Skocz do zawartości
arkadius1201

obieg wody w silniku

Rekomendowane odpowiedzi

nigdy przez ten okres co mam samochód a jest to 3 lata jak posiadam tego paska niebył przegżany silnik zdażyło mi się to poraz pierwszy ale odrazu stawałem i czekalem arz wszystko wruci do normy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwól ze przytoczę twoje słowa

temperatura rosnie normalnie czyli systematycznie aż do około120 130 stopni puznij tylko alarm,
a woda ma temp. wrzenia 100 st. no powiedzmy z płynem wyższa. Alarm cię informował o zbyt ciepłym silniku. Edytowane przez J@ceq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam dolewałem ostatnio płyn chłodniczy było na min dolałem na maks może ciut więcej.Wywaliło mi korek wlewu plynu chłodzącego w trakcie jazdy aż go zgubiłem przejechałem 3 kilometry bez niego.

Czy to groźne dla uszczelki pod głowicą choćby nawet?Temperatura nie przekroczyła 90 stopni.

Może ktoś wie to z góry dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wywaliło mi korek wlewu plynu chłodzącego w trakcie jazdy aż go zgubiłem przejechałem 3 kilometry bez niego.

Przy wlaniu płynu powyżej kreski max na zbiorniczku nie powinno wypchnąć korka bo w nim jest zawór który wypuszcza nadmiar płynu.

Czy to groźne dla uszczelki pod głowicą

To co opisujesz wygląda na zwiększone ciśnienie w układzie chłodniczym, co znaczy że już masz kłopot z uszczelką albo termostat się nie otwiera lub pompa wodna wyzionęła ducha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ni z tąd ni z owąd znikło trochę wody było zawsze tak samo między maksimum a minimum i nagle minimum się zrobiło więc dolałem i tak właśnie zubiłem korek.

Może jakoś sprawdzę co to jest dzięki

Aha a jak by uszczelka to woda w oleju albo na odwrót?

Edytowane przez galileo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Aha a jak by uszczelka to woda w oleju albo na odwrót

Nie jest to regułą. Sprawdź jeszcze czy nie rozszczelniła ci się chłodnica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapodałem nowy korek,sprawdziłem chłodnice nie cieknie,a termostat chyba też ok staneła temperatura na 90 myśle że się otworzył.Ale za to jaka chmura za mną była!!!Kopciło na siwo przez jakiś czas i dziwny zapach jakby przypalony garczek z wodą.I pod maską też dziwny zapach.Muszę się przewieźć dalej zobaczyć czy znowu korek wywali albo jak temperatura sie zachowuje i czy płynu nie połknie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kopciło na siwo przez jakiś czas i dziwny zapach jakby przypalony garczek z wodą.I pod maską też dziwny zapach.

Wygląda na uszczelkę pod głowicą. Sprawdź węże po dłuższym postoju czy twarde. I po przejechaniu jakiegoś odcinka. Jeśli twarde może być wina uszczelki. Po odkręceniu korka i włączeniu silnika nie czyć spalin w zbiorniczku wyrównawczym? Czy lecą bańki powietrza do niego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skąś pod maską czuć było spaliny ale może zaleciało od tyłu samochodu bo wiatr tak wiał.Sprawdze jutro i wielkie dzięki za rady.

 

 

Sprawdziłem przewody miękkie i spalin nie czuć w zbiorniczku,baniek nie ma ...może jeszcze bryka się nie kończy.... tylko wina korka była-próbuje się pocieszać.

W trakcie ''jazdy próbnej'' przywalił mi koleś w dupę...teraz mam jedną rzecz więcej do naprawy...dobrze że mam hak,są mniejsze obrażenia.

Edytowane przez galileo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przeczesałem całe forum w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytanie, znalazłem całą masę odpowiedzi i mam lekki mętlik w głowie.

Otóż problem wygląda następująco. W moim Pasku kilka dni temu pojawił się odgłos bulgotania czy przelewającej się wody w nagrzewnicy. Odgłos słyszalny jest tylko chwilę po odpaleniu zimnego samochodu, później w miarę rozgrzewania się silnika ustaje. Pierwszy pomysł był takie, że wymienię pompę wody, która i tak się leje, to wtedy przestanie. ( pompa HEPU po 25 tkm zaczęła puszczać płyn z uszczelnienia, kupiłem oryginał w ASO a tę oddałem na reklamację) Ale nie przestało. Nadal bulgocze zaraz po odpaleniu.

Ciśnienie w układzie chłodzenia jest małe, pojawia się dopiero po konkretnym nagrzaniu silnika. Po odkręceniu korka jest tylko lekki syk i nic poza ty.

Temperatura silnika max 90 stopni.

Termostat wymieniony jakieś pół roku temu, czujnik temperatury też.

Oleju nie bierze. Od wymiany do wymiany nie trzeba nic dolewać.

 

Moje pytanie jest takie czy przyczyną owego bulgotania, które jest niesamowicie denerwujące może być uszczelka pod głowicą?? A może przytkana nagrzewnica??

 

Chciał bym wiedzieć czy to bulgotanie nie jest oznaką jakieś poważniejszej usterki, bo jeżdżę trochę autem i robię dalsze trasy, nie chciał bym tym samym mieć jakiejś niespodzianki po drodze. W kilku wątkach poruszanych na forum odnalazłem odpowiedzi, że to bulgotanie + ciśnienie w układzie lub mieszający się płyn z olejem to uszczelka, ale u mnie te objawy są nieco odmienne. Gdybym wiedział, że to uszczelka pod głowicą jest problemem to bym to zaraz zrobił, bo mam darmowego mechanika pozostaja tylko koszty części.

 

Macie jakieś propozycje co może być problemem.........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze wymień termostat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może jeszcze wymień termostat?

Też o tym myślałem. Kupie chyba oryginał w ASO i wymienie G12 na nowy, który i tak nie jest stary. Macie jeszcze jakieś pomysły??

Edytowane przez malczykos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Mam problem-zagwozdkę ponieważ nie wiem czy tak powinno być-niniejszym temperatura wskazuje 90c-silnik jest dobrze nagrzany ale moje spostrzenia kieruję na obieg wody którego z tego co zauważyłem nie ma w dolnym przewodzie-jest zimny a górny gorący-zbiorniczek wyrównawczy jest również zimny-myślałem że to termostat lecz po wymianie na nowy nie przyniosło żadnego rezultatu.Proszę o pomoc i jakieś sugestie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt nie potrafi podać przyczyny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siedlik88 jeśli trzyma Ci 90 stopni i sie nie przegrzewa to znaczy ze jest okay a dolny waz poprostu za szybko sprawdziles (zanim termostat zdążył sie otworzyć)

Zrob troche kilometrów i dopiero wtedy dotknij węża.

Mozesz tez VAGiem sprawdzic dokładna temp cieczy w ukladzie chłodzącym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wcześniej sprawdzałem po około 30 km wąż był zimny tak jak zbiorniczek wyrównawczy woda trzyma 90 C,dziś sprawdzałem bez termostatu i było tak jak powinno być wąż nagrzany i zbiorniczek wyrównawczy również-nie wiem dlaczego ale termostat nowy nie chcę się otworzyć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli obieg cieczy wporzadku, jesli trzyma prawidlową temp to jest OK, moze poprostu passio ma bardzo wydajny uklad chlodzenia.

Przeciez gdyby termostat sie blokował to ciągle był by przegrzany.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok...a czy jak przejdziedziesz załóżmy 30km woda bedzie normalnie wskazywać 90c zobacz czy po takiej trasie zbiornik cieczy chłodzącej jest zimny..co powinien być gorący

 

---------- Post added at 21:07 ---------- Previous post was at 17:14 ----------

 

a jak sprawa wygląda u innych,prosze o podpowiedz czy jest problem czy go nie ma??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie były podobne objawy, słychać było takie bulgotanie dochodzące z za panelu klimatyzacji, szczególnie kiedy silnik był nagrzany, przy wyższych obrotach, przy hamowaniu silnikiem. Następny objaw to brak ogrzewania (lewe powietrze w układzie chłodzenia). Po uzupełnieniu płynu wywalało go trochę poniżej minimum i taki stan utrzymywał się kilkaset kilometrów i następnie alarmował mnie o niskim stanie płynu. Temperatura silnika ustalała się zawsze na 90st C.

Gdy na postoju gdy druga osoba "dusiła gaz" zaobserwowałem, że lecą bąbelki powietrza w zbiorniczku wyrównawczym.

Po tych objawach już byłem pewny przyczyny- uszczelka pod głowicą. Całkowity koszt około 1300 zł, w tym planowanie głowicy, kazałem wymieniać przy okazji wszystkie oringi,szpilki.

Po wymianie uszczelki objawy ustały, ogrzewanie jednak słabe- leci letnie powietrze, na zime nie wystarczy trzeba będzie wymienić nagrzewnicę. Prawdopodobnie poprzedni właściciel chcąc się pozbyć wycieków płynu sypał uszczelniacze i zatkał nagrzewnicę.

Edytowane przez jacekj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności