two_pac Zgłoś #1 Napisano 30 Marca 2009 (edytowane) Jak wszyscy wiecie lub nie miałem dachowanko i autko leżało kilka godzin na dachu. Teraz jak patrzyłem oleju ubyło ok. 1,5 cm na bagnecie. Dolałem. Ktoś mi mówił, że skoro leżał na dachu nie mogę go etraz odpalać bo ściekł olej na tłoki i mogą się pokrzywić korbowody czy coś takiego. Muszę go jednak sprawdzić nawet do sprzedaży i co teraz ? Nie mam także płynu chłodniczego ani od wspomagania bo poszły chłodnice i zbiorniczek od wspomagania. Gazu w klime też nie ma. Pytanie - czy można w tej sytucaji bezpiecznie niczego nie uszkadzając uruchomić silnik na minutkę ? Autko stoi już na kołach tydzień. Edytowane 30 Marca 2009 przez two_pac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jago86 Zgłoś #2 Napisano 30 Marca 2009 wykrec swiece zarowe i pokrec na sucho zeby wydmuchalo wszystk z tlokow, co jeszcze to nie wiem ale poczekaj na inne wypowiedzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michał2008 Zgłoś #3 Napisano 25 Kwietnia 2009 (edytowane) witam, nie wiem czy temat aktualny ale coś napiszę na początek pytanie czy kolego już coś próbował z tym autkiem robić :638: Moim zdanie gdy samochód już stoi na kołach i masz olej ok. to możesz na krótki czas go uruchomić ale tylko na krótko żeby nie złapał temperatury bo może być nie ciekawie i też musisz zwrócić uwagę na bardzo ważną rzecz a mianowicie czy jest sprawny układ smarowania. Edytowane 25 Kwietnia 2009 przez Michał2008 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sebam Zgłoś #4 Napisano 25 Kwietnia 2009 pytanie czy kolego już coś próbował z tym autkiem robić :638: Tak. Sprzedał na części Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach