Skocz do zawartości
hahorek

Ciekawostki, pomysły, porady - domowym sposobem

Rekomendowane odpowiedzi

Każdy z nas z codziennymi problemami radzi sobie na swój sposób,

na pewno macie też jakieś swoje praktyczne rozwiązania nie koniecznie w tych wypisanych ale także innych problemach towarzyszących nam na co dzień związanych z motoryzacją, konkretnie naszym samochodem.Dopisujcie i będziemy na bieżąco aktualizować 1 post tworząc swego rodzaju kompendium wiedzy, ciekawostek i porad jak sobie z nimi radzić :)

 


Parkowanie w ciasnym garażu.

 

Sporo osób boryka się z tego typu problemem, rozwiązań jest mnóstwo, możecie się podzielić swoimi w komentarzach, ja znalazłem 1 ciekawy który słyszałem po raz pierwszy. Osobiście często widuję opony oparte o ścianę przednią, ktoś dojeżdża, odbija się delikatnie autem, wie że dalej nie pojedzie, dobre rozwiązanie, nie do końca. Od takiego częstego, nawet delikatnego obijania, możemy w końcu naruszyć mocowanie zderzaka. Parkujemy samochód w garażu, w takiej pozycji żeby nie zatrzymać się na ścianie a zarazem by drzwi, wrota, brama mogła się bez problemu zamknąć. Następnie na wysokości szyby, rozciągamy żyłkę naprężoną, a na nią nawlekamy np piłkę tenisową, która to powinna opierać się o szybę czołową. Następnym razem wjeżdżając do garażu, nie musimy jechać na tzw. CZUJA. Jedziemy do momentu, kiedy to szybką spotkamy się z zawieszoną piłką, oznacza to dla nas koniec trasy. Osobiście uważam to rozwiązanie za bardzo pomysłowe, pamiętając jednak że jest jeszcze pewnie 10, a może nawet i 100 innych

 


Jak umyć auto, aby mąż był zadowolony,

 

To coś z serii, dlaczego nie należy "ufać kobiecie" :)

Pani Agnieszka, opisuje jaki ma cudowny sposób, na uśmiech męża i jego zadowolenie z wykonanej pracy. Zdarza się bowiem, że w domu, to Ona czasami myje auto. Aby mąż był przekonany że w umycie auta włożyła wieli sił a po umyciu auto nawoskowałam, żeby ładnie się błyszczało, do wody dodaje 2 nakrętki środka z LANOLINĄ. (normalnie stosowany do prania rzeczy wełnianych) Samochód po umyciu pięknie się błyszczy, w czasie deszczu łatwo spływa z niego woda, tworzy powłokę, coś w rodzaju "niewidzialnej wycieraczki" na karoserii auta. Takim oto sposobem mamy "szybko wypolerowane autko"

 


Korozja

 

Co chroni dobrze przed korozją ? OLEJ

nie jest to dobre rozwiązanie do nowych aut, ale jeżeli mamy takie starsze, jakieś zabytkowe, czemu nie. Trzeba mieć jednak świadomość nieprzyjemnej woni w samochodzie przez jakiś okres czasu. Wystarczy że zakupimy bańkę oleju przekładniowego jakiegoś gęstego najlepiej. Podgrzewamy go aby zmniejszyć jego lepkość i za pomocą jakiejś małej sprężarki możemy aplikować go w profile zamknięte. 

 


Zaparowane szyby

 

1. Parowanie wew. auta świadczy o dużej wilgotności także warto też poszukać przyczyny tego o to zjawiska a niżeli skupiać się tylko na obronie przed tym. mokre dywaniki, tapicerka, nieszczelności na uszczelkach, stąd różnica temp. też robi swoje, uszkodzona nagrzewnica ? zatkane kanały z wentylacji itd...Pomysłów jak sobie z tym radzić jest mnóstwo, preparatów jeszcze więcej. Nigdy nie słyszałem za to można do tego celu użyć pianki do golenia. Okazuje się, że wystarczy odrobinę pianki zaaplikować na ścierkę, następnie wycieramy nią szybę i lusterka, po wytarciu na szybie nie pozostanie najmniejsza smuga. 

 

2. Zaparkowane szyby - można też potrzeć ziemniakiem, nie pamietam odmiany. "harry_poznań"

 

3. Wodę np z dywaników pod fotelami można skutecznie usunąć min. układając gazety szare papierowe (aby nie kolorowe czasopisma) i wymieniać tą gazetę co jakiś czas. "pavvlo1988"

 


Naprawa blacharska

 

Drzwi auta kierowcy zostały uszkodzone przez hak cofającego auta. Powstało wgniecenie bez odprysków lakieru. Blacharz wycenił koszt usługi na 500 zł (robocizna, szpachla, malowanie).Można spróbować własnymi siłami usunąć taką usterkę (licząc się z konsekwencjami-odpryśnięcie lakieru). Kupujemy sprężone powietrze w sprayu, rozbieramy drzwi, podgrzewamy wgniecenie z 2 stron np. opalarką, uważając na lakier.Następnie na wgniecenie od strony zewnętrznej trzeba psikać sprężonym powietrzem, ale obracając butelkę na dół kapslem, dzięki temu zabiegowi zamiast sprężonego powietrza mamy ciecz o temp. -70`C. Nagrzane wgniecenie "wyciągnie się", odskoczy, odbije, jednak nie zawsze może się to udać, zależy wszystko od głębokości wgniecenia i miejsca wystąpienia. Fakt faktem, nie ryzykujemy nic, skoro i tak zamierzamy oddać auto do blacharza.

 


Brudne felgi

 

Każdy z nas chce aby były czyste i błyszczące, często jednak zwykłe środki nie wystarczają na usunięcie z osadu który tworzy się z ścierających klocków w połączeniu z kurzem i brudem z ulicy. Doskonałym rozwiązaniem tego problemu jest zakup - aktywnej piany w płynie, ok 30zł/l w marketach budowlanych. Odrobinę piany wlewamy do nakrętki i pędzelkiem z miękkim włosiem rozprowadzamy po feldze, następnie intensywnie spłukując, żaden bród się nie oprze.

 


Klemy akumulatora

 

Przyczyną pojawiającego się osadu na stykach klem jest słaby styk.

Należy zdjąć klemy dokładnie je przeczyścić papierem ściernym, szczotką druciana, można też na ciepło, osad szybciej da za wygraną.Następnie możemy użyć wazeliny a nawet pasty miedzianej i skręcamy.

 


Chłodnica

 

1. jeżeli zdarzy się uszkodzić chłodnicę na trasie, praktycznie na każdej stacji dostaniemy poxylinę, ugniatamy i zaklejamy dziurę. Może wytrzymać nawet kilkaset km. Pamiętajmy tylko o dolaniu płynu... 

 

2. W kanałach wewnątrz chłodnicy tworzy się kamień. Jak domowym sposobem wydłużyć żywotność naszych chłodnic w aucie ? A jak pozbywamy się kamienia w czajniku ? Nie od dziś wiadomo że kwasek cytrynowy rozpuszcza kamień. Wyjmujemy zatem chłodnicę, zatykamy dolne odpływy i do wnętrza nalewamy wodę demineralizowaną + 0,5l roztworu kwasku cytrynowego, możemy pozostawić to na 12-24h zanieczyszczenia się rozpuszczą a my mamy "zregenerowaną" chłodnicę. 

 


Wyjazd z zaspy

 

Na naszych nieodśnieżonych drogach niejednokrotnie widujemy kierowców którzy zjeżdżając na pobocze mają potem problem aby wydostać się z powrotem na drogę. Jeżeli koło napędowe buksuje od strony pobocza w śniegu a przeciwne ma lepszą przyczepność możemy zastosować prosty patent: lekko trzymamy nogę na gazie, drugą natomiast delikatnie wciskamy hamulec. Dzięki temu zabiegowi przeniesiemy część momentu obrotowego na koło mające lepszą przyczepność, zwiększając nasze szanse na wydostanie się z zaspy. Można też popuścić powietrze, ale jest to problematyczne gdy do najbliższego kompresora mamy trochę km. a nie mamy przy sobie nożnej pompki.

 


Przywieszka z informacją

 

Pewnie każdy z was, po zmianie oleju zyskuje pod maską "dodatkowe obciążenie" :) mam na myśli przywieszkę z informacją kiedy był zmieniany olej, kiedy następna wymiana i jaki olej wlano do silnika. Jeżeli w waszym warsztacie takich zawieszek nie dają, albo nie podoba wam się to że ta informacja czasami pod maską gdzieś ginie albo brudzi się na tyle że przestaje być czytelna, nic straconego. Wystarczy zakupić w sklepie papierniczym koszulkę [folia] na legitymację czy też na prawo jazdy. taką koszulkę na taśmie dwustronnej montujemy z boku deski od strony kierowcy, która będzie widoczna po otwarciu drzwi, możemy w niej umieścić własnoręcznie wykonaną informację o wymianie oleju itp.

 


Radio i funkcja MUTE

 

Sposób na wyciszenie radia.

Zazwyczaj radia samochodowe mają funkcję MUTE - jeden z kabli w wiązce za nią odpowiada. Jeżeli radio ma wyjście MUTE - można je podłączyć bezpośrednio pod końcówki w drzwiach czy lampce. Należy sprawdzić czy radio jest wyciszane napięciem czy masą. Wyjście MUTE podłączamy przewodem z wpiętą żarówką do napięcia potem do masy. Gdy zadziała można je podłączyć bezpośrednio do urządzenia które ma wyciszać radio. Po otwarciu drzwi, lub zapaleniu lampki radio automatycznie się wyciszy, może się to okazać przydatną funkcją w momencie np szukania czegoś na mapie, czy też gdy pytamy jakiegoś przechodnia o drogę. 

 


Hak

 

Oryginalne zabezpieczenie kuli haka jest i w cenie i czasami mamy pecha zwyczajnie je zgubimy. Jeżeli chcemy zabezpieczyć ten element i dodatkowo zwiększyć jego widoczność w przypadku postoju na parkingu dla aut kóre parkują za nami, można zastosować 2 rozwiązania.

1- piłka tenisowa, małe rozcięcie i z powodzeniem nakładamy piłkę na kulę haka.

2- zawór, korek, od bitej śmietany w sprayu, ma taką samą średnicę, s śmietanka przyda się w domu do lodów.

Tanio i daje się polakierować na dowolny kolor, zamiennik na pewno w oryginale będzie nas więcej kosztował.

Edytowane przez hahorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brednie, panie brednie.

 

Garaż - zamiast piłeczki na żyłce ktora może nam uciąć głowę lepsza będzie kreska na ścianie, jak ktoś sobie z nią nie poradzi to nie powinien jeździć autem.

 

Mycie auta - lanolina to wosk, wiec co za różnica czy dodasz do wody szamponu z woskiem czy lanoliny.

 

Korozja - ludzie posiadający prawdziwe zabytki bardziej o nie dbają niż o nowe auta wiec lanie oleju w profile potraktowaliby jako potwarz.

 

Zaparkowane szyby - można też potrzeć ziemniakiem, nie pamietam odmiany.

 

Do tematu musiałem podejść 2 razy bo za pierwszym razem wymiękłem przy drugim opisie, teraz rozwalili mnie pianka do golenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Brednie, panie brednie.

 

zamiast piłeczki na żyłce ktora może nam uciąć głowę

 

No to fajna brednia ;)

Tak poza tym powiedz to autorom pomysłów którzy to przetestowali i sprawdzili a nie mi.

 

Hary, najwyraźniej nie zrozumiałeś tytułu wątku... no ale cóż

Edytowane przez hahorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie dość ,że to skopiowałeś na forum Zafiry to jeszcze tu? A myślałem,że to porady sprawdzone przez Ciebie.... :wmorde

Edytowane przez Mieszkoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego? Ja w scenicu zaaplikowałem na przednie nadkola i zero rdzy, a auto 2006rocznik - nowe nie jest, ale do dziadka passata daleko

 

Mikołaj, autor pewnie miał na myśli że nikt w nowym aucie nie będzie chciał aby przez jakiś czas pachniało mu olejem :) no chyba że mamy możliwość odstawić na jakiś czas auto do garażu, albo latem na swoim placu przed domem aby zapach się stracił. :)

 

nie mogłem się powstrzymać

No widzisz Robert, nawet tobie nie udało się tego powstrzymać, każdemu się zdarzy :lol

tak na marginesie, nie dało się tego inaczej sformułować, tak się już napisało :jasne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 nakrętki środka z LANOLINĄ.
Środki z lanoliną są droższe niż budżetowe woski w płynie więc pomysł nie ma sensu z punktu widzenia ekonomii
lanolina to wosk
Dokładnie. Ja do dziś nie potrafię zrozumieć dlaczego owce przerabiają na swetry a nie świece.
okres czasu
to jest pleonazm
podgrzewamy wgniecenie z 2 stron np. opalarką, uważając na lakier.Następnie na wgniecenie od strony zewnętrznej trzeba psikać sprężonym powietrzem, ale obracając butelkę na dół kapslem,
do tego fachowcy używają gaśnicy (nie wiem jakiej)
2. W kanałach wewnątrz chłodnicy tworzy się kamień. J....
:wmorde to chyba tylko jak wjedziemy w stertę cegieł. To nie te czasy kiedy Józki zalewały chłodnice wodą z kranu. Płyny chłodnicze wręcz mają dodatki zapobiegające tworzeniu się kamienia. Nie wspomnę już nawet o właściwościach wody zdemineralizowanej. Ani o tym, że jak zalejesz układ wodą to zatrzesz pompę wodną.
lekko trzymamy nogę na gazie, drugą natomiast delikatnie wciskamy hamulec
Próbowałeś to robić w swoim aucie? Po prostu odetnie ci paliwo i tyle będzie z tego twojego wyjeżdżania.
dokładnie je przeczyścić ....... szczotką druciana
Natychmiast stawiam 2 jabole i wnioskuję o przyznanie nobla temu, komu uda się wyczyścić klemy wewnątrz szczotką drucianą. Niech stracę trzy jabole.

 

Rafał tak obserwuję twoje dokonania na forum i szczerze podziwiam twój zapał, ale weź pod uwagę, że ludzie którzy czytają forum (zaznaczam czytają a nie tylko produkują posty) to z reguły dorośli faceci ludzie na poziomie, którzy już dawno nauczyli się pić wódkę z butelki. A ty im tu każesz żeby znowu zaczęli pić na szklanki. Ech.....

 

Jeszcze rok dobrze się nie rozpoczął a tu temat roku się klaruje

Już nie mogę się doczekać przyszłorocznego głosowania.

Edytowane przez mkpol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marku, napisze jeszcze raz, jedynym moim pomysłem jest ten temat...

 

Myślałem że to ciekawe to to wkleilem i liczylem że każdy coś napisze od siebie a każdy zamiast skupić się na temacie skupia się na mojej osobie. Trochę to dziwne ale nie będę tego komentował

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a każdy zamiast skupić się na temacie skupia się na mojej osobie

A czemu się dziwisz? Wszyscy oceniają cię przez pryzmat tego co produkujesz w swoich postach. A nie ma co ukrywać, wiele z nich przed opublikowaniem przydałoby się przepuścić przez rozum. A co do tematu to ..... no cóż. :) Powiem tylko tyle, przed podzieleniem się z kimś jakąkolwiek wiedzą warto ją zweryfikować.

 

Głowa do góry ta umiejętność przyjdzie ci sama wraz z pierwszą połówką wypitą z gwinta bez popitki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem że temat się rozkręci też chciałem zaproponować że wodę np z dywaników pod fotelami można skutecznie usunąć min. układając gazety szare papierowe (aby nie kolorowe czasopisma) i wymieniać tą gazetę co jakiś czas....ale to tylko przykład i sposób i jaki chodziło autorowi tego tematu by się wymieniać praktycznymi sposobami na różne codzienne sytuacje które mogą się wydawać na ogół proste a jednak może być wiele pomysłów na ich rozwiązanie....

 

Czemu jest tak że ktoś da coś od siebie i nie zostanie na nim suchej nitki?

Ostatnio był temat "zakup kontrolowany vw passat " i chłopak też dostał za : wymowę, jakość nagrania....

Ludzie jeszcze brakuje by obwiniać go za pogode w jaka nagrywał...

Dlaczego powróciłem do tamtego tematu ? - bo tu to samo się dzieje ktoś da cos od siebie, nie poda gotowy nr etki z czegos co istnieje komuś kto sie na niej nie zna, jest to własna inicjatywa i nie wazne ze jest to nawet skopiowane tylko że chlopina mial czas by to skopiowac i tu wkleic bo tego nie mamy na forum....

Nie rozumiem tych komentarzy a Ty hahorek olej te zbedne komentarze bo to chyba zazdrosc ze strony tych co tylko krytykowac umieja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pavvlo thx za słowa otuchy.

Olewam, inaczej by mnie już na tym forum nie było. ;) Grupka osób się zebrala szeżąca propagandę mojej osoby i wypowiadaja się nie na temat. Nie mam 13 lat nie ma powodów się obrażać. "Hejterzy" są wszędzie ;) Pkt regulaminu już przytoczylem. nie ryzykuj bo zaraz się bojkot twojej osoby rozpocznie ;) jeszcze razem bana dostaniemy że chcemy coś pożytecznego zrobić.

 

Cezary odpowiadajac na twoje pytanie. Jak widać nie ma tam cytatów nie jest to slowo w słowo spisane z internetu. Przeczytlem dany artykuł i swoimi słowami w skrócie napisałem.

 

Blop w tym właśnie rzecz. Nie trzeba brać tego dosłownie tylko chodzi o to że jest taki sposób i można go zastosować gdy akurat innego się nie da.

 

To tak jak z gotowaniem. Hmmm wsypiesz za dużo soli do garnka co zrobisz ? Ty wylejesz wode i nalejesz nowej wody. Ktoś kto nie ma kasy i szkoda mu zmarnować 5l wody albo jest wyczulony na głód w afryce i jak pomyśli że ktoś pije wode z kałuży na ulicy a on marnuje 5l wody to wsadzi do wody 2-3 kartofle (ziemniaki) żeby woda nie była przesolona. TO TYLKO PRZYKŁAD bo to znowu ktoś weźmie dosłownie i historię życia napisze.

 

Taki był zamysł tego tematu. Nie napisałem że Proszę nie pisać absurdalnych przykładów. Właśnie o takie tu chodzi. Takie o których nie słyszeliśmy albo których nie zastosujemy itp itd.

Edytowane przez hahorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby się pozbyć wilgoci z auta (nie wody) wystarczy pojeździć kilka dni z włączoną klimą i włączonym obiegiem zamkniętym. Warunek na zewnątrz musi być więcej niż +5 stopni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hahorek, w takiej spolecznosci to normalne ze kilka osob plus moderator stwierdza ze temat lipa i juz leci wszystko na leb na szyje mimo ze wcale nie jest zly i moze by sie przyjal tak jak "co ostatnio zrobilem w swoim samochodzie"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hahorek, w takiej spolecznosci to normalne ze kilka osob plus moderator stwierdza ze temat lipa i juz leci wszystko na leb na szyje mimo ze wcale nie jest zly

 

:wmorde

 

Wystarczy Panowie,skoro temat powoduje same konflikty na forum oraz prośby nie pomagają:

 

 

więcej luzu
Dajcie se już luzu

 

_zamkniety

 

p.s

Hahorek,zawsze możesz wysłać mi uzupełnienie pierwszego postu na priva.

Edytowane przez Blop

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności