kosmos

Co chcesz ja mam tam litr oleju żarówki i bezpieczniki rękawiczki do brudnej roboty parę szmat i jeszcze parę innych rzeczy

Oczywiście ja już od paru lat jeżdżę na auto i czy zima czy lato jest jak trzeba a w spalaniu nie widzę nic niepokojącego ok 6 /100km

Witam ja mam jeszcze inny problem kontrolka szczególnie rano świeci ok.30 sekund i silnik odpala normalnie a jak odpalę od razu mimo że się świeci też odpali od razu tylko czasami na lekko wyższych obrotach a w czasie dnia róznie raz świeci 2 sek. a raz 30 sek. a pali zawsze normalnie i nie mam pomysłu co to może być .

Z tego co pamiętam to niema szans na to bo tam jest wspawana nakrętka i niema dojścia od środka tylko z zewnątrz i jak się urwie to tylko spaw albo zozcięcie blachy na słupku było o tym już gdzieś na ten temat.

Tez tak miałem alternator padł i po paru kilometrach wszystko zgasło a po nocy normalnie aku zapalił i kontrolka i się okazało że alternator do naprawy.

Nie nic się nie zepsuje ja w swoim też tak to przechodziłem i palnik na końcu i po odkręceniu okazało się że poszedł gwint i musiałem do sklepu po nową końcówkę i obydwie były nowe i żebym wiedział że taki problem to bym od razu kupił cały zestaw i po kłopocie.

Dziś założyłem kartonik rozłożony przed chłodnicą i teraz zobaczę jak się zagrzeje i dam co i jak.

Jak kiedyś w transicie też był wiatrak na wisko i go całkiem odkręciłem i woziłem w bagażniku i było lalka temperatura szła w góre już po 2 kilometrach i dla mnie to wisko jest winne bo wiatrak cały czas się kręci i chłodzi silnik i napewno byłby lepszy na silnik elektryczny ale passaty tak mają i nie da się tego zmienić a u mnie trzeba też ok 7 km przejechac żeby się zagrzał a zimą jeszce więcej.

Kolego u mnie też tak samo wygląda i ja doszłem do tego że rozklejił się zbiornik wyrównawczy na środku bo w tej szparce jest po trasie mokro od płynu więc jak jadę to dostaje ciśnienie i tamtędy ucieka i muszę wymienić zbiornik.

A jak nie to trzeba rozebrać i wyczyścić.

Ja czyściłem ten przełącznik bo mi cykały migacze trzeba zdjąć kierownice i rozebrac jednak były tam jakieś plastykowe złączki które mi popękały ale złożyłem jakoś i działa do dziś myślę że każdy da radę.

Ja w moim pasku po kupieniu też stała krzywo i tak jeżdziłem z rok aż mnie zdenerwołwało i wypiąłem poduszkę bez odpinania kabli i odkręciłem nakrętkę od kierownicy i przestawiłem ją o dwa ząbki i już rok śmigam i kiera stoi prosto tak jak z fabryki.

Ja wymieniłem same górne bo miały luz i na razie jest ok przejechałem ok 10 tyś. km.

Jak wyżej opisał kolega to jest normalny efekt -syczenie po zgaszeniu silnika ja u mnie tak mam cały czas i klima działa super.

Jak dużo nie ubywa płynu to może pomoze wyrwanie zaworka z korka ja tak kiedyś zrobiłem i problem ustał po prostu ciśnienie uciekało korkiem i płynu przestało ubywać.