passat1.8t Zgłoś #1 Napisano 12 Lipca 2012 Panowie jak w temacie , po nocy pod autkiem jest kaluza( ale nie zawsze) , najpierw podejrzewalem koreczek od zbiorniczka ale wymieniłem i się powtarza . Odpalam auto , przejezdzam pareset metrów i słyszę gong , wysiadam a w zbiorniczku płynu ani widu ani słychu... Dolewam płyn i mam pare dni spokój.Wale trasy i nic nie spada a potem powtorka z rozrywki. Czy może być winny termostat? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dgasek Zgłoś #2 Napisano 12 Lipca 2012 Autko zagazowane czy nie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passat1.8t Zgłoś #3 Napisano 13 Lipca 2012 Autko w gazie, kupione od sasiada i mowil ze niby plyn ucieka przez koreczek , a że mam zapas koreczków to sobie zmienilem.. W oleju nie ma sladow wody , ani nie ma sladow oleju w wodzie o;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyB5 Zgłoś #4 Napisano 13 Lipca 2012 to zobacz skad konkretnie wali. Przez noc nie wyleci ci plyn ze zbiorniczka przy unieruchomionym silniku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passat1.8t Zgłoś #5 Napisano 14 Lipca 2012 Hm , dzisiaj po trasie znowu na postoju wywalilo , ale to nie ze zbiorniczka , pod autem kaluza , we wtorek daje do mechanika niech szuka bo nie mam juz sily:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyB5 Zgłoś #6 Napisano 14 Lipca 2012 Hm , dzisiaj po trasie znowu na postoju wywalilo , ale to nie ze zbiorniczka , pod autem kaluza , we wtorek daje do mechanika niech szuka bo nie mam juz sily Jaka jest logika w tym, ze zmieniasz korki od zbiorniczka a leci ci skąd inąd? Poszukaj konkretnie przecieku... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Phil Zgłoś #7 Napisano 14 Lipca 2012 Rozszerzalność temperaturowa. Po trasie kiedy, silnik się mocno nagrzeje, jakiś wąż lub uszczelka lekko się rozszerza i w pewnym momencie powstaje nieszczelność. A przecież w układzie chłodzenia masz ciśnienie. U mnie objawy były identyczne - rozszczelniała się w taki sposób obudowa termostatu, ale to był stary 2,8 tj. AAA. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passat1.8t Zgłoś #8 Napisano 15 Lipca 2012 Najpierw podejrzewałem koreczek , bo i tak mowil poprzedni właścviciel;) , teraz już wiem że to nie on;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
danielwrc Zgłoś #9 Napisano 15 Lipca 2012 Miałem to samo w BMW 1.9 + LPG. Przyczyną okazała się uszczelka pod głowicą. Gdzieś dostają się spaliny do płynu chłodniczego i robi się takie ciśnienie, że wywala. Miałem dokładnie to samo czyli po trasie niby ok rano odpalam auto i nagle kałuża płynu. Na początku myślałem, że to któryś wąż ale niestety. Zobacz jak odpalisz węże od płynu czy są miękkie i pojeździj trochę jeżeli robią się twarde jak skała tzn, że spaliny się dostają i walnięta jest uszczelka pod głowicą przynajmniej ja tak miałem. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fiona2939 Zgłoś #10 Napisano 16 Lipca 2012 Hej ratujcie w którym miejscu w B5 benzyna 2.400 jest termostat?,,,wywaliło płyn górą i ponoć to termostat,, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robsONE20 Zgłoś #11 Napisano 16 Lipca 2012 Hej ratujcie w którym miejscu w B5 benzyna 2.400 jest termostat?,,,wywaliło płyn górą i ponoć to termostat,, jak płyn zbuzowal i wywalilo gora to uszczelka pod głowica Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dgasek Zgłoś #12 Napisano 16 Lipca 2012 Jak ma gaz , to może ma reduktor Magic , popularne były , a lubią walić gazem w wodę i problem gotowy. Druga sprawa w tych autach , to pod przepustnicą masz dwa wężyki od ogrzewania przepustnicy -- u mnie spuchły i pękły. Widziałem też wyjęty silnik i też były zamordowane. Dostęp do tego dramatyczny. Jak nie ma oleju w wodzie to raczej nie uszczelka . Odnośnie B5 2.4 (nie było takiego) , ale nie widzę związku miedzy wywaleniem a termostatem - przegrzał się czy co - a może znowu gazik i reduktor magic Pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passat1.8t Zgłoś #13 Napisano 17 Lipca 2012 Po zakręceniu gazu problem ustał.. Narazie sprawdzam czy na 100% to tylko wina reduktora.. po zakręceniu gazu przestały puchnąć wężę i wyglada ze jest ok , ale nie chce przechwalic. ---------- Dodano o 12:47 ---------- Poprzednia wiadomość o 12:07 ---------- w papierach jest napisane reduktor tomassetto Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martyna13 Zgłoś #14 Napisano 17 Lipca 2012 Po zakręceniu gazu problem ustał.. Narazie sprawdzam czy na 100% to tylko wina reduktora.. po zakręceniu gazu przestały puchnąć wężę i wyglada ze jest ok , ale nie chce przechwalic. ---------- Dodano o 12:47 ---------- Poprzednia wiadomość o 12:07 ---------- w papierach jest napisane reduktor tomassetto Przerabiałem już pare paskow 2.8 i w tym własnego. u mnie był uwalony oring pod czujnikiem temperatury i przewód od zbiorniczka płynu ale moze byc jeszcze parę innych mozliwosci Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passat1.8t Zgłoś #15 Napisano 17 Lipca 2012 Będę nadal obserwował płyn , narazie jest git , butla od podtlenku LPG zakręcona;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passat1.8t Zgłoś #16 Napisano 19 Lipca 2012 Podtlenek lpg zakręcony , w aucie przestało smierdziec , poki co plynu nie ubywa! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passat4ever Zgłoś #17 Napisano 7 Grudnia 2015 Witam Chciałbym nieco odświeżyć temat bo nie znalazłem innego, który by pasował do mojego pytania; a mianowicie mam możliwość zakupu Passata 2.8 2003r "w dobrych pieniądzach", autko poflotowe w ładnym stanie wizualnym. Niestety, zostałem poinformowany, że ubywa płynu chłodniczego i autko bierze olej. Świecąca kontrolka płynu oraz silnika. Faktycznie w zbiorniczku dość sucho. Silnik odpalony po miesiącu stania - pracuje ładnie, jednak przejażdżka była niemożliwa z powodów "polityki firmy". Chciałbym się dowiedzieć jakie konsekwencje mogą być tych przypadłości, które wymieniłem. Czy brak płynu chłodniczego to od razu uszczelka pod głowicą ? Jeśli tak to jakie to są koszta ? Prosiłbym o jakieś uwagi osób obeznanych w temacie 2.8 bo chciałbym oszacować czy warto się "pchać" w taki zakup. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach