Danek75 Zgłoś #4701 Napisano 14 Marca 2010 Noale dlaczego przy stosunkowo małej prędkosci - mnie zarzuciło? No na torach mogło podbić tył i się ślizgnałem - no dobra. Ale na trasie też na jednym łuku mnie majtnęło a jechałem niecałe 40. Coś mam z tylnym zawieszeniem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mej Zgłoś #4702 Napisano 14 Marca 2010 niskie cisnienie w oponach? słabe amortyzatory? najważniejsze że się dobrze skończyło Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #4703 Napisano 14 Marca 2010 No i ja juz jestem na zapyziałej lubelszczyźnie Droga masakra. Po prawie 400 km jazdy, prawie pod samym celem dojazdu majtnęło mnie na drodze, walnąłem pirueta i stanąłem przodem w przeciwną strone jazdy do założonej Dobrze, ze równolegle do osi jezdni, bo z naprzeciwka to by juz się nie zmieścił i nawet by nie wyhamował - a tak to minał mnie z boku - uuuuuuffff. Ktoś mi powie co to za H..... , ze na łagodnym łuku przy niewielkiej predkosci zarzuciło mi tył auta? a może opony?? a ja miałem kiedyś pirueta 180 stopni w lewo na dość ostrym łuku, przy deszczu a potem auto tak jakby odbiło i przy skręconych kołach wróciło na tor jazdy.. Co o tym sądzicie?? prawa fizyki?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Endrju Zgłoś #4704 Napisano 14 Marca 2010 Coś mam z tylnym zawieszeniem?Danek sprawdź sobie tuleje na wahaczach może już się straciły i lekko ci chodzi tył auta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #4705 Napisano 15 Marca 2010 a może opony?? a ja miałem kiedyś pirueta 180 stopni w lewo na dość ostrym łuku, przy deszczu a potem auto tak jakby odbiło i przy skręconych kołach wróciło na tor jazdy.. Ja to miałem na śniegu. No a pirueta walnąłem, bo sunałem bokiem na skręconych kołach i z przeciwka jechał samochód wiec walnałem reczny i zarzuciłem go, bo inaczej to bym wjechał na czołówę, gdybym go nie zarzucił. Amory z tyłu wsadziłem używki, ale one sa lepsze od tych co wywaliłem. A na starych - choć jeden juz stukał bo po prostu puscił - to nic takeigo mi się nie zdarzyło zimą tego roku. A opony? Ciśnienie w normie, łyse nie są. W sumie tył miałem nieobciążony, no ale kurrrde - nie powinien mi sam tak znosić tyłu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Endrju Zgłoś #4706 Napisano 15 Marca 2010 nie powinien mi sam tak znosić tyłu.Jak tuleje wybite to będzie się tak działo, lekki luz ma i lecisz a zwłaszcza na śniegu. ---------- Post added at 01:12 ---------- Previous post was at 01:08 ---------- No dobra zawijam w kimę, rano trzeba wstać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #4707 Napisano 15 Marca 2010 We wtorek na warsztacie sprawdzę. Teraz spadam w kimę bo 6 godzin w trasie mnie trochę wychechłało NARTA .... Do ...... dzisiaj Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarod Zgłoś #4708 Napisano 15 Marca 2010 elo.... jak tam Nocne Mary?? śpita?? pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jacenty64 Zgłoś #4709 Napisano 15 Marca 2010 Witam -czuwam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mej Zgłoś #4710 Napisano 15 Marca 2010 witka z wieczora Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Komandos Zgłoś #4711 Napisano 15 Marca 2010 Dobry Wszystkim Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #4712 Napisano 15 Marca 2010 Heyah :fajny Trochę jeszcze pozwiedzam i chyba idę w kimę. Jutro pustoszę portfel, bo jadę do mechanika Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Komandos Zgłoś #4713 Napisano 15 Marca 2010 Ja jutro musze jechac do PZU zglosic szkode bo wpadlem w poslizg i buchnolem przodem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Markomar Zgłoś #4714 Napisano 15 Marca 2010 Hello o kurcze a mocno przywaliłeś ? Wiesz ze jestesmy z tobą nie bedzie zle :kumplepozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Komandos Zgłoś #4715 Napisano 15 Marca 2010 No nie az tak bardzo ale zderzak lekko przestawiony.Lewa lampa tez.Dobze ze jechale 30 i nie szalalembo bylo gozej.A najgorsze jest to ze walnolem pod samym domem.Jak wjezdzalem w brame to mnie ponioslo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldzior4 Zgłoś #4716 Napisano 15 Marca 2010 Ja mam jutro termin zapłaty raty OC :doh Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Markomar Zgłoś #4717 Napisano 15 Marca 2010 Noo to sie mozna zdenerwować , cala trasa nic a tu przy domciu niespodzianka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Komandos Zgłoś #4718 Napisano 15 Marca 2010 No można się lekko wkurw...... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jedrus Zgłoś #4719 Napisano 15 Marca 2010 fakt, jak się pod domem odstawi cyrk to najbardziej boli ja kiedyś wjeżdżałem tyłem, a nie chciało mi się bramy zblokować... efekt - lusterki i błotnik do lakieru - tak wiaterek powiał :doh w ogóle panowie wątek 236 stron nieźle Wy tak w pracy czy w domu po nocach ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Komandos Zgłoś #4720 Napisano 15 Marca 2010 No ja w pracy dosc czesto.Ewentualnie jak mi moja połowica podniesie ciśnienie to wtedy zamiast iśc do wyrka to na forum śmigam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach