Wielkopolskie blubry czyli o wszystkim i o niczym (bez pytań technicznych!!!)

[pikopiko]

Możesz przywieźć ją w niedzielę...

[wasiel]

Możesz przywieźć ją w niedzielę...

 

a kto się pchał na #1600 he

[pikopiko]

Jakaś padlina... :hmm

 

http://forum.vw-passat.pl/threads/100725-Wielkopolskie-blubry-czyli-o-wszystkim-i-o-niczym-(bez-pytan-technicznych!!!)?p=1450928&viewfull=1#post1450928

[wasiel]

a Ty jesteś z dochodzeniówki

[pikopiko]

Ja z Palyndzia....

[wasiel]

Ale pado

[Weronika]

Deszcz:)

[pikopiko]

Daje nieźle. Myślałem, że do chaty nie dojdę.

A zmęczyłem tylko pół heńka...

[Weronika]

W tyg pic? Skandal:haha

[pikopiko]

W niedzielę i poniedziałek chyba nie piłem... :hmm

[wasiel]

W tyg pic? Skandal

 

A kiedy ? ja jak zaczołem we wrześniu to do dziś jakoś tak się sączy

 

 

W niedzielę i poniedziałek chyba nie piłem...

 

Jak tak mogłeś

[Weronika]

Wiadomo dzień bez piwa dzień stracony:haha ferdek

[pikopiko]

Ja tam generalnie wolę mocniejsze trunki.

Ale jak tak szwędamy się codziennie po garagach to piwo musi wystarczyć.

[Weronika]

Pijaki:)

[pikopiko]

Co tu robić wieczorami...

Za dnia wszystko z tv obejrzane, wokół chaty d.u.p.a w taką pogodę...

[Weronika]

Zajac sie zona piko

[pikopiko]

Ile można ze swoją żoną gadać...

[Weronika]

:haha bo nie wytrzymie

[pikopiko]

Trza kobietom dozować przyjemności, bo inaczej są rozpuszczone...

[Weronika]

Nie zazdroszczę w takim razie zonie:D