Skocz do zawartości
chevylord

Cykający ciągle przekaźnik świec żarowych...pomocy

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie nie znam sie za bardzo na elektryce a potrzebuje pomocy, sytuacja ma sie tak że auto zostawiłem pod domem, rano przekręcam kluczyk w stacyjce na pozycje 2 a przekaźnik od świec żarowych ciągle cyka i wszystkie lampki na desce migają w rytm cykania przekaźnika, po przekręceniu na zapłon wszystko gaśnie a na ekranach z przebiegiem i godziną robią się czarne poziome i pionowe kreski. Po wyjeciu przekaźnika, lampki gasną normalnie ale miga kontrolka od ręcznego. Odpalać nie próbowałem, nie wiem czy sie coś nie popsuje wiecej. Rozebrałem przekaźnik i wygląda na ok, jak go zmierzyć miernikiem aby go sprawdzić?? Coś innego może powodować takie cuda, kiepska masa gdzieś, inny przekaźnik?? Auto jest fabryczne, nie ma żadnych dokładanych alarmów etc moduł komfortu jest przeniesiony w suche miejsce, bez ingerencji w kable i wszystkie luty na płytce ma poprawione wiec zimne luty odpadają. Choć nie wiem czy moduł ma w ogóle coś do tego. Przez 2 lata jak go mam wszystko działało ok i nie było oznak że coś zaraz padnie. Z góry dzięki za pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zobacz czy na cewke przekaźnika dochodzi napiecie ciągle czy pulsuje. jesli masz ciagle to jest uszkodzony przekaźnik (podmien go), a jesli napiecie na cewke dochodząe pulsuje to musisz isc po kablu , lub znalesc dokumentacje elektryczną i zobaczyc skad ten sygnał wychodzi. Ale to pewnie nie ten przekażnik , tylko jakis główny skoro ci wszystkie kontrolki mrugają

Edytowane przez papug013

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może mieć też zwarcie za przekaźnikiem - na kablu idącym do świec żarowych, lub w samych świecach. Włóż przekaźnik i zdejm przewody ze wszystkich świec żarowych. Przy okazji zobacz przewód nie jest przetarty i nie dotyka masy. Wtedy włącz zapłon i zobacz co się dzieje. Wygląda to na zwarcie - przekaźnik załącza obwód, jest zwarcie, cewka puszcza, brak zwarcie więc się włącza itd..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh kolego jarkow , niestety takie cos jak opisujesz powyzej nieistniej. owszem istnieja urzadzenia samoczynnie załaczajace rezerwe ale to w energetyce przemysłowej się je stosuje. Jesli by miał zwarcie w obodzie głównym , badz jakim kolwiek innym to niestety wywalaja bezpieczniki , ktore własnie przed tym nas chronią. Na 100% jestem pewny swojej wypowiedzi wiec kolega chevylord niech poszuka w ten sposób opisany przezemnie, zaoszczedzi czasu sobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przekaźnik sprawdziłem w domu przy pomocy zasilacza i miernika i jest sprawny, Jarkow wypiałem przewody ze świec żarowych i wpiałem przekaźnik tak jak pisałeś i jest tak że: przekrecam kluczyk, przekaźnik zwiera na raz i już nie cpyka jak głupi ale cpykać zaczyna inny (w module komfortu), migają lekko kontrolki na zagarze, przygasa i miga światło w kabinie, przewody które idą od świec do tej grubej wiązki nie są uszkodzone i nie dotykają bloku silnika ani głowicy, sprawdziłem puszke z przekaźnikami przy podszybiu i jest sucho...nie wiem co robić, rece opadają z bezradności

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w pierwszym swoim poscie kolego chevylord napisałem na samym koncu ze to pewnie nie ten przekaznik od swiec pulsuje lecz jakis główny. Bez znaczenia który by to niebył jesli zlokalizujesz go wizualnie postępuj tak jak to opisałem w pierwszym poscie. Prawie na 100% jest uszkodzone urządzenie z którego napiecie wychodzi na tą cewke. Lecz bez schematu ci niepomoge gdyż nie jestem elektrykiem samochodowym lecz przemysłowym i nieorientuje sie co podaje napięcie na ten przekaźnik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok jutro jeszcze mam dzień wolnego to rozbebesze wszystkie wiązki i przejrze kable i co tam sie da, spróbuje też tak jak mówisz...całe szczeście, że stoi jeszcze obok 126p, maluch bo maluch ale nigdy nie zawiódł...widać Polskie serce bije najmocniej:) aha opór na świecach zmierzyłem i od przodu silnika: 2,2 2,2 1,1 1,1 ohma świece mają rok championy albo beru nie pamietam już

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwie świece te prawdopodobnie co maja 2,2 ohm to już Ci słabiutko bedą grzac kolego.Albo te co mają 1,1 ohm za mocno. Róznica pomiedzy poborem ich prądu to 5A , a wiec znaczna. wszystkie 4 swiece sa identyczne ?? chodzi mi o parametry moc itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak wszystkie świece są identyczne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie słabo grzeja Ci dwie swiece te o wyższej opornosci, ale to niema wpływu na działanie przekażnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napięcie na przekaźnik (cewkę)świec zarowych podawane jest czerwonym przewodem z wiązki pod tablicą, a masę dostaje poprzez ECU. Więc na pewno wina nie leży po stronie zasilania, Co do masy którą dostaje przekaźnik z ECU - gdyby to coś było nie "halo", to po wyjęciu przekaźnika byłoby ok. Włączenie zapłonu i przekręcenie kluczyka w pozycję rozruchu włącza dodatkowo przekaźnik odciążający - który wyłącza światła, radio i inne odbiorniki prądu, ale on działa dopiero po przekręceniu na rozruch i jest zasilany ze stacyjki. Sprawdziłbym jeszcze kostkę stacyjki - często ulegają uszkodzeniu i potrafią nieźle namieszać. Zamiennik kosztuje ok 30zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sprawdziłbym jeszcze kostkę stacyjki - często ulegają uszkodzeniu i potrafią nieźle namieszać.
Wyjąłeś mi to z ust Jarku :)

tymbardziej, że Kol. Chevylord pisze - "rano przekręcam kluczyk w stacyjce na pozycje 2 a przekaźnik od świec żarowych ciągle cyka i wszystkie lampki na desce migają w rytm cykania przekaźnika, po przekręceniu na zapłon wszystko gaśnie a na ekranach z przebiegiem i godziną robią się czarne poziome i pionowe kreski "

Edytowane przez tomnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wyjąłeś mi to z ust Jarku
To kto następnym razem pierwszy stawia piwo?:kumple

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wina lezy po stronie sterowania cewka stycznika , to fakt. Dlatego pisalem zeby sprawdzil napiecie dochodzace na cewke a potem szedl po kablu. To najprostrze rozwiazanie zeby zlokalizowac usterke. A sam kolega chevylord twierdzi ze to nie ten przekaznik od swiec tylko jakis od modulu konfortu.

 

---------- Dodano o 07:25 ---------- Poprzednia wiadomość o 07:07 ----------

 

albo jest aku calkiem rozladowany , co tez moze powodowac pulsowanie przekaznikow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego papug013, tak naprawdę to my tylko gdybamy opierając się na informacjach jakie podaje nam Chevylord. Pisał o przekaźniku świec żarowych, a dopiero po jego wyjęciu o cykaniu modułu komfortu. Wg schematu zarówno cewka przekaźnika jak i styk wykonawczy zasilany jest stałym "+", masa i jej czas podawany jest przez ECU, osobiście uważam że przekaźnik świec i jego instalacja jest ok. Rozładowany aku... Hm, tak oczywiste że po prostu nawet o tym nie pomyślałem uważając że od tego powinno się zacząć (tym bardziej że Chevylord ma miernik i umie się nim posługiwać. Poczekajmy na wypowiedź autora wątku - toż dzisiaj ma wolne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem kolego ze tylko gdybamy , bo nikt znas niesiedzi w jego samochodzie. Ale czasem najprostrze zeczy i najoczywistrze ktore sa banalne zapominamy onich z rutyny chocby i dlatego warto napisac o nich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy akumulator czasami nie osiągnął końca i przez to takie zamieszanie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie masz racje kolego kosmos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aku sprawdzone było na samym początku:) Stan aku na obecną chwile 12V (tylko 12V bo 3 dni walcze przy otwartych drzwiach i bagażniku, i lampki coś tam zjadły) tydzień temu mierzyłem wyjście na alternatorze było 14,4V, w tym samym czasie na aku 14,36V....Robie dziś od 9rano przy nim, wróciłem zrobić obiad i tak: wyczyszczone klemy, czopki aku, masa przy budzie obok aku, styk pomiedzy kabel "+" i klema, wszystkie przekaźniki przy podszybiu(były troche zasyfiałe), pod kierownicą wszystkie przekaźniki, styki, nakrętki, 6 kabli od masy i 1 pod dywanikiem ten od modułu(tu akurat masa bardzo była kiepska), kable wszystkie całe, nic nie zgniło...i jest dalej to samo....zostaje rozgrzebać tak jak powiadacie tą kostke stacyjki a potem sprawdzanie kabli jeszcze do rozrusznika, podmienić aku jeszcze wieczorem mimo wszystko nie zaszkodzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwazniejsze to dobre poczucie humoru żeby cie nieopuszczało , tylko najpierw dla swietego spokoju to to aku sprawdz zebys napróżno tej kostki od stacyjki nierozkrecal ;d choć niemówie że to to napewno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności