Skocz do zawartości
Gość Entranger

Realna ocena passata

Rekomendowane odpowiedzi

Gość hha

Mercedes już od dawien dawna nie robi takich silników diesla jakie były w beczkach czy w W124.

 

Co do samochodów ciężarowych to silniki diesla montowane w ciągnikach siodłowych to zupełnie inna bajka. Każda konstrukcja z dowolnego kraju wytrzymuje miliony kilometrów.

 

Myślisz, że ten ciągnik siodłowy nie wykona kilku milionów kilometrów ? Myślę, że i 3mln kilometrów to zrobi.

 

Zdjęcie ciągnika poniżej :dobani:

 

 

 

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona

Embyrys, wybacz ale osoba, która zachwala produkty Forda w chwili gdy pracownicy salonów i serwisanci sami je krytykują nie jest miarodajna. Pogadaj sobie z użytkownikami mondeo lub vectry B - mają więcej problemów z samochodami niż możesz sobie wyobrazić.

Ceny części - pracowałem przez dwa lata w hurtowni motoryzacyjnej i nikt nie wmówi mi, że ceny części do escorta, forcus czy innego mondeo są niższe niż ceny do golfa czy passata.

Fakt - jestem fanem marki i naprawdę "uwielbiam" jej produkty. Ma to prawdopodobnie wpływ na obiektywizm moich opini ale przekonałem się, że produkty koncernu VAG są lepsze niż produkty konkurencji a opowieści o ich niezawodności mają wiele wspólnego z rzeczywistością - w końcu zanim te samochody trafiły do Polski przejechały po 400 tyś km.

Nie będe nikogo przekonywał co do "wyższości" VW nad innymi markami, nie po to jest to forum. Mogę jedynie wyrazić swoją opinię na temat samochodu którym jeżdżę oraz przytoczyć wiele przykładów całkowicie bezproblemowego i bezawaryjnego oraz całkiem ekonomicznego użytkowania samochodów koncernu VW-AUDI. Wiem doskonale, że Ci, którzy w jakiś sposób sparzyli się na VW nie bardzo będą skłonni uwierzyć w moje słowa ale w naszym gronie znajdziemy wiele przykładów, które obronią moją opinię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Adaho
- rynek. Rynek dyktuje stosunkowo wysokie ceny za passata, jednak są to dla mnie ceny spekulacyjne, nie mające odbicia w jego realnej wartości. Sprzedawcy to nie Caritas i skoro można dać wyższą cenę niż auta w tej klasie, a kupujący przełknie ją (kupuje przecież to niezawodne niemieckie cacko), to dlaczego nie. Co ciekawe, na Zachodzie, za passaty, które kosztują u nas 8000 Euro, płaci się nie więcej niż 6000 Euro.

 

z racji tego że obecnie przebywam w UK już 1,5 roku, napisze ci o tym że na wyspach, ludzie w ogóle NIE UZNAJĄ VW.SĄ one tu bardzo tanie, co może wam potwierdzić kolega Krajny z forum(miałem okazję z nim ostatnio rozmawiać na ten temat).

Brytyjczycy nie cierpią VW, nie wiem co ma na to wpływ , ale jest ich tu bardzo mało.

Nie wiedzieć czemu uwielbiają Audi w każdym modelu, i wszelkiego rodzaju auta japońskie.

 

Brytyjczycy mają kierownicę po prawej stronie :D nie próbuj ich zrozumieć. Ale tak naprawdę nie lubią ogólnie niemieckich aut - nie lubią bo konkurują z ich produkcją i IMHO niemcy są lepsi :P

 

Zresztą wystarczy obejrzeć Top Gear i posłuchać Clarkson'a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość slowik
od kiedy taksówkarze znają się na samochodach ?

śmieszny argument....

To nie jest wcale śmieszny argument.Sam znam taksówkarza,który wszystkie naprawy przy aucie wykonuje sam.Wybacz ale dla tych ludzi wybór samochodu to bardzo ważna sprawa.Sam gdybym pracował na taxi,nigdy nie kupiłbym żadnego egzotycznego auta,wybierałbym pomiedzy vw lub mercem,ze względu na koszty eksploatacji i awaryjność.Zamiast wydawać kase na ciągłe naprawy wolę sobie coś kupić do domu :P

dlaczego volvo wybierało do swoich topowych modeli (740, 750) własnie silniki volkswagena z transportera? chyba też nie bez powodu

Myślę,że powodem było to,iż nie stać ich było na silniki mercedesa :rotfl: .Bo właśnie w tamtych latach mercedes produkował swoje nieśmiertelne silniki diesla.Rozumiem,że na tym forum chwalimy VW,ale trochę samokrytyki nikomu nie zaszkodzi :P .Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem,że na tym forum chwalimy VW,ale trochę samokrytyki nikomu nie zaszkodzi :P

jeśli będziesz potrzebował krytyki VW to zgłoś się do mnie - zobacz, kto założył temat "słabe strony passata". ja nie uważam, że VW to technologiczne guru i bożyszcze niezawodności.... ale nie wmawiaj mi, że silniki diesla VW są gorsze, trudniejsze w naprawie i bardziej awaryjne od silników Forda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość slowik
ale nie wmawiaj mi, że silniki diesla VW są gorsze, trudniejsze w naprawie i bardziej awaryjne od silników Forda...

Co??????

Przeczytaj jeszcze raz mój post,a nawet wszystkie w tym temacie i pokaź mi gdzie napisałem coś o jakimkolwiek Fordzie?????Pokaż mi też gdzie Ci wmawiam,że silnik VW jest w jakimkolwiek stopniu gorszy od Forda????W tej chwili odwróciłeś rozmowę w inną stronę i wlepiasz mi słowa,których nigdy w życiu bym nie powiedział.Zastanów się trochę,zanim znowu tak napiszesz.Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do motoru, ktory diesel jest lepszy, czy Mercedes czy VW to nie wiem. Widzialem w gazecie GolfaII z przebiegiem 600000km i mial sie dobrze, widzialem VectreB z tym samym przebiegiem i Merca E (tego starego, tzw Dicka) tez z takim przebiegiem. Nic z tego nie wywnioskuje bo zaraz na autostradzie mozna spotkac dymiaca sie Eklase 270CDI czy Paska. Pewnym natomiast jest ze niemieckie diesle sa najlepsze na swiecie. Tu gdzie mieszkam (miasto 220000ludzi) i miasto obok gdzie mieszka ponad pol miliona ludzi zauwazylem nastepujace zjawisko. Taksowki (wiadomo same diesle) to 70% Mercedesy E, 25% VW Passat i max. 5% to Sharan, AudiA6 i pojedyncze egzemplarze Mazda6, Lancia i inne wynalazki.Policja to tylko nowe B6 i Vectry kombi noraz VW Multivany (nie liczac cywilnych), a na autostradach E-klasa i BMW5. Na wiosce widzialem OmegeB (Jezu). Faktem jest ze i taksowki i policja finansowane sa z budzetu panstwa i mozliwe ze wybieraja niemieckie auta zeby napedzac swoj rynek, ale nie wierze, ze gdyby inne auta byly lepsze to by ich nie kupowali. Tak samo jest we wszystkich firmach: Sprintery od malych po dlugie, Transportery, zadnych Iveco czy Transitow. Przypadek? Patriotyzm? Czy czysta kalkulacja? Ocence sami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co??????

zwracam honor - pomyliłem Cie z embyrysem i jego wypowiedzią :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Embyrys
Co??????

Przeczytaj jeszcze raz mój post,a nawet wszystkie w tym temacie i pokaź mi gdzie napisałem coś o jakimkolwiek Fordzie?????

Pogodze was, bo to ja napisałem. I nie o wszystkich silnikach, bo juz np. TDi z pompowtryskiwaczami sa 100 razy lepsze od TDCi w Fordzie. Z resztą lepsze są głównie dlatego,że w Polsce jest badziewiaste paliwo, a akurat te silniki sa bardzo wrażliwe na badziewiaste paliwo.

Pisałem o konkretnym i porównywalnym silniku AHU VW i 1,8 TD z inercoolerem Forda, obydwa po 90 KM. Obydwa juz leciwe pod względem konstrukcji.

Koniec. Kropka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kilex

nie ma samochodów nie psujących się , psuje się każdy . Pracuję w sporym serwisie -(12 stanowisk), duży przerób , wszystkie marki i co najważniejsze autentyczne przebiegi na licznikach więc w vw audi leci przeważnie to samo bo to to samo różni się tylko wyposażeniem i troszkę gabarytowo . Japońce psują sie naprawdę mało ale się psują po za tym rdzewieją i mają kijowo w środku, opel jest chyba najbardziej awaryjnym niemcem , nawet ford jest mniej awaryjny od opla. Najgorsze są francuzy to zakażenie, wycieki oleju to standard i nie jakieś tam pocenie czy jedna kropelka , z nich po prostu się leje. Najlepsze marki moim skromnym zdaniem to mercedes bmw i audi/vw. Po roku pracy przy setkach różnych samochodów zdecydowałem się na zakup passata decydowały;

1. przestrzeń

2. komfort

3. cena

4. wygląd zewnętrzny i wew.

5. silnik 1.8t

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Adaho
Co??????

Przeczytaj jeszcze raz mój post,a nawet wszystkie w tym temacie i pokaź mi gdzie napisałem coś o jakimkolwiek Fordzie?????

Pogodze was, bo to ja napisałem. I nie o wszystkich silnikach, bo juz np. TDi z pompowtryskiwaczami sa 100 razy lepsze od TDCi w Fordzie. Z resztą lepsze są głównie dlatego,że w Polsce jest badziewiaste paliwo, a akurat te silniki sa bardzo wrażliwe na badziewiaste paliwo.

Pisałem o konkretnym i porównywalnym silniku AHU VW i 1,8 TD z inercoolerem Forda, obydwa po 90 KM. Obydwa juz leciwe pod względem konstrukcji.

Koniec. Kropka.

 

No...przyznam, że mocne słowa - pewnie w afekcie :hyhy: jezdżę FF II z silnikiem 1,6 TDCI 110 KM - jeździłem też VW P. TDI 115 KM i obiektywnie mówiąc FF w mojej ocenie był ciut słabszy ale kultura pracy TDCI i apetyt na paliwo działają na korzyść Forda.

Niewiem jak z awaryjnością Pasków ale Ford to już nie ta sama marka jaką mieliśmy za czasów panowania Escorta. A z tego co czytam w VW dzieje się odwrotnie - jakość spada - sypia się jak choinka po świetach :D

 

i co tu kupić :przestraszony:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona
Co??????

Przeczytaj jeszcze raz mój post,a nawet wszystkie w tym temacie i pokaź mi gdzie napisałem coś o jakimkolwiek Fordzie?????

Pogodze was, bo to ja napisałem. I nie o wszystkich silnikach, bo juz np. TDi z pompowtryskiwaczami sa 100 razy lepsze od TDCi w Fordzie. Z resztą lepsze są głównie dlatego,że w Polsce jest badziewiaste paliwo, a akurat te silniki sa bardzo wrażliwe na badziewiaste paliwo.

Pisałem o konkretnym i porównywalnym silniku AHU VW i 1,8 TD z inercoolerem Forda, obydwa po 90 KM. Obydwa juz leciwe pod względem konstrukcji.

Koniec. Kropka.

 

No...przyznam, że mocne słowa - pewnie w afekcie :hyhy: jezdżę FF II z silnikiem 1,6 TDCI 110 KM - jeździłem też VW P. TDI 115 KM i obiektywnie mówiąc FF w mojej ocenie był ciut słabszy ale kultura pracy TDCI i apetyt na paliwo działają na korzyść Forda.

Niewiem jak z awaryjnością Pasków ale Ford to już nie ta sama marka jaką mieliśmy za czasów panowania Escorta. A z tego co czytam w VW dzieje się odwrotnie - jakość spada - sypia się jak choinka po świetach :D

 

i co tu kupić :przestraszony:

radziłbym Ci troszkę dokładniej poczytać ten topic.

Ile Ci pali to twoje "wozidełko"? :) Nie sądzę abyś przebił wyniki TDI.

Z tą jakością to już pojechałeś trochę za daleko - według Ciebie jakość w Fordzie jest wyższa niż jakość VW? Skąd ta opinia, skoro nie masz VW?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Adaho
Co??????

Przeczytaj jeszcze raz mój post,a nawet wszystkie w tym temacie i pokaź mi gdzie napisałem coś o jakimkolwiek Fordzie?????

Pogodze was, bo to ja napisałem. I nie o wszystkich silnikach, bo juz np. TDi z pompowtryskiwaczami sa 100 razy lepsze od TDCi w Fordzie. Z resztą lepsze są głównie dlatego,że w Polsce jest badziewiaste paliwo, a akurat te silniki sa bardzo wrażliwe na badziewiaste paliwo.

Pisałem o konkretnym i porównywalnym silniku AHU VW i 1,8 TD z inercoolerem Forda, obydwa po 90 KM. Obydwa juz leciwe pod względem konstrukcji.

Koniec. Kropka.

 

No...przyznam, że mocne słowa - pewnie w afekcie :hyhy: jezdżę FF II z silnikiem 1,6 TDCI 110 KM - jeździłem też VW P. TDI 115 KM i obiektywnie mówiąc FF w mojej ocenie był ciut słabszy ale kultura pracy TDCI i apetyt na paliwo działają na korzyść Forda.

Niewiem jak z awaryjnością Pasków ale Ford to już nie ta sama marka jaką mieliśmy za czasów panowania Escorta. A z tego co czytam w VW dzieje się odwrotnie - jakość spada - sypia się jak choinka po świetach :D

 

i co tu kupić :przestraszony:

radziłbym Ci troszkę dokładniej poczytać ten topic.

Ile Ci pali to twoje "wozidełko"? :) Nie sądzę abyś przebił wyniki TDI.

Z tą jakością to już pojechałeś trochę za daleko - według Ciebie jakość w Fordzie jest wyższa niż jakość VW? Skąd ta opinia, skoro nie masz VW?

 

"Wozidełko" czy "taczka dla ludu" :kwasny: co za różnica jak są firmowe.

 

Poczytałem już trochę i z tego co ludzie tu pisza wskazuje na to że Passaty są coraz bardziej awaryjne a inne miałem o tej marce wyobrażenie - topic jest w tym temacie prawda :D. Pisząc o silniku forda nikomu nie chciałem niczego nie zarzucać ( a Ty podchodzisz do sprawy emocjonalnie).

 

Co do osiągów napisz jaki silnik chcesz porównać - VW oferuje kilka wersji TDI ( zakładam że znasz przynajmniej trzy) w takim razie znajdz silnik dający 110KM i spalanie na poziomie 4,7-4,9 (nie mówię o deptaniu po dziadkowemu) i podkreślam że to z silnika 1,6.

 

 

Jakość w sensie materiałów jest wyższa w VW to nie ulega wątpliwości i w 100% masz rację ale w moim wątku chodziło bardziej o stronę awaryjności.

No ale gdyby materiały nie były droższe to jak wytłumaczyć różnicę w cenie ( to inna klasa auta więc do czegoś zoobowiązuje ...a jednak mimo tych różnic jak pisza autor wątku ..czy warto ?? )

 

Generalnie mam gdzieś co kto myśli o Fordzie czy VW bo to przedmioty do których nie wzdycham jednak w mojej ocnie Ford dużo poprawił wobec tego co oferował przed I generacją Focusa natomiast posty na tym forum uświadamiają mi że Passata nie warto kupować bo to już nie to samo co B2, B3

 

Zeby nie być gołosłownym podaję pierwszy z brzegu http://www.forum.vw-passat.pl/tematy2/mam-juz-dosc-passata-vt7072.htm

 

peace mate

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona
posty na tym forum uświadamiają mi że Passata nie warto kupować bo to już nie to samo co B2, B3

kto na tym forum napisał, że nie warto kupować passata? Podaj mi link do topic'u.

Passaty są awaryjne, to fakt ale na pewno mniej im dokucza niż fordom czy oplom z podobnym przebiegiem (mam ty na myśli przebieg ~300 tyś km), po drugie spory odsetek posiadaczy VW nie wiem, w jaki sposób powinno się ich użytkować - np http://www.forum.vw-passat.pl/tematy16/kupilem-olej-50500-vt7120.htm, a potem rodzą się jakieś chore opowieści.

Spalanie: ja mam 1,9 TDI 110 PS - trasa 4,5l przy włączonym climatronicu, miasto ~6l średnie poniżej 5,5l a passat jest o jakieś 300kg cięższy niż twój focus i ma większą pojemność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Adaho
posty na tym forum uświadamiają mi że Passata nie warto kupować bo to już nie to samo co B2, B3
kto na tym forum napisał, że nie warto kupować passata? Podaj mi link do topic'u.

 

Klaudiusz ..spokojnie bo się gubisz. Czytając posty o awaryjnosci, ze tu piszczy, tam stuka, klima pada, zamki w drzwiach etc.. odniosłem SAM wrażenie że nie warto kupować auta tej klasy które jest równie gównanie co Focus :D wolę kupić FF bo tańszy a wersji 2,0 mocniejszy niż 1.9 TDI 130 KM.

 

Passaty są awaryjne, to fakt ale na pewno mniej im dokucza niż fordom czy oplom z podobnym przebiegiem (mam ty na myśli przebieg ~300 tyś km), po drugie spory odsetek posiadaczy VW nie wiem, w jaki sposób powinno się ich użytkować - np http://www.forum.vw-passat.pl/tematy16/kupilem-olej-50500-vt7120.htm, a potem rodzą się jakieś chore opowieści.

Spalanie: ja mam 1,9 TDI 110 PS - trasa 4,5l przy włączonym climatronicu, miasto ~6l średnie poniżej 5,5l a passat jest o jakieś 300kg cięższy niż twój focus i ma większą pojemność.

 

OK - skoro tak to gratuluję. Ale nie można powiedzieć ze to 100 razy lepszy wynik niż w Fordzie - prawda ? a tak napisał ktoś w poście pod którym się dopisałem po raz pierwszy.

 

więc w czym problem skoro to nie urażona duma Użytkownika ? czemu każesz mi czytać uważniej ten topic ?? :niepewny:

A co do uważnosci - nie napisałem nigdzie że mam FF TDCI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona

Adaho, prosiłem byś czytał uważniej ten topic, bo nie zrozumiałeś skąd bierze się 90% problemów z passatami. Napiszę to po raz kolejny: do Polski trafiają auta które nie przedstawiają sobą żadnej wartości. Jak pod względem awaryjności możemy porównywać auto, które ma przejechane 350 tyś km (na liczniku poniżej 200 tyś) z takim, które ma przejechane połowę tego? Nie można - samochody te wydają się awaryjne tylko dlatego, że wszystkie usterki przypadają na okres, w którym my użytkujemy te auta, czyli przebiegi rzeczywiste w ok. 400 tyś km. To według Ciebie mało? Wiem, że trochę to uprościłem ale mniej więcej tak to wygląda. Zdarzają się jakieś buble z salonu ale powiedz sam, która firma nie ma wpadek?

Osobiście znam ok 20 zadowolonych posiadaczy VW (różne modele, roczniki, silniki, przebiegi), nie poznałem natomiast żadnego zadowolonego posiadacza forda. Ciekawe, prawda?

 

Nie napisałeś też, że nie masz - jeździsz takim, więc masz go "w posiadaniu" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Adaho
Adaho, prosiłem byś czytał uważniej ten topic, bo nie zrozumiałeś skąd bierze się 90% problemów z passatami. Napiszę to po raz kolejny: do Polski trafiają auta które nie przedstawiają sobą żadnej wartości. Jak pod względem awaryjności możemy porównywać auto, które ma przejechane 350 tyś km (na liczniku poniżej 200 tyś) z takim, które ma przejechane połowę tego? Nie można - samochody te wydają się awaryjne tylko dlatego, że wszystkie usterki przypadają na okres, w którym my użytkujemy te auta, czyli przebiegi rzeczywiste w ok. 400 tyś km. To według Ciebie mało? Wiem, że trochę to uprościłem ale mniej więcej tak to wygląda. Zdarzają się jakieś buble z salonu ale powiedz sam, która firma nie ma wpadek?

Osobiście znam ok 20 zadowolonych posiadaczy VW (różne modele, roczniki, silniki, przebiegi), nie poznałem natomiast żadnego zadowolonego posiadacza forda. Ciekawe, prawda?

 

Nie napisałeś też, że nie masz - jeździsz takim, więc masz go "w posiadaniu" ;)

 

No nie widziłem żeby tam było porównanie do Passata z takim przebiegiem .. może gdzieś wcześniej więc OK - skoro tak postawimy sprawę trudno się nie zgodzić.

 

Oficjalnie więc informuję - nie mam :D i właśnie jako obiektywna osoba, mająca czasem kontakt z tymi autami nadal twierdzę że Passat nie odbiega aż tak mocno od Forda.

 

Nowa generacja TDCI jest w FF II od 2005 roku - wszystko przed nimi. Może niejedno udowodnią. Klekoczące spryskiwacze czy droga w serwisie listwa ??? poczekamy zobaczymy.

Jeżdząc FF i Paskiem 110KM (choćby z kolegą z firmy) nie mam wrażenia dużej odskoczni. można by powiedzieć że to value for money ale VW z ceną mocno odstaje ale czy tak wiele daje ?

 

Poki co sam zastanawiam sie nad kupnem VW ... poczytam jeszcze to forum i zdecyduję. Ty i reszta Użytkowników na pewno Jesteście w stanie podać mi masę cennych info.

 

A ten topic chyba możemy urwać bo nic bardziej konstruktywnego z niego nie wniknine ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niewiem jak z awaryjnością Pasków
jeździłem też VW P. TDI 115

Coś mi tu kręcisz, albo wiesz, albo nie wiesz, albo jeździłeś, albo nie.

 

znajdz silnik dający 110KM i spalanie na poziomie 4,7-4,9 (nie mówię o deptaniu po dziadkowemu) i podkreślam że to z silnika 1,6

Ktoś wcześniej się żalił, że komp w Passacie nie pokazuje mu jaki dystans może pokonać na pozostałym paliwie. Ale też nie wpadajcie w uwielbianie danych z tych komputerów :krzeslem: Człek, którego znam jara się spalaniem w C4 1.6 HDI, bo mu komp pokazuje przy włączonej klimie 4,6L/100km, a na 60L w baku ledwo co robi 1000km.

 

natomiast posty na tym forum uświadamiają mi że Passata nie warto kupować bo to już nie to samo co B2, B3

Bo te B2, B3 czy nawet B4 były i sa bardziej toporne, a zarazem prostsze od B5 i B6. Właściciele starszych modeli nie narzekają, że im padło podgrzewanie foteli, bo w zdecydowanej większości przypadków tego bajeru nie posiadają. Wahacze tez wytrzymują dłużej.

Zapomniałbym: link na koniec:

http://www.forum.vw-passat.pl/tematy2/passat-vs-mondeo-vt3903.htm?highlight=mondeo+serwis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Adaho
Niewiem jak z awaryjnością Pasków
jeździłem też VW P. TDI 115
Coś mi tu kręcisz, albo wiesz, albo nie wiesz, albo jeździłeś, albo nie.

 

Poziom wiedzy co do awaryjności wynika z dłużego użytkowania (jeździłem nim kilka razy więc... :/ ) a to że jeździłem odnosi się do wrażen w kwestii silnika

 

Nic nie kręce - może źle mnie zrozumiałeś

 

znajdz silnik dający 110KM i spalanie na poziomie 4,7-4,9 (nie mówię o deptaniu po dziadkowemu) i podkreślam że to z silnika 1,6

Ktoś wcześniej się żalił, że komp w Passacie nie pokazuje mu jaki dystans może pokonać na pozostałym paliwie. Ale też nie wpadajcie w uwielbianie danych z tych komputerów :krzeslem: Człek, którego znam jara się spalaniem w C4 1.6 HDI, bo mu komp pokazuje przy włączonej klimie 4,6L/100km, a na 60L w baku ledwo co robi 1000km.

 

natomiast posty na tym forum uświadamiają mi że Passata nie warto kupować bo to już nie to samo co B2, B3

Bo te B2, B3 czy nawet B4 były i sa bardziej toporne, a zarazem prostsze od B5 i B6. Właściciele starszych modeli nie narzekają, że im padło podgrzewanie foteli, bo w zdecydowanej większości przypadków tego bajeru nie posiadają. Wahacze tez wytrzymują dłużej.

Zapomniałbym: link na koniec:

http://www.forum.vw-passat.pl/tematy2/passat-vs-mondeo-vt3903.htm?highlight=mondeo+serwis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Pasatek

Panowie a jak oceniacie silniki disla w passatach B5.Który jest najlepszy, najmniej awaryjny,najekonomiczniejszy?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności