Nasz wyjazd na VI Zlot

[artmin]

Polmos a nie mozesz zajechac do Duzego na parking? Chyba ze nie pasuje Tobie. Niemusielibysmy sie szukac na trasie potem.

 

---------- Post added at 10:45 ---------- Previous post was at 10:44 ----------

 

To Szczecin na spokojnie o 9 wyjazd? To wtedy bez dzidy 120 sie obedzie zeby do Duzego tak przed 11 na fajeczke zladowac.

[Łysy]

Tak do Dużego się cofać z Koszalina oj Artmin skoro i tak przez Koszalin lecimy miszczu ty jeden

[artmin]

ale z tego co kojarze to Polmos nie mieszka w Koszalinie tylko na zachod od Koszalina wiec zamiast na zachod pocisnie na poludnie. Ale ja to sie tam nie znam, jak jechalem do niego to Duzy prowadzil a z powrotem to prowadzil Polmos przez cb

[Duży]

Robusiowi będzie pasować z Ustronia na Koszalin, po drodze spikną się z Polmosem i polecą na Koszalin. Do mnie musieliby przez pola jechać - nie opłaca się.

[zejnowski]

Żadnych przesuw nie robimy o 8:00 wszscy mają być na Realu najwyżej będziemy czekać bo i tak zawsze jest obsuwa więc lepiej jej zapobiec...

[Łysy]

Ooooo Zejni wreszcie mi zaimponowałeś stanowczością

[J@ceq]

Ponieważ nie mam czasu siedzieć na forum ostatnimi czasy pytam o której rusza grupa ze Szczecina aby się do niej dołączyć, czy po prostu spotykamy się u Pawła o 11 i stamtąd ruszamy ?

[adampolice]

Rozómiem że o 8.00 pod REALEM

[zejnowski]

Rozómiem że o 8.00 pod REALEM

Czy Ja wyraźnie nie piszę...

Ooooo Zejni wreszcie mi zaimponowałeś stanowczością

Koniec tego dobrego, zobaczycie jaki ze mnie szatan!!

[adampolice]

Koniec tego dobrego, zobaczycie jaki ze mnie szatan

 

No to się narobiło.:jupi

[zejnowski]

No to się narobiło.

Ty pierwszy masz WARNA. Za brak czytania ze zrozumieniem, 7x napisałem od początku tematu, że pod Realem i ani razu, że będzie to inne miejsce a Ty i tak się pytasz... ludzie... ogarnijcie się, jak Wy przeżyliście w dzisiejszym świecie.

[sebus]

Cytat:

Napisał zejnowski

Koniec tego dobrego, zobaczycie jaki ze mnie szatan

No to się narobiło.

 

O kurka, jeszcze się zastanowię czy jechać na ogólnopolski...

Chociaż chyba jednak strach przed Dominikiem zostanie przezwyciężony przez chęć napicia się z Wami

[adampolice]

przeżyliście w dzisiejszym świecie

 

zabiegani jesteśmy, a godziny padały różne od wczoraj ( Dominik uspokuj się )

[artmin]

i co? godzine bedziesz stal na realu? chyba ze zakupy chcesz zrobic jeszcze to ok. 8:30 wystarczy i start przed 9.

[Łysy]

Poważnie że Zejniego nie podpuszczać, lepiej się wyśpijcie. Na 11 dotrzeć do Dużego to spokojnie 9:30 wam starczy wyjazd.

[artmin]

szczegolnie ze jutro ide na koncert a potem jakies pokazy chyba swietlne wiec rano bedzie ciezko ale odespie w aucie

[zejnowski]

Zawsze tak się gada, po co później, po co później i później jest poślizg, u Dużego poczekamy najwyżej, zawsze lepiej nadgonić niż później gonić... po drodze pewnie jeszcze coś się wydarzy, kobiece siku czy coś...

Ja jutro wrócę do domu o 4:00 rano i co? Nie płaczę...

[Łysy]

Dobra opiekun tu rządzi Ja się nie odzywam. Żeby nie było zamętu i czekania - ja przed 11 melduje się u Dużego.

[J@ceq]

zabiegani jesteśmy, a godziny padały różne od wczoraj ( Dominik uspokuj się )

No właśnie, ja zapitalam od rana do wieczora żeby wyjechać na zlot i na 2 dni do teściów. Do tego mi doszedł koniec miesiąca tak że siedzę przy f-rach, dochodzą teatry uliczne do których przygotowania wożę ludzi do szczecina, dzisiaj do Koszalina brykałem. Jeszcze Jolce odgięło i zaczęła remont pokoju tydzień temu, wczoraj wieczorem skończyliśmy. Dzisiaj jeszcze karnisze i rolety wieszałem. Oddałem koło do prostowania i dzisiaj miał gościu dzwonić ale się nie odezwał. Z kupcem naszego byłego busa mam problemy gość nie zapłacił 2 raty a tu już przyszła opłata OC. Muszę się do niego wybrać z lawetą i kilkoma sergiejami. Tak że co się dzieje na forum tylko z doskoku.

Koniec tego dobrego, zobaczycie jaki ze mnie szatan!!

Jak taki jak na twoim avatarze to trza maski szykować.

[adampolice]

zaczęła remont pokoju

 

A było kolege poprosić bym pomógł :-)

 

---------- Post added at 20:58 ---------- Previous post was at 20:57 ----------

 

Zawsze tak się gada, po co później, po co później i później jest poślizg, u Dużego poczekamy najwyżej, zawsze lepiej nadgonić niż później gonić... po drodze pewnie jeszcze coś się wydarzy, kobiece siku czy coś...

Ja jutro wrócę do domu o 4:00 rano i co? Nie płaczę...

 

Zgadzam się