Gangsters

[Gość nepal]

gangsters.pl

 

To polska gra kryminalna w przeglądarce internetowej. Wciel się w postać początkującego gangstera i rozpocznij swoją karierę w przestępczym półświatku, żeby z czasem zostać królem podziemia. Poznaj świat pełen przemocy, przekrętów oraz pięknych kobiet i hazardu. Co miesiąc rozdawane są ciekawe nagrody.

 

Myślę że gra wielu z wam się spodoba. Codziennie pojawia się po 100 nowych graczy Jakby ktoś się rejestrował to nie zapomnijcie w miejscu na poleconego wpisać mój nick:P ten sam co na forum.

[Polski]

a nie ma jakiejs bez przemocy Moja kobieta mi mowi ze po takich grach jestem AGRESYWNY

[J@ceq]

Ciiii tylko nie mówcie o tym głośno bo moje dziecko jeszcze w to zacznie grać.

[Gość nepal]

heh:) temat założony dla młodzieży powiedzmy do 21 roku życia:P

a o dzieci się nie martwcie bo to nie prawda, że tego typu gry wpływają na jego psychikę, bynajmniej według mnie to absurd.

[J@ceq]

a o dzieci się nie martwcie bo to nie prawda, że tego typu gry wpływają na jego psychikę, bynajmniej według mnie to absurd.

Być może ale kolego popatrz sobie; w co to dziecko gra? Bo na pewno nie w Hugo. klik

[Bedo]

A jak dla mnie jest chore albo gra w tibie/World of warcraft/counter strike czyli w sumie jest chore (nie urazajac nikogo ;p to taki zarcik ;p;p)

[Roddy]

Cytat:

Napisał nepal

a o dzieci się nie martwcie bo to nie prawda, że tego typu gry wpływają na jego psychikę, bynajmniej według mnie to absurd.

 

Być może ale kolego popatrz sobie; w co to dziecko gra? Bo na pewno nie w Hugo.

 

Zgadzam się z @nepalem.

Jeśli dziecko / młody człowiek / zresztą każdy człowiek ma agresywny charakter, to szuka wrażeń kojarzących się z agresją. Wdaje się w bójki, dręczy słabszych, gra w pełne agresji gry itd. Ale to nie oznacza, że zabraniając tych gier wyleczymy go z agresji - wyeliminujemy tylko jeden z jej objawów.

Podobnie sprawa ma się ze strażą pożarną - to prawda, że im więcej wozów wyjedzie do pożaru, tym straty wywołane przez ten pożar są większe - ale nie zmniejszymy strat wysyłając mniej wozów...

Pozdrawiam.

[J@ceq]

Zgadzam się z @nepalem.

Jeśli dziecko / młody człowiek / zresztą każdy człowiek ma agresywny charakter, to szuka wrażeń kojarzących się z agresją. Wdaje się w bójki, dręczy słabszych, gra w pełne agresji gry itd. Ale to nie oznacza, że zabraniając tych gier wyleczymy go z agresji - wyeliminujemy tylko jeden z jej objawów

 

Masz najzupełniej rację. Tylko po co prowokować w dziecku takie zachowania pozwalając na tego typu gry?

 

Podobnie sprawa ma się ze strażą pożarną - to prawda, że im więcej wozów wyjedzie do pożaru, tym straty wywołane przez ten pożar są większe - ale nie zmniejszymy strat wysyłając mniej wozów...

 

W tym stwierdzeniu nie widzę ani związku ani sensu.

[Roddy]

W tym stwierdzeniu nie widzę ani związku ani sensu.

Próbuję uzmysłowić Ci, do jakich błędów prowadzi skupianie się na samej korelacji dwóch zjawisk, bez analizy związku przyczynowo - skutkowego.

 

Masz najzupełniej rację. Tylko po co prowokować w dziecku takie zachowania pozwalając na tego typu gry?

A choćby po to, że zabranianie nie zlikwiduje przyczyny takiego zachowania - jaką jest nie wyładowana agresja szukająca ujścia.

Łatwiej jest leczyć objawy, czyli zabronić grania i cieszyć się, jakim to jestem dobrym i stanowczym rodzicem nie dostrzegając, że pociecha wyładowuje agresję np. na słabszych kolegach gdy dobry, stanowczy rodzic tego nie widzi.

Trudniej jest zaprowadzić dziecko do psychiatry, który nauczy je radzić sobie z agresją (Mój synuś psychiczny!!! - Boże co ludzie powiedzą?) lub przynajmniej zapisać na np. treningi sportów walki, aby agresję mogło w cywilizowany sposób wyładować.

[J@ceq]

przynajmniej zapisać na np. treningi sportów walki, aby agresję mogło w cywilizowany sposób wyładować.

No dobrze a co poradzisz ojcu dziecka mieszkającego na wsi gdzie do najbliższego miejsca "kulturalnego" jest ok. 15 km. Pozwolić dziecku powalczyć na kompie, gdzie leje się krew i ma się niezliczoną ilość żyć, a potem patrzeć jak twoje dziecko dostaje pałą drewnianą bo koleś który jego leje pałą przed chwilą to samo robił na komputerze jako rycerz (byłem świadkiem takiej sytuacji gdzie mój 5 letni syn dostał pałą od "rycerza" starszego od niego 5 lat). Łukasz ja swojemu synowi zabraniałem takich gier i mam spokojne i czyste sumienie, bo moje dziecko nigdy nie zaczyna w szkole burd z uczniami. Za to do starszych potrafi być pyskaty i bezczelny (np. nauczyciele). I możesz powiedzieć że to jest skutek niewyżycia się na komputerze. A ja ci powiem że to jest bzdura i wówczas nasza rozmowa jest bez sensu. Bo każdy z nas ma swoje zdanie.

Edytowane 18 Lutego 2009 przez J@ceq

[Gość nepal]

hmm.. ale te dziecko chyba w Gangsters nie gra:P to nie jest aż tak emocjonalna gra:)

 

jest chory, tylko czy napewno z powodu komputera...wątpie. Ja w młodości też spędzałem sporo czasu przed grami, ale to co on wyprawia jest spowodowane chorobą psychiczną.