Skocz do zawartości
Gość hha

Szumiący pasek alternatora w PD101

Rekomendowane odpowiedzi

Gość hha

Witam,

 

Mam tu pewnien problem z Passatem sedanem 3BG w PD101 z roku 2002. Mianowicie szumi pasek alternatora. Raz sobie szumi dość wyraźnie, a raz sobie ćwierka i mógłbym jeszcze wymieniać efekty dzwiekowe. Wszystkie rolki są bez luzów takich, żeby to one wydawały dzwieki. Napinacz trzyma dobrze :) Pasek zmienialiśmy gościowi ze 20kkm temu na Continentala 5PK1432 no i nie skarżył się do czasu nastania chłodnych dni tej jesieni. Od tego czasu pojawia się to co napisałem powyżej :)

 

Gdy na pracującym silniku psiknie się preparatem do pasków to szum, syczenie i piski ustają. Podobnie ma się sprawa gdy lekko przystawi się do paska mydło. Wtedy cisza nastaje i wszystko kręci się idealnie. Niestety wystarcza to tylko na 1 dzień i potem wszystko nastepnego dnia wraca. Tak się zastanawiałem, że moze wymienić na pasek orginalny z serwisu ale tak na dobrą sprawę to i tak kupię tam pasek Continentala z innymi nadrukami.

 

Może jednak wymienić ponownie pasek na nowego Contitecha, przemyć wszystkie rolki z tego preparatu paskowego i śladów mydła i może to coś da.

 

Rzadko pytam się o pomoc ale teraz naprawdę potrzeba mi jakiegoś świeżego pomysłu na ta przypadłość. Może ktoś mnie oświeci bo ostatnio trzeźwo nie myslę :(

 

Pozdrawiam

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:cwaniak: Czekaj ?? Muszę to poczytać z kilka razy??.

 

Wiem że większość usterek to były łożyska (rolki, napinacze) lub pierwsze oznaki łozysk - nawet jeśli nie miały luzów lub oznak zużycia to pod obciążeniem działy się cuda.

Większość takich cudów robiła się po myciu silnika (czasem mają różne specyfiki które żrą wszystko co się da) i przy tym wymywają rolki i łożyska, jak dostanie silnik obrotów to wyje hurtem wszystko.

 

Gdy na pracującym silniku psiknie się preparatem do pasków to szum, syczenie i piski ustają.

 

Czyli jednak szumi pasek (lub ociera się częścią boczno-krawędziową o koło pasowe) Jeśli pasek ma zbrojenie parciane to pod wpływem wilgoci będzie piszczał, teraz wszystko zależy od napinacza bo może i ćwierkać. Duży wpływ ma docisk paska a właściwie napinacz.

 

Jak dla mnie i doświadczenie to w tym przypadku coś musi być z paskiem Conti?? weź może to pomyj kólka spirytem/benzynką i załóż inej firmy może być nawet Dayco. Cholera wie z tymi paskami raz jest tak a raz trafi się jakś partia albo coś nowego wymyślą i są takie krzaczki.

 

Ale myślę dalej :niepewny: nad którymś kołem pasowym ?? czy może jest coś nie ustawione współosiowo i jest minimalnie przesunięte lub pod lekkim kątem?? niby głupia sprawa ale jeśli poślizg mydełka daje poślizg boczno-krawędziowy i wtedy skowronek nam nie śpiewa - tak tylko myślę.

 

pasekwielorowkowytdi1ya9.th.jpg pasekwielorowkowytdi3kk6.th.jpg

 

Wiesz jak się sprawdza współosiowość kółek?? - długa prosta aluminiowa linijka (najlepiej trójkątna + aluminiowy kawałek dystansowy kontrowany na srubki - robisz sobie taki młoteczek) - wiem mało miejsca ale może dasz radę i przyłóż do kółek??, sprawdź pokręcając kółko w różne pozycje współosowość drugiego kółka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

Jeszcze jedna rzecz. Jak auto postoi przez noc do rana w ogrzewanym garażu to po uruchomieniu silnika nie ma absolutnie żadnego pisku, syczenia czy szumu. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów przy obecnych chłodnych i wilgotnych warunkach niestety odgłosy powracają. Jak będzie stało w garażu lub u nas na hali i silnik na chodzie to nie szumi. Wygląda mi to jednak na pasek, który albo ma pewna wadę albo rozmiękł od tych wszystkich preparatów, mydełek i innych smarowideł :)

 

Chyba czas zmienić paseczek.

 

PS. W aucie mojej żony było podobnie - piski, pisk i jeszcze raz pisk. Wymiana z Gacka na Contiego wyeliminowała pisk :)

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak by nie patrzył albo sprawdź kółka albo pasek wymień na inną firmę (jeśli problem się bedzie powtarzał to któreś kółko tnie pasek jaki byś nie założył, to go po pewnym czase szlak trafi. dostanie wilgoci albo z powietrza albo z deszczowej pogody i mamy piżdzałki.

 

Ja właśnie kiedyś też miałem taki efekt ale olałem to kompletnie niech tam sobie popiszczy. Ale jak robiłem rozrząd to wymieniłem wszystkie paski, nie zwaracłem na piszczenie za bardzo uwagi bo było lato ale obecnie jakoś nic nie piszczy. Ale założyłem właśnie pasek firmy Dayco i podobno nie mieli o nich złych opinnii. :niepewny: Natomiast kilka Gacków wróciło co mnie bardzo zastanawiało - ale nie wnikałem dlaczego??.

 

Ale fachowców się tu zleciało :hyhy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no daj spokój ale pomalowałeś po całości - :zdrowko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

Muszę Ci autentycznie powiedzieć, że czuję odrazę do pasków Dayco po wszystkich doświadczeniach z włoszczyzną. Jeśli mówisz, że teraz są to jakieś kozackie paski to może coś poszukam w tych paskach. Jedynie jeszcze w IC oferują Bosche i GY ale może poszparam za Dajto - tfuu Dayco. :rotfl:

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się dowiedziałem to obecnie z tymi paskami jest normalnie kosmos więc nie wierzę już w firmę. Nie raz widziałem jak przychodziły paski Busza/Gejca prosto od żółtych i to jeszcze lepszy numer że nie różniły się niczym od oryginałów (łącznie z opakowaniem). Komputery i elektronikę robią to co to dla nich pasek. Wszystko co renomowane jest dobre ale na początku, potem to tak jak z olejami, filtrami, żarówkami - wychodzą podróby (chęć dużego zysku firm - duża kasa przyciąga). :cisza:

 

Mój moduł komfortu pochodzi np: z Australii :rotfl: a elementy w boczkach są czysto żółte??. Dodam jeszcze że kumpel pasku rozrządu "Da..." zrobił ponad 150 tys. Ale przecież pasek nie może być wieczny więc musi się szybko zużywać (tzw. domieszki do gumy) i tu tak jak z oponami dobrze trzyma ale długo nie wytrzyma, coś za coś - tak jak w życiu.

:ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy tu,mili koledzy, jesteście fachowcami ale ja miałem podobną sytuacje kiedyś w Audi tdi po ok 15-20 tys km zaczął ćwierkać---pomogła wymiana i jak ręką odjął,nie jestem na 100% pewny ale chyba to był conti.

Także ja bym go wymienił,nie jest to jakiś wielki koszt.

Takie jest moje zdanie---pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

A na jaki pasek wymieniłeś? Ja wiem, że to prawie żadne koszty bo Conti, Bosch, GY czy Gacek to w zakupie jest po około 30zł. Zastanawia mnie tylko to, że jeżeli nie Contitech to co?

 

Pierwszy typ mam Dayco. A jeszcze jakieś? Już chyba poważniejszych producentów nie ma :)

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten też chyba będzie w podobnej cenie ja dawałem chyba 28 czy coś takiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności