Alternatywa: Jaguar X-type

[lopsol]

Zstanawiam sie dalej nad zmiana auta, na co zamianic passka. Mam trzy mocne typy: jednym z nich jest kmbi Jaguar X-type z 2.0D co o tym myslicie wiem ze mniejsze ale jakos mi to nie przeszkadza za bardzo. strasznie podoba mi sie to auto i jest osoagalne za okoł 30-35tys zl. Tylko jakie sa koszta eksplatacji, czesci i jak jest naprawde z awaryjnoscia?? Moze panowie wiecie cos wiecej.

Edytowane 21 Listopada 2009 przez lopsol

[MstrG]

lopsol, chyba najlepiej będzie jak poczytasz forum Jagusia:

http://jaguarclubpoland.eu/index.php

 

Znalazłem jeszcze opinie:

http://www.autocentrum.pl/oceny/jaguar/x-type/

[kat825]

Ten Jag jest chyba na bazie Forda mondeo poprzedniej generacji, czyli zawias ten sam, silnik tez wraz ze skrzynią. Może mieć więcej elektroniki.

[lopsol]

Własnie znalazłem informacje ze to bazuje na plycie mondeo, wiec z cenami nie powinno byc zle chyba, bo wkonu to mondeo w lepszym opakowaniu , tylko pewnie w tym motorku bedą sie sypaly wtryski, na autocentrum nie ma ani jednego zlego komentarza ludzie sa zachwyceni, ale ile w tym prawdy?? podoba mi sie to auto, ma dobre wyposaenie, duzo nie pali. no i jest ich malo na ulicach. zjednej strony to dobre, ale z drugiej to trzeba bedzie do salony forda na serwisy smigac...

[MstrG]

Własnie znalazłem informacje ze to bazuje na plycie mondeo, wiec z cenami nie powinno byc zle chyba

 

To musisz sprawdzić - jakie części są takie same w Mondeo i X-type.

 

na autocentrum nie ma ani jednego zlego komentarza ludzie sa zachwyceni

 

Jestem pierwszym właścicielem mojego X-type. Niestety okazał się strasznie awaryjny. Nikomu nie polecam. Do tego wszystkiego ciasny, niewygodny i bardzo traci na wartości. Serwis Jaguara w Warszawie w którym serwisowałem swój samochód to już wogóle kompletna pomyłka: ceny chore a jakość wykonania usług marna: ciągle musiałem jeździć do nich na poprawki bo jak naprawili jedno, to popsuli drugie, albo rozkładali ręce bo nie potrafili znaleźć przyczyny... tragedia...

 

Moim zdaniem Jaguar X-Type to porażka,ciasne wnętrze trzeszcząca deska rozdzielcza (mimo iż auto jest bezwypadkowe) pali śerednio 15litrów a serwisowanie to wydatek bez dna.Nie powiem bo sylwetka jest ładna i przyciąga wzrok ale jak to autko sprzedam to już nigdy nie kupie jaguara

[lopsol]

Ja patrzałem tylko na modele z 2.0D i tam nie bylo az tak zle(Autocentrum), spalanie na poziomie passata, a w raportach DEKRA zajmował miejsca (od 0-3 lat) na sto 130 modeli aut w pierwszej dwudziestce. i przedziale (3-6lat) tak samo w pierwszej pietnastce na 150aut. A awaryjnosc mniejsza od przecietnej dla tego segmentu aut.

Fakt nie jest to jakies duze kombi, mniejsze sporo od passka.

Mimo wszystko w sobote bede w komisie i ogladne dwa modele w kombi z 2004 roku moze cos wiecej sie wyjasni. Albo zauroczenie prysnie. Dziekuje za wszystkie opinie.

[John]

To, że jest oparty na płycie mondeo, nie znaczy, że ma te same części. Te auta sporo się od siebie różnią.

[luk_tor]

jechałem tym autem w wersji diesel i benzyna i wrażenia bardzo pozytywne. Odczułem że siedzi się chyba niżej niż w pasku ale może to tylko takie wrażenie. Diesel był dynamiczny i cichy. Miejsca mniej ale ja jeździłem sam i problemu nie było. Mile zaskoczony byłem zawieszeniem bo auta trzymały się drogi bardzo dobrze. W środku trochę jak dla starszego pana .

[lopsol]

Byłem ogladałem, dzis Jaguary jestem pozytywnie zaskoczony, materiay, wykonczenie, i esteryka wnetrza poprostu rewelacja. W srodku jest jak w angielskim salonie, dobra skóra, poprostu pieknie. Cichy silnik diesla. Ciekawe jak wygladaja ceny czesci, zawias, klocki tarcze, paski, sprzegło. I ile jest czesci wspolnych z mondeo?? sprobuje sie dowiedziec w tygodniu.

[Rojasek]

X type tak ale nie w kombi ... Poza tym środek to klasa sama dla siebie pięknie

[robertgreenford]

Siemka

Jak dla mnie jaguar to niestety poracha - strasznie szybko łapie sie ruda gdziekolwiek popadnie. Poza tym ceny części są z kosmosu i raczej jest problem z dostaniem zamienników.No i samo to że jako baza wykożystywane są podzespoły z mondeo -a mondeo niestety nie należy do aut bezawaryjnych (szczegolnie silniki diesla-i ich pompy wtryskowe oraz wtryski). Dwa tygodnie temu robiliśmy takiego jaga z padnięta pompą i wtryskami koszt 3000funtów. Samochód z 2008 roku a od spodu już go ruda brała i nie wszystkie śruby dało sie odkręcić. Pod względem wyglądu to naprawde miłe auto ,ale samą budą niestety nie pojeździsz

Pozdrawiam

Edytowane 23 Listopada 2009 przez robertgreenford