Skocz do zawartości
pobs

ZAGRANICZNY OFF TOPIC - czyli rozmowy o wszystkim

Rekomendowane odpowiedzi

Nie trzeba alkomatów.

Teoretycznie nawet bezpieczniki zapasowe mogą chcieć sprawdzić ale o to bym się nie martwił.

Do powyższej listy dodam jeszcze trójkąt ostrzegawczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trójkąt już jest Panie Adamie ;)

Ja bym jeszcze dodał, że kamizelki należy mieć w kabinie, a nie np w bagażniku. Jeśli Troje rejestracje nie mają unijnego paska gb, to jeszcze naklejke GB dodaj do listy, w sumie dobrym rozwiązaniem jest magnetyczna, do kupienia również na promie. Ewentualnie wymiana tablic, albo kupno n samych naklejek z paskiem GB na rejestrację, choć nie na każdej będzie miejsce żeby to normalnie wyglądało.

Co do naklejek na lampy. Nie widzę przez tapatalka jakie masz auto, ale jeśli w aucie są soczewki to jest duża duża szansa, że lampy mają możliwość regulacji przysłony. Poszukaj sobie w google. Moje dotychczasowe auta z soczewkami miały to i zawsze zmieniam ustawienia jak jadę bo nie chcę nikomu dawać po oczach i jest to bardziej eleganckie rozwiązanie niż naklejki, a Francki ponoć lubią się czepić o to.

 

Tak naprawdę to według chyba konwencji genrwskiej to auto powinno mieć wyposażenie obowiązujące w kraju zarejestrowania i tyle. Prawo jednak swoje, a życie swoje. Jak się trafi na upierdliwego szeryfa to lepiej mieć wymagane zabawki tymbardziej, że nie jest wielkim problemem skompletować te parę rzeczy. Inna sprawa, że jeżdżąc od 2006, odpukać nikt nigdy mnie w UE nie zatrzymał, ale jak to mówią licho nie śpi. A gdzie w PL jedziesz? Jak na Śląsk to polecam przez Niemcy ciąć A2, a koło Magdeburga zjechać na dół, żeby przejechać granice w Jędrzychowicach A czwórką. Z powrotem ciąć prosto na Olszyne, i A2 niemiecką. Drogę te najlepiej pokonać nocą.

 

Dobra, trzeba się zbierać bo mam wyjazd do Londynu więc start 4.00

A tu -4 pokazuje :eek:

Edytowane przez Patrick

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konwencja Wiedeńska tak przewiduje a każdy kraj w EU radzi że w przypadku kontroli i mandatu należy go zapłacić ale nic nie podpisywać i przez konsulat starać się o zwrot pieniędzy. Podobno to skutkuje ale nie mam zamiaru sprawdzać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość sebp75

no tak niby jest. kiedys czytalem, ze na Czechach czy Slowacji trzeba miec apteczke, a w niej nozyczki i tu uwaga, o odpowiednim rozmiarze !

jak za male lub za duze to mandat. konsulat pisal, ze trza zaplacic, ale nie podpisywac, jak Adam pisze, bo to sie wiaze z przyznaniem do winy czy cus.

po wszystkim dzwonisz do konsulatu i oni odzyskuja kase dla ciebie.

juz kiedys tez to pisalem wczesniej, jest jak Patrick pisze, ze auto musi miec wyposazenie wymagane w danym kraju rejestracji.

inaczej bys musial z przyczepka jezdzic i trzymac w niej dodatkowe wyposazenie wymagane w innych krajach, ale zycie sobie i policaje zawsze cie ukaza, a jak sie bedziesz stawial to cie odcholuja i tyle :(

co do Francji to jest tak glupie prawo, ze trzeba, o ile dobrze pamietam, miec nie jeden, nie dwa a trzy zestawy zarowek zapasowych ?

no bo jak ci sie przepali to wymieniasz tak...a jak druga pojdzie, to co ?? trzeba miec drugi zapas no i wtedy trzeba jeszcze miec na ta okolicznosc trzeci, tak zeby byla zapasowa zarowka :doh

co do kamizelek kuloodpornych, to kazdy pasazer ma miec jedna, nawet dzieciatko malutkie, np roczne czy cus ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko juz rozumiem zapisalem sobie co mi brakuje co do wypowiedzi kolegi Patrick to lampy sa chyba normalne jak do b6... nie mam tych lamp skretnych, na dobra sprawe nawet nie wiem jakie tam sa żarówki... (wstyd i hanba wiem wiem) a wybieram sie do miejscowosci Przemyśl, dokladnie na podkarpaciu a jeszcze dokladniej 13 km mam do ukrainy od swojego domu w Polsce :)

 

 

Koledzy jeszcze jakbyscie mogli powiedziec jakie dokumenty mam zabrac ze soba logbook, ubeieczenie i cos jeszcze ?

Edytowane przez Lesior

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mot, v5, ubezpieczenie czyli wszystkie. zastanow sie czy nie kupic asistance na europe, chyba ze masz.

Przemysl to ta wioska zaraz kolo Adasia;-) i niedaleko ode mnie:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemyśl to nie wioska hahaha mam gwarancje na samochod cala europa wyglada to tak ze jak auto zacznie odmawiac posluszenstwa place za naprawe itp a oni mi pozniej zwracaja pieniadze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super ze Przemyśl to nie wioska czy ze mam gwarancje ? Haha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba raczej to drugie ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha a mozna wiedziec z jakiego miasta pochodzisz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z małej wioski obok Jasła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to faktycznie blisko Przemyśla

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Same zesowiaki:D

Też mam w Podkarpackiem rodzinę i bardzo lubię te tereny.

Co do lamp, to poszukaj na forum, bądź w google czy się da. Jest to kwestia przestawienia dzwigienki w każdej z lamp, choć czasem dojście jest nie zbyt dobre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zostanie ci trochę miejsca w bagażniku to można wrzucić z pięć litrów paliwa. Ja co prawda nie mialem takiego przypadku i bez najmniejszego problemu obrocilem teraz na święta i nowy rok w obie strony ale kumplowi jak wracał pod koniec niemiec zabrakło paliwa i to bylo jego najdroższe paliwo w życiu. Po zatrzymaniu sie awaryjnie na autostradzie po pięciu minutach podjechala policja i dostał 150 euro mandatu i sami wezwali pomoc drogowa żeby dowiozła wache. I do tedo zapłacił za 10 litrów w normalnej cenie plus 90 euro za dostawe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrick na pewno poszukam bo nie widzi mi sie naklejanie tych naklejek :) lary widzialem juz kilka razy Twoj samochod

 

 

Z tego co widze na internecie zeby ogarnac ta lampe trzeba odkleic klosz... wiec nic tylko te naklejki ehh

Edytowane przez Lesior

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak może zabraknąć paliwa??? :wmorde Przecież tyle stacji po drodze i na znakach napisane ile do następnej.... Pewnie chciał parę E zaoszczędzić i kupić gdzieś, gdzie taniej.

Ja żarówek nie woże bo u mnie w nie ma :) Problem z głowy ;)

A i na Słowacji nie można mieć nic do szyby przedniej przyczepione (navi, telefon)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie wiem jak to jest do konca z tymi naklejkami na lampy. Ja zawsze mam ze soba jak by co ale nie naklejam. Na autostradzie to nie ma znaczenia a w Polsce obnizam świata i tyle. Ale. Pytalem w polsce policjanta to powiedział ze polska podpisala konwencje wiedenska i musza akceptowac auta z innych krajów w tym z Uk i nic nalepiac nie muszę. Dodał że jak bym trafil na jakiegos nadgorliwego gliniarza to i mandat moge dostać bo w pl nic na swiatla przyklejac nie można. A naklejki takie nie maja homologacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adam nie wiem jak jest teraz, ale jak jechałem pierwszy raz z PL po zrobieniu a4 do Jedrzychowic i dalej na Kassel dołem, to też się zdziwiłem i na rezerwie jechałem czego unikam normalnie. Ale był odcinek gdzies właśnie przy końcu Niemiec, gdzie przez ponad 200 km nie było żadnej stacji. Było dość sporo rozjazdów i jakoś tak się układała droga, że stacji nie było. Zdziwiło mnie to bardzo i nie tylko mnie, bo już z kimś o tym rozmawiałem. Inna sprawa, że gdybym nie znalazł stacji na której w końcu zatankowałem, to miałem już plan, że zjade do pierwszej lepszej miesciny i tam znajdę coś otwarte też w nocy.

 

A o tym przyklejeniu do szyby na Słowacji to też mi się już obiło o uszy, ale wciąż nie mogę się na dziwic jaki to kretynizm.

We Francji za to nie można mieć np maskotki na desce...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby się przedostać ciężarówką do francji przez Dover trzeba około 15 godzin :wmorde płyne promem z Portsmouth do Caen 6 godzin :wmorde I tak mi się udało wjechać na wcześniejszy bo zabookowany miałem na 22.45

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności