adam.g Zgłoś #1 Napisano 27 Lutego 2009 Witam . Odradzam wszystkim jazdę po Wrocku autkami typu Passat ze względu na czychające wszędzie kąśliwe i głebokie wyrwy w czymś co gdzieś na zachód nazywa się drogą,szosą, autostradą. Polecane pojazdy minimum John Deere 7530 !!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #2 Napisano 27 Lutego 2009 Dzięki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #3 Napisano 27 Lutego 2009 Wroclaw to pikus. Walbrzych przebija. http://www.tvn24.pl/28385,1588290.1,0,1,tu-nie-ma-metra-bez-dziury,kontakt_detal.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam.g Zgłoś #4 Napisano 27 Lutego 2009 Fakt. Przecierz wojna była. ---------- Post added at 20:31 ---------- Previous post was at 20:26 ---------- przecież. sorki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pit Zgłoś #5 Napisano 27 Lutego 2009 Zadziwia mnie do dziś sposób łatania dziur - nie wiem czy to tylko we wro taki zwyczaj - wsypać asfalt w wersji instant do dziury i zaklepac go szpadlem. Dziura załatana - na tydzień .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ksynio Zgłoś #6 Napisano 27 Lutego 2009 ja widziałem inny przykład walki z dziurami.w miejscu gdzie droga jest uszkodzona stawiają po prostu znak że jest uszkodzona i po problemie.a jak człowiek wpadnie w dziurę i uszkodzi koło to na odszkodowanie z zarządu dróg nie ma co liczyć,bo tak jak dla mojego kumpla gość powiedział <przecież stoi tam znak że droga jest uszkodzona i jest ograniczona prędkość,trzeba było patrzyć na znaki i drogę to nie było by problemu> i weź tu człowieku jeździj po polskich drogach,chyba terenówką.ehh szkoda nerwów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #7 Napisano 27 Lutego 2009 EEEEEEEEEE tam........ Hummer H1 i wszystko jasne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artmin Zgłoś #8 Napisano 27 Lutego 2009 wątek raczej do OT Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #9 Napisano 27 Lutego 2009 artiminku - przenos, a raczej koszyk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
D1MAE Zgłoś #10 Napisano 27 Lutego 2009 Kosz!! Miasto jak każde inne:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #11 Napisano 27 Lutego 2009 Miasto jak każde inne O nie. Powiem wam tyle że urodziłem się we Wrocławiu, wychowałem, zrobiłem prawo jazdy tu szlifowałem swoje znajomości kodeksu drogowego. Potem podjąłem pracę w WKTS. Co jakiś czas przyjeżdżam do Breslau (tu mieszkają moi rodzice) i z zamkniętymi oczami mogę jeździć po ulicach po których wcześniej (20 lat temu) jeździłem. Dziury w tych samych miejscach a nawet w nowych. Kiedyś znajomy narzekał na dziurawy Szczecin, ja mu powiedziałem wówczas jedź do Wrocławia a przestaniesz narzekać na dziury w Szczecinie. Nie wierzył ale się przekonał i wspomniał moje słowa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martin Zgłoś #12 Napisano 27 Lutego 2009 Zadziwia mnie do dziś sposób łatania dziur - nie wiem czy to tylko we wro taki zwyczaj - wsypać asfalt w wersji instant do dziury i zaklepac go szpadlem. Dziura załatana - na tydzień .... zapomniałeś dodać że często i gęsto leją kiedy jest cholernie mokro (stoi woda) lub leje deszcz... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach