Postawienie altanki na działce koło domu

[Pjotrm]

Witam

Zwracam sie z gorącą prośbą do Was o opinie czy mogę bez pozwolenia w myśl tego artykułu :

http://forum.muratordom.pl/czy-potrzebne-pozwolenie-na-budowe-altanki-w-ogrodzie,t114463.htm postawić altankę koło domu do którego przydzielona jest działka, ale bez podziału na mieszkania.

W czym rzecz: W koło budynku jest kawałek działki, gdzie on dziada pradziada, umownie sasiedzi sobie coś tam robili.Jedni sadzą marchew, a ja griluje np z forumowiczami

Kupiłem mieszkanie w tym domu i umownie po byłym właścicielu otrzymałem kawalek ziemi, na której chce postawić altanek 5X4m. Mając na względzie tego jebago sasiada z góry, ktory ciągle coś knuje, wolałbym nie rozbierać altanki, dlatego pytam Was : Czy mogę postawić sobie altanke na 4 słupach z kawałkiem dachu, zeby na łeb nie padało jak pije piwko przy grilu ??

Dziekuje za odpowiedz

[Blody]

praktycznie rzecz ujmujac w artykule ktory podales jest wyraznie napisane ze mozesz ow budynek postawic

4) altan i obiektów gospodarczych na działkach w rodzinnych ogrodach działkowych o powierzchni zabudowy do 25 m2 w miastach i do 35 m2 poza granicami miast oraz wysokości do 5 m przy dachach stromych i do 4 m przy dachach płaskich;

tylko jest jedno ale ty mieszkasz w domu wielo rodzinnym (tak to wywnioskowałem) a w artykule ktory podales facet sie pyta o granice, czyli tak jak bym to ja sie pytal czy moge wykuc sobie okno dodatkowe w scianie tylko ze od sciany do granicy z sasiadem (osobna dzialka) jest mniej niz 1,5 metra akurat w tym wypadku odp brzmi NIE a wiec

 

1 opcja jest taka by pogadac z sasiadami (wszystkimi) i zapyatc sie czy wyrazaja na takie cos zgode i pisemna zgode obowiazkowo musi byc wtedy bys nagle nei zostal na lodzie, ze ktorys sasiad sie wkurzy na ciebie i pwoie ze on sie nie zgadzal.

 

2 opcja dowiedz sie czy ziemia jest przypisana do mieszkania tzn jakas jego czesc, czy mozesz ja zagospodarowac w taki sposob jaki tylko chcesz.

 

3 opcja udaj sie gdy zaliczysz opcje 2 do UM i tam w biurze od zagospodarowania przestrzennego od razu ci odpowiedza czy mozesz czy nie ale msisz wiedziec czy ziemia jest wspolna czy tylko tak jest mowione ze "umownie przypisana do mieszkanca"

[Pjotrm]

Dzieki za odpowiedz jednak:

Opcja 1 odpada bo wiem ze sa na nie, mimo ze 2 lokatorów to najemcy.

Opcja 2 - ziemia nie jest przypisana do mieszkań, źle sie wyraziłem. Słownie sobie podzielili i tak uzytkują. Mój pomysł z postawieniem altanki powstał, bo przeczytałem ten artykul, a dwa że jeden z sasiadow na "swojej" częsci ma garaż(stał jak kupiłem mieszkanie)

Tak jak piszesz sprawdze jutro opcje 3 bo wszystko wchodzi w gre tylko nie rozmowa z deb&ilami

Pozdrawiam

[Blody]

no tak tylko ze tamten artykul zupelnie czegos innego dotyczy. to tak jak bys mial dom, obok domu 6 metrow szerokosic dzialke i zaraz plot i chcialbys postawic dzialke o szerokosic 5 metrow. wowczas zostaje 1 metr luzu a od granicy twojej dzialki (ziemi) do dzialki sasiada musi byc min 1,5 metra wolnej przestrzeni (niezabudowanej) chyba ze sie dogadacie na piśmie.

 

NIe znam sie az tak dobrze na tej sprawie ale wydaje mi sie ze tylko dogadanie sie z sasiadami wchodzi w gre aczkolwiek zastanawia mnie ten garaz wydaje mi sie ze nie zgodnei z prawem postawiony.

 

Proponuje jeszcze 2 opce gdyby 3 opcja z UM nie wypaliła

 

4 opcja to postawienie altanki tzn bardziej takiego baldachimu ktory mozna latwo w razie W rozebrac, nie zadnej drewnianej czy cos tylk ozwyklej za 100 zł z Auchen

 

5 opcja biorac przyklad z Michała Drzymały i jego wozu postaw altanke na kólkach opcja montazu definuje wyglad altanki ale mozesz to w ten sposob zaszachowac upierdliwych sasiadow jesli by tacy byli. Nie wiem konkretnie co ile metrow i co jaki czas nalezy przestawiac ów altanke ale wiem ze nasze prawo jeszcze nei wymyslilo jak to ugryzc kiedys widzialem program UWAGA gdzie koles mieszkal w wagonach na kolach i trzymal golebie ktore srały na mieszkancow ich garaze parapety itp i wniesli sprawe do sadu a sad ja odrzucil bo nie moze nic mu zrobic bo w kazdej chwili moze mzienic polozenie "budowli" i prawo budowlane nie ma tutaj racji bytu i nei iwedzieli tez jakiego prawa maja uzyc by go "przepedzic"

 

powodzenia rzycze jutro

[jarod]

elo..

no więc:

po 1. nigdy nie posiłkuj sie muratorem jezeli chodzi o przepisy - piszą okrutne bzdury bez pokrycia z przepisami na jakich pracują urzędy

 

po 2. do starostwa składa się wniosek: zgłoszenie robót budowlanych, wraz z załącznikiem: oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane

i tu pojawiają się nasi cudowni sąsiedzi jeżeli ma to być wszystko legalnie i w świetle prawa i przepisów to w tym oświadczeniu o prawie do dysponowania, w pkt 2 należy się wpisać jako współ właściciela i poniżej dopisać informację zgoda z dnia....

zgoda pozostałych właścicieli oczywiście.

do urzędu wystarczy takie oświadczenie, bo składa sie je pod odpowiedzialnościa karną

i są 2 rozwiązania tej sytuacji, idziesz i gadasz z ludkami a oni mówią, dobra stary rób altankę my się godzimy, dasz za to flaszkę i będzie ok. - i to jest umowa słowna, która ma swoją moc

2 rozwiązanie, idziesz gadasz i od razu podtykasz pod nos papier z napisaną informacją, ze ja niżej podpisany zgadzam sie na wykonanie na wspólnym gruncie altanki... sratatata a oni Ci podpisują i wiiesz ze nikt nigdy już się tego nie wyprze- wariant bardziej bezpieczny

 

jeśli nie będą chcieli się zgodzić, to mozesz troszkę sie potargować, ze nie wiesz czy garaż miał zgodę pozostałych współwłaścicieli... bo jezeli nie to jest samowola i możesz zgłośić do nadzoru budowlanego a oni nakażą roozbiórkę ale... tu trzeba pamiętać, ze oni sami sobie wybudowali, a dla nadzoru będzie to odpowiedzialność zbiorowa- wszystkich właścicieli gruntu- nasze cudne przepisy ale poblefować zawsze można

 

co do samej altanki/ wiaty (altanka to to cudo ze ścianami, wiata tak jak napisałeś dach na palikach:)):

-na zgłoszenie mozna pobudować altankę do 25m2 powierzchni zabudowy, po obrysie zewnętrznym, jeżeli będzie większe, to już pozwolenie na budowe

- odległości, materiały itd. 4m od granicy w przypadku ściany ażurowej, czy braku ściany jako takiej w wiacie, lub 3 m jeżeli jest to ściana pełna altanki

dokładny opis tego wszystkiego znajdziesz: warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki i ich usutuowanie- rozporządzenie z dnia 12.04.2002r

 

najważniejsze pytanie:

czy to wiata, bo zopisu tak wynikia, czy altanka, coś co ty masz

altanka to coś mniejszego, bardziej do celów rekreacyjnych, wiata to takie słupki z dachem np do składowania drewna

 

jeżeli już dojdziesz do momentu, ze będziesz chciał składać papiery do starostwa, to poza tymi 2 dok., o kórych już pisałem urząd moze żądać innych załączników, u nas chce sie dodatkowo mape + rysunki- na aktualnej mapie sam rysujesz kształt i usytuowanie swojej 'budowli", mogą chciec jakieś szkice jak wygląda altanka w rzutach, opisy, co z czego i jak zrobione, ale to już pierdoły - w takim przypadku najlepiej zapytac w konkretnym urzędzie co będą jeszcze chcieli jako załącznik, dokładnie o tym mówi art. 30 ust. 2 prawo budowlane z 07.07.1994 z późn. zm.

 

AHA I JESZCZE 1, ale tez super ważne:

na początek sprawdz czy MPZP dopuszcza postawienie altanki przy domu- niekiedy i na niektóre obszary są zakazy zabudowy dodatkowej (miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego- urząd gminy lub urząd miasta, zależy gdzie rzecz się dzieje)

 

zaczynasz od MPZP, a później zgody współwłaścicieli i zgłoszenie robót w starostwie wygląda strasznie, ale nie będzie tak źle

należy sie 7,5 + vat za porade urzędniczą :D:D

 

i pamiętajcie proszę : URZĘDNIK TO TEŻ CZŁOWIEK, chcemy pomóc, ale ustawodawcy narzucają nam popieprzone przepisy ......

pozdrawiam żonka jarod-a

 

ps. Wzory dokumentów 3 i 7

 

 

pzdr

Edytowane 10 Czerwca 2009 przez jarod

[Blody]

widzisz napisałas zgodę wspołwłaścicieli czylki w tym momencie chodzi o zgode rodzin mieszkajacych w tym budynku ?? bo tak to zrozumialem a Pjotrm juz wczesniej napisal ze jej nie zdobedzie ;( czyli co ?? nie da sie tego ominac tej zgody wspolwlascicieli ?? chyba ze zle zrozumialme

[Pjotrm]

Siemka

Jurek wielkie dzięki dla Ciebie i Twojej żonki

Sprawa dotyczy sie altanki pod która mozna schować sie gdy leje deszcz, a Ty w najlepsze grilujesz dalej.

Byłem dzisiaj w ZGKiM(zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej) własnie w tej sprawie. Tak na marginesie to ZGKIM ma 50%, ja 25% i jedna sasiadka 25%. Grunt należy do miasta i moze w tym roku podzielą, która częśc do kogo nalezy. Pani w ZGKiM powiedziała, że majac takich sasiadów dobrze żebym miał zgode dyrektora i do niego mam napisać prośbę o mozliwość postawienia altanki. Jeśli bede miał zgode to moge postawic, a tych poj%usów miec głeboko w czterech literach.

Pan dyrektor na urlopie i jak tylko wróci ide do niego

Mam nadzieje, ze to wystarczy bo opcja z ich zgoda odpada

Pozdrawiam

[Blody]

no to miejmy nadzieje ze pan dyrektor po powrocie z urlopu w dobrym humorze bedziei zgode wyda

[Pjotrm]

no to miejmy nadzieje ze pan dyrektor po powrocie z urlopu w dobrym humorze bedziei zgode wyda

Dzieki Błażej Miłego weekendu

[Blody]

wzajemnie :591::597:

[Malutki2m]

do dzialki sasiada musi byc min 1,5 metra wolnej przestrzeni (niezabudowanej) chyba ze sie dogadacie na piśmie.

Pisemne zgody sąsiadów na przybliżenie budowli do granicy już od pewnego czasu nie istnieją. Odległości te są jasno regulowane przepisami.

Żonka jaroda - świetna porada.

[Blody]

już od pewnego czasu nie istnieją

 

to zapraszam do Gminy Rakoniewice do UMiG i zapytaj sie czy moge postawic altanke miedzy domem a parkingiem kolo sklepu, bo akurat mam tam ladny teren zielony odgrodzony tujami i powiedzieli mi ze min 1,5 metra chyba ze sie dogadam z sasiadem (właścicielem parkingu)

 

 

Odległości te są jasno regulowane przepisami.

no to tez napisalem 1,5 metra jesli chodzi o dzialke taka odleglosc uslyszalem byc moze tez do innych "budowli" jest taka sama odleglosc ne wiem ale do altanki 1,5 metra

[Malutki2m]

powiedzieli mi ze min 1,5 metra chyba ze sie dogadam z sasiadem (właścicielem parkingu)

O takie rzeczy najlepiej pytać w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego, oni najlepiej znają przepisy regulujące kwestię odległości obiektów od granic itp., bo często jeżdżą na kontrole, zwłaszcza jak jest zgłoszenie (czyt. donos).

[Pjotrm]

zwłaszcza jak jest zgłoszenie (czyt. donos).

Tak wiec troche aktualności w mojej sprawie. Sąsiadka(czyt. suka nazwisko Talar) własnie doniosła na mnie jak zobaczyła w środe zwiezione pod dom elementy altanki. Słupy wkopałem i w piątek 2 Panie przyszły z ROMu zobaczyć co to za budowy ja tutaj wyprawiam.

Powiedziałem, że niestety pogoda mi przeszkodziła w budowie, ale sasiad zdąrzył postawić juz garaż. Oczywiście garaż należy do mojej ulubienicy. Mina Pani Talar bezcenna. :super:Także te 2 Panie z ROMu zmierzyły garaż i udały sie zgłaszać to dalej. Ja w poniedziałek ide do Pana dyr po zgode na piśmie na postawienie altanki.

O dalszych losach mojej altanki bede Wam wkrótce przedstawiał

Pozdrawiam

 

Znane przysłowie ciśnie się na usta : "kto pod kim dolkie kopie ten sam w nie wpada"

[Pjotrm]

Sprawa altanki zakończona

Wielkie dzięki dla Wszystkich, a w szczególności dla Ali żonki Jaroda

Altanka postawiona, pierwsze grilowanie zaliczone :piwo:teraz zostaje wykończenie.

Pozdrowionka

[_sebcio_]

No to GIT zapodaj jeszcze foty jakieś i co z garażem kochanej sąsiadki ? ha pozdro

[Pjotrm]

co z garażem kochanej sąsiadki ?

Nie ma sprawiedliwości kolego i chyba sie wymiga od rozbiorki czy kary finansowej

Jak sie dowiedziałem stara sie o pozwolenie u Prezydenta a Nadzór nie wlepi jej mandatu bo garaż został zbudowany przed 95'. Przynajmniej tak sie tłumaczył facet z nadzoru. Oczywiście wszystkie formalności musi dopilnować ale nijak to sie ma do mojej rozbiórki i tylu m-cy oczekiwań. Co ciekawe przez tyle lat nie placili grosza za garaż a mi Prezydent dowalił opłate rekreacyjną 200/rok:mad:

Najważniejsze że postawiłem altanke a jak skończe wrzuce fotki.

Pozdrawiam

[Slaweeek]

Najważniejsze że postawiłem altanke a jak skończe wrzuce fotki.

Pozdrawiam

Gratuluje postawienia altanki zgodnie z przepisami, 200 zł na rok myślę że można przeboleć i się z tego pośmiać jak leja a Ty z kumplami sobie piwko popijacie pod daszkiem.

No i współczuje sąsiadów, nie jest fajnie takich mieć, coś wiem na ten temat, u mnie dzięki sąsiadowi była już inspekcja nadzoru budowlanego, ktoś tam z leśnictwa, policja, sprawa w prokuraturze i ciągle jest wesoło

[rainman777]

Altanka postawiona, pierwsze grilowanie zaliczone teraz zostaje wykończenie.

No i parapetówa z rodziną już się nie mogę doczekać

No i współczuje sąsiadów

Pomału pomału (rain) Karino (Talar) (Kyniu) = :612:

[Pjotrm]

No i parapetówa z rodziną już się nie mogę doczekać

Braciszku idzie weekend wiec nie ma na co czekać

Bierz Brata z Rawy i dajemy czadu