maniekjestemno Zgłoś #1 Napisano 29 Czerwca 2007 wszystko jest ok do predkosci ok 120 wtedy wyrzuca wode pzez korek zbiorniczka wyrownawczego.Wymienilem termostat bo gorny waz byl goracy podczas gdy dolny byl zimny ale dalej jest to samo.Tak zwani fachowcy drapia sie w glowe bo przebieg nie zaduzy , oleju w wodzie nie widac ani tez wody w oleju.Moze to pompa albo kamien w ukladzie. prosze o pomoc? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość elzbieta grela Zgłoś #2 Napisano 30 Czerwca 2007 witam moim skromnym zdaniem musi byc gdzieś malutki przedmuch na uszczelce głowicy i wcale nie musi być widać płynu w oleju może poprzedni właściciel przegrzał silnik uszczelka spuchła silnik ostygł ale uscczelka już się tak nie ułoży no i taki efekt kiedys tak miałem w audi100 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #3 Napisano 30 Czerwca 2007 Zdemontuj pompę wodną i sprawdź czy ma wszystkie łopatki wirnika w znośnym stanie lub czy w ogólne je posiada! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość togan Zgłoś #4 Napisano 30 Czerwca 2007 Witam Mam dokladnie ten sam problem w moim AFN'ie tyle ze temp. zaczyna rosnac powyzej 140-150km/h. Rowniez wymienilem termostat i dodatkowo sprawdzalem CO2 w zbiorniczku wyrownawczym (nic nie wykazalo). W przyszlym tygodniu chce jeszcze sprawdzic pompe wody oraz wiatrak (gdy temp urosla i zatrzymalem samochod mialem wrazenie ze powinien krecic sie szybciej). Jezeli sa jakies metody sprawdzenia tych elementow bez kompa lub rozbiorki to prosze o info maniekjestemno Jezeli uda Ci sie rozwiac ten problem to prosze o info na priv lub krotkiego maila na [email protected] Pozdrawiam Togan Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maniekjestemno Zgłoś #5 Napisano 1 Lipca 2007 Zdemontuj pompę wodną i sprawdź czy ma wszystkie łopatki wirnika w znośnym stanie lub czy w ogólne je posiada! Jeszcze w tym tygodniu wymienie pompe i odracu pasek rozrzadu .Wtedy go przetestuje oby pomoglo jak nie to uszczelka .Trzeba zaczac od mniejszych kosztów.Ostatnio testowalem go bez termostatu dopiero przy 190 kmh temp 80 C a przy normalnej jezdzie ciagle 50 C Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość togan Zgłoś #6 Napisano 1 Lipca 2007 Zdemontuj pompę wodną i sprawdź czy ma wszystkie łopatki wirnika w znośnym stanie lub czy w ogólne je posiada! Jeszcze w tym tygodniu wymienie pompe i odracu pasek rozrzadu .Wtedy go przetestuje oby pomoglo jak nie to uszczelka .Trzeba zaczac od mniejszych kosztów.Ostatnio testowalem go bez termostatu dopiero przy 190 kmh temp 80 C a przy normalnej jezdzie ciagle 50 C Twoj komentarz wskazywalby jednak, na problem z termostatem tyle ze ja przy wymianie rozrzadu zalozylem nowy i jest tak samo jak przed (nawet przy mniejszej pred. leci temp.). Tak jak pisalem sprawdze jeszcze pompe i wiatrak ale coraz bardziej dochodzi do mnie mysl ze to raczej uszczelka pod glowica i oby to nie byla sama glowica bo wtedy koszty naprawy pojda do gory. Napiszcie ile kosztuje wymiana uszczelki w waszych miastach. Pozdrawiam Togan Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #7 Napisano 1 Lipca 2007 Poczytaj TUTAJ. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość togan Zgłoś #8 Napisano 2 Lipca 2007 Zdemontuj pompę wodną i sprawdź czy ma wszystkie łopatki wirnika w znośnym stanie lub czy w ogólne je posiada! Jeszcze w tym tygodniu wymienie pompe i odracu pasek rozrzadu .Wtedy go przetestuje oby pomoglo jak nie to uszczelka .Trzeba zaczac od mniejszych kosztów.Ostatnio testowalem go bez termostatu dopiero przy 190 kmh temp 80 C a przy normalnej jezdzie ciagle 50 C Bylem dzisiaj u mechanika i i chcielismy sprawdzic czy jest prawidlowy obieg plynu chlodzacego. Odczepilismy ten cienki przewod dochodzacy do zbiorniczka (powrot), gazowalem, gazowalem i nic. Wyglada na to, ze pompa wody umarla. Dodatkowo mechanik stwierdzil ze wiatrak rowniez nie dziala jak nalezy bo na rozgrzanym silniku (po trasie) mozna bylo go zatrzymac praktycznie reka. Ma podobno jakies dobre uzywane wisko i obiecal wymienic. Mam pytanie czy przy nagrzanym silniku sprzeglo wiskotyczne blokuje sie na stale czy mozna na sile jakos zblokowac wiatrak??? Chce sprawdzic czy nie robi mnie w balona. Na jutro samochod bedzie zrobiony i jezeli to nie pomoze to pozostaje jedynie uszczelka. Jak bede wiedzial cos wiecej to dam znac. Pozdrawiam Togan Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość togan Zgłoś #9 Napisano 4 Lipca 2007 Zdemontuj pompę wodną i sprawdź czy ma wszystkie łopatki wirnika w znośnym stanie lub czy w ogólne je posiada! Jeszcze w tym tygodniu wymienie pompe i odracu pasek rozrzadu .Wtedy go przetestuje oby pomoglo jak nie to uszczelka .Trzeba zaczac od mniejszych kosztów.Ostatnio testowalem go bez termostatu dopiero przy 190 kmh temp 80 C a przy normalnej jezdzie ciagle 50 C Witam Pompa i wisko wymienione ale nic sie nie zmienilo. Napiszcie czy powinienem sprawdzic cos jeszcze zanim dobiore sie do uszczelki czy nie ma juz innych mozliwosci?? Mysle jeszcze o zapchanym ukladzie chlodzenia ale nie wiem czy przy takich objawach warto placic kolejne pieniadze za sprawdzenie lub wymiane np. chlodnicy. ... a kupilem diesla bo mial byc trwaly i bezawaryjny :-) Pozdrawiam Zalamany Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomcio Zgłoś #10 Napisano 5 Lipca 2007 Mysle jeszcze o zapchanym ukladzie chlodzenia Odczepilismy ten cienki przewod dochodzacy do zbiorniczka (powrot), gazowalem, gazowalem i nic. Zadałeś pytanie i poniekąd sam sobie odpowiedziałeś. Sprawdź drożność przewodów a zwłaszcza tego najcieńszego. jak w układzie krąży jakiś paproch do zatrzyma się tam, gdzie się nie przeciśnie w najcieńszym przekroju. Sprawdzanie "w tył" może nic nie wykazać, bo nasz paproch może pracować jak prawdziwy zawór zwrotny - opiera się na króćcu a potem wraca. Mogę oczywiście się mylić, ale sceptycznie podchodzę do tak chętnie wskazywanej (zwłaszcza przez "fachofców" ) uszczelki. W dieslu jak już zacznie, to kilkaset km przebiegu i już nie ma wątpliwości - przedmucha na max. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kenhor Zgłoś #11 Napisano 5 Lipca 2007 Faktycznie moze byc zapchany uklad albo twoj nowy termostat tez nie dziala dobrze. Bylo juz sporo na forum, ze ktos kupil nowy, zmienil i dalej to samo albo po krotkim czasie objawy wrocily. Mogl sie tez podwiesic. Zobacz ten temat np. http://www.forum.vw-passat.pl/topics16/termostat-vt18374.htm?highlight=termostat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość togan Zgłoś #12 Napisano 5 Lipca 2007 Faktycznie moze byc zapchany uklad albo twoj nowy termostat tez nie dziala dobrze. Bylo juz sporo na forum, ze ktos kupil nowy, zmienil i dalej to samo albo po krotkim czasie objawy wrocily. Mogl sie tez podwiesic. Zobacz ten temat np. http://www.forum.vw-passat.pl/topics16/termostat-vt18374.htm?highlight=termostat Ale czy od tego moze byc goracy i twardy gorny przewod chlodzacy oraz ubytki plynu przez zbiorniczek wyrownawczy??? Czy prace termostatu da sie sprawdzic VAG'iem??? Pamietam, ze TECH w oplu pokazywal takie sprawy. Nawet nie wiem gdzie dokladnie jest i jak wymienic ten cholerny termostat. P.S. Urlop sie zbliza, a tu trzeba kase wywalac bez pewnosci, ze to cos pomoze. Pozdrawiam Togan Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kenhor Zgłoś #13 Napisano 5 Lipca 2007 Czy prace termostatu da sie sprawdzic VAG'iem??? Pamietam, ze TECH w oplu pokazywal takie sprawy. Jest opisana taka procedurka na innym forum. Przesylam Ci na priva linka. Nawet nie wiem gdzie dokladnie jest i jak wymienic ten cholerny termostat. To akurat nie jest zbyt trudne. Trzeba najpierw spuscic plyn, poczatkowo przez zawor chlodnicy na dole, a pozniej po wyjeciu termostatu zleci cala reszta. Wystarczy jak od dolu auta (najlepiej w kanale) pojdziesz wzdluz weza dolnego od chlodnicy i dojdziesz do miejsca, gdzie jest taki krociec przykrecony na dwie imbusowe sruby. Tam siedzi termostat. Trzeba je odkrecic i wtedy mozna wyjac termostat - jesli bedziesz zmienial, to koniecznie pamietaj o nowym oringu. I najlepiej kup oryginal - ja kiedys kupilem takowy nawet na allegro za bodajze 28 PLN i smiga elegancko. pozdrowienia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bziup Zgłoś #14 Napisano 3 Grudnia 2008 Witam. Martwi mnie ostatnio kopcenie mojego passacika. Zaczęło się to od kiedy temperatura zeszła do ok 0 st. Gdy zimny puści konkretnego biało/szarego ( bardziej białego) dyma, po kilku minutach pojawia się dym delikatny biały z wydechu. Po nagrzaniu silnika przestawał. Ale ostatnio po przejechaniu 400 km, zostawiłem go na luzie i po kilku minutach zaczął kopcić, przestał gdy właczyła się tubina (usłychałem świst). Dzisiaj patrzyłem na korek od oleju i nie ma na nim żadnej nazi, odkreciłem gdy pracował silnik i żaden dym sie nie wydobywał, z bagnetu też. płynu chłodniczego nie wydaje mi się żeby ubywało, oleju też nie ubywa.. dzisiaj po powrocie z pracy (3 godzina auto stało) odpalam, zakopcił na czarno potem chwila spokoju i leci znowu biały dym i przy przegazowniu kopcil dalej na biało... Czy tak powinno być bo ja jestem zielony? Czy przesadzam:) Bo mój mechanik powidział że to normalne... Z góry dzieki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wicher123 Zgłoś #15 Napisano 3 Grudnia 2008 Witam. Martwi mnie ostatnio kopcenie mojego passacika. Zaczęło się to od kiedy temperatura zeszła do ok 0 st. Gdy zimny puści konkretnego biało/szarego ( bardziej białego) dyma, po kilku minutach pojawia się dym delikatny biały z wydechu. Po nagrzaniu silnika przestawał. Ale ostatnio po przejechaniu 400 km, zostawiłem go na luzie i po kilku minutach zaczął kopcić, przestał gdy właczyła się tubina (usłychałem świst). Dzisiaj patrzyłem na korek od oleju i nie ma na nim żadnej nazi, odkreciłem gdy pracował silnik i żaden dym sie nie wydobywał, z bagnetu też. płynu chłodniczego nie wydaje mi się żeby ubywało, oleju też nie ubywa.. dzisiaj po powrocie z pracy (3 godzina auto stało) odpalam, zakopcił na czarno potem chwila spokoju i leci znowu biały dym i przy przegazowniu kopcil dalej na biało... Czy tak powinno być bo ja jestem zielony? Czy przesadzam:) Bo mój mechanik powidział że to normalne... Z góry dzieki Mam identycznie jak Ty Zawsze na zimnym lekko na biało szaro dymi-oleju NIC nie bierze,odkręciłem kurdek oleju,samo powietrze,żadnego dymku nic. Ja mam EGR zaślepiony więc może też dlatego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bziup Zgłoś #16 Napisano 3 Grudnia 2008 Przed chwilą wyczytałem: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=37235&highlight=kopci&page=3 tzn: No i problem z głowy.Autko podpięte było pod vaga i okazało się 0 błędów.Potem w czasie jazdy okazało się że po przekroczeniu 3000tyś oobrotów turbina przeładowuje do prawie 2,6. Po wyjęci turbiny okazało się że ma luz wzłdużny i to sporawy.Pojechałem z turbiną do zakładu gdzie powiedzieli że to już nawet nie podlega regeneracji(totalna rozsypka). Kupiłem nową co prawda koszt sporawy ale za to warto było.Auto chodzi jak nowe.Moc taka jakiej jeszcze nie miałem no i kopcenia też ustało. W końcu nowa jakość auta. Czy jak zrobię logi to powinno być coś więcej wiadomo? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach