Octavia 1,9TDi 130KM vs Toledo 1,9TDi 150KM - prosba o rade

[Gość Geralt]

Witam

W duzym skrocie powoli przymierzam sie do zmiany auta. Powiedzcie mi prosze ktore auto wybralibyscie dla siebie - zakładając że wyposazenie samochodu jest identyczne.

Mowa o Octavii I '2003 VS Toledo II ten sam rok produkcji. (skrzynia manualna 6 biegowa)

Jesli macie lub mieliscie te modele prosze rowniez o opinie (prosze o opinie wylacznie wlascicieli lub bylych wlascicieli - wole uniknac plotek typu slyszalem ze...). Zalozenie jest takie ze do wyboru sa TYLKO te modele (pomijamy golfa i a4/a3)

Z gory dziekuje za poswiecony mi czas

[Gość 4MOTION_LBN]

Witam

W duzym skrocie powoli przymierzam sie do zmiany auta. Powiedzcie mi prosze ktore auto wybralibyscie dla siebie - zakładając że wyposazenie samochodu jest identyczne.

Mowa o Octavii I '2003 VS Toledo II ten sam rok produkcji. (skrzynia manualna 6 biegowa)

Jesli macie lub mieliscie te modele prosze rowniez o opinie (prosze o opinie wylacznie wlascicieli lub bylych wlascicieli - wole uniknac plotek typu slyszalem ze...). Zalozenie jest takie ze do wyboru sa TYLKO te modele (pomijamy golfa i a4/a3)

Z gory dziekuje za poswiecony mi czas

 

Nie jestem właścicielem, ani nie byłem w/w aut i myśle, że tutaj nie znajdziesz ogromu takich ludzi. Dziwi mnie rozbieżność Skoda Octavia to tatusiowaty samochód z miękkim i dość pływającym zawieszeniem oraz jakością troche słabszą od pozostałych marek koncernu VAG (poza wersją Laurin & Klement). Toledo II to konstrukcja może nie sportową, ale na pewno dla ludzi, którzy wolą pojeździć szybciej w zakrętach i preferują dynamiczniejszy styl jazdy. Znajomy użytkował Octavie I 2003 rok 1.9 TDI 130 KM i była naprawdę ekonomiczna z powodu swojej masy chyba, bo spalanie z trasy 5,5 - 6,5 było czymś normalnym nie mówiąc, że w mieście trudno było przekroczyć 7. Toledo na pewno będzie bardziej paliwożerny, porównując nawet moc jest to logiczne. Rozumiem, że pomijasz Golfa i A3 oraz A4 bo są one znacznie droższe, a jedyne logiczne uzasadnienie to znaczek na masce i prestiż czy renoma marki.

 

Pozdrawiam.

[Gość hha]

Chyba pytasz czysto teoretycznie bo takie modele jak Octavia w TDI-PD131 (ASZ) czy Toledo II TDI-PD150 (ARL) to prawie nieosiągalne modele na rynku wtórnym.

 

W większości przypadków możesz posiąść wiedze ale tylko tyle bo kupno takiego modelu i to dobrego to naprawdę trzeba mieć szczeście.

 

Jak miałbym coś wybierać to Octavie PD131 w 4x4.

 

 

O takie informacje to zapytaj tutaj http://forum.octaviaclub.pl/index.php

 

 

HHA

[Gość Geralt]

Nie jestem właścicielem, ani nie byłem w/w aut i myśle, że tutaj nie znajdziesz ogromu takich ludzi. Dziwi mnie rozbieżność Skoda Octavia to tatusiowaty samochód z miękkim i dość pływającym zawieszeniem oraz jakością troche słabszą od pozostałych marek koncernu VAG (poza wersją Laurent&Clement). Toledo II to konstrukcja może nie sportową, ale na pewno dla ludzi, którzy wolą pojeździć szybciej w zakrętach i preferują dynamiczniejszy styl jazdy. Znajomy użytkował Octavie I 2003 rok 1.9 TDI 130 KM i była naprawdę ekonomiczna z powodu swojej masy chyba, bo spalanie z trasy 5,5 - 6,5 było czymś normalnym nie mówiąc, że w mieście trudno było przekroczyć 7. Toledo na pewno będzie bardziej paliwożerny, porównując nawet moc jest to logiczne. Rozumiem, że pomijasz Golfa i A3 oraz A4 bo są one znacznie droższe, a jedyne logiczne uzasadnienie to znaczek na masce i prestiż czy renoma marki.

 

Pozdrawiam.

 

hmm... fakt ze te modele pomijam glownie z powodu ceny, B5 odpada ze wzgledu na zawieszenie a co do mojego wyboru - ceny tych modeli sa podobne, osobiscie lepiej podoba mi sie toledo ale znow moj mechanik zdecydowanie doradza mi skode.

W zasadzie po 3 latach jazdy VR'em troche statusialem i po kilku przezyciach odeszla mi ochota na szalencza jazde w zakretach - co nie zmienia faktu ze jezdze... "dynamicznie" (srednio na odciku wawa - tomaszow - lodz wyprzedza mnie mniej niz 10 pojazdow a bywa ze przez 2000km nie wyprzedzi mnie zaden - oczywiscie pomijam miasto i korki) lubie poczucie komfortu polegajace na tym ze nie musze sie zastanawiac czy zdaze wyprzedzic tego tira czy nie - a tu sie konie i moment bardzo przydaja. Generalnie NIESTETY pracuje w Warszawie a tu sa takie korki ze jazda VR'em jest... malo oplacalna - stad chec zmiany na cos ekonomicznego. W trasie przewaznie jezdze z predkosciami lekko przekraczajacymi 140km/h - generalnie zadko jezdze szybciej niz 160km/h - nawet na autostradzie.

[Gość 4MOTION_LBN]

HHA ma rację. To są zazwyczaj "perełki" w wysokich cenach i szybko znikające, jednak życzę powodzenia.

 

Pozdrawiam.

[Gość Geralt]

Ja nie mowie ze kupie to jutro - mam czas aby wyszukac cos naprawde interesujacego.

Po prostu zastanawiam sie co wybrac i nastawic sie na 1 model nawet jesli mialbym czekac rok czasu. (zreszta z przyczyn technicznych i tak musze czekac conajmniej 3miesiace).

[Gość hha]

Geralt, B5 odpada ze wzgledu na zawieszenie ...........

 

 

A to niby dlaczego??? Masz jakieś chyba lewe informacje. Coś nie tak jest z tym zawieszeniem ?

 

A z czekaniem na taki model to pomnóż sobie 3 miesiące razy 10 i wyjdzie Ci realny okres poszukiwania modelu = 30 miesięcy. Kolega mój szuka tylko przyzwoitej Octavi po FL lub innego po 2000r z VAG w TDI do 29,000zł i nie ma czego wybrać. Sprowadzono 2mln samochodów i brak wyboru więc nie myśł, że miną 3 miesiące i sprawę załatwisz

 

 

HHA

[Szklana]

Z tej dwójki dla siebie to bym wybrał Toledo, Skoda oprósz wersji Laurent&Clement wnętrze jest wykonane trochę na "smutno" ale to kwestia gustu

[Gość Geralt]

Geralt, B5 odpada ze wzgledu na zawieszenie ...........

 

 

A to niby dlaczego??? Masz jakieś chyba lewe informacje. Coś nie tak jest z tym zawieszeniem ?

 

A z czekaniem na taki model to pomnóż sobie 3 miesiące razy 10 i wyjdzie Ci realny okres poszukiwania modelu = 30 miesięcy. Kolega mój szuka tylko przyzwoitej Octavi po FL lub innego po 2000r z VAG w TDI do 29,000zł i nie ma czego wybrać. Sprowadzono 2mln samochodów i brak wyboru więc nie myśł, że miną 3 miesiące i sprawę załatwisz

 

 

HHA

 

B5 podobnie jak a6 czy nowe a4 itp ma zawieszenie wielowachaczowe = komfortowe, sztywne itp. ale drogie w naprawie i malo odporne na polskie drogi. Przy przebiegach jakie robie rocznie srednio raz na 1.5 roku musialbym je naprawiac. Popraw mnie jesli sie myle.

[Michal1980]

OT: Jest Laurin & Klement a nie tak jak piszecie;)

 

Nie uzytkowalem zadnego z tych aut a w Toledo nawet nie siedzialem wiec nie wiem jak jest w srodku. Jesli chodzi o Octavie I to faktycznie tylko kombi i dopasiona wersja L&K (bo te tez byly rozne). Za Toledo przemawia wieksza moc, skoro sie przesiadasz z ponad 170KM, to chyba lepiej zasiasc za 150 konnym dieslem niz 130. Jednak mimo wszystko o niebo wolalbym Passata.

 

Ale jesli juz mam wybrac mniejsze zlo to chyba Toledo

[Gość biedrona]

Geralt, seat jest kiepsko wykonany - jakość plastików jest żałosna, prowadzenie w porównaniu do passia kiepskie - auta słabo wyposażone i przeważnie zajechane na śmierć przez poprzednich właścicieli. Skoda - jakość wnętrza i prowadzenie na poziomie seata - łatwiej znaleźć przyzwoicie wyposażone autko.

 

Mój znajomy jakiś miesiąc temu też szukał takiego autka - szukał, szukał i w końcu kupił passia. Tydzień temu przyjechał taki Seacik na warsztat - mieliśmy możliwość zrobienia jazdy próbnej i powiem Ci, że ani ja, ani on (choć był bardzo napalony przed zakupem passia, na takie właśnie autko) nie zamienibysmy się na seata czy skodę. Niby wszystko OK ale coś jednak nie pasuje. Z resztą zanim kupiłem passata też szukałem Toledo/Octavia Kombi - wystarczyła jedna przejażdżka passatem i się wyleczyłem.

[gajdus]

ja sie nie znam ale seat jest ładniejszy

 

a o skodzie nie moge nic dobrego powiedziec bo mam jedna... nie udana na maxa

[Gość hha]

Biedrona,

Tu nie mówi się "nie pasuje" tylko nie pasi. A Passio Passi

 

 

 

HHA

[Gość Geralt]

hmm... wyglada na to ze wpierw musze sie przejechac jednym i drugim... 110konna skode ma przyjaciel (mechanik) wiec nie bedzie problemu a seat... odwiedze jakis komis. Badz co badz dziekuje za informacje i prosze o dalsze opinie.

[Gość hha]

Tylko, że Octa ze 130-konnym silnikiem diesla to zupełnie inaczej jeżdżace auto niż Octa ze 110KM motorem TDI. Podobnie w Toledo. Nic Ci nie da jak przejedziesz się zwykłym modelem a celujesz w ARL-a

 

W ankiecie powinna być 3-cia opcja do wyboru. Nie uda mi się kupić żadnego z w/w aut.

 

HHA

[Gość Geralt]

Tylko, że Octa ze 130-konnym silnikiem diesla to zupełnie inaczej jeżdżace auto niż Octa ze 110KM motorem TDI. Podobnie w Toledo. Nic Ci nie da jak przejedziesz się zwykłym modelem z celujesz w ARL-a

 

W ankiecie powinna być 3-cia opcja do wyboru. Nie uda mi się kupić żadnego z w/w aut.

 

HHA

 

 

HHA - mi nie chodzi o sprawdzenie osiagow ale zachowania na drodze - podejzewam ze 110konna octawia ma podobnie zestrojone zawieszenie jak 130 konna choc moge sie mylic - komfort podrozowania tez chyba bedzie zblizony.

[Gość mentos]

ja bym proponował jeszcze raz zastanowić sie czy na pewno nie chcesz passata ja mam porównanie po miedzy passatem(1.8T 2001r) i toledo ojca(1.6 2004r) co prawda nie mogę nic powiedzieć na temat silników których szukasz ale jeśli chodzi o ilość miejsca to toledo jest o wiele mniejsze(szczególnie brak miejsca na nogi dla pasażerów podróżujących z tyłu) i mniej komfortowe,głównie ze względu na dość sztywne zawieszenie osobiście na krótsze trasy lubię toledo zwłaszcza na krętej wąskiej drodze spisuje sie super ale na dłużej sie nie nadaje ciężko znaleźć odpowiednią pozycję za kierownicą z powodu zbyt krótkiego siedziska co do kosztów napraw zawieszenia to nie mam pojęcia ile to kosztuje w toledo bo ten konkretny egzemplarz ma na dzień dzisiejszy przejechane 30 000 km więc jest praktycznie jak nowe bo ojciec jeździ bardzo spokojnie a tak na marginesie to tata właśnie zastanawia sie nad zamianą toledo na passat głównie ze względu na komfort podróżowania a i jeszcze jedno wiem że chodzi Ci o ten konkretny silnik ale gdy byś przypadkiem zbłądził i przez moment pomyślał nad zakupem toledo z silnikiem 1.6 to usiądź i poczekaj aż Ci przejdzie jest za słaby

[Gość Geralt]

...i jeszcze jedno wiem że chodzi Ci o ten konkretny silnik ale gdy byś przypadkiem zbłądził i przez moment pomyślał nad zakupem toledo z silnikiem 1.6 to usiądź i poczekaj aż Ci przejdzie jest za słaby

 

 

nie no - nie popadajmy w skarajność - przesiąść się z 2.8 do 1.6... no chyba ze to silnik wankla (jak w mazdzie RX7 i RX8 ktora ma... 1.3L ).

A tak na powaznie to znudzilo mi sie to ze aby powiedzmy przy 90km/h wyprzedzac tak jak 130PS tdi na 5 biegu ja musze redukowac do 3 (choc trojka w VR6 to naprawde bajer ).

W tej chwili chce cos naprawde silnego co ciagnie od dolu i przy okazji mnie nie zrojnuje - a wskazane przeze mnie silniki wydaja sie takie byc.

Co do komfortu to zgodze sie passat ma o niebo lepszy ale jak juz pisalem ostatnio za duzo jezdze po naszych kochanych drogach aby pozylo u mnie dluzej niz 1.5roku...

[Gość Geralt]

PS:

Do passka wroce pewnie gdz B6 beda kosytowalz w grasnicach 30~35k

(jesli dobrze pamietam w B6 wrocili do McPersona)

[Gość Krawcol]

Przez prawie rok jezdzilem Paskiem 130KM (AVF). Silniczek bardzo przyjemny, nawet przy lekkim dotknieciu gazu przyspieszal bardzo przyjemnie, a jak mocniej przycisnac to rwal do przodu

Nie jezdzilem dieslem 150KM, teraz tylko jezdze tym z podpisu...

Ale raczej wybralbym motor 130KM... Jest mniej wysilony jednak, a to chyba liczy sie na dluzsza mete.

Poza tym, jak to juz bylo wspomniane... Musisz miec wielkie szczescie, zeby trafic ktorys z wybranych przez Ciebie modeli za przyzwoite pieniazki i w odpowiednim stanie.

Powodzenia w szukaniu... Ale ja bym sie jeszcze na Twoim miejscu zastanowil na 3BG z motorem 130KM.