dobroslaw76 Zgłoś #1 Napisano 21 Września 2009 Wybrałem się Passatem w podróż do Wenecji. Miałem trzy możliwości jazdy - przez Niemcy, Przez Czechy i dalej na Salzburg lub przez Czechy do Znojmo i przez Wiedeń, Graz. Wybrałem ostatnia drogę. Od granicy Polski do Wenecji jest około 1000 km. Średnie spalanie przy 4 osobach i bagażach - 5,2 l/100 km. W Czechach nie da się poszaleć na drogach ze względu na wysokie mandaty. Więc tam też najbardziej się człowiek męczy. Winieta miesięczna na czeskie autostrady kupiona na granicy kosztuje 70 złotych, natomiast kupiona w Czechach na stacji benzynowej w przeliczeniu na polskie tylko 40 zł czyli około 250 ichniejszych koron. Paliwo w Czechach jest niewiele droższe niż w Polsce. Gdy u nas DIESEL kosztował 3,80 zł, tam cena wynosiła około 4,10 zł. W Austrii nie można używać CB-RADIO multistandardowego (AM/FM), tylko można takie, co działa wyłącznie w FM-ach. Dlaczego? Nie wiem, nie pytam - ściągnąłem antenę i tyle. Winieta na autostrady autriackie kosztuje 7,70 EURO za 10 dni. Paliwo dużo droższe - około 4,50 zł-4,80 zł. We Włoszech cena paliwa podobna do tej w Austrii a czasem droższa o 20-30 groszy. Za autostrady płaci się wg przejechanych kilometrów. Za odcinek około 150-170 km trzeba zapłacić 8-9 EURO. Na mojej trasie nie trzeba było płacić dodatkowo za tunele, a było ich kilkanaście. Natomiast na trasie przez Salzburg trzeba płacić za dwa tunele około oprócz winietki, czyli dodatkowe 10 EURO. A trasa przez Salzburg jest zaledwie o około 40 km krótsza od mojej. Kary za przejazd bez winietki: 215 Euro+ koszt wykupienia winietki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
coyot Zgłoś #2 Napisano 21 Września 2009 byłem równiez w Austrii z tą róznica że motocyklem :0 krótka relacja i moje spostrzeżenia są takie że w Austrii trasa jakoś dziwnie szybko mija człowiek przyzwyczajony do polskich realiów jest zaskoczony możliwością takszybkiego podróżowania :0 szieknołem 2500 km w 4 dni i najbardziej mnie zmeczyła trasa Barwinek - rzeszów - zaledwie 100 km Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Polski Zgłoś #3 Napisano 21 Września 2009 plecam przez Słowacje Czechy drogie drogi i beznadziejne a przez Słowacje piekne widoki do Żyliny i od Zylina na Bratsławe super autostrafami (taniej niz w Czechach) dojedziesz do Wiednia (za Wiedniem czyli omijasz Wieden i korki) Jezdze juz 12 lat tą trasą do Włoch i gorąco polecam ale uwazaj na Słowacji bo lubią łapać na predkość a mniej niż za 100 euro nic nie załatwisz Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam75pl Zgłoś #4 Napisano 24 Września 2009 przez Słowacje piekne widoki do Żyliny Zgadzam się. Ja jade do Polski z Anglii właśnie przez Austrię i Słowację. Widoki na Słowacji niesamowite, Poprad chyba najpiękniejszy a stan dróg za każdym razem coraz lepszy. Ostatnio jednak zmieniłem trasę powrotu. w Austrii odbilem na Tyrol, kierowalem sie bocznymi drogami na Innsbruck. Wiecej czasu poświęcone ale warto. Wyjazd z tunelu a przed tobą wysoka góra i w dodatku ginie w chmurach Male miasteczka, fajne restauracyjki i hotele. Kręte drogi, tunele i obok rzeki. Naprawdę super. Po minięciu Innsbrucka kierowałem się na Lichtenstein, Zurich, Strassbourg (znów parę tuneli na Alzacji) i Calais. Wycieczka niesamowita, następnym razem pojadę przez Włochy, Słowenię, Węgry. Takie szybkie zwiedzanie Europy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dobroslaw76 Zgłoś #5 Napisano 25 Września 2009 Na Słowacje trochę mi nie po drodze. Z Dolnego Śląska to do Austrii najbliżej przez Czechy. Choć rzeczywiście stan czeskich dróg ma wiele do zyczenia - jak naszych, a mandaty u nich solidne. Dla niezorientowanych w kwotach w przybliżeniu podaje: przekroczenie prędkości poniżej 20kmh: 1000KĆ (145PLN) przekroczenie prędkości 20-30kmh: 2500KĆ (365PLN) brak winiety 100000KĆ (14000PLN) (to nie jest błąd, tak - 14 tysięcy PLN) parkowanie pojazdu na miejscu dla inwalidy 10000KĆ (1400PLN) brak naklejki PL 1000KĆ !!!!!!! Czechom udało się wychować kierowców. Na terenie zabudowanym nikt nie przekracza 50km/h. Prawie nikt - zdarza sie to chyba tylko nieświadomym turystom z innych krajów. Policja rozstawia się dwoma samochodami - pierwszy cywilny stojący gdzieś przy drodze na parkingu, za przystankiem itp. Ten samochód ma zainstalowany radar+ wideokamerę i robi fotki. Ujęcia od przodu lub tyłu - bez większego znaczenia. Kierowca mierzonego pojazdu nie ma bladego pojęcia, że jego prędkość jest weryfikowana. Za kilometr, dwa patrol wyłowi go z tłumu jadących aut. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grbrandys Zgłoś #6 Napisano 8 Czerwca 2010 witam ja wybieram się z poznania na berlin i z berlina do Innsbruck. może ktoś jechał ta trasa i może powiedzieć jak ominąć płatne drogi i czy warto i jak się kierować. Jadę do Wenecji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Duży Zgłoś #7 Napisano 9 Czerwca 2010 Leciałem do Wenecji od Szczecina, Berlin, Innsbruck itd. Zależało mi na czasie więc nad omijaniem autostrad się nie zastanawiałem. Winietę na Austrię kupowałem w polskim PZMot (w Austrii taniej). We Włoszech koszty przejazdu autostradami też nie były koszmarne, więc nad alternatywnymi drogami się nie zastanawiałem. Jak chcesz w miarę szybko dotrzeć, to ciśnij autostradami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach