AFN do oceny, slaby na dole.

[halski67]

http://w200.wrzuta.pl/film/39G9FbIM4X7/cieply

 

Kiedy wymienialem rozrzad pol roku temu to sprawdzalem popychacze kawalkiem drewna, byly twarde nic sie nie ugiely, moze to malo fachowo zrobilem ale zrobilem na tyle co wiedzialem. Ponad 2 lata juz tak silnik pracuje, i jak wyzej pisalem, czasami ma te lepsze dni ze mruczy przy przyspieszaniu i dzie jak fabryka przykazala. Dodam jeszcze, ze tydzien temu wymienialem olej i po wymianie bylo tak:

 

http://forum.vw-passat.pl/threads/116435-Strzaly-w-silniku-po-wymianie-oleju

Edytowane 9 Marca 2012 przez halski67

[rysiek19]

a jak dwumas i dalej gaz nie osiąga 100%

[halski67]

Nie ma dwumasu kompletne sprzeglo z audi 80 1z. Wyjalem dwumas bo cos pukalo i po wsadzeniu stalego kola puka dalej jak opisywalem pare postow wyzej.

testowalem na zaplonie pedal gazu, osiaga 100% przy zaj.scie mocnym wcisnieciu. Musze poprawic wycieraczke;)

[banshee]

Ciekawe co to był za stuk, co pisałeś w tamtym temacie...

Co do dźwięku - mój obecnie chodzi podobnie (głośno). Sprawdzałem popychacze tak jak ty i niby OK.

 

Dziś idę do mechanika, bo zostawiłem im auto na noc do oględzin po wystygnięciu.

Wcześniej po przejechaniu się mechanik powiedział, że slyszy hydraulike i że motor pracuje ciut głośniej niż powinien w okolicach głowicy.

Zalany mam Motul 5w40, przejechane ok 8kkm.

Ciekawe co powie dzisiaj mechanior... Czy jakiś kumaty będzie, bo jeden nic tam nie słyszał :-)

Dam znać.

[halski67]

Jesli chodzi o ten stuk, ze tak to nazwe to wczoraj zauwazylem, ze brakuje srubki od oslony rozrzadu tej dolnej, sruba jest wkrecana zaraz pod napinaczem paska klinowego pomp i altka. Pewnie wleciala pod pasek i narobila halasu. Szkód na cale szczescie nie zauwazylem!

Co do mechanikow to ja ostatnio mam szczecie do nie bardzo kumatych.

Ale od razu po wymianie oleju, przy pierwszym odpaleniu z rana, jeszcze przed tymi stukami (strzalami) zauwazylem ze motor bardziej drga na wolnych obrotach. Czy jest mozliwe ze pompa oleju daje dobre cisnienie a cos moze z nia byc nie tak?

[banshee]

Kurka, ja też niczego się nie dowidziałem.

Auto zimne, dwóch mechaników osłuchiwało i wg nich to nie są popychacze.

Możliwe, że któraś tulejka na sworzniu tłokowym... Raz to słychać mocniej, raz prawie wcale...

Zacznę od zmiany oleju na 10w40.

Jutro będę robił test przelewowy wtryskiwaczy, ale one mają 8kkm nalatane (kupione ori w serwisie), także chyba nic nie stwierdzę.

[halski67]

A nie masz takich objawow jak u mnie, ze chodzi glosno i jedzie wcale albo chodzi cichutko i miekko i jedzie zaje.biscie???

[banshee]

nie, ogólnie to cały czas zapierdziela, tylko słyszę jakiś dźwięk "cykanie".

[halski67]

No to u mnie klepanie i glosnosc idzie w parze z mulem. Zauwazylem jeszcze, ze kiedy zgasze go pare razy np. jezdzac po miescie (jade pare km i gasze i znow jade i gasze i tak pare razy ciagle cieply silnik) to wtedy zaczyna dobrze chodzic. Albo kiedy przyjade z roboty i za pare minut znowu odpale i gdzies jade to tez jakby lepiej jechal. Pamietam kiedy przegonilem go na trasie - dawalem mu rowno po obrotach z 300 km i potem po powrocie zgasilem i odpalilem po pol godzinie motor byl jeszcze cieply to wtedy dobrze i cicho chodzil zupelnie jakbysie cos doblokowalo.

[banshee]

A masz katalizator? Może zapchany i jak się wypali po trasie to jest lepiej.

[halski67]

Nie, po katalizatorze zostala sama puszka od poltora roku. Jazda z odpietym wydechem zaraz za turbo tez nic nie dala.

Edytowane 10 Marca 2012 przez halski67

[banshee]

Kurka, ja też niczego się nie dowidziałem.

Auto zimne, dwóch mechaników osłuchiwało i wg nich to nie są popychacze.

Możliwe, że któraś tulejka na sworzniu tłokowym... Raz to słychać mocniej, raz prawie wcale...

Zacznę od zmiany oleju na 10w40.

Jutro będę robił test przelewowy wtryskiwaczy, ale one mają 8kkm nalatane (kupione ori w serwisie), także chyba nic nie stwierdzę.

 

 

Byłem u speca od silników - non stop rozbiera silniki i robi remonty... Zawodowo pracuje jako szlifierz częsci silnikowych.

Przejechaliśmy się kilka dni temu i stwierdził, że ten stuk to ani sworzeń ani panewka.

Stawia na popychacze hydrauliczne, co zaprzecza poprzednim mechanikom z innego zakładu.

 

Postanowiłem zaryzykować - dziś sam wymieniłem popychacze na INA.

Efekt zaskakujący - auto chodzi miękko i trochę ciszej. Żadnych stuków już nie ma i ciut lepiej się zbiera.

Jestem zadowolony z całej operacji.

Co do starych popychaczy - nawet po wyciągnięciu nie byłem w stanie stwierdzić który jest wadliwy.

Po ściśnięciu każdego obcęgami, tylko z 3 minimalnie zaczął sączyć się olej.

Może one były po prostu zatarte wewnątrz i podpierały czasem zawory... Nie mam pojęcia.

 

Teraz jest cacy.

[halski67]

Gratuluje rozwiazana problemu!!! U mnie mechanicy zalamuja rece nie wiedza co jest.

Dodatkowo cos zaczelo wyć przy 800 - 1000 rpm i 1200 - 1400, na jalowym i w czasie jazdy. Myslalem, ze to moze z obudowy filtra powietrza ale to nie to. Pierwszy raz wylo gdy zmienilem olej na motul, na drugi dzien po wymianie zaczelo wyc potem przestalo. Teraz znowu wyje i to wlasnie gdzies w okolicy sciany grodziowej. Dobrze slychac to w kabinie, a podniesc maske i patrzac na silnik prawie w cale nie slychac.

Zauwazylem, ze u mnie w samochodzie jest tylko 1 czujnik dotyczacy oleju a dokladnie ten przy chlodniczce kolor szary 1-pin. Byc moze sa 2 ale patrzylem i dodatkowego nie znalazlem, patrzylem w ETKA - mowi, ze jest jeden w/w.

Wiem tyle, ze alarmuje o zbyt niskim cisnieniu, a czy alarmuje o zbyt wysokim??? Mam podejrzenie, ze u mnie daje po dupie zawor regulacji cisnienia oleju w pompie olejowej, podobno czesta przypadlosc 1Z, AFN. Cisnienie oleju jest za wysokie, moga podwieszac sie zawory co jest malo prawdopodobne bo nie kopci na przerozne kolory i nie robi wielkich jaj podczas jazdy jak to niektorzy opisuja co maja ten problem, ale sterowanie zaworow przez popychacze moze byc zaburzone i dlatego z logow nic nie wynika. Odnosze wrazenie jakby czasem ten silnik rzygnal olejem z kadej strony, bo leci z pod uszczelki miski olejowej, kable od pompy wtryskowej kolo bagnetu sa zalane olejem. Musze sie wybrac na mierzenie cisnienia.

Jesli ktos sie orientuje jakie maja byc parametry cisnienia oleju na cieplym silniku (podobno na zimnym nie ma znaczenia) na jalowym i na 2000 rpm prosze napisac, bo co forum to inna opinia.

Edytowane 24 Marca 2012 przez halski67

[banshee]

Ciśnienie mierzysz wykręcając właśnie ten czujnik przy chłodniczce.

Ja też u siebie mierzyłem ciśnienie, bo już myślałem że coś nie tak w układzie smarowania.

Poprawne parametry ciśnienia

1. Przy 2000obr. ciśnienie 2 bary

2. Na wysokich obrotach (nie określono dokładnie) ciśnienie nie większe jak 6 bar.

 

Mogę ci powiedzieć, że u mnie na wolnych obrotach było 2 bary, przy 2000 było 2,5bar., a gdy mierzyłem na wysokich około 4000obr manometr wskazywał niecałe 6bar (coś około 5,5).

Ten spec od silników stwierdził, że ciśnienie bardzo dobre.

 

Zrób jakiś filmik z tymi dźwiękami, bo samo określenie "wycie" nie mówi zbyt wiele.

Nagraj telefonem filmik przykładając go z różnych stron silnika i auta.

[halski67]

Nagram ale jak zacznie znowu wyć. Z tym samochodem jest jak z baba jedzie jak mu sie umysli, ponieważ dzis rano odpalam - klekot jak zwykle ale nie wyje. Dodam jeszcze, ze 2 dni temu jechal naprawdę dobrze trochę ciszej chodził i czuć bylo ze lepiej sie zbiera. Wczoraj muł i wyje, a dzis znowu dobrze jechał moze nie idealnie jak kiedyś ale wiele lepiej niż "na co dzień".

[halski67]

Witam!

Pisze bo pasek zaczal sie sam naprawiac... pare dni temu jadac zaslabl tak, ze wskoczyl na 1200 rpm i zapalila sie kontrolka swiec zarowych. Zaholowalem do garazu i pod komuter - 00777 g79 intermittent, czyli wiadomo co. Na drugi dzien odpalam - wkreca sie na obroty i to zajebiscie sie wkreca, dawno tak dobrze nie jezdzil!!! Wyciagnalem ecu, rozebralem go wszedzie sucho i bez zadnych oznak jakiegokolwiek dziwnego zuzycia. Tak samo kable wokol ecu!!! Pod kierownica wszedzie sucho i brak w/w zuzycia kabli, przekaznikow itp. Zostal mi tylko g79 i tu pytanie jak sie do niego dobrac? Wykrecac cala konsole z pedalami hamulca i sprzegla czy jest inny sposob? Jak sie dobrac chociazby do wtyczki od teg czujnika bo dojscia tam zadnego. Pozdrawiam!!!

Edytowane 25 Maja 2012 przez halski67

[matcher]

Witam.

Mam podobny problem. Auto w miarę jedzie dopiero od 2100 obr/min.Silnik to AFN.

Proszę o analizę logów.

 

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96756.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96757.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96758.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96759.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96760.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96761.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96762.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96763.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96764.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96765.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96766.html

[banshee]

Sławek u ciebie ewidentnie wina przepływki. Powyżej 2500obr obcina już paliwo.

Należałoby jeszcze lekko skorygować kąt wtrysku, bo jest minimalnie za późny (000BS) lecz ma to tylko wpływ na odpalanie.

Reszta jest OK.

[matcher]

Wrzucam logi po podmianie przepływomierza:

 

---------- Dodano o 12:59 ---------- Poprzednia wiadomość o 12:56 ----------

 

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96935.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96936.html

http://vaglog.rtnet.pl/matcher_96941.html

Nie odczułem żadnej różnicy

[banshee]

Nadal od 2800 obcina dawkę.

Coś jest nie tak.

Czy robiłeś logi w tamtym aucie z którego podkładałeś przepłwykę?

Może ona też kuleje...