chodzi na gazie, ale wirtualnie

[ugafike]

Witam.

Wpadłem na genialny pomysł zmienić sobie wtyczki do elektrozaworu przy parowniku gdyż stare były już zasniedziałe i czasami nie przełączał.. zawsze jak nimi poruszałem to przełaczał na gaz na 100% przypadków.

Jak zmieniłem wtyczki, tak się coś popsuło (nie wiem moze zrobiłem jakies zwarcie jak wymieniałem). W centralce (a mam autronic AL700) wszystko zachowuje się git... Jednak jak daje 200 obrotów, centralka oczywiscie zachowuje sie prawidłowo i dioda się świeci że jest tryb gazowy a chodzi na benzynie i jestem tego pewien. Nawet jak odepne wtyczki od parownika to auto nie gasnie. Zawsze przy 2000 obr. słychać było jakby cyknięcie z okolic butli jak go przełączałem na LPG, a teraz go nie słychać... Dzis sprawdziłem "na krótko" oba elektrozawory i działają (tj. przy parowniku i ten z filterkiem). Bezpieczniki też sprawdziłem ... Bardzo prosze o pomoc, gdyż niedługo wybieram się w trase, a na benzynie nie da sie zabardzo jeździć bo wtrysk mi lekko leje i kopci (co zresztą ma miejsce przy żekomej pracy na gazie jak pokazuje centralka... uzywam beny tylko na rozruch i to juz dluugi czas...

Pozdrawiam.

Edytowane 8 Czerwca 2010 przez ugafike

[pszemek]

Musisz posprawdzać czy wychodzą napięcia z centralki na wsuwki elektrozaworów. I czy elektrozawory mają dobrą masę.

Wtrysk benzynowy leje? - odłącz klemę na 15 minut i przestanie,chyba że jest porządnie "trafiony". Puki nie złapie błędu podczas pracy na LPG.

Edytowane 8 Czerwca 2010 przez pszemek

[ugafike]

Dzięki za porade jutro sprawdze i napisze rozumiem ze napiecia sprawdzać żarówką... Pozdro

[pszemek]

rozumiem ze napiecia sprawdzać żarówką...

Napięcie sprawdza się miernikiem, żarówką sprawdza się obecność napięcia.

[ugafike]

Pszemek WIELKIE DZIEKI ... Głupia sprawa... odpiąłem kleme i na benie idzie jak burza.. a ja głupi z pół roku jeździłem na lejącym wtrysku....

Co do gazu jutro kolega zobaczy i mam nadzieje że też szybko naprostuje problem... Pozdrówka

[kosiad]

a teraz go nie słychać..

 

A może jednak coś zwarłeś - piszesz że sprawdziłeś bezpieczniki a ten jeden który jest dodany do instalacji LPG (przy montażu) też??

[ugafike]

heh.. no dobra... Gdybym wiedział gdzie on to zapewne bym to zrobił . Jedyne jakie znam to te przy komputerze.. innych nie namierzyłem...

[kosiad]

Gdybym wiedział gdzie on to zapewne bym to zrobił

 

Kolego na 100% jest gdzieś wsadzony - ja nie wiem gdzie bo każdy "fachowiec" wali tam gdzie mu wygodnie. Więc poszukaj dokładnie i znajdziesz. I tu może być przyczyna.

 

Pozdrawiam - kosiad

[ugafike]

Rozumiem że to taki jakby monopolistyczny chwyt gazowników... Dzięki za wskazówkę.. Pozdrawiam

[kosiad]

Rozumiem że to taki jakby monopolistyczny chwyt gazowników.

 

Nie, to jest po prostu zabezpieczenie obwodu LPG - to nie ma nic wspólnego z monopolem. Każda instalacja to ma nawet w 1 generacji miałem:D

[pszemek]

Bezpiecznik będzie na przewodzie czerwonym wychodzącym z centralki. Jest on podłączony najczęściej do klemy plusowej. Ale to już zależy od inwencji gazownika skąd wziął sobie zasilanie centralki

[kosiad]

Ale to już zależy od inwencji gazownika

 

No właśnie.

 

Więc każde auto to ma ale w różnych miejscach. Nawet fotka mojej instalki nie pomoże a nawet może zmylić kolegę w poszukiwaniach

[ugafike]

Generalnie owa instalacja (bo z takąjuz kupiłem auto) moim zdaniem była zrobiona byle jak, charakteryzując się bardzo skomplikowaną pajęczyną gdzie kolory kabelków raczek przypominają zestaw kredek przedszkolaka... Dopiero niedawno kolega nieco uporządkował ten galimatias gdyż niektóre kable były poskręcane "na barana" .... Instalka jest podłączona bezpośrednio do klem i poprzez zwój kabli mozna natrafić na 2 gniazda z bezpiecznikami i są to jedyne jakie widziałem, a owy zwój kabli prowadzi do sterownika, a kilka kabli od sterownika prowadzi do centralki... to ogólny opis...

 

PS. Jakiej oporności bezpieczniki najlepiej tam włożyć gdyby co ?

[kosiad]

PS. Jakiej oporności bezpieczniki najlepiej tam włożyć gdyby co ?

 

To bym musiał sprawdzić jaki mam u siebie. Ale jeżeli to "druciarstwo" to faktycznie bezpiecznika może być brak a szukanie przyczyny usterki robi się nie co skomplikowane. Bo może być wszystko:D

[ugafike]

W takim razie jutro kolega obada problem, gdyż to on ostatnio wprowadzał swoje innowacje Pozdrówka

[pszemek]

Nie oporności a amperażu Ja mam wsadzone 10A ale to jest sekwencja. Przy mieszalniku powinno się wsadzać 3 - 5A maks.

[ugafike]

No to ładnie... ja mam wsadzone 20A. WYgląda na to że idea bezpiecznika została tutaj mocno zachwiana

[pszemek]

WYgląda na to że idea bezpiecznika została tutaj mocno zachwiana

Doskonale to ująłeś Ciekawe tylko czy taki jest wsadzony bo "był pod ręką" czy dlatego że mniejszy nie wytrzymywał...

[ugafike]

Przyznam się bez bicia... Ja takie włożyłem, gdyż nie pamiętam jakie były wczesniej, a poprzednie gniazdo (zanim wymieniłem na nowe) totalnie zgniło razem z bezpiecznikami (a było to źródło innego problemu, który kiedyś opisywałem)

[ugafike]

Dla zainteresowanych:

Problem rozwiązany: wskutek chwilowego zwarcia poszedł przekaźnik na sterowniku od gazu... Został wymieniony w pewnym punkcie AGD RTV i śmiga jak dawniej...

Pozdrawiam.