Zgubiłem kluczyk...

[RAMA]

"Nie ma fachowca który by otworzył zamek 10-15sec. nie uszkadzając go (to by musiał być ogromny fart)"

 

"...są sposoby otwierania nie dotykając zamka (bez uszkodzeń) otwierając zamek zawsze są uszkodzenia..."

 

To powyższe to jest sprzeczność :-)

 

"Masz złe wrażenie,ja nie widzę sprzeczności w moich wypowiedziach,chyba że jedyne co wiesz to uniwersalny kluczyk)))))))))) jeżeli taki by istniał i się rozejdzie(a na pewno by tak było) to za dwa lata nie będzie samochodów w kraju)"

 

A powyższym stawiasz mnie na pozycji propagatora uniwersalnych kluczyków i ich używania przez złodziei, który by udowodnić swoje twierdzenie musiałby podać wprost namiary na takowy. Taka logiczna pułapka :-)

 

Mimo wszystko na szczęście już dawno udowodniono na tym forum że wiara tylko z mechaniczne zabezpieczenia skończyła się ich utrata razem z ich nośnikiem (samochodem) :-) Jak nie zainwestuje się w jakieś elektroniczne gadgety to niestety sam zamek nie zabezpieczy samochodu (tak samo fabryczny alarm który wyłącza się w momencie przekręcenia zamka w drzwiach.

[MstrG]

"Nie ma fachowca który by otworzył zamek 10-15sec. nie uszkadzając go (to by musiał być ogromny fart)"

 

"...są sposoby otwierania nie dotykając zamka (bez uszkodzeń) otwierając zamek zawsze są uszkodzenia..."

 

To powyższe to jest sprzeczność :-)

 

Gdzie jest sprzeczność? W jednym i drugim zdaniu Kapsel uważa, że zawsze się uszkodzi zamek, jednak są sposoby bezinwazyjnego (dla zamka) otwarcia auta. Przeczytaj dokładnie:

 

są sposoby otwierania nie dotykając zamka

 

Nie wiem czy chodzi o wybicie szyby, czy o delikatne odciągnięcie drzwi celem wprowadzenia "drucika", w to nie wnikam.

[RAMA]

Chodzi o to że są sposoby gdzie operujemy na zamku, otwieramy go i nie zostawiamy śladów jak np. po łamaku. 5-15 sekund i zamek jest otwarty bez żadnych uszkodzeń. Więcej walczy się z zamkiem kiedy zimą zamarza niż przy otwieraniu go w ten sposób.

I nie ma też śladów na reszcie samochodu w postaci wybitej szyby, odgiętych drzwi itp. Takie ślady to nie otwieranie zamka tylko konserwy

Drucik po 1997 roku to tylko w celu podrapania się po plecach można użyć bo podwójne ryglowanie drzwi nie pozwoli otworzyć samochodu od środka. Po wybiciu szyby zresztą jest analogicznie. Trzeba przekręcić w jakiś sposób wkładkę zamka albo skorzystać z pilota.

[Kapsel]

RAMA nie operujemy na zmaku, łamak jak sama nazwa wskazuje łamie! chodzi o zapatki które są w wkładce jest ich 6-8 w drzwiach i 12-scie w stacyjce zależy od marki i modelu ,po łamaku kobiety mogą paznokciem otwierać samochód (jeśli połamane zapatki wypadły z wkładki). Jakie wybite szyby?,jaki drucik?(może w polskich filmach) ja nic o tym nie pisałem, skrytykowałem niektórych "fachowców" od odginania ram okien.Więc kto chcę się więcej dowiedzieć???.Mi wystarczy to co wiem i trochę wstyd byłoby wymądrzać się na ten temat,gdybym chciał więcej nie ma problemu,ale do czego? gówniarze płacą pieniądze za te sposoby żeby wyciągnąć Twoje radio lub GPS a tutaj by było za darmo, i sam na siebie bym bata ukręcił podróżując po kraju.Sprzeczności są takie że Ty znasz teorie z intern. może 40% prawdy.Jeżeli coś Cię obraża to sory nie miałem tego na celu po prostu każdy ma swoje zdanie i zakończmy ten temat bo i tak nikt z forum nie dowiedział się nic konkretnego.

Edytowane 28 Września 2010 przez Kapsel

[RAMA]

Część odpowiedzi była też do MstrG więc stąd te szybki i druciki :-)

 

No i właśnie to jest problem w takich dyskusjach, że ilość bawełny w jaką owija się temat jest zbyt duża żeby normalnie porozmawiać. A rozmowa na forum to tak jak prowadzić rozmowy z konsultantem w banku w którym posiada się konto, przez CB.

Tak wiec faktycznie to max co zostało powiedziane.

 

Aha.. gdyby ktoś to jeszcze czytał i kogoś to interesowało, i coś tam sobie myślał, to Windows też mam legalny :-)

[krzysiekkrol97]

Witam. Ja mam tylko jeden kluczyk i czy warto kupić na allegro i go później zakodować wraz z dorobieniem grotu. Już dzięki za info.