Rotor Zgłoś #1 Napisano 8 Września 2011 (edytowane) Robiłem małą dolewkę oleju, niestety trochę po ciemku. Zagadałem się z kolegami i nie zamknąłem korka od wlewu oleju. Przejechałem tak 30km. Na szczęście nie zgubiłem korka ale zachlapało się nieźle - oczywiście plastikowa osłona to najmniejszy problem ale wokoło i po lewej (stojąc twarzą do komory silnika) i chyba na turbinę trochę poleciało. Zalał się też taki element, hm srebrna metalowa okrągła puszka niedaleko korka (strzałka na zdjęciu), do tego "tapicerka" na masce. zaznaczyłem też mniej więcej gdzie się zalało. Plastikową osłonę silnika to cobie zdejmę i wyszoruję ale reszta? Co robić? Edytowane 8 Września 2011 przez Rotor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość micky Zgłoś #2 Napisano 8 Września 2011 uzyj sprayu do czyszczenia silnika (jakis Engine Cleaner np z Lidla daje doskonale rade) potem wytrzyj jakas szmata i znow masz czysty motor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #3 Napisano 8 Września 2011 Preparat K2 do usuwania syfu, spsikać cały silnik, zasłoń tylko torbą foliową alternator. Odczekaj po psikaniu z 10 minut i karcherem wszystko umyj. Nic się nie stanie. Ja tak silnik myje 2 razy w roku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarekcw Zgłoś #4 Napisano 8 Września 2011 Jest taki środek do czyszczenia maski, gdzie nie używasz wody, po psiknięciu i odczekaniu, sprężonym powietrzem czyścisz silnik i tyle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rotor Zgłoś #5 Napisano 8 Września 2011 Sprężonego powietrza nie mam więc chyba spróbuję wodą bo samą szmatką raczej nie umyję dokładnie. Przy okazji - co to za element ten który zaznaczyłem strzałką? Czy zalanie go olejem nie jest niebezpieczne? moge tak jeszcze do weekendu pojeździć? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomnik Zgłoś #6 Napisano 8 Września 2011 To jest zawór recylkulacji spalin,zwany EGR,nic mu nie będzie-zwykle jest zachlapany olejem . A co do czyszczenia komory silnika i maski od spodu, tak jak pisał Damian,bez środka chemicznego i strumienia wody pod ciśnieniem się nie obędzie.Szmatą, to syzyfowa robota. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rotor Zgłoś #7 Napisano 8 Września 2011 O kurde, faktycznie EGR, ale wstyd... Dziękuję za podpowiedzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #8 Napisano 8 Września 2011 (edytowane) tak jak pisał Damian zasłoń alternator i staraj sie nie psikać chemią i wodą po napinaczu paska wielorowkowego - łatwo można załatwić rolkę, a jest troche drogawy. Edytowane 9 Września 2011 przez dtambor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JACU6X6 Zgłoś #9 Napisano 8 Września 2011 Lub zmywaczem do hamulców na giełdę handlarze dojechali autko wypucowane a po 70 km cały się olejem zarzygał i jak sprzedać. Wyciągneli zmywacz i silnik jak nówka się zrobił aż oczy ze zdziwienia przecierałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rotor Zgłoś #10 Napisano 9 Września 2011 Kolega w pracy wspominał mi o preparacie Wurtha właśnie do hamulców ale byłem w Realu przy okazji i znalazłem płyn do mycia silnika marki "Moje auto" za niecałe 10zł. Nie chciało mi się czekać na paczkę z Allegro więc wziąłem i zobaczymy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hightower Zgłoś #11 Napisano 11 Września 2011 próbowałem tak sprzedać z zasyfionym silnkiem. (rozlało mi olej po całym silnku). Klientela co chciała kupić stwierdziła że nie wiedzą skąd to - w moje tłumaczenia nie wierzyli, dlatego polecam pojechać na myjnię w której robi się tego typu rzeczy. próbowałem myć na ogólnodostępnej myjni automatycznej - ale kiepsko wyszło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kardynalski Zgłoś #12 Napisano 11 Września 2011 Tak jak wspomniał Jacek, umyj zmywaczem do hamulców, schodzi cudownie, po zabiegu z silnika możesz "jeść" bez obrusika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach