Michal1980 Zgłoś #1 Napisano 1 Marca 2011 Jak jade po wertepach, to slysze takie ciche (musi byc wylaczony nawiew i radio, zebym uslyszal) skrzypienie, ktore pochodzi z przodu auta. Jeden kolega z forum pisal mi na GG, ze przy niskich temperaturach ten typ tak ma, i rzeczywiscie, ja bylo cieplej (okolo 8 stopni) to ich nie bylo, ale teraz (7 stopni), znowu je slysze. Mechanik powiedzial, ze moga to byc drazki stabilizatora. Jakie sa Wasze typy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldeksz26 Zgłoś #2 Napisano 1 Marca 2011 ja jak swoim jechałem przez "śpiącego policjanta" też miałem skrzypieniew przodzie auta, ale było to przed ostatnim przeglądem, zasygnalizowałem to w serwisie i chłopaki mi wymienili tuleki w przednich wachaczach, teraz jest gicior Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pwrlax Zgłoś #3 Napisano 1 Marca 2011 (edytowane) Obstawiam to samo- to jest drążki, miałem podobne objawy w focusie. Edytowane 1 Marca 2011 przez pwrlax Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Hrabia Michał Zgłoś #4 Napisano 1 Marca 2011 Witam wymień sobie tuleje na wahaczach to pomaga Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal1980 Zgłoś #5 Napisano 1 Marca 2011 Tuleje wahaczy to to samo co drazki? I "po czemu" takie czesci chodza (oryg i zamiennik)? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #6 Napisano 1 Marca 2011 tuleje wahaczy to to samo co drazki?I "po czemu" takie czesci chodza (oryg i zamiennik)? [attach]47213[/attach] koszt koło 60zł sztuka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal1980 Zgłoś #7 Napisano 1 Marca 2011 (edytowane) Znalazlem zanim napisales, ale i tak postawilem Ci cyberpiwko:) Google lepiej znajduje tematy na naszym forum niz nasza szukajka. No to 2 tuleje do zamowienia. Mam nadzieje, ze do kwietnia nic dalej sie nie posunie z tego tytulu. CZyli chodzi o 1K0 411 315 J lacznik stabilizatora? Edytowane 1 Marca 2011 przez Michal1980 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #8 Napisano 1 Marca 2011 Znalazlem zanim napisales, ale i tak postawilem Ci cyberpiwko:)Google lepiej znajduje tematy na naszym forum niz nasza szukajka. No to 2 tuleje do zamowienia. Mam nadzieje, ze do kwietnia nic dalej sie nie posunie z tego tytulu. CZyli chodzi o 1K0 411 315 J lacznik stabilizatora? łącznik stabilizatora jest w PDF jako 17 a tuleja jako 2 przegub od wahacza nr 7te części najczęściej się wyrabiają i denerwują Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passatdsg Zgłoś #9 Napisano 13 Marca 2011 Wystarczy odrobine smaru silinkonowego na wszystkei gumowe elementy zawieszenia, u mnie zawsze pomaga, robie to raz na pol roku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #10 Napisano 13 Marca 2011 Wystarczy odrobine smaru silinkonowego na wszystkei gumowe elementy zawieszenia, u mnie zawsze pomaga, robie to raz na pol rokuDokładnie jak Tomek napisał, boprzy niskich temperaturach ten typ tak ma Inaczej mówiąc działają zjawiska fizyczne i podczas kurczenia i sztywnienia niektórych elementów gumowo-metalowych zaczyna skrzypieć. Przechodziłem to samo jakieś 2 lata temu w okresie zimowo wiosennym w swoim B5 już chciałem wymieniać zawiechę ale człowiek od którego miałem kupić elementy zawieszenia powiedział abym elementy metalowo gumowe przesmarował starym olejem lub smarem. Od razu nie przeszło po zabiegu, ale jak zdecydowałem się jechać do mechanika w połowie drogi przestało. Do dzisiaj mam spokój, tylko jeszcze oprócz powierzchniowego przesmarowania we wszystkie gumowe osłonki sworzni za pomocą strzykawki wpuściłem olej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passatdsg Zgłoś #11 Napisano 13 Marca 2011 (edytowane) Dokladnie mialem ten sam dylemat, chcialem juz wymieniac tuleje wahaczy ale w ASO jakis madry mechanik powiedzial mi ze trzeba prysnac na tulejki smarem silikonowym i momentalnie problem ustapil ,zreszta dopiero po mojej sugestii ze po deszczu to nie wystpeuje. Malo tego mniej wiecej rok po tym jak wyjechalem nim z salonu stał sie sztywny jak taczka łomotał niemiłosiernie, przejazd przez najmniejsze nierownosci (nie wspominajac o torach tramwajowych) to udreka, zachowywał sie tak jak by nie bylo zadnej amortyzacji, albo jak bym jechal na oponach o profilu co najmniej 35 (: i co sie okazalo, prysniecie tym smarem na tulejki rozwiazalo problem, auto znow stalo sprezyste i cichutkie , walenie zawieszenia przy przejazdach po dziurach i innych anomaliach polskiej infrastruktury drogowej odeszly w niepamiec (: a do tego "smarowania" zainspirowal mnie fakt ze dzial osie to tylko gdy bylo sucho (:, po deszczu zawieszenie pracowalo jak pszczółka a jak obeschło znów walenie i skrzypienie. Taka *******a a jak czlowiekowi zycie uprzykrza. Naprawde polecam wszystkim ktorzy borykaja sie z takimi problemami, raz na pol roku prysnac tu i tam i po klopocie ,jazda znow staje sie przyjemnoscia (: Edytowane 13 Marca 2011 przez passatdsg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal1980 Zgłoś #12 Napisano 13 Marca 2011 No dobra, ale u mnie nie bylo deszczu ze 2-3 dni a skprzypi mi zawsze przez kilkanascie pierwszych minut jazdy - potem jest OK, i niewazne czy jade po torach czy innym pobojowisku... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danny87 Zgłoś #13 Napisano 13 Marca 2011 u mnie też tak skrzypiało, okazało się że to było łożysko górne amortyzatora. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #14 Napisano 13 Marca 2011 u mnie też tak skrzypiało, okazało się że to było łożysko górne amortyzatora. Dokladnie, ono lubi wydawac takie dziwne dzwieki ciezkie do zlokalizowania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal1980 Zgłoś #15 Napisano 13 Marca 2011 To jeszcze prosze o wytlumaczenie jak krowie na rowie -dlaczego skrzypi tylko na poczatkiu jazdy a nie caly czas? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
prymas Zgłoś #16 Napisano 13 Marca 2011 To jeszcze prosze o wytlumaczenie jak krowie na rowie -dlaczego skrzypi tylko na poczatkiu jazdy a nie caly czas? U mnie jest podobnie. Z przodu zawieszenia skrzypienie, jak auto się "buja" przy przejeżdżaniu przez "leżących milicjantów" albo jakieś zagłębienia. Dźwięk jest taki, jakby guma tarła. być może jakieś elementy zawieszenia ogłaszają swoje przejście na wcześniejszą emeryturę... Niedługo wybieram się na przegląd przy 90 tys. km i zobaczę, co mi powiedzą. Zaczynają mi się z przodu wydobywać stuki na nierównościach poprzecznych - wcześniej auto bardzo mało jeździło, teraz w kilka miechów więcej km niż przez uprzedni rok i zawieszenie dostało swoje... pewnie jakieś drążki stabilizatora albo coś w tym rodzaju... mam nadzieję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danny87 Zgłoś #17 Napisano 14 Marca 2011 To jeszcze prosze o wytlumaczenie jak krowie na rowie -dlaczego skrzypi tylko na poczatkiu jazdy a nie caly czas? U siebie zaobserwowałem, że po myciu lub w czesie deszczu przestawało skrzypieć, widocznie woda wymywała piasek. Ale pożniej sie pogorszyło i było je głośno słychać podczas skręcania kół na postoju. Cena łożyska w sklepie od 40-50zł na allegro widziałem nawet od 25 zł za sztukę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nokian77 Zgłoś #18 Napisano 14 Marca 2011 ja też raz na jakiś czas używam smaru a dodatkowo w końcówki drążków wstrzykuje troszke oleju. tak jak po tej zimie mi auto skrzypiało jak stare wrota od stodoły tak po tych zabiegach nastała błoga cisza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
prymas Zgłoś #19 Napisano 14 Marca 2011 Chyba sprawdzę tą metodę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal1980 Zgłoś #20 Napisano 14 Marca 2011 Ok, to zanim oddam auto do mechaniora, to posmaruje to i owo tym smarem, ale czy moglby ktos zapodac rysunek gdzie ta tuleja sie znajduje? I czy musi byc ten smar silikonowy czy moze byc np WD40? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach