adi19912 Zgłoś #1 Napisano 30 Stycznia 2012 Witam wszystkich.gdy odpalam silnik w takie mrozy i sobie chodzi na wolnych obrotach i troszkę się nagrzeje to syczy w okolicach turbo ale nie jestem pewny.ale gdy delikatne dotknę pedału przyspieszenia to przestaje.strasznie mnie to zastanawia co to może być.żadne kontrolki nie ma,wszystko jest w porządku tylko ten syk.prosze o jakieś sugestie. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bocheno Zgłoś #2 Napisano 31 Stycznia 2012 a może pracuje dogrzewacz... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldeksz26 Zgłoś #3 Napisano 31 Stycznia 2012 teściu w pasku tez tak miał, że mu syczało przy dodawaniu gazu, jeżdził z tym jakis czas az mu sie tryb awaryjny włączył. u mechanika zapłaciła za klamoty 500 bo musieli mu wymmienic poklejone przewody od turbiny, które puszczały lewe powietrze, teraz ma ciszej ale przy ostrym dodaniu gazu de;okatny ssssyk jest słychać. może u ciebie też jakiś wąż plastikowo-gumowy sie kończy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adi19912 Zgłoś #4 Napisano 31 Stycznia 2012 dogrzewacz to nie bo w moim aucie nie ma.ale jak by były rurki walnięte to chyba cały czas by syczało?a u mnie jest tak że jak syczy i delikatnie dotknę pedału przyspieszenia i odpuszczę to przestaje. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adi19912 Zgłoś #5 Napisano 6 Lutego 2012 Koledzy.zauważyłem również że ubywa mi oleju w silniku.a wcześniej nie brał w ogóle.zdaje mi się że zaczął od kiedy syczy przy rozgrzewaniu silnika.Proszę o jakieś sugestie co to może być. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #6 Napisano 6 Lutego 2012 Byc moze jakies wezyki od podcisnienia sa luzne - popatrz u gory przy silniku od sciany grodziowej. Jesli np wezyk od EGRu bylby luzny to niekoniecznie syczalby caly czas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adi19912 Zgłoś #7 Napisano 6 Lutego 2012 Dzięki serdeczne za podpowiedz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nogman Zgłoś #8 Napisano 21 Marca 2012 (edytowane) witm u mnie tez syczy tylko nie przy dodawaniu gazu tylko w momencie odpuszczania gazu. Czasami mi przladuje turbo. Caly czas myslalem ze kierownice sie znwu zapiekly (albo je zlie wyczyscili 20 tys km temu). Czy jest tam jakis zawor zwrotny ktory mogly dawac tai syk przy odpuszaniu gazu czy to moze byc nieszczelonsc. czy nieszczelnosc moze powodowac przeladowanie, dodam ze nie dymi i ileju tez nie bierze. dzieki za pomoc Ktos ma jaks wiedze na ten temat. Dzieki Edytowane 28 Marca 2012 przez Kuczi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam082 Zgłoś #9 Napisano 22 Marca 2012 witam tez mam podobny problem syczy mi przy dodawaniu gazu bylem u mehanika stwierdzil ze mam nieszczelny uklad wydechowy zaraz przy silniku, tez jak gazuje czuc tam spaliny w sobote bedzie mi to robil to bede wiedzial dokladniej co to bylo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #10 Napisano 22 Marca 2012 Ale syczy tez na postoju czy tylko przy obciazeniu w czasie jazdy? Auto oslablo jakos przez to? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam082 Zgłoś #11 Napisano 23 Marca 2012 Tak a przy każdym dodaniu gazu nawet delikatnie to bardziej,a dzisiaj zauwazylem ze jak sobie pochodzil na wolnych obrotach dłużej to po chwili zaczoł mocniej syczec,a na przyspieszeniu tego nieodczuwam ale denerwuje to syczenie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nogman Zgłoś #12 Napisano 23 Marca 2012 ja sprwadzilem i umnie syczy tak w okolicach 2000 -2200 obr/ min. Jak odpuszcze to taki syk jakby jakis zawor odpuszczal ale w granicach tych obrotow syczy non-stop. Jak slucham skad to gdzies z okolic zaworu N75 /przeplywki. Sprawdzilem przewody wygladaja ok. Czy to jest normaly syk czy nie. Ma ktos jaks wiedze o takim syczeniu. Pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adi19912 Zgłoś #13 Napisano 23 Marca 2012 u mnie te syczenie było spowodowane przez dziurawą chłodnicę spalin.Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nogman Zgłoś #14 Napisano 23 Marca 2012 a gdzie jest ta chlodnica spalin? Miales takie syczenie non stop w czasie dodawania gazu czy tylko w jakims zakresie obrotow? Lapal ci tryb awaryjny? Dzieki za odpowiedzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adi19912 Zgłoś #15 Napisano 23 Marca 2012 tzn.ja to zauważyłem w zimę.gdy chodził na luzie i zaczął powoli łapać temp.i w tedy zaczęło syczeć,ale jak tylko dodałem delikatnie gazu to przestawało(albo nadal syczało i mogłem nie słyszeć)mechanik pokazał mi rurki okopcone.ta chłodnica znajduje się jakoś pod turbiną.wejdź na allegro to możesz zobaczyć jak mniej więcej to wygląda. nie miałem żadnych objawów w postaci trybu awaryjnego czy coś.Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nogman Zgłoś #16 Napisano 23 Marca 2012 U mnie syczy tylko w zakresie tych obrotuow i jak odpuszczam ale tylko w zakresie tych obrotow. Kolegi BKP tez tak ma i teraz albo tak ma byc albo oboje mamy cos spir...ne. Ma ktos jakies inne pomysly. Dodam ze jak mocno depne to mam tryb awaryjny i teraz albo to turbo albo nieszczelnosc. Dobrze mysle? Dziekuje za jakiekolwiek podpowiedzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adi19912 Zgłoś #17 Napisano 23 Marca 2012 no masz trochę inaczej niż u mnie.pozostaje Ci bardzo dokładnie obejrzeć rurki.no jeśli masz tryb awaryjny to może coś z turbo być?Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nogman Zgłoś #18 Napisano 23 Marca 2012 turbo mialem czyszczone(25 tys km temu) i nie wiem czy mozliwe ze znowu sie zapiekly. Czy nieszczelnoc moze powodowac przeladownie czy razczej bedzie powodowac niedoladowanie. Dodam ze nie dymi i nie wiem za co sie brac. Rece opadaja mi juz. Podpowie ktos cos. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adi19912 Zgłoś #19 Napisano 23 Marca 2012 no ja byłem zajrzał do tej turbiny i dokładnie rurki obejrzał.nie załamuj się będzie dobrze.Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nogman Zgłoś #20 Napisano 24 Marca 2012 Znalazlem mala dziurke w rurze tuz za przeplywomierzem. Musze ja wyminic. I teraz mam pytanie czy ta dziurka mogle powodowac ze turbina przeladowywala. ja uwazam ze tak, gdyz przeplywomierz mierzyl dobra dawke powietrza wiec podawal normalna dawke paliwa, ale powietrze uciakalo przez dzuirke i mniejsza ilosc powietrza szla do silnika. Czyli dawka paliwa byal za duza w stosunku do ilosci pliwa. tak wiec za duzo pliwa w stosunku do powietrza pododuje przeladowanie. Prosilbym o potwierdzenie lub za przeczenie mojej teorii. Dzikuje za jakakolwiek odpowiedz. pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach