roofy_1

Witaj!! Zdaje mi się i z opisu wynika, że masz to samo co ja Poczytaj: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=85490 Pozdr,

Dzięki serdeczne wszystkim za odpowiedź W końcu węże nie dawały mi spokoju i udałem się do mechanika... no niby specjalista I on na zbiorniczek płynu wyrównawczego założył taki korek z dwoma pojemniczkami wypełnionymi płynem. Po pewnym czasie pracy silnika kolor tego płynu zmienił się no i niestety diagnoza niepomyślna pojawiają się spaliny w płynie. Tak więc odstawiłem już mojego paska do mechanika Słyszałem też opinie i tego się bardziej obawiam, że to nie musi być uszczelka ale i sama głowica walnięta (podobno pękają w tych silnikach w gniazdach zaworowych) ale się okaże to dopiero po jej zdjęciu:( Pozdrawiam,

ok tez tak można Tylko pytanie moje jest takie jak wysokie powinno być to ciśnienie? jak porównywałem węże z innego paska z tym samym silnikiem to były znacznie mniej twarde i nie napuchnięte

wiesz nie wiem i ciężko mi to sprawdzić bo do termostatu kiepski dostęp jest

z tego co wiem to układ ten jest samoodpowietrzajacy i raczej nie mam nigdzie powietrza a nagrzewnica nawet nieźle grzeje

Witam, Drodzy forumowicze od jakiegoś czasu trudno mi dokładnie określić od kiedy mam problem z układem chłodzenia w moim pasku. Na początku problem polegał na tym, że wyrzucało mi wodę ze zbiorniczka; trochę samochód się podgrzewał powyżej 90 oC i buch wody nie ma. Wymieniłem korek i termostat i niby jest ok temperaturę trzyma w okolicy 90 (jak jadę na trasie równo to trochę spada w mieście trochę ponad wzrasta). Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że mam bardzo twarde i trochę spuchnięte węże od chłodnicy. I teraz wszystim od razu odpowiadającym, że to uszczelka pod głowicą podpowiadam, że nie mam typowych objawów uszkodzenia uszczelki (brak mazi pod korkiem, olej w normalnym kolorze, nie czuć spalin ani za mocno nie bąbelkuje ze zbiorniczka) Poza tym nawet jak po nocy odkręcam korek to mi syczy - trzyma ciśnienie. Wszystko co mogłem to powymieniałem i teraz nie mam już pomysłu Liczę na pomoc i sugestie

Chłopie, toć masz tam na ramieniu wycieraczki nakrętkę bodajże na 13 kluczyk i odkręcasz ją; wtedy możesz regulować wycieraczką no ale od używania oczy i mózgu to Ciebie nie zwalnia Pozdr

u mnie ze spalaniem był tak generalnie od momentu jak dokonałem zakupu (czyli ok 1 rok temu) spalanie wynosiło ok 4,0 l/100 km według MFA srednia prędkość ok 75 km/h też według MFA (co tydzień robiłem taka trasę Gdańsk Toruń); ostatnio jednak ponieważ mam problemy z silnikiem i na jednym z cylindrów mam słabsze sprężanie pali mi nawet litr więcej

witaj!!! no na pewno jest zerwana jeśli podnosi się cała do góry tzn że mocowanie od spodu siadło; poducha do wymiany; sprawdź stan pozostałych (szczególnie tej od strony skrzynii) i od razu też wymieniaj Pozdr

no to rzeczywiście pompa wody do wymiany jak piszczy to się zatarła w środku jest takie ceramiczne łożysko i nie nadaje się do regeneracji; jak będziesz wymieniał pompę to zastanów się może od razu nad wymianą rozrządu (generalnie jest tak że przy wymianę rozrządu zaleca się wymianę pompy wody)

no Kolego to pompa do regeneracji: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=1560 a jak z płynem poziom ok?

no napinacz słuchaj jak masz alternator to obok niego najprościej rzecz biorąc jest taki "pałąk" a na nim kółeczko zobacz gdzie się zaczyna ten "pałąk" jest przymocowany pod alternatorem i teraz psiknij od strony rozrządu i pompy paliwa do środka jakimś środkiem smarującym i pozwól żeby to chwilkę popracowało; tam są takie aluminiowe panewki cierne które mogą powodować piszczenie ewentualnie docelowo jakbyś rozbierał kiedyś alternator to od razu rozbierz to też i wyczyść pozdr,

witaj!! nie wykluczone że to łożyska ale może być również napinacz paska ten właśnie obok alternatora on osadzony jest na panewkach ciernych i jak tak zbierze się brud to też może przycierać i piszczeć; spróbuj najpierw psiknąć wdekiem w miejsca gdzie osadzony jest napinacz; Pozdr,

no tak masz rację

witaj!!! mi to wygląda na padniętą przepływkę ale głowy nie daję sprawdź na forum jak to ew. zdjagnozować Pozdr,