woys Zgłoś #21 Napisano 9 Lutego 2010 (edytowane) No tak, z tymi silnikami to komedia... Jeżeli tam jest czujnik Halla, to ciężko, żeby się samo coś wysypało. Ktoś musiał przyłożyć do tego paluszki - czyli błąd człowieka. Może ten przewód z gazem? Ale być może, że i ja błądzę Edytowane 9 Lutego 2010 przez woys Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WiktorS_2006 Zgłoś #22 Napisano 9 Lutego 2010 Masz silnik o oznaczeniu 9A. Witam, Dzięki skcrack nie wiedziałem co mam. Poprawiłem jak sugerowałeś. Klikam "pomógł" Pozdrawiam. PS. ...a przyczyna była inna... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Adanio Zgłoś #23 Napisano 9 Lutego 2010 Przyczyną może była zyżyta przednia poducha silnika? Aparat jest tak umiejscowiony w 9A ze jak silnik za bardzo sie rzuca po komorze to czasami obrywa kopułka - głównie od idących w pobliżu węży prowadzacych do parownika (wiemy jak się najczęściej starają gazownicy z eleganckim poprowadzeniem węży). Ale znam też przypadek że stało się tak w silniku KR gdzie nie było gazu i to parę razy zanim własciciel doszedł o co chodzi. Szczególnie dzieje sie tak jak aparat, klamerki mocujace czy kopułka nie jest pierwszej swieżości i niezbyt mocno trzyma sie to kupy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WiktorS_2006 Zgłoś #24 Napisano 9 Lutego 2010 (edytowane) Przyczyną może była zyżyta przednia poducha silnika Witam, TAK! To była przyczyna moich kłopotów. Brawo! Poducha była całkowicie rozwulkanizowana i silnik podnosił się przy rozpędzaniu auta po czym przy wciśnięciu sprzągła dla zmiany biegów walił całym ciężarem o poduchę i kopułka siłą bezwładności zsuwała się ze swojego prawidłowego ułożenia. Potem palec napotykał styki kopułki i urywał się klin mocujący go na wałku aparatu zapłonowego. Ale mogło być również tak, że silnik w zależności od gwałtowności ruszania z miejsca lub przyspieszania podnosił się tak wysoko,że opierał kopułką o zbiorniczek płynu hamulcowego lub o przewód gumowy instalacji gazowej i kopułka spadała z właściwego położenia. No ale na szczęście koniec! Gratuluję Adanio i pozdrawiam wszystkich. PS. Po wysłaniu posta zauważyłem, że mamy takie same auta. Edytowane 9 Lutego 2010 przez WiktorS_2006 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
banshee Zgłoś #25 Napisano 1 Kwietnia 2010 Chłopie, teraz zgrywasz cwaniaka i piszesz że mamy zgadywać. Lepiej byłoby, gdybyś sam się obudził za kółkiem, bo jeżeli nie czułeś bujania silnika, ani żadnych uderzeń skoro miałeś uszkodzoną poduszkę to dla mnie szok!!! Ciekawe, czy byś się zorientował, gdyby ci silnik przez maskę wyskoczył?! SZOK! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emcom Zgłoś #26 Napisano 1 Kwietnia 2010 Po pierwsze to kolega ma B5, Po drugie to co ten post miał wnieść ? Po trzecie, to po jaki gnat debiutować na Forum odgrzewaniem kotletów sprzed prawie dwóch miesięcy ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach