Skocz do zawartości
devil-80

Dziwny objaw -drżenie całego auta podczas jazdy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

już drugi raz mi się tak stało- wcześniej ok 4mce temu. A więc objaw jest taki , że na zimnym silniku ruszam troszkę dynamiczniej i jak wrzucę dwójkę to auto zaczyna całe drżeć jak by miało się rozpaść na kawałki, gałka od zmiany biegów też lata. Nie da się nim jechać. Jak wyłączyłem silnik wszystko wróciło do normy. Czy to wina tego ,że nie można dawać mocno na gaz jak zimny silnik czy to objaw , że wtrysk pada?

Wiem, że olej mam do wymiany ale to nie powinna być tego wina.

Może paliwo?albo świece czy ako?

Aha dwumas i sprzęgło wymieniane ok 6mcy temu.

Czasem jak rano odpale autko to troszkę chwilkę telepie też (ale to przeważnie jak jest koło 0 lub minus)

Ktoś może spotkał się z czymś podobnym?

Edytowane przez devil-80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam,

już drugi raz mi się tak stało- wcześniej ok 4mce temu. A więc objaw jest taki , że na zimnym silniku ruszam troszkę dynamiczniej i jak wrzucę dwójkę to auto zaczyna całe drżeć jak by miało się rozpaść na kawałki, gałka od zmiany biegów też lata. Nie da się nim jechać. Jak wyłączyłem silnik wszystko wróciło do normy. Czy to wina tego ,że nie można dawać mocno na gaz jak zimny silnik czy to objaw , że wtrysk pada?

Wiem, że olej mam do wymiany ale to nie powinna być tego wina.

Może paliwo?albo świece czy ako?

Aha dwumas i sprzęgło wymieniane ok 6mcy temu.

Czasem jak rano odpale autko to troszkę chwilkę telepie też (ale to przeważnie jak jest koło 0 lub minus)

Ktoś może spotkał się z czymś podobnym?

poduchy pod skrzynią, łącznik elastyczny tłumika, któraś z pompek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może poduszki silnika są już do wymiany. Daj silnikowi się rozgrzać przed ruszeniem z miejsca i rozpędzaj go powoli. Polecam zmienić paliwo i filtr ropy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paliwo niestety jest tu chyba wszędzie beznadziejne. Zmienie filtry już niedługo jak tylko dostanę olej -wtedy filtr oleju,powietrza i paliwowy też się zmieni.

 

Czy łącznik elastyczny który jest krótszy niż powinien być tak mi mechanicy to zrobili miałby wpływ na to,że tak jest podczas jazdy a nie na postoju. Jak już pisałem wcześniej dzieje się to rzadko. Tj drugi raz od 6mcy. Tak sobie myśle czy np synchronizacja rozrządu nie jest zła i dlatego jak temperatura spada poniżej 0 to autko tak słabo pali, ewentualnie mam jakieś kiepskie świece ( wymieniałem komplet ok 6mcy temu, ale nie wiem jakie mechanik wsadził).

Poduchy pod skrzynią nie powinny dawać o sobie znak częściej??

Co do pompek to autko nie dymi,zbiera się ładnie ,spala jak powinno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poduchy pod skrzynią nie powinny dawać o sobie znak częściej??

Miałem jedną poduszkę skrzyni wybitą i też mi lewarek zmiany biegów drżał na wolnych obrotach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drżał ci raz/dwa na pół roku czy cały czas? A rano to tak z 5 sek trwa to jakby się dławienie i tak jak pisałem wcześniej tylko przy niższych temperaturach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko przy zimnym silniku był taki objaw. Nie czekałem do zimy ponieważ szybko wymieniłem. W czasie tej wymiany okazało się że złącze elastyczne zaczyna od dołu pękać i trzeba je wymienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba, że tak . Mój elastyczny jest ok tylko że krótszy i przez to , że tłumik jest naciągniety to gdzieś na zakręcie mi obciera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę to dziwne, że mechanik wspawał takie krótkie złącze. Sprawdź sobie czy cały wydech jest prawidłowo podwieszony na wieszakach. Możliwe, że któryś wieszak jest bardziej naprężony a inny zbyt luźny i to wprowadza cały układ wydechowy w drgania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bo ja kupiłem krótszy bo nie znałem rozmiaru i mu powiedziałem, że jak coś nie tak to przywiozę inny. Jak już wróciłem to mi powiedział, że wszystko dopasował i nie muszę kupować nowego. No być może coś nie tak z tlumikiem na bank gdzieś trze jak skręcam - czyli chyba lata za mocno na prawo i lewo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No być może coś nie tak z tlumikiem na bank gdzieś trze jak skręcam - czyli chyba lata za mocno na prawo i lewo.

Skorzystaj z kanału. Złap za rurę, poruszaj nią na boki. Jeśli luz będzie dość spory to przyczyną będzie układ wydechowy a jeśli tam niczego nie stwierdzisz to raczej pompka albo któraś poduszka jest do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie drgania mogą być czasem od przegubu, ktory sie zacina w jednym miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie podpinam się pod temat.

Od pewnego czasu wystąpiło u mnie dość nieprzyjemne zjawisko - zaczęło się tak, jak kolega pisze wyżej, jednak drżenie auta rozpoczyna się powiedzmy że zawsze po przejechaniu ok 5 km, gdy silnik nie zdąży się rozgrzać do 90 stopni. Objawia się tym, że bardzo delikatnie spadają obroty, po czym również delikatnie "odbijają" ponad normę - wszystko dzieje się w czasie ok 1 sek i to właśnie w tym momencie zdecydowanie telepie całym auta. Wszystko odbywa się na postoju, nie ma znaczenia czy sprzęgło jest wciśnięte czy też normalnie na luzie. Drżenie nie występuje zawsze, zauważyłem że najczęściej, a praktycznie za każdym razem jak poruszam się w korku, lub na krótkich odcinkach - na trasie raczej wszystko ok. Sprzęgło się nie ślizga, łapie jak zawsze.

Autu nie brakuje mocy, jednak podczas jazdy czuć delikatne poszarpywanie jednak jest ono niejednostajne, a konkretnie - spowodowane chyba tym dziwnym i szybkim "wachlowaniem obrotów". Występuje to bez znaczenia czy jadę spokojnie czy dynamicznie, po prostu przychodzi taki moment i silnik dziwnie się zachowuje.

Czujnik temperatury wody był wymieniany ok 6m-cy temu, nie był to oryginał - mógłby spowodować taką pracę silnika?

Wcześniej gdy się posypał to na postoju obroty skakały od normy 900obr/min do 1100 a czasem nawet 1200 obr/min - zupełnie tak, jakbym się bawił pedałem gazu, a ten był nie tknięty. Po wymianie wszystko było ok, do tego czasu...

Czy może temu być odpowiedzialna dwumasa? Poczytałem o tym trochę na forum, ale nie trafiłem nigdzie wspomnianego problemu spadających obrotów ( opadają delikatnie może ok 50obr/min po czym rosną również o 50 i nagle jest norma 900obr/min. wszystko odbywa się szybko, a towarzyszy spadkowi obrotów naprawdę mocne bujnięcie auta i w trakcie ruszania i dalszej jazdy - żeby nie powiedzieć telepanie całej budy.

Dodam jeszcze że w najbliższym czasie w planach są do wymiany poduchy pod silnikiem (co mogłoby tłumaczyć drżenie podczas jazdy) dodatkowo od zimy jeżdżę na uszkodzonych osłonach przegubów - przeguby leżą i czekają również na wymianę.

Jednak najbardziej mnie nie pokoi sekundowe dławienie się silnika i w tym czasie telepanie autem.

Jeśli ktoś miał podobny przypadek i mógłby pomóc albo miałby jakiś pomysł w co można by jeszcze zajrzeć to będę niezmiernie wdzięczny.

silnik AHU 1,9 66kW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności