Varcan Zgłoś #1 Napisano 24 Maja 2007 Do dziś miałem klakson którego wstyd było używać (od malucha czy żuka). Przy okazji byłem na szrocie i za całe 10 PLN kupiłem oryginalny klakson VW. Po założeniu nowego i jego teście okazuje się że niestety nie działa (słychać jakieś cyknięcie z klasonu i tyle. Jak na krótko podepnę klakson do akumulatora to działa. Napięcie na klaksonie w momencie wciśnięcia z kierownicy wynosi ok. 12V Stary klakson działa normalnie. Z tego co zauważyłem to do klaksona powinien być przekaźnik - u mnie w miejscu gdzie powinien on być (pole nr 11) jest jedynie blaszka łącząca styk nr 2 z nr 4. Nie jestem elektrykiem więc proszę o rade. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiolkor Zgłoś #2 Napisano 24 Maja 2007 zobacz czy nie ma na klaksonie z tyłu takiej śrubki którą trzeba pokręcić tak długo aż osiągniesz chciany dźwięk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość xender Zgłoś #3 Napisano 24 Maja 2007 Witam Przede wszystkim sprawdź napięcie na wyjściu. Może być walnięty przekaźnik. Miałem ten sam problem - Na krótko wyło tak że mało nie rozwaliłem sobie głowy o maskę a po podłączniu cisza. Po wymianie przekaźnika trąbi aż miło Pozdrawiam xender Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Varcan Zgłoś #4 Napisano 24 Maja 2007 No i z przekaźnikiem jest problem jak już pisałem - bo go nie ma jest jedynie blaszka łącząca dwa styki. Cóż spróbuje kupić taki przekaźnik założę i zobacze co się stanie (pytanie do elektryków czy coś to może dać ? ) wiolkor nie ma na tym klaksonie śrub. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Varcan Zgłoś #5 Napisano 27 Maja 2007 No nie wiem czy kogoś to interesuje ale problem rozwiązałem Okazało się że sama blaszka w miejscu przekaźnika nie wystarczy (nie wiem co za geniusz na to wpadł), musi być przekaźnik. Kupiłem, zamontowałem zamiast blaszki i działa piknie. PS: Pytanko do elektryka po jasnego diabła ten przekaźnik ? co on powoduje ? PS2: Przekaźnik ma nr 53 12V 40A 4 stykowy kosztował 9 PLN zamontowany w dolnym rzędzie - drugi od prawej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość -uki- Zgłoś #6 Napisano 29 Maja 2007 Klakson pobiera spory prąd a kabelki łączące styki w kierownicy ze stykami gniazdka przekaźnika nie są zbyt grube, ponadto styki w kierownicy w momencie włączenia też mogą mieć niezerową rezystancję. Wszystko to wpływa na ograniczenie maksymalnego prądu, jaki płynął bezpośrednio do klaksonu przez tą blaszkę. Przekaźnik jest po to, żeby włączać go przyciskiem klaksonu a on już przez swoje styki (i grube przewody idące od skrzynki do klaksonu) potrafi wysterować odpowiednim prądem "wyjce". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Przemek89 Zgłoś #7 Napisano 29 Maja 2007 Panowie a ja mam taki problem że jak podłącze w kierownicy kabelki od sygnału to po przekręcaniu kluczykiem nonstop mi trąbi ,sprawdzałem przekaźniki i chyba nie mam w ogóle ,bo po wyciągnięciu wszystkich jakie miałem sygnał nadal działał.Dodam że sygnał jest oryginalny VW. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pawlos Zgłoś #8 Napisano 26 Stycznia 2008 potwierdzam sprawdzone i przetestowane blaszka to pic na wodę (sprawdza się przy nie wymagającej trąbce ) miałem taką małą zwykłą i blaszka wystarczała - trąbiło jak najęte, byłem zmuszony do zmiany na inny klakson (stary padł) i akurat w ręce wpadła mi podwójna trąbka chyba oryg. VW z golfa 2, i z blaszką trąbiło jakby jakiś ciężarowy wóz wstawiłem przekaźnik nr 53 i normalnie niebo a ziemia teraz to ludzie słyszą mnie i się odsuwają już się przydała (a montowałem dziś) bo kolo mi chciał zajechać drogę to miałem test trąbek pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach