Skocz do zawartości
Michal1980

Kierowca ciezarowki - warto?

Rekomendowane odpowiedzi

Hiszpania bije Niemcy w kwestii mandatów i ich wysokości

Piszac, ze Niemcy do mandatowe Eldorado w porownaniu do reszty Europy, chodzilo mi wlasnie o to, ze maja najnizsze kary;)

 

 

i w czasie deszczu

Jesli widocznosc mniejsza niz 50 metrow (deszcz, snieg czy mgla) to zjazd na parking.

 

 

w Szwajcarii chyba padł rekord tam mandat za prędkość nie ma limitu

Znajomy jechal przez Szwajcarie (kawalek) i sypal caly czas 160-200. Caly czas za nim jechali i na koniec wreczyli mu zsumowany mandat - 3 patole euro :/

 

 

powyżej 30km/h >> 70-2180 Euro + zabranie prawka na minimum 3 miesiące

Ostro. W Niemczech powyzej 30kmh, prawko na miesiac zablokowane, 3 punkty i 150€. ADRy placa zawsze x2.

 

 

Zależy czy żona funkcjonariusza była łaskawa z rana

hehe, mocne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Piszac, ze Niemcy do mandatowe Eldorado w porownaniu do reszty Europy, chodzilo mi wlasnie o to, ze maja najnizsze kary

 

:lol to się zrozumieliśmy

 

 

Znajomy jechal przez Szwajcarie (kawalek) i sypal caly czas 160-200. Caly czas za nim jechali i na koniec wreczyli mu zsumowany mandat - 3 patole euro :/

 

:wmorde ładnie popłynął

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pany :wojak śmiga ktoś regularnie camionem na Słowację? Można przepisać ten pieprzony box z jednego auta na drugie? :hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pany śmiga ktoś regularnie camionem na Słowację? Można przepisać ten pieprzony box z jednego auta na drugie?

Z tego co wiem to nie, oddajesz stary, wracają kasę co ma na koncie, kupujesz nowy.

Swoją drogą to chyba najgorsza organizacja myta w EU, jak za długo nie pojawiasz się z boxem w Slowacji przysyłają kwita, aby im go odesłać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pracuje ktoś z chłopaków tu w spedycji l.i.t. ? Jeśli tak to proszę o info

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tesciu przyszly pracuje w licie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowienia od oskara z

polskiej dyspozycji!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze,ze nie musze juz wchodzic na etransport,zeby porozmawiac o zawodzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok Pany, taka sytuacja: mówili wszyscy że jak umiesz jeździć przyczepą to pojedziesz wszystkim. Od tygodnia jeżdżę z naczepą, bo na dniach startuje już sam i ciągle nie mogę ogarnąć tematu. Chodzi o skrzyżowania gdzie nie bardzo mogę rozkminić prawidłowego toru jazdy (uciekający tył i zachodzący przód naczepy) i te wszystkie skręty nie wychodzą mi tak jakbym chciał. Tak samo ronda, gdzie na co piątym zaliczam krawężnik. Również podjazd do rampy. Wiadomo, jak jest dużo miejsca to nie ma problemu ale przy lekkim scisku zaczynam swirowac.

Oczywiście w robocie wiedzą, że jestem świeży ale najlepsze jest to, że jak podjeżdżam do rampy, to zazwyczaj stoi kilku kierowców i mi pomagają, tyle tylko że każdy mówi co innego. Jeden każe łamać naczepe na fulla, drugi puka się w głowę i mówi że to bez sensu i należy ją ustawić już pod takim kątem Jak rampa i z daleka juz tylko lekko kierować.

Zatem nie wiem czy jestem po prostu anty talentem czy mam złe myślenie.

Jakaś rada od doświadczonych kierowców?

Nie chciałbym zabrać latarni ze sobą bo zależy mi na tej robocie :-)

 

PS. W lusterkach nie jestem w stanie określić czy zaparkowałem prosto pod rampa (jak nie ma linii ani innych punktów odniesienia)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zatem nie wiem czy jestem po prostu anty talentem czy mam złe myślenie.

Jakaś rada od doświadczonych kierowców?

Nie chciałbym zabrać latarni ze sobą bo zależy mi na tej robocie :-)

 

PS. W lusterkach nie jestem w stanie określić czy zaparkowałem prosto pod rampa (jak nie ma linii ani innych punktów odniesienia)...

 

Napiszę obiektywnie.

Nie każdy nadaje się na kierowcę i nie każdy to " czuje "

I nie bierz tego do serca ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napiszę obiektywnie.

Nie każdy nadaje się na kierowcę i nie każdy to " czuje "

I nie bierz tego do serca ;)

 

No to jest oczywiste, i jeśli nie mam drygu to nie ma co na siłę się pchać i jeździć wiecznie na szpilkach żeby nie uszkodzić auta, bo żaden pracodawca nie potrzebuje takiego szkodnika.

Ale skoro ogarnąłem przyczepę i autobus to jednak kompletnym ełem nie jestem - tak myślę. Poza tym koleś z którym jeżdżę powiedział że idzie mi lepiej niż innemu nowemu, który już 2 miechy u nich śmiga.

Ale takich opinii nie lubię słuchać bo spoczywam na laurach - taki trochę nygus ze mnie.

Dzisiaj odpale sobie truck simulator 2, podłącze kiere i zobaczę - może zatrybie o co kaman :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Poza tym koleś z którym jeżdżę powiedział że idzie mi lepiej niż innemu nowemu, który już 2 miechy u nich śmiga.

 

To w takim razie ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, też miałem problem z podjeżdżaniem pod rampę, mimo 5 lat doświadczenia na naczepie. Ale co innego jeździć silosem bez ogona za ośkami i bez paki zachodzącej z przodu (poprzednia robota), a tradycyjną firanką (obecna). Dodatkowym utrudnieniem było to, że zasiadłem po drugiej stronie kabiny.

Początki były trudne, bo pod rampę pierwszy raz podjeżdżałem w Anglii. I tak jak Michał, nie mogłem ogarnąć tego ogona przy cofaniu. Są firmy gdzie naprawdę jest ciasno i wjeżdżając pomiędzy 2 naczepy trzeba naprawdę się skupić żeby nie zaczepić narożnikiem naczepy stojącej obok. To było na początku mega trudne. Ale dostałem dobrą radę od jednego ze starych kierowców - wyjdź i sprawdź jeśli nie jesteś pewien, poproś kogoś o pomoc. Lepiej 3 razy sprawdzić niż raz narobić szkód. I faktycznie, nikt mnie nie poganiał żebym robił coś szybciej.

Teraz już jest lajcik, bo ganiam z długimi naczepami na codzień. Tak jak Marcin napisał: "ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć" :)

 

Powodzenia, Michał!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie biorac,jazda z naczepa jest duzo prostsza niz z przyczepa.Wszystko jest kwestia doswiadczenia.Plusem tego zawodu jest to ze nigdy nie bedziesz wiedzial wszystkiego.

Z rada bedzie troche slabo,bo kazdy podjazd jest inny.Znajdz sobie linie prostopadla,pokrywajaca sie z z framuga rampy od strony,w ktora bedziesz cofal.cofaj tak aby srodkowa os naczepy ustawiala sie rownolegle do tej linii.Pamietaj,ze potrzebujesz miejsce na kabine,bo bedzie zachodzic.Pamietaj,o tylnej osi auta,bo bedzie wychodzic na zewnatrz,wiec mozesz potluc lampy.zanim zaczniesz manwrowac obejrzyj sobie wszystkie lampy,murki,krzaki,samochody w polu razenia.Potem tylko spokoj i zasada:Masz cofnac poprawnie a nie szybko.

Edytowane przez Driver72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał ,wyczujesz w końcu i się nauczysz,lepiej się więcej zadać na rondzie czy skrzyżowaniu niż walić po krawężnikach. Musisz sobie tylko wbic do głowy ze to nie przyczepa która zachowuje się inaczej. Jeżeli nie potrafisz ustawić się prosto pod rampę to otwórz drzwi i się wychyl i będziesz widział,no chyba ze jeździsz nowym Volvem to lipa bo ten wynalazek nie ruszy jak ma drzwi otwarte :P

 

Najważniejsze to się skupić a nie bać,a z czasem będziesz działał jak automat i nauczysz się jak z przyczepa z wózkiem co według mnie jest trudniejsze niż cofanie z naczepa ;)

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Widze,ze nie musze juz wchodzic na etransport,zeby porozmawiac o zawodzie.

 

na etransport to tylko sie posmiac mozna :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na etransport to tylko sie posmiac mozna :P

Czasem jest coś ciekawego.Lepsze to niż "Waga ciężka",Jak mi ktoś napisał,że prawdziwy kierowca jeżdzi z gałką na kierownicy to skasowałem stronę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hahaha,jak jeździ rechotem bez wspomagania to inaczej sie nie da ;)

Ja tam sobie daruje jakieś dziwne fora pseudo branżowe ...parkingowe opowieści w zupełności mi wystarcza ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie taki temat: Firma, duży plac manewrowy, dużo ramp do załadunku, praca na firmie 24h, etatowi kierowcy na odpoczynku w domu. Jest jakiś myk aby legalnie podjeżdżać autami pod rampy bez karty w cyfrówce? Czy można na terenie prywatnym jeździć "poza zakresem" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności