avic Zgłoś #1 Napisano 12 Listopada 2008 Ostatnio zaczęło mnie to trochę niepokoić...to że silnik jak jest zimno chodzi inaczej to wiem.. ale niepokoi mnie to klekotanie na początku..kiedyś tak nie chodził. A do tego przy wyłaczaniu też jest taki dziwny klekocząco-mlaskający (taa..wiem- ciekawe określenia) dźwięk. Tak, że jak już wyłączę stacyjkę to on jeszcze przez chwilę tak głucho klekcze po czym normalnie gaśnie. Może to nic takiego, ale oddałem paska do firmy rodziców i jak trochę pojeździł w firmie to został mi zwrócony...a kiedyś nic takiego nie słyszałem. No cóż.. i tak teraz idzie na generalny przegląd i remont: wymiana krańcówek, nawiewu, końcówki drążków, poducha pod silnikiem, sprawdzenie maglownicy bo coś cieknie ze wspomagania... może to coś pomoże.. ale wolałbym zapytać Was- może ma ktoś jakiś pomysł cóż to moze być? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
avic Zgłoś #2 Napisano 13 Listopada 2008 Nikt nie ma pomysłu co to może być? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Konr@d Zgłoś #3 Napisano 13 Listopada 2008 Może to absurdalne ale sprawdzłeś poziom oleju? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
avic Zgłoś #4 Napisano 13 Listopada 2008 Tak. Oleju jest dość- tzn ponad połowa na wspaźniku. Więc to raczej nie to...Może to ta słynna poduszka pod silnikiem się kończy? Edit: a pozatym chyba wyświetliłby mi się ta kontrolka o stanie oleju, prawda? W każdym razie nic takiego nie występuje.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sumar1 Zgłoś #5 Napisano 14 Listopada 2008 Poduszka nie ma nic wspólnego z klekotaniem zaworów. Kiedy zmieniałeś olej? Jak olej jest za gęsty(usyfiony) to zanim dojdzie do regulatorów musi minąć trochę czasu. Sprawdzałeś pompę oleju przy wymianie? może ona podaje za małe ciśnienie i przez to ci klekocze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #6 Napisano 14 Listopada 2008 Klekot przez kilka-kilkanaście sekund po uruchomieniu jest normalnym zjawiskiem w silnikach z hudraulicznym kasowaniem luzów zaworowych (czyli Twoim też) olej masz pewnie zalany mineralny? Ze spadkiem temperatury olej gęstnieje przez co to zjawisko nasila się. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lukas82 Zgłoś #7 Napisano 14 Listopada 2008 hmmm ... gdybyś miał uszkodzoną poduszkę/i słyszałbyś głuche i - jeśli tak to można określić - twarde uderzenia przy uruchamianiu i gaszeniu silnika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
avic Zgłoś #8 Napisano 14 Listopada 2008 uu..Fakt..może to stary olej...Jak napisałem, nie wiedziałem co się dzieje z samochodem przez pewien czas, gdy to nie ja nim jeździłem, a termin wymiany oleju się zbliżał... Nie spisałem licznika, ale jeszcze z 1kkm i trzeba będzie wymieniać(tak mi się wydaje..). A olej to pewnie jakiś najtańszy mineralny- nie ja się o to do tej pory troszczyłem więc nie wiem. Ale zmienię olej, zobaczymy czy pomoże. Skoro otrzymałem już takie fachowe odpowiedzi..to zadam jeszcze jedno pytanie: opłaca sie stosować dodatki do oleju takie jak te słynne ceramizery? Bo o magnetyzerach trochę już poczytałem..i zamówiłem. Kilka groszcze, może coś da. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Remek Zgłoś #9 Napisano 14 Listopada 2008 Jeżeli masz zamiar w najbliższym czasie pozbyć się autka , to możesz zastosować. Natomiast jeżeli masz zamiar jeszcze nim pojeździć to w żadnym wypadku NIE Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
don_mateo Zgłoś #10 Napisano 14 Listopada 2008 Ostatnio zaczęło mnie to trochę niepokoić...to że silnik jak jest zimno chodzi inaczej to wiem.. ale niepokoi mnie to klekotanie na początku..kiedyś tak nie chodził. A do tego przy wyłaczaniu też jest taki dziwny klekocząco-mlaskający (taa..wiem- ciekawe określenia) dźwięk. Tak, że jak już wyłączę stacyjkę to on jeszcze przez chwilę tak głucho klekcze po czym normalnie gaśnie. Może to nic takiego, ale oddałem paska do firmy rodziców i jak trochę pojeździł w firmie to został mi zwrócony...a kiedyś nic takiego nie słyszałem. No cóż.. i tak teraz idzie na generalny przegląd i remont: wymiana krańcówek, nawiewu, końcówki drążków, poducha pod silnikiem, sprawdzenie maglownicy bo coś cieknie ze wspomagania... może to coś pomoże.. ale wolałbym zapytać Was- może ma ktoś jakiś pomysł cóż to moze być? moze popychacze? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
avic Zgłoś #11 Napisano 14 Listopada 2008 Mam zamiar jeszcze nim pojeździć... Bo szczerze mówiąc..niespieszy mi się do zmiany.. przywiązałem się emocjonalnie do tego samochodu..tyle wspomnień i przeżyć z nim i ...w nim... Dużo czytałem opini, że poprawia się ciśnienie w cylindrach itp... A te popychacze to przepraszam bardzo..czego? Bo ja raczej motoryzacyjnie mało kumaty jestem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
don_mateo Zgłoś #12 Napisano 16 Listopada 2008 https://ssl.allegro.pl/item431224863_nowe_popychacze_hydrauliczne_szklanki_audi_vw_seat.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach