prymas Zgłoś #21 Napisano 14 Marca 2011 ale czy moglby ktos zapodac rysunek gdzie ta tuleja sie znajduje? I czy musi byc ten smar silikonowy czy moze byc np WD40? ..o to,to, to!!! właśnie miałem o to samo pytać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kamilek1307 Zgłoś #22 Napisano 14 Marca 2011 to są dwie tuleje.. masz wahacz.i jedna jest taka duza w aluminiowej obudowie z tyłu wahacza i z przodu masz mniejszą. Ja ostatnio wymieniałem je to dałem 284zł z drązkiem kierowczniczym plus 150zł wymiana. pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #23 Napisano 15 Marca 2011 Ok, to zanim oddam auto do mechaniora, to posmaruje to i owo tym smarem, ale czy moglby ktos zapodac rysunek gdzie ta tuleja sie znajduje? Pozycje 2 (element gumowo metalowy) i 3 na rys. oraz wszelkie łącza poz 3. Element 7 (przegub prowadzący) jest obudowany gumą w którą dobrze wstrzyknąć olej. I czy musi byc ten smar silikonowy czy moze byc np WD40? Michał WD40 ma właściwości wypłukujące i z początku pomaga a potem może zwiększyć hałas, poza tym bardzo szybko zostaje usunięty przez np. wodę. Smar silikonowy ma właściwości smarne nie wypłukuje wszystkiego z elementu a jednocześnie zostaje na miejscu dłużej. Jest odporny na wodę (stosowany w smarowaniu zaworów wodnych). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość wierchowina Zgłoś #24 Napisano 15 Marca 2011 Witam wszystkich . Jestem tu po raz pierwszy . Szukam właśnie przyczyny o których objawach piszecie lecz w moim przypadku jest to raczej taki "klekot" przy przejeżdżaniu przez poprzeczny garb . Uwagi Wasze są bardzo cenne i na pewno z nich skorzystam , za co już dziękuję .Dodam tylko że jak najedzie się z większą szybkością na taki garb osiedlowy to tak odwali jak by się za chwilę miał oberwać cały silnik , dzieje się to po tej zimie i auto było sprawdzane w serwisie i na stacji diagnostycznej ale nic nie stwierdzili . Myślę więc że to jest to co opisujecie . Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
prymas Zgłoś #25 Napisano 17 Marca 2011 U mnie właśnie potwierdziły się moje przypuszczenia... skrzypienie i stukanie ... celowałem w stabilizatory i się potwierdziło. Właśnie byłem na przeglądzie technicznym i kolesia poprosiłem o przebadanie dokładnie, co i jak. Okazało się, że drążki już dają o sobie znać. Dodatkowo tuleja z prawej strony lata - do wymiany. Dokładnie pozycje 2 i 17 z załączonego pdf... Zastanawiam się, czy dać znajomemu mechaniorowi, czy przy okazji przeglądu na 90 tys. zrobić to w ASO... Ale wydaje mi się, że nie jest to jakaś skomplikowana operacja... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
prymas Zgłoś #26 Napisano 24 Marca 2011 Właśnie wymieniłem łączniki stabilizatorów i przednie tuleje wahaczy. Zapanowała błoga cisza... Koszt części (oryginały) 224 zł - koszt części i robocizny 300 zł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
azak43 Zgłoś #27 Napisano 25 Marca 2011 Do wyciśnięcia tulei wahaczy jest niezbędna prasa ??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #28 Napisano 25 Marca 2011 Do wyciśnięcia tulei wahaczy jest niezbędna prasa ??? nie koniecznie ale wskazana Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
prymas Zgłoś #29 Napisano 25 Marca 2011 Do wyciśnięcia tulei wahaczy jest niezbędna prasa ??? Trochę smaru i imadło - poszło... Nieco inwencji naszej polskiej i już. Był problem z ich wciśnięciem, ale smarowanie pomogło. Żeby weszły do końca dobrze jest użyć jakiegoś pierścienia, które oprze się na tulei i imadle, żeby tuleja wyszła. Potem trzeba wyciągnąć kołnież, bo zawinięty zostaje w tulei. Śrubokręt i trochę wysiłku i powinno wyjść. Jedna całkiem ładnie weszła, z drugą był większy problem i trochę się wyszczerbiła, ale to nie problem, ważny jest środek. Błoga cisza świadczy o poprawności zamontowania Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
B_O_N_K Zgłoś #30 Napisano 14 Września 2016 (edytowane) Witam. Miałem do wymiany łożysko McPhersona (lekkie trzeszczenie przy skręcaniu) więc poszło do wymiany: - łożysko (Lemforder) - poduszka (Lemforder) - wszystkie śruby i nakrętki które zaleca przy tym Elsa (ASO) Wszystko skręcone kluczem dynanometrycznym z odpowiednią siłą. Po wymianie wyjechałem ze zwiniętymi szybami i wyłączonym radiu nasłuc***ąc... i przy wjeździe na próg zwalniający lub przy "nurkowaniu" na nierównej drodze z płyt, można usłyszeć ciche skrzypnięcie / piśnięcie. Podejrzewam że występowało to już wcześniej tylko aż tak się nie wsłuchiwałem i standardowo dużo wolniej przejeżdżam przez progi i nierówności. Tak czy inaczej "męczy" mnie to okrutnie i zastanawiam się co może być przyczyną. Jakieś podpowiedzi? Sugestie? Z góry dzięki. Edytowane 14 Września 2016 przez rainman777 Przeniesiony zgodnie z punktem 2.1.a regulaminu forum Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach