Prowizoryczne odcięcie zapłonu

[bambusik]

Witam! Dzisiaj zginęły mi kluczyki od auta, zginęły bądź zostały skradzione, bardziej stawiam na ten drugi wariant. Przebywam w Holandii mieszkam w domu w którym mieszka po za mną jeszcze 7 Polaków, wprowadziłem się tutaj niespełna tydzień temu, więc nawet imion co niektórych nie znam, dlatego też stąd moje podejrzenia, w dodatku nigdy niczego nie zgubiłem. Kluczyki zostawiłem na tarasie dokładnie na stole, było jeszcze w domu po za mną kilka osób, po niespełna godzinie kluczyki, jak by się pod ziemie zapadły.Ślad po nich zaginął...na szczęście miałem jeszcze zapasowy komplet więc mam jak się poruszac. Z racji tego,że mieszkają tutaj różni ludzie (rodacy), z tygodnia na tydzień ktoś nowy, dlatego obawiam się,że ktoś celowo je wziął, by móc później ich użyc lub przekazac komuś by użył jej pewnego dnia za niego, slyszałem już niejednokrotnie o takich i podobnych sytuacjach w których brali udział Polacy mieszkający pod jednym dachem. Z kluczykami razem był jeszcze pilot sterujący zamkiem centralnym. Jak wcześniej wspomniałem pilota+kluczyki zapasowe posiadam, autem dalej moge sie poruszac, ale chciałbym Was spytac czy jest możliwośc zrobienia jakiegoś zabezpieczenia, prowizorycznego jak narazie typu odlaczenie jakiegos kabelka badz kostki by ktos ''trzeci'' nie mogl uruchomic auta, albo moze doradźcie mi cos co mam zrobic. Z gory serdecznie dziekuje... Ps. Przepraszam jesli posta umieściłem w złym dziale, ale nie bardzo wiedziałem gdzie go zamieścic.

[siwwy]

wyciągaj przekaznik z pompy bodajrze jest na nim napisane 103

[bambusik]

Gdzie ten przekaźnik się znajduje bo sam nie wiem... jest tam swobodne dojście ? Będę to musiał robic codziennie, gdyż auto w sumie mam jakieś 200 metrów od domu bo tam jest najbliższe miejsce postojowe

[siwwy]

w skrzynce z bezpiecznikam pod kierownicą

[bambusik]

Ok już śmigam zobaczyc gdzie on sie tam dokładnie znajduje. Jeśli go wyciągnę to mogę spróbowac przekrecic? Czy nie próbowac?

[wojta]

Ok już śmigam zobaczyc gdzie on sie tam dokładnie znajduje. Jeśli go wyciągnę to mogę spróbowac przekrecic? Czy nie próbowac?

bedziesz slyszal ktory to przekaznik jak przekrecisz kluczyk a jak go wyciagniesz go pompa bedzie cicho

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...7fe5899e3.html

[siwwy]

mozesz ja u siebie przekręcałem i nic się nie działo hehe tylko nie odpalisz

[Hutnik]

Bezpiecznik zabezpieczający komputer bodajże nr 9 ,ja w to miejsce wkładam taki z ułamaną jedna nóżką.niby wszystko ok a za chiny nie zapali.

[wojta]

mozesz ja u siebie przekręcałem i nic się nie działo hehe tylko nie odpalisz

po wyciagnieciu pompa nie dziala

[siwwy]

dokładnie pompa nie działa

[pszemek]

Dla pewności możesz odłączyć przewód od głównego elektrozaworu pompy wtryskowej.

Możesz też położyć z tyłu pół litra zmieszane ze środkiem na przeczyszczenie jak otworzy, a nie odpali to się wyjaśni kto to, co jak co ale na flaszkę się połaszczy

Edytowane 18 Kwietnia 2010 przez pszemek

[bambusik]

Nie mam tam chyba przekaźnika od pompy, albo już sam nie wiem. Patrzcie na zdjęcie:

[MlodyS53]

To wyciagnij bezp. nr. 9. Tyż nie łodpali.

[siwwy]

109 byłem zobaczyć u siebie

[wojta]

wyciagnij 109 i posluchaj czy pompa dziala jak kluczyk przekrecisz to jest przekaznik sterujacy praca silnika

 

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=374938#post374938

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/94c0c347fe5899e3.html

Edytowane 18 Kwietnia 2010 przez wojta

[bambusik]

MlodyS53

Bezpiecznik o numerze 9?? Pogubiłem się, gdyż na rozpisce on służy do ogrzewania tylnej szyby

[wojta]

nr 18

[pablosr]

Wyjmij przekaźnik 109 na bank działa ja swego czasu stosowałem tego typu zabezpieczenie:lol

[Hutnik]

Jesli masz rozpiske to w czym problem, poszukaj pozycji komputer i podmieniaj bezpieczniki.

Numer z przekaznikiem tez jest dobry jesli nie lepszy ,watpie czy ktos nosi w kieszeni przekazniki che che.

[bambusik]

Na razie wyciągnąłem przekaźnik ''109'' ale jutro kupię blokadę na kierownice lub drążek zmiany biegów, pytanie teraz która lepsza, tzn. chodzi mi o wygodę w użyciu, by nie ''cudowac'' za wiele.:wsciekly