lopsol Zgłoś #1 Napisano 12 Grudnia 2010 Witam, panowie pecha miałem dziś strasznego, dwa tygodnie temu kupiłem komplet nowych opon i dzisiaj po powrocie z zakupów, pod domem patrze a na kole przyczepiona taka wielka niebieska pinezka naprawdę duża, wbiła sie pod ukosem w oponę w miejscu w którym kończy się bieżnik a zaczyna sie ściana boczna opony. Raczej bardziej na stronie ścianki opony niż bieżnika. I teraz pytanie czy można ją skleić, zwulkanizować naprawić. Nie będę dodawał ze była bardzo droga. Proszę o pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gegas Zgłoś #2 Napisano 12 Grudnia 2010 Jeżeli to tylko pinezka to spokojnie Ci to wulkanizator naprawi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #3 Napisano 12 Grudnia 2010 Takie "małe"coś spokojnie Ci wulkanizator naprawi.Wystarczy zdjąć oponę i od wewnątrz ją zawulkanizować-i po sprawie.Koszt z demontażem i montażem około 60 zł max Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lopsol Zgłoś #4 Napisano 12 Grudnia 2010 Jestem teraz w UK i w jednym serwisie ogumienia (National Tyres ) powiedział mi facet ze tego nie mozna naprawić. a pozatym to naprawiaja opony tylko takie w których uszkodzenie jest oddalone od krawedzi opony 20% do srodka bieznika.A boczne uszkodzenie to może, może naprawić specjalistyczny serwis z wulkanizacją. Co kolwiek to znaczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #5 Napisano 12 Grudnia 2010 Jestem teraz w UK i w jednym serwisie ogumienia (National Tyres ) powiedział mi facet ze tego nie mozna naprawić. a pozatym to naprawiaja opony tylko takie w których uszkodzenie jest oddalone od krawedzi opony 20% do srodka bieznika.A boczne uszkodzenie to może, może naprawić specjalistyczny serwis z wulkanizacją. Co kolwiek to znaczy. jak masz blisko do mnie to ci to naprawie tylko musisz mi kolo podrzucic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lopsol Zgłoś #6 Napisano 12 Grudnia 2010 Serdeczne dzieki, ale ja jestem w liverpool. poszukam tu lokalnie czegoś bo nowa opona do kompletu to 120funtów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vietrzyk Zgłoś #7 Napisano 19 Grudnia 2010 (edytowane) Na upartego jak masz takich nie chętnych wulkanizatorów sam sobie napraw. Kupujesz, okrągły kamyk na wiertarkę i taki niebieski klej z pędzelkiem na zakrętce + łatkę. Całość kosztów ze zdjęciem i założeniem z wyważeniem opony ok 15-20 funtów. Znajomy w wulkanizacji używa go i na pewno można na krawędzi bieżnika dziurkę naprawić. Nie naprawiał nigdy bocznych przecięć i większych przecięć na biezniku. Klej występuje tez w małej tubce 30g bez pędzelka ale w zupełności ci starczy Klej: Sposób użycia: Edytowane 19 Grudnia 2010 przez vietrzyk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #8 Napisano 19 Grudnia 2010 a opone sciagnie magia ? przeciez dziury po gwozdziach rozwierca sie i wklada od srodka specjalny kolek jak ma to zrobic sam ? a potem wywazyc kolo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vietrzyk Zgłoś #9 Napisano 20 Grudnia 2010 (edytowane) Całość kosztów ze zdjęciem i założeniem z wyważeniem opony ok 15-20 funtów. Czytasz ze zrozumieniem? Jeśli nie to napiszę tak żeby nawet dziecko zrozumiało: ściągasz u gumiarza, naprawiasz sam i zakładasz z wyważeniem u gumiarza... A jak nie umie sam przykleić łatki to niech kupi oponę i problem będzie miał z głowy, cóż mogę pomóc więcej. Edytowane 20 Grudnia 2010 przez vietrzyk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PrZeMoL Zgłoś #10 Napisano 20 Grudnia 2010 a jezeli to dziurka od pinezki to nie starczy kolo zapasowe w sprayu? ja kiedys jezdzilem na oponie ktorej nie umieli mi naprawic chociaz probowali, opona juz popekala po bokach bo nie zawsze chcialo mi sie pompowac. dowalilem taki spray i dziala juz 2 rok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kosmo Zgłoś #11 Napisano 21 Grudnia 2010 (edytowane) Przemku to jezdziłes kiedys? czy jezdzisz nadal? bo jednoznacznie wniosku wyciągnac się nie da...a jesli jezdzisz nadal to: chyba zbyt dosłownie słowa Einsetein-a wziąłeś Edytowane 21 Grudnia 2010 przez kosmo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #12 Napisano 21 Grudnia 2010 a jezeli to dziurka od pinezki to nie starczy kolo zapasowe w sprayu? ja kiedys jezdzilem na oponie ktorej nie umieli mi naprawic chociaz probowali, opona juz popekala po bokach bo nie zawsze chcialo mi sie pompowac. dowalilem taki spray i dziala juz 2 rok ewidentnie (jak dla mnie) wychodzi z tego ze zastosował spray dwa lata emu i jeździ do dziś na tej oponie A co do problemu to wulkanizator powinien ci to zakleić w 10min jeśli to "dziurka od pineski" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PrZeMoL Zgłoś #13 Napisano 22 Grudnia 2010 Przemku to jezdziłes kiedys? czy jezdzisz nadal? bo jednoznacznie wniosku wyciągnac się nie da...a jesli jezdzisz nadal to: chyba zbyt dosłownie słowa Einsetein-a wziąłeś " ja kiedys jezdzilem na oponie ktorej nie umieli mi naprawic chociaz probowali, opona juz popekala po bokach bo nie zawsze chcialo mi sie pompowac. dowalilem taki spray i dziala juz 2 rok " 1. jezdzilem z taka opona ktorej nie szlo niby naprawic 2. opona juz popekala na bokach bo jezdzilem z mniejsza iloscia powietrza niz powinienem - nie chcialo mi sie codziennie pompowac 3. zastosowalem spray 4. po zastosowaniu sprayu dziala do dzis - juz drugi rok. mielke :dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vietrzyk Zgłoś #14 Napisano 4 Stycznia 2011 po zastosowaniu sprayu dziala do dzis - juz drugi rok. Wiesz że to się prawidłowo stosuje tylko do dystansu 150 km przy prędkości do 70 km/h ? Tak zalecają, bo opona traci wyważenie i nie nadaje się nawet do naprawy u wulkanizatora po takiej akcji... Ale to tak nawiasem, skoro tobie jeździ już 2 latka to życzę szerokości Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PrZeMoL Zgłoś #15 Napisano 4 Stycznia 2011 Wiesz że to się prawidłowo stosuje tylko do dystansu 150 km przy prędkości do 70 km/h ?Tak zalecają, bo opona traci wyważenie i nie nadaje się nawet do naprawy u wulkanizatora po takiej akcji... Ale to tak nawiasem, skoro tobie jeździ już 2 latka to życzę szerokości stosowalem akurat w polo ktorym jezdzi moja ukochana. oszalamiajacych predkosci w nim nie ma wiec wywazenia nawet nie odczuje. w instrukcji uzycia masz napisane ze musisz przejechac chyba 10 czy 20km zeby plyn rownomiernie rozlal sie w srodku, znalazl dziure do zalepienia i zasechl. jezeli rownomiernie wyschnie to przeciec wywazenie nie ulegnie wiekszej zmianie a czy nie nadaje sie do naprawy u wuklanizatora to slyszalem opinie tylko ze wulkanizatorzy klną jak musza robic taka opone. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach