Kąt wtrysku

[Gość grzegorzs]

Passata kupiłem niedawno, na trasie przegoniłem go do 180km/h i wszystko się zaczęło. Samochód osłab, 120km/h to max i strasznie klekocze ale zauważyłem że jak go prze gazuję do 4000obr/min i w miarę szybko puszczę sprzęgło to znowu ciągnę ale tylko do momentu spuszczenia z gazu. Po podłączeniu do VAGa pokazał błąd 00550, w BS w grupie 000 na 2 polu 255, na 9 polu 116. Rozrząd wymieniłem, nastawy pasują ale 255 jak było tak jest. Słychać wyraźnie że ma przedwczesny wtrysk. W VAGu w opcja OUTPUT TESTS zrobiłem test zaworu N108, nie wiem jakiej reakcji miałem się spodziewać ale praca silnika jakby zmiękła, potem patrze w BS w grupie 000 na pozycji 2 jest 180. Postanowiłem ustawić kąt wtrysku, odkręciłem 4 śruby pompy i przekręciłem ją w prawo o około 7mm(chyba dużo) a kąt w BS spadł na 90 (2 pozycja w grupie 000). Czy mogę dalej kręcić pompą bo przewody wtrysków już nie pozwalają? Czy jest możliwość że koło zębate na pompie się przestawiło?. Czy jest możliwe że jakiś mechanik źle założył pasek o jeden ząb a potem ustawił pompę?

 

Dzisiaj próbowałęm ustawić kąt wtrysku. Przed ustawianie sprawdziłem na vagu i było 160, po ustawieniu było 50-55(tak skakały wartości) przegazowałem silnik i wszystko się znowu poprzestawiało, jest 250. Co jest grane? Auto ma przejechane 170tkm.

Udało mi się zmierzyć rezystancję na zaworze N108 podczas pracy silnika i jest 18,4 ohm. Dziwne bo raz jak wypne wtyczkę to silnik gaśnie a raz nie. Przy wymianie rozrządu nie zmianiałem koła na wale bo nie mogłem go odkręcić. Sam już nie wiem co może być. Doradcie coś.

 

A co myślicie o tym z załączonego printascrn. Najpierw wszystko ok a później katastrofa.

 

Problem ZNIKNOŁ.

Byłem umówiony z fachowcem od elektroniki i tego dnia kiedy do niego jechałem wszystko było w porządku. Sprawa trochę głupia bo chce by ustalił przyczynę głośnej pracy silnika a tu jak ręką odjął, wszystko w najlepszym porządku.

Stwierdzenie mechanika brzmiało: Komputer nie wykrył błędów które by mogły mieć wpływ na tą usterkę. W pompie oprócz elektromagnesu który steruje kątem wtrysku istnieje jeszcze mechaniczna część, która rzadko bo rzadko(w tym typie silnika) ale może się zaciąć bądź uszkodzić(jeśli tak się stanie to naprawę należy powierzyć pompiarzowi). Póki co samochód pracuje dobrze już ponad 2 miesiące.

Edytowane 23 Września 2008 przez kazio
scalone

[Major]

a o ktorym elektromagnesie ty mowisz ?

[zaku75]

Witam

Mam pytanie odnośnie rozrządu czy po wymianie należy ustawić kąt wtrysku bo jeden z mechaników twierdzi że tak i od razu cene mi do góry, natomiast inny nie wspomina nic o żadnym ustawianiu ??

[Gość Krawcol]

Moze silnik nieco inny, bo mam 2.5TDI, ale mialem podobny problem-przestawial mi sie kat wtrysku w ciagu kilku dni od jego regulacji... Sprawe zalatwila regeneracja pompy wtryskowej-okazalo sie, ze padl mi sterownik odpowiedzialny za kat KW i jakis tloczek sie przycinal przy okazji-tak mniej wiecej wytlumaczono mi w serwisie, co bolalo pompe w moim aucie...

Witam

Mam pytanie odnośnie rozrządu czy po wymianie należy ustawić kąt wtrysku bo jeden z mechaników twierdzi że tak i od razu cene mi do góry, natomiast inny nie wspomina nic o żadnym ustawianiu ??

Rozmawialem z jednym mechanikiem (do ktorego mam zaufanie) i mowil mi, ze po wymianie rozrzadu nalezy ustawic kat KW-ale jest to jednokrotna sprawa, bo jesli rozrzad i pompa sa OK, to nie powinno pozniej sie nic zlego dziac

[Gość marewel]

W tym przypadku stawiam na sciety klin na malym kole.

[kamillotop]

W tym przypadku stawiam na sciety klin na malym kole.

 

Czy to jedyna z mozliwych przyczyn samoistnego przestawiania sie kata wtrysku? [w BS po tygodniu od ustawienia spowrotem wrocilo na 0]

Motor ALH na nowszej pompie.

Edytowane 4 Stycznia 2011 przez kamillotop