sipowitz Zgłoś #1 Napisano 15 Maja 2007 Ostatnio zauważyłem że jakiś majstrował mi przy alusach. Znaczy zdjął plasik osłaniający śruby, poluzował większość, a jedną po całkowitym wykręceniu wrzucił luzem pod dekielek. Dopiero po przejechaniu jakiegoś tam kawałka usłyszałem manwerując na parkingu stukot kulającej się luzem śruby po alufeldze. Jakie macie patenty na takich patałachów? Widziałem w Renalut, że dekielki mają takie sprytne zameczki. Jak można jeszcze zabezpieczyć koła? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #2 Napisano 15 Maja 2007 To, że jeszcze masz alusy - zawdzięczaj przechodniom raczej. Bo KTOŚ musiał tego "amatora" spłoszyć A najlepiej jest samemu "przerobic" odpowiednio śruby na dekielkach i dodatkowo na FELE wrzucic podobne rozwiązanie Jest z tym trochę "męki" ale na pewno sie opłaci. A i wzór klucza będzie NIEPOWTARZALNY. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #3 Napisano 15 Maja 2007 To, że jeszcze masz alusy - zawdzięczaj przechodniom raczej. Bo KTOŚ musiał tego "amatora" spłoszyć ...i fatygowałby się w zakładanie dekielka? Moim zdaniem ktoś złośliwie to zrobił. samemu "przerobic" odpowiednio śruby na dekielkach Niestety, ale te dekielki są na zatrzask, aby zdjąć, podważa się je czymkolwiek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #4 Napisano 15 Maja 2007 sipowitz napisał/a:...i fatygowałby się w zakładanie dekielka? Moim zdaniem ktoś złośliwie to zrobił. No mógł to zrobić złośliwie - fakt. Ale mógł też ukryć ślady swojej obecności z późniejszym zamiarem powrotu w TO miejsce A że nie wrócił - to luuuuuz. Moze znalazł inny obiekt zainteresowania bądź go ktoś potrącił na pasach A jak masz dekielek na wcisk, to jedynie kupno "śruby - złodziejki" i delikatna przeróbka - jej i klucza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #5 Napisano 15 Maja 2007 "śruby - złodziejki" Masz na myśli takie śruby zabepieczające, które mają nietypowy wzór, na które nakłada się taką "przejściówkę" i wtedy pasuje to do zwykłego klucza? delikatna przeróbka - jej i klucza Znaczy miałbym "delikatnie" przerabiać oryginalną śrubę zabezpieczającą na jakiś tam własny wzór zabepieczający? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #6 Napisano 15 Maja 2007 DOKŁADNIE Tylko sam raczej tego nie rób. Najlepiej dać to znajomemu "fachmanowi". Użyć MIGOMATU do drobnego naniesienia "materiału" i go odpowiednio dopasować. Jest z tym trochę roboty, ale to chyba jeden z lepszych patentów, bo standardowe zabezpieczenia mają raczej powtarzalne wzory (no może prócz śrub na zwykły, mały kluczyk - taki jak jest np: w biurkach) A innym DOSKONAŁYM sposobem - to pozostaje jazda na "stalówkach" i "spokój głowy" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #7 Napisano 15 Maja 2007 A innym DOSKONAŁYM sposobem - to pozostaje jazda na "stalówkach" i "spokój głowy" Oczywiście, albo najlepiej zmiana auta na starego fiacika! Przecież wiesz, że nie o to chodzi. Stalówki mają przeznaczenie zimowe, aluski są na lato. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #8 Napisano 15 Maja 2007 sipowitz - te "stalówki" to była tylko mała dygresja. Jak mają ALU "skroić" - to "skroją". Nie ma rzeczy niemożliwych. Ale niestandardowe zabezpieczenia, są najskuteczniejsze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #9 Napisano 15 Maja 2007 Jak mają ALU "skroić" - to "skroją". Oczywiście! Ale nie będę im "podawał na tacy"! Masz może foto takiej "samoróbki"? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #10 Napisano 15 Maja 2007 A w anglii to fabrycznie dodaja takie specjalne szpilki zabezpieczajace przed kradzierza alusa tylko nie wiem czy przypadkiem wszystkie nie sa takie same a jesli inne to spoko i zlodziejom Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #11 Napisano 15 Maja 2007 sipowitz - wzorek robi się WEDLE uznania. Wybierasz sobie miejsce na śrubie - gdzie nanosisz SPAW, no i potem to już kwestia obróbki. Należy pamiętać, ze jeszcze klucz musi pasować A zdjecia nie mam. Widziałem taki patent u kumpla. Raz z rana znalazł auto na cegłach, tak wiec się postarał i wymyślił cosik takiego. Ponad dwa dni mu to zajęło, bo wykańczanie wzoru (szlifowanie, pomiary, dopasowanie) jest czasochłonne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość mefyoo Zgłoś #12 Napisano 15 Maja 2007 miałem złodziejki ale wywalilem, sa 2x ciezsze od reszty (akurat to były nakretki a nie szpilki) i powoduja bicia, sprobójcie zeszlifować dwie szpilki na mniejszy wymiar taki którego niema na standardowym krzyzaku myślę że taki złodziej nie nosi przy sobie całego zestawu kluczy, po za tym jak ktoś niema dekielków to warto zaopatrzeć się w zaślepki na śruby. Warto mieć alarm z czujnikiem położenia czy ruchu niewiem jak to sie nazywa chodzi o to, że jak auto się przesunie albo podniesie to uruchamia się alarm, bo z tego co wiem dobry spec odkręci 4 koła i zostawi na cegłówkach auto bez zadnego najmniejszego wstrząsu więc standardowy alarm włączy się na słońcu ale jak będzie ktoś odchodził z Twoimi felgami będzie cicho jak mysz pod miotłą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_chris_ Zgłoś #13 Napisano 21 Kwietnia 2010 a macie koledzy jakiś patent na zabezpieczenie samych dekielkow nie tyle przed kradzieżą co przed tym żeby nie odleciały:) bo to są dość drogie rzeczy z tego co widzę a wczoraj jak wymieniałem koła to mam w 2 połamane po jednym haczyku. może jakąś śrubkę tam wkręcić i do felgi albo cuś ktoś coś opatentował?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach