wasyllo007 Zgłoś #1 Napisano 23 Października 2008 Witam serdecznie Mam pytanie dotyczące fachowości naprawy a mianowicie 2 tygodnie temu mechanik wymieniał osłony przegubów i prawą końcówkę drążka kierowniczego w Passacie b5 1.6 2000r a dziś samochód stanął. jechałem w korku i nagle brak napędu. Odholowałem auto do tego samego mechanika a on stwierdził, że padła prawa półoś i przegub i że tak się często może stać w korku!? Czy to faktycznie możliwe czy po prostu on najprawdopodobniej czegoś "nie dopilnował"? I jeszcze prośba o adres i telefon dobrego sklepu z częściami do VW w Krakowie. Dziękuję za fachową odpowiedź i pomoc bo nie znam się na tym! Pozdrawiam Paweł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #2 Napisano 23 Października 2008 padła prawa półoś i przegub i że tak się często może stać w korku!? Hehehe, dobry tekst. Niech oglada co spapral i niech robi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #3 Napisano 23 Października 2008 (edytowane) że padła prawa półoś i przegub Tylko co się rzadko zdarza przy wjeździe w głęboką dziurę i raczej tylko przy szybkiej jeździe, (tak miałem we Wrocławiu parę lat temu na ul. Legnickiej gdzie starałem się szybko przejechać skrzyżowanie za którym była wyrwa w jezdni) a nie w korku przy wolnej jeździe jechałem w korku i nagle brak napędu. Poza tym przegub tak szybko się nie rozpada. Ja na rozpadającym przegubie w golfie jeździłem przez pół roku, ale wiedziałem że to się stanie gdyż stukał najpierw przy zakrętach (dźwięk grzechotki). Gdy zaczął grzechotać przy jeździe prosto pojechałem do mechanika na wymianę. Od momentu gdy zaczął grzechotać w czasie jazdy prosto przejechałem ok. 1400 km tj. ze Szczecina do Gołdapi i z powrotem. Zmień mechanika robi cię w bambuko Edytowane 23 Października 2008 przez J@ceq Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hodtur Zgłoś #4 Napisano 23 Października 2008 często się tak może stać w korku? dość dziwne że nie stało się to przed jego robotą ja bym go przycisną Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wasyllo007 Zgłoś #5 Napisano 23 Października 2008 dzięki za pomoc bo mnie też jego teksty wydały się grubymi nićmi szyte! może ktoś jeszcze napisze co myśli żebym miał pewność jak będę go "przyciskał"? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #6 Napisano 23 Października 2008 może ktoś jeszcze napisze co myśli żebym miał pewność jak będę go "przyciskał"? Ja ci mogę napisać co o nim myślę ale modzi i tak by wywalili tego posta. Dlatego przemilczę. *&+%^$##@!~?) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #7 Napisano 23 Października 2008 wasyllo007 Piszesz, że padła półoś i przegub ( który: zewnętrzny czy wewnętrzny?)a z półośką co się stało? Akurat ten element jest odporny na natychmiastowe uszkodzenie - musi się to wcześniej objawiać jakimś nienaturalnym dźwiękiem np. przy skręcaniu; tak jak to wcześniej napisał Jacek.Faktycznie lepiej zmień mechanika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wasyllo007 Zgłoś #8 Napisano 23 Października 2008 2 tygodnie wcześniej samochód przechodził przegląd techniczny i wszystko było Oki poza osłonami przegubów zewn i prawą końcówką drążka. Wspomniany mechanik dokonał naprawy przy okazji wymiany oleju itd. Przez 2 tygodnie od naprawy nie było żadnych stuków, zgrzytów - nic. Stałem w korku przez godzinę i przy kolejnej próbie podjechania po prostu nie ruszył. Nie było słychać żadnych niepokojących dźwięków. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach