Archos Zgłoś #1 Napisano 17 Listopada 2008 Witam. Turbina byla czyszczona 14 mies ok 47tys km temu .Obecnie ma 240 tys km . Są po raz kolejny zapieczone kierownice turbiny.Sprawdzilem i u mnie wogole nie rusza sie dzwigienka w żadnym zakresie.Po przekroczeniu 3 tys obr jest blokada ktora jak wiadomo trwa do wylaczenia auta. Jezdze juz tak 2-3 miesiace. Moje pytanie jest nsstepujace. Cy warto czyscic po raz kolejny (koszt 300PLN) czy wymienić na regenerowaną ? Czy wogole jest sens czyscic obecną bo ostatnio zauwazylem ,ze kiedy "ciagne " obroty do 3tys to z tylu mam chmure dymu . Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robcyk Zgłoś #2 Napisano 17 Listopada 2008 Archos a niemożesz sam rozruszać cięgna turbinki coś mi sie zdaje że jezdzisz bardzo delikatnie a czasami trzeba poprzeciągać passata na kliku biegach (ale nie katowac silnika)do 4tys obr i problem niepowinien sie pojawiać no chyba że masz uszkodzoną gruszke. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Archos Zgłoś #3 Napisano 17 Listopada 2008 (edytowane) Nie ,nie i jeszcze raz nie.Pisalem juz ,ze auto stalo ok 3 mies a przez kolejne kilka jezdzila nim osoba ktora nie przekraczala 110 km /h. I kiedy Ja zasiadlem za kierownica odrazu zauwazylem ten problem. Ja jezdze odpowiednio do warunkow na drodze. Jezdze tez szybciej wrecz za szybko . Wiem jak sie jezdzi autami z turbiną. Wiem tez ,ze teraz kiedy przekraczam 3 tys to pozniej jest wolny jak zółw i dlatego nie przekraczam obecnie 3 tys obr. a biegi zmieniam przy 2 tys od kiedy zobaczylem ,ze mi sie tryb awaryjny pojawil. I stad moje pytania w w/w poscie na ktorych to odpowiedzi czekam. Wybieram sie na swieta do Paryza i w takim stanie jaki jest teraz turbina nie wroze bezpiecznej jazdy. Edytowane 17 Listopada 2008 przez Archos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość michal1985 Zgłoś #4 Napisano 17 Listopada 2008 heh mam ten sam problem z turbina AFN tylko ze moja zaczela jeszcze gwizdac i sie poci-puszcza olej:-( chmura dymu za autem i wiem ze do wymiany,przynajmniej Ja wymieniam bo to sie bardziej oplaca niz regeneracja starej porownujac ceny w Uk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mac1978 Zgłoś #5 Napisano 17 Listopada 2008 Witam Miałem ten sam problem, passek jakieś 10 tys. temu postał przez półtora miesiąca bez jazdy. I na trasce niemiłe:mad: zaskoczenie, pojechałem do mojego magika od VW, tona WD-40 pol godziny ruszania ręcznego zaworem podciśnieniowym na turbince pierwsza przejazdzka i dalej muka, no i znowu pol godzinki ze smarowaniem i w koncu puscilo. Od tamtego czasu Passacik przechodzi przedmuch:D turbinki na autostradzie co by sie znow nie przytkał i nie narzekam. PZDR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Archos Zgłoś #6 Napisano 17 Listopada 2008 Zastanawialem sie nad uzyciem WD ale ostatnio nie mialem czasu zeby sie zatrzymac tam gdzie moge go dostac .Jutro zobacze czy uda mi sie rozruszac.Jak mam go rozruszac to musze cos wykrecac bo zabardzo nie mam gdzie czy mozna to zrobic bez wyjmowania ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luk_tor Zgłoś #7 Napisano 17 Listopada 2008 Witam pojechałem do mojego magika od VW, tona WD-40 pol godziny ruszania ręcznego zaworem podciśnieniowym na turbince pierwsza przejazdzka i dalej muka, no i znowu pol godzinki ze smarowaniem i w koncu puscilo. PZDR Mozesz mi powiedziec gdzie ten twoj magik to WD-40 wpuszcza? bo zapiekajace sie kierowniczki sa w turbinie w korpusie czesci wylotowej i nie wiem czy tak sobie mozna tam ten plyn lac ?mam ten sam problem i probowalem rozruszac ale nie da rady i bede musial ja wyczyscic. p.s. przepraszam za brak polskiej czcionki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mac1978 Zgłoś #8 Napisano 18 Listopada 2008 w moim przypadku obeszło się bez ingerencji w środku turbiny, rozruszana została za pomocą popychacz zaworu podciśnieniowego(po ściągnięciu przewodu podciśnieniowego jest w miarę dostęp i właśnie wokół niego WD było rozpylane), wiadomo ze każdy przypadek jest inny ale rozbierane nic nie było po prostu energiczne ruchy za laskę na zaworze i poszło, ale czami trza cala turbinkę wyciągnąć, wymoczyć i całą sadze usunąć z kierownic turbiny. Ale wart spróbować tego sposobu z WD;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trafyc Zgłoś #9 Napisano 18 Listopada 2008 Archos a niemożesz sam rozruszać cięgna turbinki coś mi sie zdaje że jezdzisz bardzo delikatnie a czasami trzeba poprzeciągać passata na kliku biegach (ale nie katowac silnika)do 4tys obr i problem niepowinien sie pojawiać no chyba że masz uszkodzoną gruszke. u mne ostatnoi notlauf byl na trojce przy 4200rpm...troche WD40 na sztange, dzwignalem ja pare razy, potem autostrada i puscilo, ale chyba taki urok tych samochodow, ze najlepiej czuja sie na trasie, albo trzeba czyscic turbo co jakis czas ....co do kopcenia to EGR moze byc winowajca... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Archos Zgłoś #10 Napisano 18 Listopada 2008 Dzieki na zmiane tematu ,teraz jest bardziej obrazowo. Ja sie wllasciwie to zastanawiam od dluzszego czasu co z tym zrobic ,zeby omijac niepotrzebne koszta. Czyszczenie ,czy po tylu miesiacach jezdzenia uda sie to rozkrecic bez zerwania tych trzech srub torx (?). Najlepsza cena za regerowana turbine ?podpowie mi ktos gdzie i za ile dostane? I czy np moge odeslac pozniej swoja za redukcje kosztów ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trafyc Zgłoś #11 Napisano 18 Listopada 2008 Dzieki na zmiane tematu ,teraz jest bardziej obrazowo.Ja sie wllasciwie to zastanawiam od dluzszego czasu co z tym zrobic ,zeby omijac niepotrzebne koszta. Czyszczenie ,czy po tylu miesiacach jezdzenia uda sie to rozkrecic bez zerwania tych trzech srub torx (?). Najlepsza cena za regerowana turbine ?podpowie mi ktos gdzie i za ile dostane? I czy np moge odeslac pozniej swoja za redukcje kosztów ? regeneracja to pewnie ok.800zl kosztuje, a czyszczenie zero zl, lub jak piszesz 300zl. Masz pewnosc ze poprzedni warsztat rozkrecil ci turbo czy tylko sztange rozrusza???, tu masz namiar na regeneracje: http://www.turbo-tec.eu/pl/kontakt czy warto regenerowac to nie wiem, bo glownym celem regeneracji jest wyosiowanie i uszczelnienie wirnika, ale przeciez do kierownic turbiny i tak chyba dociera olej, ktory jak trafi na rozgrzana powierzchnie to zaczyna sie na niej z czasem nawarstwiac, wiec czy bedzie pewnosc ze po regeneracji kierownice nie beda sie po jakims czasie zapiekac?? tego nie wiem na 100% Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Archos Zgłoś #12 Napisano 18 Listopada 2008 Ok sam to zrobie za kilka dni jak sie ociepli . Lepiej sie wyjmuje turbine z uzyciem kanału czy to bez znaczenia i mozna ją tez wyjac z latwoscia bezposrednio z góry? Super by bylo jakby mi ktos rzyczliwy napisam jakie rodzaje kluczy musze posiadac ,co przy okazji czyszczenia wymienic i jaki jest nr katalogowy danej czesci. Ktos kto juz to robil ,wzkazówki rady od siebie cos wiecej co juz zostalo napisane w kategori "warsztat" . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
smok Zgłoś #13 Napisano 18 Listopada 2008 http://www.vw-passat.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=266&Itemid=9 a poszukać się nie chciało. pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Archos Zgłoś #14 Napisano 18 Listopada 2008 Jeszcze jakbym nie dodal ostatniego zdania w poscie wyzej to bym zrozumial te iluzoryczne slowa . Dzieki za linka o istnieniu ktorego wiedzialem w dniu jego zamieszczenia .O tym linku pisalem ....a zresztą. Dzieki raz jeszcze z checi. Jaki nr katalogowy maja te uszczelki w ukladzie smarujacym w turbinie ktora jest w AFN-ie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukasz11 Zgłoś #15 Napisano 19 Listopada 2008 Odośnie czyszczenia turbiny nie wystarczy zwykłe rozebranie i wyczyszczenie. Maiłem tak u siebie wysczysciłem turbo po 3 miesiacach to samo rozebrałem jeszcze raz i zeszlifowałem powierzcznie po ktorej poruszają sie kierowniczki na lustro na tokarce teraz juz parwie rok mam spokoj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trafyc Zgłoś #16 Napisano 19 Listopada 2008 Ok sam to zrobie za kilka dni jak sie ociepli .Lepiej sie wyjmuje turbine z uzyciem kanału czy to bez znaczenia i mozna ją tez wyjac z latwoscia bezposrednio z góry? Super by bylo jakby mi ktos rzyczliwy napisam jakie rodzaje kluczy musze posiadac ,co przy okazji czyszczenia wymienic i jaki jest nr katalogowy danej czesci. Ktos kto juz to robil ,wzkazówki rady od siebie cos wiecej co juz zostalo napisane w kategori "warsztat" . lepiej garaz z kanalem, bo od spodu ciezko takie sruby wykrecic, a po za tym jak nie masz ogrzewanego garazu, to poczekalbym do wiosny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielskoglowy Zgłoś #17 Napisano 13 Stycznia 2009 lepiej garaz z kanalem, czyli wyciaga sie turbawke od spodu czy od gory? rozkrecic zawsze jest latwiej niz skrecic:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eNcoM Zgłoś #18 Napisano 13 Stycznia 2009 w moim przypadku obeszło się bez ingerencji w środku turbiny, rozruszana została za pomocą popychacz zaworu podciśnieniowego(po ściągnięciu przewodu podciśnieniowego jest w miarę dostęp i właśnie wokół niego WD było rozpylane), wiadomo ze każdy przypadek jest inny ale rozbierane nic nie było po prostu energiczne ruchy za laskę na zaworze i poszło, ale czami trza cala turbinkę wyciągnąć, wymoczyć i całą sadze usunąć z kierownic turbiny. Ale wart spróbować tego sposobu z WD;) Mam pytanko czy ruszając ta dźwignią pewnie z "czuciem" nie uszkodzi się niczego ?? -pewnie u mnie jest ten sam problem autkiem nie jeździłem tylko zapalałem co parę dni żeby się podładował i jakiś czas temu zdechł po ok 3tys obrotów a jak zgasiłem i zapaliłem ponownie wszystko było ok -zgodnie z opisem powinienem rozpylać WD w miejsce w turbinie z którego wychodzi dźwignia kierownic i próbować nią ruszać ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość AVB Zgłoś #19 Napisano 16 Stycznia 2009 U mnie TORXY odkreciły sie bez większego problemu. Po przemyciu kierownic auto dostało zycia i jeżdzi super. Pedał gazu który musiałem cisnąć żeby przyśpieszyć teraz wystarczy dotknąć jestem zadowolony. Dodam że komp pokazywał mi błąd cisnienia turbo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trafyc Zgłoś #20 Napisano 17 Stycznia 2009 czyli wyciaga sie turbawke od spodu czy od gory?rozkrecic zawsze jest latwiej niz skrecic:) wyciaga sie turbo od gory, ale od dolu musisz odkrecic odprowadzenie oleju, najlepiej to zrobic od spodu auta.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach