Skocz do zawartości
avic

Klekotanie przy niskich obrotach i wyłączaniu silnika.

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio zaczęło mnie to trochę niepokoić...to że silnik jak jest zimno chodzi inaczej to wiem.. ale niepokoi mnie to klekotanie na początku..kiedyś tak nie chodził. A do tego przy wyłaczaniu też jest taki dziwny klekocząco-mlaskający (taa..wiem- ciekawe określenia) dźwięk. Tak, że jak już wyłączę stacyjkę to on jeszcze przez chwilę tak głucho klekcze po czym normalnie gaśnie.

 

Może to nic takiego, ale oddałem paska do firmy rodziców i jak trochę pojeździł w firmie to został mi zwrócony...a kiedyś nic takiego nie słyszałem.

No cóż.. i tak teraz idzie na generalny przegląd i remont: wymiana krańcówek, nawiewu, końcówki drążków, poducha pod silnikiem, sprawdzenie maglownicy bo coś cieknie ze wspomagania... może to coś pomoże.. ale wolałbym zapytać Was- może ma ktoś jakiś pomysł cóż to moze być?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie ma pomysłu co to może być?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to absurdalne ale sprawdzłeś poziom oleju?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Oleju jest dość- tzn ponad połowa na wspaźniku. Więc to raczej nie to...Może to ta słynna poduszka pod silnikiem się kończy?

 

Edit: a pozatym chyba wyświetliłby mi się ta kontrolka o stanie oleju, prawda? W każdym razie nic takiego nie występuje..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poduszka nie ma nic wspólnego z klekotaniem zaworów. Kiedy zmieniałeś olej?

Jak olej jest za gęsty(usyfiony) to zanim dojdzie do regulatorów musi minąć trochę czasu. Sprawdzałeś pompę oleju przy wymianie? może ona podaje za małe ciśnienie i przez to ci klekocze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klekot przez kilka-kilkanaście sekund po uruchomieniu jest normalnym zjawiskiem w silnikach z hudraulicznym kasowaniem luzów zaworowych (czyli Twoim też)

olej masz pewnie zalany mineralny?

Ze spadkiem temperatury olej gęstnieje przez co to zjawisko nasila się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm ... gdybyś miał uszkodzoną poduszkę/i słyszałbyś głuche i - jeśli tak to można określić - twarde uderzenia przy uruchamianiu i gaszeniu silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uu..Fakt..może to stary olej...Jak napisałem, nie wiedziałem co się dzieje z samochodem przez pewien czas, gdy to nie ja nim jeździłem, a termin wymiany oleju się zbliżał... Nie spisałem licznika, ale jeszcze z 1kkm i trzeba będzie wymieniać(tak mi się wydaje..). A olej to pewnie jakiś najtańszy mineralny- nie ja się o to do tej pory troszczyłem więc nie wiem. Ale zmienię olej, zobaczymy czy pomoże.

 

Skoro otrzymałem już takie fachowe odpowiedzi..to zadam jeszcze jedno pytanie:

opłaca sie stosować dodatki do oleju takie jak te słynne ceramizery?

Bo o magnetyzerach trochę już poczytałem..i zamówiłem. Kilka groszcze, może coś da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz zamiar w najbliższym czasie pozbyć się autka , to możesz zastosować.

Natomiast jeżeli masz zamiar jeszcze nim pojeździć to w żadnym wypadku NIE :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio zaczęło mnie to trochę niepokoić...to że silnik jak jest zimno chodzi inaczej to wiem.. ale niepokoi mnie to klekotanie na początku..kiedyś tak nie chodził. A do tego przy wyłaczaniu też jest taki dziwny klekocząco-mlaskający (taa..wiem- ciekawe określenia) dźwięk. Tak, że jak już wyłączę stacyjkę to on jeszcze przez chwilę tak głucho klekcze po czym normalnie gaśnie.

 

Może to nic takiego, ale oddałem paska do firmy rodziców i jak trochę pojeździł w firmie to został mi zwrócony...a kiedyś nic takiego nie słyszałem.

No cóż.. i tak teraz idzie na generalny przegląd i remont: wymiana krańcówek, nawiewu, końcówki drążków, poducha pod silnikiem, sprawdzenie maglownicy bo coś cieknie ze wspomagania... może to coś pomoże.. ale wolałbym zapytać Was- może ma ktoś jakiś pomysł cóż to moze być?

 

 

moze popychacze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar jeszcze nim pojeździć... Bo szczerze mówiąc..niespieszy mi się do zmiany.. przywiązałem się emocjonalnie do tego samochodu..tyle wspomnień i przeżyć z nim i ...w nim...:D Dużo czytałem opini, że poprawia się ciśnienie w cylindrach itp...

 

 

A te popychacze to przepraszam bardzo..czego? Bo ja raczej motoryzacyjnie mało kumaty jestem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności