Mazziii Zgłoś #1 Napisano 14 Grudnia 2010 (edytowane) Witam Dzisiaj okazało się że powodem tego problemu który opisywałem wczesniej tzn że passat odpala pochodzi z 4 sekundy i gaśnie jest uszkodzenie filtru DPF oraz prawdopodobne uszkodzenie Turbiny, że znajdują się tam jakieś odłamki. Okazało sie bowiem że DPF został cały upalony na końcu i jest cały do wymiany a co ciekawe żadna kontrolka się nie pojawiła a tym bardziej błąd na komputerze Orientuje się ktoś ile wymiana Turbiny i co się z tym wiąże? albo miał ktoś podobny przypadek Z góry dzięki za info Edytowane 14 Grudnia 2010 przez Mazziii Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotr81 Zgłoś #2 Napisano 14 Grudnia 2010 Ja niedawno regenerowałem turbinę. Kosztowało 1100 zł za regenerację mojej oraz 600 zł dla mechanika za rozebranie starej oraz wysłanie jej do regeneracji, montaż po naprawie. Nie kupowałem regenerowanej bo mogła nie pasować do mojego silnika. DPF nie mam więc nie wypowiadam się. Pozdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #3 Napisano 14 Grudnia 2010 _tytul1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomek_glw Zgłoś #4 Napisano 15 Grudnia 2010 Nie montuj już DPFa. Pojedź do kumatych tunerów i niech zdeaktywują filtr. Problem z zatykaniem z głowy raz na zawsze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mazziii Zgłoś #5 Napisano 15 Grudnia 2010 a doradzi mi ktoś odnośnie tej turbiny? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AndrzejZ Zgłoś #6 Napisano 15 Grudnia 2010 Od siebie mogę napisać tyle, że nie zawsze regenerowanie turbiny się opłaca. Wymieniałem turbinę 4 razy, jeszcze za czasów Laguny 1,9dCi. Regenerowana pracowała znacznie krócej i z wyliczeń wyszło mi, że nie ma ekonomicznego sensu pakowanie się w regenerowaną turbine. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mazziii Zgłoś #7 Napisano 15 Grudnia 2010 Byłby ktoś w stanie powiedzieć mi czym kierować się przy kupnie turbiny używanej czy nowej?? nie wiem wogóle na co zwrócić uwagę, czy kupić na allegro używaną czy nowa(duży koszt). Różnie to z używanymi może być, jak sprawdzić czy jest w miarę dobrym stanie turbina Garrett 03G253014N model mojej turbiny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #8 Napisano 15 Grudnia 2010 Byłby ktoś w stanie powiedzieć mi czym kierować się przy kupnie turbiny używanej czy nowej?? nie wiem wogóle na co zwrócić uwagę, czy kupić na allegro używaną czy nowa(duży koszt). Różnie to z używanymi może być, jak sprawdzić czy jest w miarę dobrym stanie turbina Garrett 03G253014N model mojej turbiny Wg mnie warto kupic regenerowana turbine od warsztatu ktory sie tym zajmuje. Jej koszt z demontazem starej i montazem "nowej" powinien zamknac sie w 1000zł. Do tego dostajesz gwarancje na rok przewaznie bez kimitu km. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mazziii Zgłoś #9 Napisano 15 Grudnia 2010 No tak, aleza regenerowana dam 1000zł i nie wiadomo ile mi to pochodzi Rocznie robię ok 15000-20000km, wszyscy mówią żebym kupił regenerowaną bo przy takim przebiegu nie ma sensu wydawać ponad 4000zł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotr81 Zgłoś #10 Napisano 15 Grudnia 2010 Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się że to nie kwestia tego czy jest org czy regenerowana, ale jak jest używana. Mój ma 137 tys i miał 2 orginalne VW. Padły bo się zapiekły. Nie dostawały obciążenia i symetria uszkodziła wirnik. Teraz mam 3 jest regenerowana, natomiast regularnie kilka razy w miesiącu, na 6 biegu daje gaz do dechy, żeby mechanizm ciągle mógł prawidłowo pracować. No i chyba trzeba chwilę odczekać zanim wyłączymy silnik, żeby ciśnienie oleju się ustabilizowało. Powodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
s27 Zgłoś #11 Napisano 15 Grudnia 2010 zakręć się za dobrą używką, ostatnio kolega zamontował turbinę po regeneracji i jak zassała olej to musiał kupić silnik, poszukaj z uszkodzonego jakąś używkę i daj do sprawdzenia kumatemu mechanikowi - będzie OK !!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #12 Napisano 15 Grudnia 2010 No tak, aleza regenerowana dam 1000zł i nie wiadomo ile mi to pochodzi Rocznie robię ok 15000-20000km, wszyscy mówią żebym kupił regenerowaną bo przy takim przebiegu nie ma sensu wydawać ponad 4000zł No ale pisalem przeciez ze przewaznie na regenerowana fachowcy daja rok gwarancji - wiec w czym problem? ---------- Post added at 21:00 ---------- Previous post was at 20:59 ---------- zakręć się za dobrą używką, ostatnio kolega zamontował turbinę po regeneracji i jak zassała olej to musiał kupić silnik, poszukaj z uszkodzonego jakąś używkę i daj do sprawdzenia kumatemu mechanikowi - będzie OK !!! Pewnie sam ja regenerowal Dobry fachowiec ktory zajmuje sie tylko turbinami i nie ma prawa nic zlego sie dziac. ---------- Post added at 21:04 ---------- Previous post was at 21:00 ---------- Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się że to nie kwestia tego czy jest org czy regenerowana, ale jak jest używana.Mój ma 137 tys i miał 2 orginalne VW. Padły bo się zapiekły. Nie dostawały obciążenia i symetria uszkodziła wirnik. Teraz mam 3 jest regenerowana, natomiast regularnie kilka razy w miesiącu, na 6 biegu daje gaz do dechy, żeby mechanizm ciągle mógł prawidłowo pracować. No i chyba trzeba chwilę odczekać zanim wyłączymy silnik, żeby ciśnienie oleju się ustabilizowało. Powodzenia. Turbiny raczej nie padaja od "zapiekania" - co najwyzej bedzie przeladowywala i komp wywali Ci silnik do trybu awaryjnego. Jesli przy przebiegu 137tys auto mialo juz 2 padniete to obstawiam ze byly to turbiny raczej "chinskie" - nie do konca pierwszej jakosci, albo poprzedni wlasciciel bardzo je katowal. Po ostrej jezdzie nie gasisz silnika od razu zeby ostudzic turbine. Co jakis czas mozna pocisnac auto od 3 do 5-6 biegu do wyzszych obrotow i pownni byc ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotr81 Zgłoś #13 Napisano 15 Grudnia 2010 Właściciel mojego auta jeździł nim oszczędnie na niskich obrotach. Obie turbiny zaczęły wpadać w tryb awaryjny. Pierwszą wymienił poprzednik, drugą niedawno ja bo po rozebraniu wirnik był uszkodzony i symetria zapieczona i pogięta więc nawet czyszczenie nic by nie pomogło. Szkoda mi kasy, ale na trasie TIRa trzeba czasami wyprzedzić a trochę ciężko jak się tryb awaryjny włącza w trakcie wyprzedzania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #14 Napisano 16 Grudnia 2010 Właściciel mojego auta jeździł nim oszczędnie na niskich obrotach. Obie turbiny zaczęły wpadać w tryb awaryjny. Pierwszą wymienił poprzednik, drugą niedawno ja bo po rozebraniu wirnik był uszkodzony i symetria zapieczona i pogięta więc nawet czyszczenie nic by nie pomogło. Szkoda mi kasy, ale na trasie TIRa trzeba czasami wyprzedzić a trochę ciężko jak się tryb awaryjny włącza w trakcie wyprzedzania. Hhmmm... moze cos wpadlo na lopatki przy duzej ich predkosci skoro byly pogiete? Ja w poprzednim B5FL regenerowalem wsoja turbine i przejezdzilem na niej 2 lata i do teraz - po prawie 30tys km chodzi elegancko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
s27 Zgłoś #15 Napisano 16 Grudnia 2010 Hhmmm... moze cos wpadlo na lopatki przy duzej ich predkosci skoro byly pogiete? Ja w poprzednim B5FL regenerowalem wsoja turbine i przejezdzilem na niej 2 lata i do teraz - po prawie 30tys km chodzi elegancko. Fabryczna turbina przy rozsądnej eksploatacji wytrzymuje 400 tys. bez problemu a po regeneracji obawiam się że nie wytrzyma 1/4, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotr81 Zgłoś #16 Napisano 16 Grudnia 2010 Ja swoją zrobiłem od wymiany 2 tys i jest ok. Swoją drogą to faktycznie coś musiało wpaść do turbo, bo było w środku pogięte. Łopatka nie powinna dotykać wirnika, więc coś musiało spowodować pogięcie łopatki i wirnika. Porozmawiam z moim mechanikiem, ale ciężko pewnie będzie ustalić co do tego doprowadziło. Pozdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #17 Napisano 16 Grudnia 2010 Fabryczna turbina przy rozsądnej eksploatacji wytrzymuje 400 tys. bez problemu a po regeneracji obawiam się że nie wytrzyma 1/4, Jesli nawet wytrzyma 80tys czy 100tys km - za ok 1000zl mysle ze i tak warto. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mazziii Zgłoś #18 Napisano 16 Grudnia 2010 Znalazłem tutaj coś takiego http://allegro.pl/r-turbina-a3-octavia-leon-golf-v-passat-b6-2-0-tdi-i1356108468.html cena 1270zł z przesyłką + odesłanie starej turbiny. Nowa natomiast 3500zł Rok gwarancji na nią, myślę ze spokojnie można kupić tą regenerowaną, nie ma sensu ładować aż tak dużej kwoty na dużą Poleci ktoś jakiegoś sprzedawce? obojętnie czy na allegro czy jak ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
s27 Zgłoś #19 Napisano 16 Grudnia 2010 nie chcę wprowadzać w błąd ale myślę że regeneracja to około 800 zł max. ładną turbawkę do mojego BMR przeglądając allegro mogłem spokojnie do 1000 zł. kupić, w lipcu szwagrowi kupiłem do 130KM tylko B5 FL to za lalkę dałem 500 zł. - przed zakupem sprawdzili fachowcy co regenerują ( ja nie jestem aż tak wtajemniczony jak oni ) i stwierdzili że lalka !!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
s27 Zgłoś #20 Napisano 18 Grudnia 2010 sprawdziłem oferty turbin do silnika kolegi BMP 03G253014N zaczynają się od 500 zł. a kończą na wiadomo ile około 4 tys. jest ich pod dostatkiem ale większość to MADE IN ROMANIA Może ktoś wie czy nowsze były innego producenta ??? cygańskich bym nie polecał lub ma taką dość pewną do sprzedania w rozsądnych pieniążkach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach