dlugiiii Zgłoś #1 Napisano 5 Stycznia 2010 Myślałem ,że mój pasio jest terenowy ,wjechałem tyłem w mokry śnieg z liściami i gliną.Niestety przeliczyłem się i przez próby wyjazdu usiadł na podwoziu (czytaj zakopał się ). Do znajomygo kumpla BMW E46 zapiąłem linkę rozciągliwą i zaczął mnie wyciągać.Sam się ślizgał więc z rozpędu szarpnął z 3-4 razy aż udało się. Wracając od 100km\h czuć było bicie kół na karoserii(kierownica wporządku).Po wstępnym wypłykaniu auta z błota bicie ucichło,ale jeszcze delikatnie jakby nie tego Czy przez taką pomoc mogłem coś popsuć (chyba nie) lub koła przednie mogą bić ?? Możliwe ,że błoto siedzi wewnątrz felg,ale pytam z wyprzedzeniem:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
witek-b5 Zgłoś #2 Napisano 5 Stycznia 2010 (edytowane) pojedź wpierw na mycie podwozia, wyczyść felgi w środku, zdejmij osłony (zapewne pod nimi też znajdziesz tone błota) i powinno być ok. co mogłeś uszkodzić? wiele, poczynając od osłon, przewodów paliwowych kończąc na przegubach i wahaczach, ogółem mogłeś zorać wszystko do czego jest dostęp od spodu auta Edytowane 5 Stycznia 2010 przez witek-b5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #3 Napisano 5 Stycznia 2010 Tak jak napisał Witek-najpierw to pożądnie umyj,najlepiej jakąś pożądną myjką ciśnieniową,a później posprawdzaj.Najlepiej wjedź na jakiś kanał.Przez takie coś budy raczej nie naciągniesz Będzie OK. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #4 Napisano 5 Stycznia 2010 Być może spadły ci ciężarki i musisz od nowa wyważyć koła. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kmalinek Zgłoś #5 Napisano 5 Stycznia 2010 A moim zdaniem błoto po wewnętrznej stronie felgi się osadziło i dlatego przy wyższej prędkości telepie... Wymyj wszystko tak jak pisali koledzy to będzie ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dlugiiii Zgłoś #6 Napisano 5 Stycznia 2010 (edytowane) O podwozie się nie martwie ,bo zawsze można poprawić ,zakonserwować Też podejżem błoto,ale cieszy usłyszeć słowa pocieszenia Przy okazji podczas próby wydostania się przy skręcie max w prawo słychać przegub... z której strony sie kończy i idzie wykryć czy to wewnętrzny czy zewnętrzny ?? Edytowane 5 Stycznia 2010 przez dlugiiii Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #7 Napisano 5 Stycznia 2010 Zakres pracy wewnętrznego przegubu jest na tyle niewielki, że słyszałbyś (jeśli w ogóle) go cały czas, a nie tylko przy skręconych. Czy prawy, czy lewy, to chyba już dasz radę btw. co do porządnego czyszczenia felg z błota to wyobraź sobie ile waży garść ziemi, a jak malutkie są ciężarki, które przykleja się do felgi, żeby ją doważyć (5g? 20g? 35g ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dlugiiii Zgłoś #8 Napisano 17 Stycznia 2010 (edytowane) Wybaczcie,że to napiszę ,ale przyczyną oczywiście było błoto na jednym kole Wszędzie było ,lecz na jednym nie równomiernie (maszyna wykryła 10 wewnątrz,25 zewnątrz). Co do przegubu to normalnie wczasie jazdy nic nie słyszę żeby chrupało .Ruszałem półośką i ta strona gdzie chrupało ma luz góra\dół między półośką a przegubem wewnętrznym(Dobra strona nic ma luzu).Na A4 mam wrażenie jakby cały czas wydawało minimalny przydźwięk od układu napędowego,wiec może to ten wewnętrzny się odzywa... Edytowane 17 Stycznia 2010 przez dlugiiii Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ruslan Zgłoś #9 Napisano 20 Kwietnia 2023 (edytowane) Co się mogło niepożądanego stać z autem bo dzisiaj niestety zakopałem się w błocie na własnym podwórku. Podczas prób energicznego wydostania się przód-tył w pewnym momencie temperatura podskoczyła powyżej 90 stopni i silnik zaczął mruczeć ale po wyjechaniu to ustąpiło. Po kilku ładnych próbach wyjechania gorzej kręcił rozrusznik i szybko gasł silnik, jakby nie miał siły, ale teraz wróciło wszystko do stanu sprzed zakopania. Ze szkód jedynie osłona silnika trochę rozpruta (była już pęknięta) ale miska olejowa i wszystko pod nią wydaje się nietknięte. Edytowane 20 Kwietnia 2023 przez ruslan Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach