Skocz do zawartości
Luke

VW Passat B6 kontra Passat B7

B6 kontra B7  

178 użytkowników zagłosowało

  1. 1. B6 kontra B7



Rekomendowane odpowiedzi

Powróciwszy do tematu...

 

Co to za stwór...? :hmm

 

http://otomoto.pl/volkswagen-passat-C25077849.html

 

to jest moim zdaniem anglik po przekładce - wepchnęli wnętrze z b6

inaczej nie będzie chyba bo rocznik 2011 to musiało być b7 a środek jest z b6.

 

pzdr

Maciej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

B7 europejska wersja tylko lekie zmiany z zewnątrz srodek taki sam jak b6 i czym sie tu zachwycać !!!??? oprócz tego nasi sąsiedzi pomysleli o zabezpieczeniach sterowników i w B7 zapomnijcie o modyfikacjach i dla tego b7 dla mnie nie istnieje zobaczcie sobie wer amerykanską B7 tam juz są zmiany nawet srodka

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samochody na rynek USA są tandetniej wykonane, doinwestowane wyposażeniem ale materiały są znacznie gorszej jakości niż te na rynki europejskie, stąd różnice we wnętrzu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

różnice kolego są takie że to kompletnie inne auto jest. nazwę ma współną i troche taili ;) Jest większy, szerszy - VW na USA zaprojektował całkiem nowy wóz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to jest moim zdaniem anglik po przekładce - wepchnęli wnętrze z b6

inaczej nie będzie chyba bo rocznik 2011 to musiało być b7 a środek jest z b6.

 

pzdr

Maciej

 

A nie przyszło do głowy , że sprzedawca(niechlujny skądinąd) nie dysponuje zdjęciami realnymi i wkleja jak leci bez zastanowienia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe...

Passaty od zawsze były nijakie i nudne (niektózy twierdzą, że "konserwatywne", albo że "klasyczne", bla bla bla...) i WRESZCIE zrobili B7, które nadal jest spokojne, ale już z jakimś "charakterem".

 

Mnie się bardzo podoba.

 

Ale zaskoczyło mnie to, że w B7 zostawili to samo (nudne i nijakie) wnętrze...

Teraz byle kompakt europejski, japoński czy koreański ma ciekawsze wnętrze.

Zaznaczam, że nie siedziałem w B7, tylko porównuję zdjęcia - ale wygląda niemal identycznie, a w B6, któym jeżdżę na codzień, wnętrze to konstruktorska i designerska porażka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tale wygląda niemal identycznie, a w B6, któym jeżdżę na codzień, wnętrze to konstruktorska i designerska porażka...

 

Czy ja wiem. Jak masz wsadzone rns510 to jest już przyjemnie. Jak dołożysz kierownicę z 2009 r. jest już ok a na koniec, najlepszy moim zdaniem patent, to wepchnięcie do b6 foteli z cc. Najlepiej takich czarnych z ecri skórą, wtedy nie trzeba nawet boczków ruszać (fotele są czarne i tylko te pasy mają żółte). Jak do tego masz biały licznik robi się jeszcze fajniej

 

http://allegro.pl/vw-passat-cc-fotele-kanapa-boczki-podlokietnik-i2470237850.html

 

po wsadzeniu takich foteli naprawdę nie będzie się czego wstydzić, ja się załamałem teraz bo miałem już kupić takie same fotele do cc tylko już z 3 osobową kanapą z tyłu i się zgapiłem ktoś kupił, teraz nie ma takich na allegro :( i lipa , rozważam czy by sie nie dało mimo wszystko do tej dwuosobowej kanapy tylniej z cc wepchnąć 3 pasa zeby ktoś siedział na tym schowku, ale to też lipa bo 3 zagłówka nie ma :(

 

także bez tragedii z tym wnętrzem.

 

pozdrawiam

Maciek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O takich fotelach z CC piszecie (w takiej kolorystyce) ??

http://forum.vw-passat.pl/threads/121482-Powitanie-nowe-CC-na-forum

 

Właśnie posiadam takowe :) trochę mdle wyglądają z tym szczotkowanym aluminium ale idzie się przyzwyczaić :)

Przy okazji ktoś kto ma szeroką du....pę niech nie montuje :) są dość wąskie siedziska i w dodatku mocno wyprofilowane... wiozłem jednego jegomościa który siedział na boczkach hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
trochę mdle wyglądają

 

To co ja mam powiedzieć jak mam czarne auto i w środku czarne welury :swirus

Po prostu polot i finezja jak w karawanie brakuje mi tylko żeby złożyć kanapę z tyłu i wstawić se tam trumne :>

Ja sobie wstawie takie same z CC jak ty masz tylko że bez alkantary chyba (są trudniej dostępne), ale niestety musze mieć 3 miejsca z tyłu i tu jest zonk bo takich prawie nie ma na allegro.

 

pozdrawiam

Maciek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć koledzy,

 

Nie mam B7 i tylko znam je z widzenia... Moim skromnym zdaniem (oczywiście jestem tylko amatorem, a nie ekspertem) B7 straciło trochę na designie, gdy zmniejszyli mu przedni grill. Auto wygląda niepozornie, bez szału. W b6 duży girl z przodu jest jak w audi A6 i moim skromnym zdaniem dodaje mu punkcika do klasy auta (tylko z wyglądu). Co do wnętrza, to fakt, w b6 jest konserwatywnie ale również elegancko. Jeździłem poprzednio hultajem (hyundaiem) i na bieżąco, z sentymentu, śledzę Koreańczyków. W hultajach macie design z kosmosu, ale czy to przystoi do takiego auta to nie wiem. Sedan ma być nudny, klasyczny, elegancki, dla ludzi staromodnych... a pod tym względem VW trafia w 100%. Ja jestem niestary, ale nowa moda w autach mi sie nie podoba... lubię ten staromodny styl w VW. Inni robią nowszy design, ale do sedana to się chyba nie nadaje. Szkoda że mam tylko kombi :) Passat to bardziej limuzyna niż kompakt, czy jakieś sportowe coupe.

Edytowane przez ru-dy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To ciekawe...

Passaty od zawsze były nijakie i nudne (niektózy twierdzą, że "konserwatywne", albo że "klasyczne", bla bla bla...) i WRESZCIE zrobili B7, które nadal jest spokojne, ale już z jakimś "charakterem".

 

Mnie się bardzo podoba.

 

Ale zaskoczyło mnie to, że w B7 zostawili to samo (nudne i nijakie) wnętrze...

Teraz byle kompakt europejski, japoński czy koreański ma ciekawsze wnętrze.

Zaznaczam, że nie siedziałem w B7, tylko porównuję zdjęcia - ale wygląda niemal identycznie, a w B6, któym jeżdżę na codzień, wnętrze to konstruktorska i designerska porażka...

 

Wiem, że kotlet, ale muszę... Designerska i konstruktorska porażka? Najeździłem się fiatem (4 lata), citroenem (też kilka lat), do tego renówka, ford i opel, a nawet nissan i toyota. Sorry, ale passat nie jest może finezyjny, ale ilość schowków, praktyczność przycisków i dostęp do wszystkiego jest wręcz bombowy. Teraz jak mam b6, to przynajmniej raz w tyg. jeżdżę sobie na oględziny po salonach. Ostatnio siedziałem w najnowszym XC40 i zgasiła mnie mała, nieczytelna deska, zerowa ilość schowków, poczułem się jak w seicento. To samo (bo obok siebie jest salon Mitsubishi) w najnowszym ASX i lancerze. Insignia też pięknie wygląda, ale w środku jest się przytłoczonym. Byłem na jeździe testowej i nawet nie miałem gdzie postawić dużego shake'a. Ale to tylko moje zdanie. Może nie umiem sobie radzić i powinienem dokupić do insigni na stacji uchwyt na napoje? :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności