Skocz do zawartości
lopsol

Uszkodzona opona.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, panowie pecha miałem dziś strasznego, dwa tygodnie temu kupiłem komplet nowych opon i dzisiaj po powrocie z zakupów, pod domem patrze a na kole przyczepiona taka wielka niebieska pinezka naprawdę duża, wbiła sie pod ukosem w oponę w miejscu w którym kończy się bieżnik a zaczyna sie ściana boczna opony. Raczej bardziej na stronie ścianki opony niż bieżnika. I teraz pytanie czy można ją skleić, zwulkanizować naprawić. Nie będę dodawał ze była bardzo droga. Proszę o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to tylko pinezka to spokojnie Ci to wulkanizator naprawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie "małe"coś spokojnie Ci wulkanizator naprawi.Wystarczy zdjąć oponę i od wewnątrz ją zawulkanizować-i po sprawie.Koszt z demontażem i montażem około 60 zł max

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem teraz w UK i w jednym serwisie ogumienia (National Tyres ) powiedział mi facet ze tego nie mozna naprawić. a pozatym to naprawiaja opony tylko takie w których uszkodzenie jest oddalone od krawedzi opony 20% do srodka bieznika.A boczne uszkodzenie to może, może naprawić specjalistyczny serwis z wulkanizacją. Co kolwiek to znaczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jestem teraz w UK i w jednym serwisie ogumienia (National Tyres ) powiedział mi facet ze tego nie mozna naprawić. a pozatym to naprawiaja opony tylko takie w których uszkodzenie jest oddalone od krawedzi opony 20% do srodka bieznika.A boczne uszkodzenie to może, może naprawić specjalistyczny serwis z wulkanizacją. Co kolwiek to znaczy.
jak masz blisko do mnie to ci to naprawie tylko musisz mi kolo podrzucic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne dzieki, ale ja jestem w liverpool. poszukam tu lokalnie czegoś bo nowa opona do kompletu to 120funtów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na upartego jak masz takich nie chętnych wulkanizatorów sam sobie napraw. Kupujesz, okrągły kamyk na wiertarkę i taki niebieski klej z pędzelkiem na zakrętce + łatkę. Całość kosztów ze zdjęciem i założeniem z wyważeniem opony ok 15-20 funtów. Znajomy w wulkanizacji używa go i na pewno można na krawędzi bieżnika dziurkę naprawić. Nie naprawiał nigdy bocznych przecięć i większych przecięć na biezniku.

 

Klej występuje tez w małej tubce 30g bez pędzelka ale w zupełności ci starczy

 

Klej:

tiptop.th.jpg

 

Sposób użycia:

dsc38358.th.jpg

Edytowane przez vietrzyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a opone sciagnie magia ? przeciez dziury po gwozdziach rozwierca sie i wklada od srodka specjalny kolek jak ma to zrobic sam ? a potem wywazyc kolo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Całość kosztów ze zdjęciem i założeniem z wyważeniem opony ok 15-20 funtów.

Czytasz ze zrozumieniem? Jeśli nie to napiszę tak żeby nawet dziecko zrozumiało:

ściągasz u gumiarza, naprawiasz sam i zakładasz z wyważeniem u gumiarza...

A jak nie umie sam przykleić łatki to niech kupi oponę i problem będzie miał z głowy, cóż mogę pomóc więcej.

Edytowane przez vietrzyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jezeli to dziurka od pinezki to nie starczy kolo zapasowe w sprayu? ja kiedys jezdzilem na oponie ktorej nie umieli mi naprawic chociaz probowali, opona juz popekala po bokach bo nie zawsze chcialo mi sie pompowac. dowalilem taki spray i dziala juz 2 rok :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemku to jezdziłes kiedys? czy jezdzisz nadal? bo jednoznacznie wniosku wyciągnac się nie da...a jesli jezdzisz nadal to: chyba zbyt dosłownie słowa Einsetein-a wziąłeś

Edytowane przez kosmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a jezeli to dziurka od pinezki to nie starczy kolo zapasowe w sprayu? ja kiedys jezdzilem na oponie ktorej nie umieli mi naprawic chociaz probowali, opona juz popekala po bokach bo nie zawsze chcialo mi sie pompowac. dowalilem taki spray i dziala juz 2 rok :)
ewidentnie (jak dla mnie) wychodzi z tego ze zastosował spray dwa lata emu i jeździ do dziś na tej oponie

A co do problemu to wulkanizator powinien ci to zakleić w 10min jeśli to "dziurka od pineski"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przemku to jezdziłes kiedys? czy jezdzisz nadal? bo jednoznacznie wniosku wyciągnac się nie da...a jesli jezdzisz nadal to: chyba zbyt dosłownie słowa Einsetein-a wziąłeś

 

" ja kiedys jezdzilem na oponie ktorej nie umieli mi naprawic chociaz probowali, opona juz popekala po bokach bo nie zawsze chcialo mi sie pompowac. dowalilem taki spray i dziala juz 2 rok "

 

1. jezdzilem z taka opona ktorej nie szlo niby naprawic

2. opona juz popekala na bokach bo jezdzilem z mniejsza iloscia powietrza niz powinienem - nie chcialo mi sie codziennie pompowac

3. zastosowalem spray

4. po zastosowaniu sprayu dziala do dzis - juz drugi rok.

 

mielke :dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
po zastosowaniu sprayu dziala do dzis - juz drugi rok.

Wiesz że to się prawidłowo stosuje tylko do dystansu 150 km przy prędkości do 70 km/h ?

Tak zalecają, bo opona traci wyważenie i nie nadaje się nawet do naprawy u wulkanizatora po takiej akcji... Ale to tak nawiasem, skoro tobie jeździ już 2 latka to życzę szerokości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wiesz że to się prawidłowo stosuje tylko do dystansu 150 km przy prędkości do 70 km/h ?

Tak zalecają, bo opona traci wyważenie i nie nadaje się nawet do naprawy u wulkanizatora po takiej akcji... Ale to tak nawiasem, skoro tobie jeździ już 2 latka to życzę szerokości

 

 

stosowalem akurat w polo ktorym jezdzi moja ukochana. oszalamiajacych predkosci w nim nie ma wiec wywazenia nawet nie odczuje.

w instrukcji uzycia masz napisane ze musisz przejechac chyba 10 czy 20km zeby plyn rownomiernie rozlal sie w srodku, znalazl dziure do zalepienia i zasechl. jezeli rownomiernie wyschnie to przeciec wywazenie nie ulegnie wiekszej zmianie

 

a czy nie nadaje sie do naprawy u wuklanizatora to slyszalem opinie tylko ze wulkanizatorzy klną jak musza robic taka opone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności