Beny1902 Zgłoś #1 Napisano 22 Września 2010 Witam Jako, że latam też na dwóch kółkach uważam, że warto przeczytać: http://www.wkole.pl/aktualnosci.48.Kto-zabija-motocyklistow.html pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PrZeMoL Zgłoś #2 Napisano 22 Września 2010 Wynika to głowie z faktu, że motocykliści z pasażerami jeżdżą wolniej i bardziej zachowawczo. no a bez pasazera to juz nie Okazuje się, że gdyby w motocyklistów nie uderzały samochody to by uderzaly drzewa nagle wyrastajace z ulic Co w takim razie robią źle "zabójcy motocyklistów"... ehm.. znaczy się kierowcy samochodów, że powodują większość wypadków motocyklowych? stronniczosc autora na korzysc motocyklistow... Najprościej można by odpowiedzieć, nie przestrzegają przepisów. za to motocyklisci przestrzegaja To jednak nie wystarczy. Oczywiście nie należy zapominać, że wśród motocyklistów także są wariaci. Jednak jest ich mniej niż by się wydawało. Widoczni są, ponieważ motocykli jest po prostu mniej, a to co jest rzadkie bardziej się rzuca w oczy. to ze sa wariaci to wszyscy wiemy ale dobrze ze nam autor uswiadomil Wiele motocykli bez problemu przyśpiesza od 0-100 w niecałe 5 sekund. Co oznacza, że motocykliści o wiele szybciej pojawiają się obok auta niż samochód. czyli wystarczy podjezdzac wolniej i ostrozniej Do tego motocykliści filtrują w korkach, czyli jeżdżą między samochodami. Jest to zgodne z prawem, jednak wielu kierowców o tym nie wie. Czasem specjalnie zajeżdżają, lub nie patrzą w lusterka i martwy punkt. Skutkuje to wypadkiem. pomijajac opisane celowe zajezdzanie drogi .... to rzeczywiscie musi byc duzo tych wypadkow w tych korkach przy predkosci 3km/h Dzieje się tak, ponieważ kierowcy poświęcają ułamek sekundy by sprawdzić czy coś nie jedzie. Zamiast poświecić 3 sekundy i sie przyjrzeć dokładniej. dokladnie 3? Może się okazać, że to "coś" na drodze to nie pieszy 2 kilometry dalej, a motocykl, który za 2 sekundy będzie na kolizyjnej. albo ten pieszy ma 10 metrow wzrostu albo ten motor jedzie 300km/h Nie masz Farrari, poczekaj. Masz Ferrari też poczekaj, bo droga dziurawa. co za bezmozg wypowiedzial te zdanie heheh Może się także zdarzyć wypadek na światłach. Kierowcy samochodowi startują ze świateł czasem nawet z opóźnieniem 2 sekund od pojawienia się zielonego światła, motocykliści w te dwie sekundy są już po drugiej stronie skrzyżowania. Dzieje się tak, ponieważ motocyklowi starczą 2 sekundy by rozpędzić się do 50km/h. Problemem są ludzie, którzy przejeżdżają na "ciemno zielonym". Większość motocyklistów, których znam, nie zna tego koloru. Nie znają bo wiedzą jak szybko motocykl (a na nim motocyklista) reaguje na zielone światło. Niestety samochodowi nie zawsze zdają sobie sprawę, że motocykl ma o wiele lepsze przyśpieszenie niż większość samochodów. ja tez nie znam tego koloru. starczy nie startowac jak idiota ze swiatel i przewidziec np to ze moze karetka wjechac na czerwonym.a na swiatlo tak reagujecie bo macie we krwi wyscigi. poza tym co za debil startuje na zielonym widzac ze na skrzyzowanie cos jeszcze wjezdza (oh tak wina bedzie kierowcy samochodu bo ty gapiles sie kiedy bedzie zielone zeby sobie wystartowac) Jeśli już wiecie jaką mocą dysponują motocykliści, warto się spytać siebie. Czy gdybyście mieli Ferrari to startowalibyście wraz ze Skodą obok, czy oglądalibyście ją w lusterku? pytam siebie..... odp: pewnie obok Dlatego następnym razem gdy będziecie widzieli motocykl, to pomyślcie o nim jak o Ferrari. ?? Uświadomcie sobie, że startujący motocykl jest 3 razy szybszy od startującej osobówki. wiec startuj wolniej Na skrzyżowaniu spójrzcie w bok z otwartymi oczami. zawsze zamykalem jedno oko ogolnie z dupy statystyki i ogolnie to mamy na wszystko uwazac bo wszedzie sa szybkie motory (chyba ze z pasazerem) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patrick Zgłoś #3 Napisano 24 Września 2010 Hehe, chyba Cię to wkurzyło Przemek Ale po przeczytaniu Twojego posta darowałem sobie czytanie tego artykułu;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
neurojarre Zgłoś #4 Napisano 24 Września 2010 Biedni motocykliści i ci źli,źli,źli, a fe kierowcy samochodów! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam75pl Zgłoś #5 Napisano 25 Września 2010 Czuję się tak bardzo winny... Sprzedaję samochód :papa2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Beny1902 Zgłoś #6 Napisano 27 Września 2010 W tym artykule nie chodzi o wszystkich kierowców samochodów (tak jak nie wszyscy motocykliści to "dawcy"), ale "pare" kilometrów przeleciałem na moto i możecie mi wierzyć lub nie opisane sytuacje w tym artykule nieraz widziałem i odczułem na własnej skórze, naszczęście udało się uniknąć bliższego kontaktu. pzdr i do zobaczenia na drodze nie ważne czym Beny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #7 Napisano 27 Września 2010 Święta racja Przemek artykuł napisany przez wariata motocyklistę którego krew zalewa ja nie może wystartować pierwszy ze świateł albo jak nie rozpędzi się w mieście do 200 km/h ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nord Zgłoś #8 Napisano 27 Września 2010 Przemek wyczerpał temat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mlodyzx6r Zgłoś #9 Napisano 27 Września 2010 Przemek wyczerpał temat dokładnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Beny1902 Zgłoś #10 Napisano 27 Września 2010 Więc proszę o zamknięcie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MaxX93 Zgłoś #11 Napisano 27 Września 2010 Sranie w banie. Najlepsze jest to: Do tego motocykliści filtrują w korkach, czyli jeżdżą między samochodami. Jest to zgodne z prawem, jednak wielu kierowców o tym nie wie. Czasem specjalnie zajeżdżają, lub nie patrzą w lusterka i martwy punkt. Skutkuje to wypadkiem. i bardzo dobrze.... Czasem przejeżdżają choć ledwo się mieszczą, ale nie, oni przecież muszą przejechać, bo to zgodne z prawem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #12 Napisano 27 Września 2010 Sranie w banie. Najlepsze jest to: i bardzo dobrze.... Czasem przejeżdżają choć ledwo się mieszczą, ale nie, oni przecież muszą przejechać, bo to zgodne z prawem taki jeden mi uszkodził lusterko i spier... chciałem gonić bo jechał z pasażerką (wg artykułu miał jechać spokojnie :debil ) niestety korek mi to uniemożliwił Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtek_vr6 Zgłoś #13 Napisano 27 Września 2010 hehe trochę prawdy w tym artykule jest ale gość to zbyt stronniczo napisał! nie można też wszystkich motomaniaków wrzucać do jednego worka tak samo jak nie wszyscy kierowcy samochodów są tacy uprzejmi w stosunku do motocyklistów są kierowcy i kierowcy:( pzdr i lewa w górę! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach