Buczenie przy prędkości powyżej 100

[pezet101]

Przejrzałem kilkanaście temató z hasłem "buczenie", ale dalej nic nie wiem.

 

Problem w tym, że buczenie pojawia się równo z przekroczeniem 100/h i najgłośniejsze jest w przedziale 100-130.

Cichnie też po zdjęciu nogi z gazu, występuje podczas napędzania.

Nie zauważyłem, aby zmieniało głośność przy jeździe zygzakiem (raczej przy tej prędkości - łagodnym )

 

Nie jest to sprawa opon - bo założyłem inny komplet i jest to samo.

 

Dźwięk nie zależy od obrotów silnika, ale od prędkości - bo na 4 biegu podobnie pojawia się przy 100.

 

1. Pierwsze podejrzenie pada na przednie łożyska.

Ale jak sprzwdzić stan łożysk bez ich wymiany?

Na podnośniku obracają się gładko i nie ma luzów bocznych.

Na hamownię nie wjadę, bo nie mam gdzie.

Jest jakiś "myk" na sprawdzenie łożysk?

 

2. Drugi podejrzany - to przegub(y). Zewnętrzne są ok, bo przy dużych skrętach nic nie strzela.

Ale wewnętrzne? Jak to sprawdzić?

 

3. Skrzynia biegów.

Raczej hałasowałaby na każdym biegu w określonym zakresie obrotów.

Ale jeden element - wychodzący ze skrzyni i podający obroty na sprzęgło, obraca się szybciej zależnie od prędkości. Zapewne jest na jakimś łożysku, które też może się zużyć. Jego ew. wymianę zostawiłbym sobie na koniec

 

4. Poduszki pod silnikiem i skrzynią , układ wydechowy raczej wykluczam - bo objawy byłyby zależne od obrotó silnika.

 

Macie jakiś pomysł jak i od czego zacząć?

Chciałbym uniknąć zbędnych kosztó i zacząć wymiany od najbardziej prawdopodobnych przyczyn.

 

Aha - przebieg auta - 330 tys.

[mkpol]

Jest jakiś "myk" na sprawdzenie łożysk?

Jeśli łożyska się zacierają to dłuższej jeździe na piaście koła można jajka smażyć

Nie zakładałeś przypadkiem bagażnika na dach?

[pezet101]

Nie, jeżdżę sam i pustym autem.

 

Grzanie się łożyska to już w agonii. Ale sprawdzę jutro po przelocie autostradą.

 

W landrowerze wymieniam łożyska nawet co parę tys km (szczególnie po moczeniu w wodzie), ale tam jest piasta odciążona, na 2 stożkach i pierwszym objawem jest luz boczny. A piasta w passacie to całkiem inna konstrukcja.

[mateo21]

Mam podobny problem z buczeniem w przedziale 80-90 tak jakby z prawej strony wymienilem juz lozysko i to nie jest to, zrobilem juz tak 15tys i sie nie nasila. Tylko ze u mnie slyszalne jest to i podczas przyspieszania jak i jazdy na luzie, moge jechac 150 dac na luz i przy 90 zacznie buczec dojdzie wskazowka do 80 i cisza.

[hammer]

Miałem podobną historię w T4. Jeździłem z tym ponad pół roku i nie mogłem znaleźć. Przy pewnej szybkości pod obciążeniem buczenie, noga z gazu-cisza. Po wyeliminowaniu wszystkich możliwości zostały przeguby wewnętrzne. Tak jak napisałeś trudno je sprawdzić nawet po zdemontowaniu. Nie pozostało nic innego jak ich wymiana po której nastała "błoga cisza".

[pezet101]

No niestety...

3 dni roboty i: ani łożyska, ani przeguby wewnętrzne, ani zewnętrzne..

Zostaje jeszcze sprzęgło/dwumasa i skrzynia

 

Albo jeżdżenie i czekanie - co wybuchnie...

[mkpol]

Gdzieś ktoś pisał, że te dźwięki mogą pochodzić z tłumika. Jak znajdę ten temat to podeślę linka

[pezet101]

Gdzieś właśnie na to się też natknąłem.

Mentalnie zafiksowałem się na napędzie, ale może trzeba szerzej otworzyć umysł

 

Ale i tak wyszło, że prawa piasta już przytarta, a wewnętrzny przegub pracował na sucho.

Więc wymiana się przydała.

Edytowane 13 Grudnia 2013 przez pezet101

[Ambassador]

Witam,

Podpowiem inną rzecz, z opisywanych objawów to są właśnie krzywe felgi. Mam na myśli skrzywienia wywołane dziurami z polskich dróg, tak było u mnie. Dokładnie te same objawy, głośne wycie od 80 - 120 km/h. Poniżej tej prędkości nie słychać, powyżej też lub hałas wiatru i z opon zagłusza. Naprawa lub wymiana felg jest tańsza więc sugeruję zacząć od najprostszego, a nie wymieniać od razu całe podzespoły.

[pezet101]

Sprawdzane na 2 kompletach (prostych) kół.

[pezet101]

I tak i nie. W moim przypadku - nie.

 

W sylwestra umówiłem się w ASO na przegląd, zobaczymy co wydumają.

[pezet101]

EPILOG:

 

Moje pierwsze przypuszczenia (obawy) się potwierdziły: SKRZYNIA.

Po rozebraniu okazało się, że łożyska w stanie kiepskim.

Zrobiony remont generalny - to znaczy wymiana wszystkich łożysk ("oryginalne VW" - ale nie dopytałem jakiej firmy), oczywiście nowy olej.

Cały koszt 1500 brutto*

 

Co ciekawe: dwumasa i sprzęgło w stanie bardzo dobrym (przebieg min. 160 tys), łożysko wyciskowe już pomału nadawałoby się do wymiany.

Ja jednak wymieniłem na nowy komplet LUK (1480 zł)

 

*zawsze robię przeglądy i naprawy w ASO (bo taniej), ale teraz miałem okazję rozmawiać z paroma warsztatami i wszyscy podają za naprawy kwoty NETTO :hmm Dopiero trzeba dopytywać, czy to netto czy brutto - wówczas skrobą się w głowę i podają ostateczną cenę - z vatem

 

EDYTA:

Właśnie zajrzałem do pudła z wymontowanymi częściami.

Dwumasa i sprzęgło, które zostały wymontowane, są w stanie idealnym!

Luz na DM jest taki jak w tym nowym (elastyczności sprężyn oczywiście nie jestem w stanie ocenić ręcznie), tarcza sprzęgła ma 9 mm grubości i jeszcze sporo miejsca do nitów.

Łożysko obraca się lekko, ale przed wymianą było go delikatnie słychac przy wciśnięciu sprzęgła.

Edytowane 11 Stycznia 2014 przez pezet101