Skocz do zawartości
Gość golem

Gniazdo OBD-II a obsługa standardu

Rekomendowane odpowiedzi

Gość golem

Witam!

 

Podobne pytanie do tego, ktore za chwile zadam, padalo juz na forum, jednak niestety po przeczytaniu wielu watkow nie znalazlem na nie jednoznacznej odpowiedzi...

 

Od niedawna stalem sie posiadaczem Passata B4 1.9 TDI (1994). Od samego poczatku silnik "szarpie" podczas przyspieszania i ma nierowne obroty ("falowanie" na jalowym biegu). Postanowilem wiec, ze sam sie z tym uporam i wyczyszcze nastawnik pompy, dlatego tez zakupilem kabel OBD-II w celu wykonania kilku niezbednych pomiarow. I tutaj zaczely sie problemy - po podlaczeniu kabla do zlacza w samochodzie, program VAG-COM wykryl interfejs, mruga takze dioda swiec, jednak program nie moze sie polaczyc z zadnym modulem. Pojawila sie zatem watpliwosc, czy mimo obecnosci gniazda OBD-II, VW B4 z 1994r. w ogole obsluguje ten standard? Gdzies wyczytalem, ze starsze samochody mialy gniazdo takie jak OBD-II jednak obslugiwaly calkiem inny standard specyficzny dla producenta. Z drugiej strony na tutejszym forum ktos zadal pytanie o OBD-II w Passacie B4 i wiele osob potwierdzilo, ze B4 '94 mozna diagnozowac przy uzyciu VAG-COM.

 

W zwiazku z powyzszym mam 2 pytania:

  1. Jak moge sprawdzic, czy moje auto moze byc diagnozowane przy uzyciu protokolu OBD-II? Moze moge to zrobic nieuzywajac do tego celu VAG-COM, np. przy uzyciu HyperTerminal (aby wykluczyc bledne dzialanie programu)?
  2. Jesli okaze sie, ze moj samochod jednak nie obsluguje protokolu OBD-II, to czy istnieja w sieci jakies inne programy, ktore moglbym wykorzystac do diagnostyki (najlepiej przy uzyciu tego samego kabla, o ile to mozliwe)?

Z gory dziekuje za okazana pomoc.

 

PS. Mimo, ze po podlaczeniu kabla, VAG-COM wykrywal interfejs, to wynik testu kompatybilnosci na OBD-II byl negatywny. Z drugiej strony inny program (ScanTool), ktory dostalem razem z kablem, nie wykrywal interfejsu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj!!!

Na temat ODBII masz tutaj:

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=1019

 

natomiast co do obsługi vaga jego instalacji i poprawnej konfiguracji radzę przejrzeć tutaj:

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=8905

 

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość golem

 

Zapoznalem juz sie z trescia tego watku, wlasnie tam przeczytalem:

Samochody wyposażone w system OBDII posiadają charakterystyczne 16-pinowe złącze. Występowanie złącza nie jest niestety wyznacznikiem posiadania systemu OBDII.
Niestety nie ma tam opisane jak sprawdzic, czy samochod rzeczywiscie obsluguje system OBDII.

 

natomiast co do obsługi vaga jego instalacji i poprawnej konfiguracji radzę przejrzeć tutaj:

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=8905

Ten watek rowniez przeczytalem i zastosowalem sie do wskazowek tam zamieszczonych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtyczka na 16 pinow nie oznacza ze to jest standard protokolu OBD2 proponuje literature fachowa. OBD2 od 2001 roku jest ogolnym standardem w autach Europejskich. Ja bym sprobowal jeszcze VWTOOL jak nie bedzie sie chcialo laczyc trzeba sprawdzic z innym autem. Nie wykluczam uszkodzonego fejsa. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

 

Nie ma u nas OBD II, jedyne co mamy z tym wspolnego to gniazdo w okreslonym standardzie ISO.

 

U nas siedzi taki protokol co sie nazywa KWP1281. Jest to protokol jak szeregowy RS232, tylko, ze inne sa stany logiczne i tyle.

 

vag-com kazdy obsluguje ten protokol. Interfejs praktycznie tez kazdy. Nasze 1Z to byly TDI silniki jedne z pierwszych ze sterownikiem i mozliwoscia rozbudowanej jak na tamte czasy diagnozy.

 

Do polaczenia musisz miec interfejs z dwoma liniami, u nas jest 4 piny +12v, gnd, K, L. Np. interfejst na max232 - taki konwerter napiec.

 

Jezeli wykrywa Ci interfejs i dioda swiec zarowych miga to znaczy ze +12v, gnd masz, a sterownik odbiera cos tam.

 

Zeby zaincjalizowac polaczenie rownolegle nadawane jest na poczatku slowo kluczowe po lini K, L.

 

L sluzy tylko do inicjalizacji. Dalsza wymiana informacji odbywa sie z uzyciem lini K.

 

Jezeli chcesz byc pewien, to zobacz nawet zwyklym miernikiem cyfrowym czy na liniach K,L w momencie jak dajesz opcje zeby vag-com sie polaczyl czy sa skoki napiec od 0...12V (orientacyjnie), nie trzeba miec oscyloskopu zeby to wylapac, poniewaz inicjalizacja odbywa sie na poczatku z predkoscia 5 bit/sek czy baaaaaaaaaardzo wolno.

 

Jezeli masz wszystko w porzadku czyli +12v, gnd w gniezdzie, a linie K,L cos tam nadaja, a do tego kontrolka swiec zarowych miga (sterownik odbiera to co do niego jest nadawane) to usterki szukaj nie w gniezdzie, a gdzie indziej.

 

 

P.s. zmien dzial na inny, tutaj rozmawiamy o problemach technicznych, do diagnostyki jest osobny dzial.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość golem

Dzieki szynszyl_83, odpowiedz konkretna i bardzo pomocna!

 

Zaraz pomierze napiecia na poszczegolnych liniach, bo w tej chwili nie bardzo wiem, gdzie jest +12, GND, K i L. U mnie pinout gniazda wyglada tak:

[*]

[*][_][_][_][_][_][_]

[_]

[*][_][_]

[*][_][_][_]

(* = podlaczony pin)

Rozumiem, ze problemy w komunikacji moga wynikac z tego, ze zakupiony przeze mnie interfejs moze nie byc przystosowany do protokolu KWP1281, a dokladniej wykorzystuje inne poziomy napiec dla reprezentacji stanow logicznych?

 

Dodam jeszcze, ze po podlaczeniu interfejsu, moge 'gadac' przez hyperterminal i mam echo wprowadzanych znakow. Pytanie tylko z kim gadam - ze sterownikiem w samochodzie czy po prostu z interfejsem, ktory odsyla odebrane znaki, gdy ma zasilanie z gniazda...

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opis pinow :

 

gniazdo-DLC2c-passat-b42c-1.9tdi-1z-1150154.JPG

 

Jezeli nadajesz cos przez hyperterminal to nie rozmawiasz ze sterownikiem, on milczy.

 

Trzeba powiedziec mu "czesc" w odpowiednim formacie ramki danych inicjalizujac, a potem zgodnie ze standardem kwp1281 z nim "rozmawiac". To nie jest proste wzbudzic sterownik do jakiejkolwiek odpowiedzi bez podania sekwencji poczatkowej. Te echo ktore otrzymujesz napewno nie pochodzi od sterownika.

 

Co zlego moze byc z Twoim interfejsem, to to, ze zle konwertuje poziomy napiec. Przyjelo sie jednak tolerancje, przykladowo idealnie "1" logiczne dla naszego sterownika to napiecie +12V, ale i +7V przyjmie on jeszcze jako "1", ponizej juz moze myśleć, ze to "0". Podlacz swoj interfejs do zasilania nawet z komputera (masz tam piny +5v, +12V, 2xgnd) wtedy interfejs bedzie wykrywany normalnie przez vag-com, a nastepnie daj zeby vag-com sie probowal polaczyc. Wtedy zmierz sobie miernikiem jakie na wyjsciu pinow interfejsu otrzymujesz napiecia, powinno wahac sie miedzy 0...12 V. Jezeli masz dostep do oscyloskopu, to jeszcze lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość golem

Dzieki szynszyl_83, bede kobinowal, ale teraz mam powazniejszy problem - podczas moich wczorajszych prob z interfejsem chyba cos popsulem :D

 

Otoz po wczorajszych zabiegach, tzn. po podlaczeniu interfejsu i uruchomieniu vag-com (nic nie zmienialem, chcialem tylko zczytac ew. kody bledow, co mi sie nie udalo) zrezygnowalem z dalszych prob i chcialem odjechac spod domu na parking... zaskoczylo mnie, ze nie moglem uruchomic silnika! Rozrusznik wykonywal moze jeden obrot, po czym przestawal, a kontrolki swiec, oleju i ladowania zaczynaly mrugac czemu towarzyszyl dodatkowo odglos szybko zalaczajacych sie przekaznikow... na szczescie stalem na lagodnym zjezdzie i udalo mi sie rozpedzic na luzie do pewnej predkosci i zapalic bez uzycia rozrusznika. Dojechalem bez problemu na parking, zgasilem silnik i sprobowalem zapalic - tym razem udalo sie bez problemu. Zgasilem i zapalilem jeszcze kilka razy - wszystko OK. Naprawilo sie - pomyslalem sobie. Dzisiaj rano jednak - to samo! Przekrecam kluczyk i slychac jedynie szybkie zalaczanie przekaznikow i widac mruganie diod w momencie, gdy probuje odpalic samochod - nie jest to jednak wina rozladowanego akumulatora, bo nie resetuje mi sie zegar (zawsze sie zerowal, gdy mialem slaby akumulator). Z reszta nie mialo go nawet co rozladowac. Probowalem go tak odpalic przez jakis czas, liczac chyba na cudowne naprawienie i po jakims czasie pojawil sie dodatkowy objaw - zaczal wariowac jeden z przekaznikow - wystarczylo ze przekrecilem kluczyk i zaczynal sie pracowac z dosc duza czestotliwoscia (~10Hz). Nie dzialo sie to za kazdym razem - raz po przekreceniu kluczyka bylo ok, a czasem wariowal... Pomyslalem, ze to tutaj jest problem i w tym momencie popelnilem duzy blad... Nie mialem pod reka zadnego schematu zeby sprawdzic co zalacza ow przekaznik (ten w prawym dolnym rogu, z nr 103 chyba), ale pomyslalem ze skoro szwankuje, to cos na to zaradze... wyjalem wiec blaszke ktora byla obok, wsadzilem ja w miejsce wyjetego przekaznika i przekrecilem kluczyk... nic to nie pomoglo, ale po chwili zobaczylem ze diody swieca sie slabiej niz normalnie, wiec szybko wylaczylem zaplon i wyciagnalem wlozona blaszke - byla bardzo goraca (wrecz sie popazylem), domniewam wiec, ze to co zrobilem nie bylo najlepszym pomyslem. Nie wiem czy nie przepalil sie jakis bezpiecznik lub co gorsza jakas elektronika (a moze to przekaznik od grzania swiec? bo co innego zre tyle pradu...).

 

Sytuacja na ta chwile wyglada tak, ze gdy wyciagniety jest owy przekaznik, auto zachowuje sie tak jak na poczatku, tzn. gdy wlaczam rozrusznik slychac 'pstrykanie' przekaznikow (rozrusznik w ogole nie chodzi). Natomiast gdy wloze przekaznik, spada bardzo napiecie co objawia sie przygasaniem oswietlenia wewnetrznego, diod i dziwnym 'pykaniem' (dochodzacym chyba spod maski albo gdzies za bezpiecznikami) powtarzajacym sie co kilka sekund...

 

Nie wiem co w tej sytuacji moge jeszcze zrobic, czy cos uszkodzilem wkladajac styk zamiast przekaznika i jaki zwiazek ma awaria z podlaczaniem sie do sterownika... Gdzie moze byc przyczyna opisanego przeze mnie zachowania? Co moge jeszcze sprawdzic? Ostatecznie oddam auto do elektryka, obawiam sie jednak ze slono za to zaplace (oby to nie byl komputer), wiec jestem sklonny jeszcze troche powalczyc na wlasna reke...

 

Pozdrawiam

 

PS. Takie pstrykanie przekaznikow mialem juz wczesniej, winny byl uklad alarmu - wtedy udalo mi sie to samemu naprawic - wylutowaly sie koncowki przekaznikow co znacznie pogorszylo przewodnictwo i podczas odpalania samochodu, gdy spadalo napiecie, nie mialy one sily utrzymac blaszki stykowej - pomoglo odczepienie sprezynki. Pozniej przegrzalem lutownica uszkodzone luty i wszystko bylo OK - wiec tym razem to raczej nie wina alarmu (sprawdzalem rano i przekazniki pracuja prawidlowo).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

golem Jak zrozumiałem z wypowiedzi... podłączyłeś - przepraszam za wyrażenie - "na pałę" nieznany fejs do gniazda ? :krzeslem:

 

fejs bym podłączył w domu do kompa i miernikiem wpiął się do linii na której ma być K i zobaczył co tam śmiga (jakie poziomy napięć) - jeśli powyżej 0 to jest szansa, że nic nie popaliłeś....

 

Rozłącz klemy aku na nockę żeby zresetować wszelką elektronikę i... powodzenia

 

Pozdrawiam

Vaitek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość golem
golem Jak zrozumiałem z wypowiedzi... podłączyłeś - przepraszam za wyrażenie - "na pałę" nieznany fejs do gniazda ?

Nie az taki nieznany, na pewno zgodny z OBDII :)

 

Rozłącz klemy aku na nockę żeby zresetować wszelką elektronikę i... powodzenia

Dzieki, sprobuje i tego rozwiazania.

 

Dodam jeszcze, ze wlasnie wrocilem z samochodu, kuzyn wzial mnie na hol, przejechalismy raptem 10m i samochod zapalil bez zadnego problemu - z wyjetym przekaznikiem, o ktorym mowa w moim poprzednim poscie. Przejechalem jakies 2km, zgasilem go i teraz znowu zapala na rozrusznik (tez z wyjetym przekaznikiem). Poczekam godzine, az ostygnie i wtedy znowu sprawdze - pewnie juz sam nie zapali - na wszelki wypadek wiec zaparkowalem na wzniesieniu... :)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Mysle, ze kolega Jafo moglby cos zaradzic na Twoj przypadek ;) Tutaj trzeba elektryka.

 

Z alarmem tez mialem przygody, przelutowanie lutow przekaznikow na plytce alarmu dalo rezultaty i od jakis 30k km jest z tym spokoj.

 

Ja bym sprawdzil jeszcze bezpieczniki, ale pewnie to zrobiles.

 

Schemat przekaznikow jest bodajze w FAQ, zobacz do czego sluza, moze naprowadzi Cie to na trop jakis.

 

 

A co do palenia na pych... nie pal go chociaz na 1,2ce, a na 3ce przynajmniej ;) to diesel.

 

A ogolnie to jaki masz interfejs ? Robiles sam czy moze kupowales ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość golem
A co do palenia na pych... nie pal go chociaz na 1,2ce, a na 3ce przynajmniej ;) to diesel.

Odpalalem na 2, przy naprawde niewielkiej predkosci... wiadomo, palenie na pych to ostatecznosc, ale czasem nie ma wyjscia :) Na razie mam wszystko rozbebeszone, po porannym odpaleniu odczekalem prawie 4h i teraz znowu zapalil bez problemu - chyba sie naprawilo :D na wszelki wypadek nie bede jeszcze go skladal ii stoje na gorce, heh...

 

A ogolnie to jaki masz interfejs ? Robiles sam czy moze kupowales ?

 

Interfejs kupilem na jakiejs aukcji z opisem "nowy interfejs 409.1 USB OBD2 VAG KKL". VAG-COM wykrywa go jako "serial pass through", o ile dobrze pamietam.

 

Kupilem wlasnie miernik, bo moj zostawilem w innym miescie, wiec teraz w koncu moge poszukac co jest nie tak bez zgadywania i mierzenia pradu metoda "jak bardzo blaszka sie nagrzeje" :D

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności