Gość marqomark Zgłoś #1 Napisano 14 Kwietnia 2008 2 tygodnie temu podjeżdżając pod sklep usłyszałem halas tak jakby poszła jakaś śruba. nic nie zauważyłem, więc zlekceważyłem temat. dziś jadąc po rondzie usłyszałem halas jakby mi jakiś kawał metalowej części odpadł z podwozia. cofnąłem się na to rondo na nogach a że było już późno znalazłem tą część bez większych problemów. co się okazało?? ODPADŁ MI ŁĄCZNIK STABILIZATORA, który był wymieniany 2 miesiące temu. pytanie moje brzmi: czy mechanik, który to robił mógł coś spierd....ć?????? czy nawet kiepska część mogła odpaśc po 2 miesiącach???? kiedy przejechała około 1500-2000 km????? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #2 Napisano 14 Kwietnia 2008 2 tygodnie temu podjeżdżając pod sklep usłyszałem halas tak jakby poszła jakaś śruba. nic nie zauważyłem, więc zlekceważyłem temat. dziś jadąc po rondzie usłyszałem halas jakby mi jakiś kawał metalowej części odpadł z podwozia. cofnąłem się na to rondo na nogach a że było już późno znalazłem tą część bez większych problemów. co się okazało?? ODPADŁ MI ŁĄCZNIK STABILIZATORA, który był wymieniany 2 miesiące temu.pytanie moje brzmi: czy mechanik, który to robił mógł coś spierd....ć?????? czy nawet kiepska część mogła odpaśc po 2 miesiącach???? kiedy przejechała około 1500-2000 km????? Łącznik stabilizatora przecież jest mocowany za pomocą 2 śrub z nakrętkami , które powinny być wymienione na nowe przy montażu, jak to możliwe ; sam się odkręcił? Miałeś łącznik "nowszego typu" mocowany za pomocą śruby z nakrętką wewnątrz tulejiki met.-gum. czy starszy typ z "jabłkiem" tak jak przy końcówce drążka kier. i wahaczach? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marqomark Zgłoś #3 Napisano 14 Kwietnia 2008 Łącznik stabilizatora przecież jest mocowany za pomocą 2 śrub z nakrętkami , które powinny być wymienione na nowe przy montażu, jak to możliwe ; sam się odkręcił?Miałeś łącznik "nowszego typu" mocowany za pomocą śruby z nakrętką wewnątrz tulejiki met.-gum. czy starszy typ z "jabłkiem" tak jak przy końcówce drążka kier. i wahaczach? Napewno był on typu nowszego ze śrubą i nakrętką. Też niewiem jak jest to możliwe Końcówka jak ją znalazłem nie miała już żadnej gumy ani tuleji. Był poprostu sam metal Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #4 Napisano 14 Kwietnia 2008 Napewno był on typu nowszego ze śrubą i nakrętką. Też niewiem jak jest to możliwe Końcówka jak ją znalazłem nie miała już żadnej gumy ani tuleji. Był poprostu sam metal A jakiego producenta kupiłeś ten komplet łączników stabilizatora , że tak szybko się rozleciały? Aż niemożliwe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marqomark Zgłoś #5 Napisano 15 Kwietnia 2008 A jakiego producenta kupiłeś ten komplet łączników stabilizatora , że tak szybko się rozleciały? Aż niemożliwe. Części zakupiłem na allegro od kolesia, który handluje częściami zamniennymi (nowymi) "niby wysokiej jakości". Ja połakomiłem się na tani komplet wahaczy ze stabilizatorami i końcówkami drążków firmy FAST. Ciekawą rzeczą jest, że niema on żadnych negatywów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #6 Napisano 15 Kwietnia 2008 Części zakupiłem na allegro od kolesia, który handluje częściami zamniennymi (nowymi) "niby wysokiej jakości". Ja połakomiłem się na tani komplet wahaczy ze stabilizatorami i końcówkami drążków firmy FAST. Ciekawą rzeczą jest, że niema on żadnych negatywów No to masz na "dobry" początek łączniki stabilizatora do wymiany , co następne i kiedy? FAST pierwszy raz słyszę taką egzotyczną nazwę. Nie warto zbytnio oszczędzać bo w tym przypadku była to oszczędność pozorna. Lemforder ,TRW w ostateczności Febi to są produkty sprawdzone a nie jakieś" wynalazki" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marqomark Zgłoś #7 Napisano 15 Kwietnia 2008 No to masz na "dobry" początek łączniki stabilizatora do wymiany , co następne i kiedy?FAST pierwszy raz słyszę taką egzotyczną nazwę. Nie warto zbytnio oszczędzać bo w tym przypadku była to oszczędność pozorna. Lemforder ,TRW w ostateczności Febi to są produkty sprawdzone a nie jakieś" wynalazki" spokojnie mam gwarancje na 2 lata, więc idzie to do reklamacji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lookas76 Zgłoś #8 Napisano 15 Kwietnia 2008 Sama nazwa firmy wskazuje kiedy nastąpi wymiana. Na hamulcach, rozrządzie i zawiasie to chyba nie warto oszczędzać... Takie moje skromne zdanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #9 Napisano 15 Kwietnia 2008 Sama nazwa firmy wskazuje kiedy nastąpi wymiana. Na hamulcach, rozrządzie i zawiasie to chyba nie warto oszczędzać... Takie moje skromne zdanie. Zdecydowanie popieram! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MauroO Zgłoś #10 Napisano 2 Września 2008 2 tygodnie temu podjeżdżając pod sklep usłyszałem halas tak jakby poszła jakaś śruba. nic nie zauważyłem, więc zlekceważyłem temat. dziś jadąc po rondzie usłyszałem halas jakby mi jakiś kawał metalowej części odpadł z podwozia. cofnąłem się na to rondo na nogach a że było już późno znalazłem tą część bez większych problemów. co się okazało?? ODPADŁ MI ŁĄCZNIK STABILIZATORA, który był wymieniany 2 miesiące temu.pytanie moje brzmi: czy mechanik, który to robił mógł coś spierd....ć?????? czy nawet kiepska część mogła odpaśc po 2 miesiącach???? kiedy przejechała około 1500-2000 km????? To Ty kolego i tak miałeś trochę czasu zanim Ci odpadł. Ja zalożyłem dwa nowe z obu stron łączniki typu banan ze śrubami i nowymi nakrętkami i dzisiaj jadąc do roboty po 50 km usłyczałem metaliczny dźwięk na asfalcie i zobaczyłem w lusterku swój łacznik :-) Cofnąłem sie po niego i okazało się , że śruby i tuleje zostały na miejscu a wyleciał sam aluminiowy łącznik. I co Wy na to? Fakt , że kupiłem go w sklepie za 28 zeta i był firmy Hart- hahahart. To dopiero lipa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #11 Napisano 2 Września 2008 To Ty kolego i tak miałeś trochę czasu zanim Ci odpadł. Ja zalożyłem dwa nowe z obu stron łączniki typu banan ze śrubami i nowymi nakrętkami i dzisiaj jadąc do roboty po 50 km usłyczałem metaliczny dźwięk na asfalcie i zobaczyłem w lusterku swój łacznik :-) Cofnąłem sie po niego i okazało się , że śruby i tuleje zostały na miejscu a wyleciał sam aluminiowy łącznik. I co Wy na to? Fakt , że kupiłem go w sklepie za 28 zeta i był firmy Hart- hahahart. To dopiero lipa. No to w rankingu wyszedł na prowadzenie Hart drugi jest Fast . Lipa to słabe określenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jedrek77 Zgłoś #12 Napisano 2 Września 2008 Piszcie co chcecie ja na wahaczach firmy QAP latam od października tamtego roku , zrobiłem przez ten czas ok. 30 tyś km i jestem tydzień po przeglądzie technicznym a wahacze i końcówki są w stanie fabrycznym. Płaciłem za wahacze 530 zł i 1000 zł jestem do przodu. Pozdrawiam wszystkich ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #13 Napisano 2 Września 2008 Ja niektórych nie rozumiem. Macie takie zasoby forum gdzie niezliczona ilość postów jakie kupować wahacze łączniki itd a wy kupujecie dalej jakieś gówno. Nie zrozumiełay dla mnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matteo99t Zgłoś #14 Napisano 2 Września 2008 Rowniez mialem taka smieszna sytuacje kiedy pojechalem do mechanika po 2 miesiacach bo cos mi stukalo aby to sprawdzic a on powiedzial mi ze brakuje po jednym laczniku z kazdej strony :576: Nawet nie slyszalem kiedy odpadly Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zima18 Zgłoś #15 Napisano 2 Września 2008 ja kupiłem łączniki po 20 zł sztuka i jest wszystko OK. Sam wymieniłem i wszystko gra. Auto po wymianie zupełnie inaczej się prowadzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach