problem z turbina?

witam

dzisiaj zauwazylem ze podczas jazdy samochod [1997 tdi]"muli" tzn. nie slyszalem zeby zalaczala sie turbina (charakterystyczny odglos).pokonalem odcinek 40km i przez caly ten czas nic sie nie zmienilo.po kolejnym uruchomieniu samochodu za kilkanascie minut wszystko bylo ok.co sie moze dziac? czy to moze byc poczatek konca turbiny?czy ze wzgledu na mroz cos moglo sie zablokowac?

pozdrawiam

to 110 czy 90 km?

ja mam 90 i u mnie tez praktycznie nie slychac turbiny. i tez wzasadzie nie czuc specjalnego zrywu. a na kompie przeplywka i turbo daja jak najbardziej poprawne wartosci. trzeba mu niezle depnac zeby poczuc jakies wgniot w fotel:D. I jezeli uzyles slowa muli w cudzyslowiu <== czyl ize nie slychac turbiny a czujesz faktycznie ze idzie to bym nic nie ruszal.

to jest 110 , ale wlasnie chodzi o to ze nie czulem przyspieszenia , a maksymalna predkosc to 120 przy pedale wcisnietym w podloge.zastanawialem sie czy to moze przez paliwo ale zeby przez cala droge[40 km] bylo tak samo . a pozniej po kolejnym rozruchu wszystko wrocilo do normy.

Kiedyś miałem to samo. Typowy notlauf (tryb awaryjny). Po restarcie silnika na chwile wszystko ok, a po jakimś czasie auto znowu zapomina co to przyspieszenie i pracuje w trybie kosiarki do trawy.

Przyczyny tego są różne, bo wiele czujników może wprowadzić kompa w stan awaryjny. Najczęściej jest to przepływomierz, ale to oczywiście nie jedyna możliwa przyczyna. Tak jak pisze Marek - poszukaj tematów ze słowami kluczowymi "przepływomierz" oraz "turbina".

Notlaufy jako bledy sa zapisywane w pamieci kompa - wystarczy odczytac i bedzie wiadomo.

mam pytanie. jakie orientacyjne sa koszty czyszczenia turbiny w passat 1,9 tdi 97r.b5. Ponoć trzeba to zrobić, auto straciło moc. jadąc ok 120 km/h poczułem pod pedałem jakąś blokadę i samochód nie chciał ostro przyspieszyć. nie wiem czy było to spowodowane złym paliwem ale ostatnio zatankowałem paliwo ultimeit i teraz jakoś jedzie ale nie ma tego wcisnięcia w fotel. Proszę o poradę

Mam paska 1.9 tdi 110 KM auto jest strasznie słabe i słabo sie wkręca na obroty , sprawdzałem pasek rozrzadu bo myślalem ze moze byc przestawiony na pompie wtryskowej ale wszystko ok , podłaczalem pod kompa i turbina dobrze pompuje, wymienilem przepływomierz powietrza i nadal mu nie przeszło, jeszcze jedyne co mi wyswietla to nastawnik dawki czy to moze byc przyczyna tego braku mocy ? I jeszcze np po odpaleniu i przegazowaniu sam gasnie , albo po ruszeniu jest bardzo słaby i nagle dostaje takiego ''kopa '' ale tylko chwilowego . Prosze o pomoc .... z góry dzieki .

witam, a ja bym obstawiał w waszym przypadku "czujnik cisnienia doładowania'' czyli zawór N75, bo naj prawdopodobmniej turbina przeładowuje i silnik wskakuje w tryb awaryjny, tez tak mam ale tylko sporadycznie, i nie mogę znaleśc czasu na jego wymianę. pozdro;)

jakie orientacyjne sa koszty czyszczenia turbiny w passat 1,9 tdi 97r.b5

zaczyna się od około 500pln

w moim regionie ok 200zł

Witam koledzy. mam takie pytanko, czy zaworek N-75 to inaczej regulator obrotów turbiny czy zupełnie coś innego? W moim 1.9 tdi (90km) VAG wyświetla kod 17957-regulator obrotów turbiny, obwód otwarty, zwarcie do masy .Samochodzik stracił moc.

Witam koledzy. mam takie pytanko, czy zaworek N-75 to inaczej regulator obrotów turbiny czy zupełnie coś innego? W moim 1.9 tdi (90km) VAG wyświetla kod 17957-regulator obrotów turbiny, obwód otwarty, zwarcie do masy .Samochodzik stracił moc.

krzychu241 ;

N 75 to zawór regulacji ciśnienia doładowania

Poczytaj ten wątek dotyczy tego błędu.

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=15549&highlight=b%B3%B1d+17957

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=1837&highlight=b%B3%B1d+17957

krzychu241 ;

 

N 75 to zawór regulacji ciśnienia doładowania

Poczytaj ten wątek dotyczy tego błędu.

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=15549&highlight=b%B3%B1d+17957

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=1837&highlight=b%B3%B1d+17957

Dzięki. jutro zamawiam n-75 i mam nadzieje że passacik odzyska moc:confused:

Dzięki. jutro zamawiam n-75 i mam nadzieje że passacik odzyska moc:confused:

i co pomoglo!?

więc tak główna przyczyna takiego stanu rzeczy to w 80% człowiek czyli PSJ ... (p... styl jazdy) no chyba że faktycznie padł zawór N-75. U mnie objawy były identyczne a przyczyną była właśnie zbyt delikatna jazda passkiem w moim wykonaniu Po rozruszaniu zaworu sterowania turbiny (akcja jakieś 10 min zasuwania jak piłą twoja - moja ) i objawy ustąpiły czyli żadnych notlaufów itd tylko z zastrzeżeniem że będzie się odpowiednio jeździć czyli zmuszać turbinę do pracy Mechanik powiedział że po osiągnięciu przez silnik odpowiedniej temp pracy te 3300 rpm powinno być na kazdym biegu przed zmianą na wyższy. Oczywiście spalanie trochę wzrośnie (u mnie miasto podskoczyło do ok 7,9 l/100 z 6,9 l/100) ale koszt tego litra paliwka żaden porównaniu z kosztem turbiny nawet regenerowanej. Koszt operacji razem z kasowaniem błędów 50 zł.

Czy objawem uszkodzenia czujnika n-75 może być spadek prędkości max? Mój pasacik (1.9 TDI 130KM Tiptronic) nie chce jechac więcej niż 180km/h a później w drodze powrotnej objawy takie o jakich piszecie.

Witam,

Też mam problemy z turbiną, a raczej z przeładowaniami.

Wyskakuje mi błąd 17965 charge pressure control positive deviation , P1557 - 35-00.

Turbinę już wyczyściłem i dalej problem się pojawia (przed czyszczeniem podmieniłem N75 z N18 i dalej zamulało)

Czasem np na 2ce jak mu depne to jakby nie miał siły i nie chce dobrze przyspieszać (ale nie złapie awaryjnego). Wczoraj natomiast jechałem an 2ce i powolutku sie rozpędzałem do 4 tys obr i złapał awaryjny.

Moje pytanie - co dalej czynić i ewentualnie jakie porobić logi aby wrzucić na forum?

i jeszcze powyżej 120 do 180 to jakoś długo trwa i dalej nie idzie za bardzo

pozdrawiam

Też mam problemy z turbiną, a raczej z przeładowaniami.

 

Wyskakuje mi błąd 17965 charge pressure control positive deviation , P1557 - 35-00.

 

Turbinę już wyczyściłem i dalej problem się pojawia (przed czyszczeniem podmieniłem N75 z N18 i dalej zamulało)

może źle oczyściłeś i dalej pozapiekane są kierowniczki

a nie odkręcałeś sztangi przy turbinie? jeśli tak to może źle jest dokręcona i turbo przeładowuje i stąd przechodzenie w tryb awaryjny

Kierowniczki chodzą leciutko - oczyszczone są ładnie, nic się nie przycinało.

Sztanga była odczepiona od siłownika sterowania kierowniczkami ale regulacja długości dźwigni nie była ruszana.

co jeszcze mam sprawdzić?

A ta "puszka" na podciśnienie co z niej wychodzi sztanga do turba i nią steruje - może coś z nią nie tak?

Jest jeszcze taka czarna "gruszka" i tam miałem pęknięty delikatnie króciec - skleiłem to ale może przepuszcza - ale czy wtedy sporadycznie by się pojawiał spadek mocy?

Nieraz mam wrażenie że pasio startuje jak szalony , nieraz normalnie a czasami to go muli total i kilka razy tryb awaryjny.........

Poradźcie coś bo już mam dosyć.........