścieka po zawiasach. Spoiler montowany jest na wkręty (4 lub 6?) - też do sprawdzenia. Wiadro w dłoń...

 

Drugi przeciek znalazłem w kabinie pod nogami kierowcy w miejscu mocowania uchwytu do otwierania klapy komory silnika - niby kilka kropelek ale zawsze to woda w aucie.

na 99% linka od otwierania klapy, linka gazu lub cięgno od rozruchu zimnego silnika - a raczej uszczelka w ścianie grodziowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość r.netis

No więc tak:

 

Rozebrłem pół auta - czyli bagażnik :D:D:D

W bocznej części przegrody - tam gdzie jest pompka oraz analogicznie po drugiej stronie sa jakieś kratki - zapewne odpowietrzenie, w których dosłownie uszczelki wyszly dawno temu. Z powodu braku jakigokolwiek dostepu do krtek zaopatrzyłem sie w: Silikon, parat fotograficzny, wiadro wody, 2 piwa.

Już wszytko wymontowałem i wyczyściłem - teraz biore sie za uszczelnianie.

Robie wszystkie fotki bo komus to może sie przydać. Wieczorem wrzuce miniHowTo.

Już wiem czego nie robic i jak to rozebrac bez zdejmowania zderzaka.

 

Sprawa odpowietrzników w bagażniku (rurka z dachu wprost pod nadkole rozwiązana przy pomocy "Pattexa" i nowego kawałka rurki - przynajmniej nie cieknie

Pomimo prób nadal nie doszedłem do czego to jest i skąd to idzie.

 

Jeżeli chodzi o przód to cieknie gdzieś w ramie pomiedzy słupkiem a wlotem kabli w drzwiach - prawdopodobnie powinna gdzies byc tam uszczelka jednak nie zauwazyłem takowej - mysle ze jak wyschnie to silikon bezbarwny powinien załagodzic sprawę.

 

Bo w rzeszowie leje a ja rozebrałem samochód na cześci :D:D:D

 

 

Ma ktoś moze półke tylna do sedana B3 / 91R bez otworów na głośniki ? Chetnie kupię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do przodu, podnieś maskę i na podszybiu mechanizm wycieraczek, siedzi w takim jakby korycie. W rogu jest dziura na odpływ-sprawdź drożność. Nie mam aparatu chwilowo, ale jak chcesz to komórką mogę zrobić foto tej linki gdzie prawdopodobnie cieknie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość r.netis

Sprawdziłem miejsce przechodzenia linki od gazu, ssania oraz podnoszenia klapy - wszystkie sa szczelne.

Natomiast w dolnym rogu szyby znalazłem małą nieszczelność - już wszystko mam zatkane i jutro sprawdze czy już się woda nie leje.

 

Jezeli chodzi o tylna klapę jest OK. Znowu problemem okazała się szyba - w rogach są jednak przecieki - zastosowałem czarny silikon i mam nadzieje ze pomoże. Jak nie to jade do szklarza i wstawię obie szyby od nowa, bo poprzedni to chyba nie bardzo wiedział jak to się robi.

 

Jak wysuszyć całe miejsce pod nogami kierowcy? Bo tam mam najwiecej wody i do tego jest jeszcze tapicerka ... a nie chciałbym jej całej ściągać bo to za dużo pracy a auto musi jeździć ...

Ma ktoś jakiś pomysł ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żeby wysuszyć wilgoć pod wykładzinkami weź połóż na dywaniki i pod dywaniki kilka stron z gazet ale takich zwykłych nie kolorowanych . Na drugi dzień zmień gazetki na suche i rób tak aż będziesz wyciągał suche gazety i podłoga będzie sucha.

Ja tak robiłem jak po deszczu wody na niosłem do auta i po zimie i jest suchutko.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość r.netis

czyli standardowe zastosowanie makulatury :) Dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość adamis

Z wodą pod dywanikami nie ma żartów.Ja tak to sobie zbagatelizowałem w innym aucie i teraz dorobiłem się pięknej woni grzyba.niewiele pomaga suszenie w upały.Jak tylko jest parę deszczowych dni smrodek znowu jest. :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

adamis, jak będziesz miał więcej czasu (a to niestety trochę zabierze) musisz wymontować gąbkę spod wykładziny, bo to pewnie ona grzybkiem wali, potraktować jakimiś preparatami grzybobójczymi (w markecie na 100% jakiś znajdziesz, powinien wystarczyć budowlany). Pozostawić na jakiś czas do wyschnięcia/wybicia grzyba a jak już wyschnie, to potraktować gąbkę detergentem.

Poza tym zbierająca sie w gąbce wilgoć nie najlepiej wpływa na kondycję podłogi auta :/ Jest to też argument przemawiający za tym, aby się problemowi dokładniej przyjrzeć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość adamis

W odpowiedni preparat już się zaopatrzyłem.Teraz tylko trochę czasu i do dzieła! :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

Sprawdzony, skuteczny patent dla tych, którzy podejrzewają przeciekanie szyb przez wadliwe klejenie (przedniej lub tylnej).

Potrzebne są:

 

1. Trochę czasu :D

2. Dobre chęci :)

3. Piwko :P

4. Preparat w sprayu do konserwacji profili zamkniętych (typu FLUIDOL)

 

Przygotowania:

1. Odcinamy końcówkę rozpylającą wraz z kawałkiem wężyka (aby dało się ją w razie co wykorzystać kiedyś we właściwym celu).

2. Końcówkę wężyka połączoną z puszką podgrzewamy z wyczuciem i spłaszczamy, aby preparat wydostawał się przez wąską szczelinę. Staramy się uzyskać ok. półcentymetrowy spłaszczony odcinek.

 

Wykonanie:

Jak mamy nad wyraz dużo wolnego czasu, to możemy dla ułatwienia sobie zadania zdjąć przednie wycieraczki i plastikowe osłony (te tuż pod szybą). Jeśli nie, jedziemy trudniejszą drogą omijając wspomniane przeszkody (a co, twardzi jesteśmy, nie miętcy :) ).

Spłaszczoną końcówkę wsuwamy między uszczelkę szyby a karoserię i z wyczuciem naciskając zawór puszki aplikujemy preparat w przestrzeń pod uszczelką. Zaczynamy od środka szyby w górnej części. Podważając uszczelkę w górnych rogach sprawdzamy, czy preparat już do nich dopłynął. Jak dopłynął, możemy się przenieść do rogów, sprawdzając, czy preparat dopłynął do dolnych, itd. Najtrudniej jest z dolną częścią szyby, jak się uda dostać, to wciskamy też w środkowej części i czekamy, aż wypłynie po bokach.

Przed zabiegiem dobrze jest zabezpieczyć karoserię poniżej przednich słupków przyklejając dwie płachty folii tak, aby nadmiar preparatu spływał po niej a nie po karoserii...

Pozostawiamy do wyschnięcia najlepiej w nasłonecznionym miejscu. Nadmiar, który wyciekł spod uszczelki zmywamy benzyną ekstrakcyjną (chyba benzyna to rozpuszcza, nie pamiętam), w razie późniejszych wycieków (zanim się preparat zestali) również zmywamy benzynką (nawet w pełni zestalony preparat jest i tak elastyczny i poddaje się zmywaniu tym środkiem).

Po wykonaniu czynności delektujemy się chwilą sącząc browarek :P i snując plany, jak to w przyszłości przy posiadaniu nadmiaru wolnego czasu zdejmujemy listwy ze słupków i podsufitkę po czym klejem poliuretanowym poprawiamy klejenie szyby od wewnątrz, lub myślimy o wyprawie do speców na poprawę wklejenia szyby.

Do tego czasu cieszymy się z uszczelnienia przecieków (lub nie, jeśli klejenie jest bardzo skopane i szyba mocno pracując powoli wyciera FLUIDOL).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość adamis

Ja to samo robiłem zawsze silikonem.Mniej babrania. :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

Ale silikonem od wewnątrz, czy od zewnątrz?

Jak zrobisz w/g powyższego patentu, to w żaden sposób nie psujesz estetyki auta - wszystko wygląda jak z fabryki, a jest "zmodyfikowane" :P

Poza tym silikon nie będzie się trzymał dobrze gumowej uszczelki, a ten preparat "wpełznie" w każdą szczelinę pod nią.

Mnie osobiście nic tak nie mierzi jak używanie silikonu w miejscu, gdzie go być nie powinno :D choć nie mówię, że to złe rozwiązanie :)

Poza tym klej do szyb jest na bazie poliuretanowej, więc do poprawienia klejenia od wewnątrz nie polecam stosowania silikonu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość r.netis

Ja użyłem silikonu do wykonania nowych uszczelek w bagażniku w kratkach wentylacyjnych za zderzakiem - sprawdziło sie znakomicie - gruba warstwa silikonu dekarskiego (kolor czarny) + dokładnosć zaowocowały wykonaniem prawie oryginalnych uszczelek :D

 

A ten Fluidol to całkiem ciekawy pomysł - ale na razie czasu nie mam i mam nadzieję ze nie będzie padało przez njabliższe 2 tyg bo mój pasek stoi pod gołym niebem a mnie nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

Jeszcze jedna istotna sprawa: W przedniej szybie woda spływa z rynienek "relingowych" pod plastikowymi osłonami wprost pod uszczelkę szyby (czego nie widać).

Pociągnięcie silikonem "od góry" nic nie da, bo woda i tak się wedrze. Zalanie tam impregnatem powoduje, że wlewanie się wody pod uszczelkę już nie jest groźne, bo cała przestrzeń pod uszczelką jest pokryta cienką izolującą warstwą preparatu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość adamis

Aaaaa,tooo nie wiedziałem... :mur:

Silikonu jednak używałem w innym aucie i oczywiście pod uszczelką,tak że nie było nic widać.A to,co się wycisnęło na zewnątrz po wyschnięciu delikatnie się wycina,pamiętając by nie naciąć lakieru..Pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dzisiaj przeżyłem szok ... cała noc padał deszcz .. wchodzę do auta.. patrzę się pod dywanikiem kierowcy mokro tak można powiedzieć dość mokro jak by wylać z 2 szklanki wody... wziąłem ręcznik i wycieram.. naglę się patrzę a tu za fotelem kierowcy i pod nim... STOJI WODA po kostki.... Gdy ostatnio montowałem głośniki i ciągnąłem kabel do aku... przeciągałem go koło podszybia po prawej stronie ( tam koło komputera) wychodzi tamtędy taka linka i ma ona gume na końcu.. ja zapomniałem tej gumy spowrotem założyć ... po prostu załamka.. wyciągnałem tą wodę ręcznikami , uszczelniłem sylikonem porządnie tą dziurę .. podłoga jest jednak nadał wilgotna... muszę zastosować te gazety o których piszecie

No poprostu się załamałem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji udrożnij odpływy wody w podszybiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
podłoga jest jednak nadał wilgotna...

Ja bym wyjmował dywanik... Jeśli jest mocno zalany to gazety nie pomogą. Szkoda podłogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problem. Uszczelka tylnych drzwi przepuszcza wodę. Wczoraj wewnętrzną stronę uszczelki posmarowałem silikonem i farelką osuszyłem podłogę. Nie wiem czy to coś da ale zobaczymy. Dodatkowo zaślepki od spodu tzn. w podwoziu posmarowałem silikonem. Dziwi mnie to, że uszczelka przepuszcza skoro nigdzie nie jest rozcięta. Tym bardziej, że jest sztywno osadzona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności