Passat B5 bez przepływomierza

[kucharz214]

Przepustnice patrzyłem nie jest taka zła. W dolocie też nie ma dziur. Wyczyściłem dziś przepływke.

Dalej to samo.!!!

Biorąc pod uwagę iż światła dziwnie reagują (zwarcie) pobawiłem się bezpiecznikami.

Wyjąłem bezpiecznik nr. 29 (sterownie silnikiem) i wszystko znikło chodzi jak ta-lala i nie palą się kierunki i światła wstecznego. Czyli wszystko wróciło do normy.:kciuki

Tylko że nie wiem co odłączyłem. Może przepływka ma gdzieś zwarcie na kablach. (VAG Błąd jak wyżej - 520 PrzepływomierzMasomierz powiet.-G70G19 zwarcie do plusa) może ktoś ma pojęcie co odłączyłem. Nie jeździłem dziś bo boje się że odłączyłem coś ważnego i przez to może coś innego paść.

 

Za co odpowiedzialny jest bezpiecznik nr. 29 (sterownie silnikiem)????

[Patryk_]

Za co odpowiedzialny jest bezpiecznik nr. 29 (sterownie silnikiem)????

 

przekaźniki i bezpieczniki http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=1523&highlight=przeka%BCniki+passat

P.S. Czyszczenie przepływki daje tyle co nic...A przepustnice miałeś całą wyciągniętą,wyczyszczoną i zrobioną adaptację?

Pozdrawiam

[kucharz214]

W tym temacie nie ma nic na temat bezpiecznika nr.29 ja już przeczytałem że to sterowanie silnikiem. Ale dokładniej za co odpowiada ten bezpiecznik. Ludzie piszą że go nie maja ale to w dieslu a ja mam benzynę.

 

No wiem że może nic nie daje czyszczenie ale zrobiłem bo trudne nie jest. A co do przepustnicy to nie wyciągałem tylko szmatka przeczyściłem i nie robiłem adaptacji. Ale myślę że nie ma to znaczenia. Ponieważ wyciągałem różne bezpieczniki a nic nie pomagało jak wyjąłem 29 to jak ręką odjął.

 

Myślę że to zwarcie tylko chce wiedzieć na czym. Dlatego chce się dowiedzieć za co odpowiada bezpiecznik 29.

 

Pozdrawiam

 

Jutro zrobię test Vagiem bo dziś już nie robiłem zobaczę czy jest coś nowego.

[kucharz214]

Jednak fałszywy alarm dziś rano odpaliłem przejechałem 500m i znowu to samo. Światła tak samo się tlą samochód gaśnie. Najgorzej jak wrzucam wsteczny. :dolamam:dolamam

[kucharz214]

Znalazłem jak pisałem było spięcie. Za pasami pasażera pod boczkiem słupka. Była nakrętka dociskająca 2 kabelki do masy. Nakrętka się poluźniła i czasami kabelki dotykały do siebie a nie do masy.

 

Teraz wszystko śmiga.

 

Co do błędów silnika z Vaga czy mogą być spowodowane bardzo kiepskimi kablami wysokiego napięcia?? (jeden pozalepiany izolacją)

 

Błędy bo są na poprzedniej stronie.

 

520 PrzepływomierzMasomierz powiet.-G70G19

zwarcie do plusa

533 Regulacja biegu jałowego

poza specyfikacją - wartość górna

537 Regulacja Lambda

poza specyfikacją - wartość dolna - BŁĄD SPORADYCZNY

282 Regulator położenia przepustnicy-V60

różnica dorególowania

[Patryk_]

Co do błędów-pisałem Ci już.Przepływka do wymiany,jak widzisz czyszczenie nie pomogło...Reg.biegu jałowego to tzw.silniczek krokowy przy przepustnicy,opiera się na potencjometrach więc musisz się do nich dostać i pożądnie wyczyścić.Podobnie ma się błąd 282-jak już wszystko wyczyścisz to zrób adaptacje i sprawdź VAG'iem jeszcze raz.

[kucharz214]

Ok zrobię to pewnie w środę bo kable we wtorek z polski mi przyjdą. A żeby się do nich dostać(przy cewce) muszę wyjąć przepustnicę.

 

A co sądzisz o błędzie 537. Myślisz że sonda do wymiany czy może błąd spowodowany mieszanka czy przepływką??

[Patryk_]

Ok zrobię to pewnie w środę bo kable we wtorek z polski mi przyjdą. A żeby się do nich dostać(przy cewce) muszę wyjąć przepustnicę.

 

A co sądzisz o błędzie 537. Myślisz że sonda do wymiany czy może błąd spowodowany mieszanka czy przepływką??

 

Zacznij od przepustnicy a w drugiej kolejności przepływomierza i sprawdź VAG'iem.Zobaczymy czy dalej będzie wywalało lambdę.

[marecek]

kucharz214, to nie są kody błędów VAG... użyłeś programu, który wprowadza Cię w błąd... podpowiem:

 

00533 - Idle Speed Regulation: Adaptation Limit (Add) Exceeded

a więc mamy do czynienie z regulacją addytywną na biegu jałowym - wartość "górna" to stawiam, że chodzi o wartości dodatnie (ale cholera wie). Jakby to był normalny program, to by powiedział, albo, że

 

1. za bogato, a więc "system too rich", a więc(2) przepływomierz za mało mierzy

2. za ugogo, a więc "system too lean", a więc(3) dziura w dolocie i ssie lewe powietrze.

 

Nie bardzo wiadomo co jest nie tak mając tylko kod błędu i polskiego VAGa, który tylko wprowadza w błąd użytkownika... (nie raz to już pisałem i ręce opadają...).

 

opis potencjalnych powodów wystąpienia też jest na wiki: 537. Podejrzyj, popatrz... wszystko wygląda na to, że warto od przepływomierza zacząć...

 

btw. 520 mówi, że przepływomierz jest rozp****... zepsuty.

[Patryk_]

Nie bardzo wiadomo co jest nie tak mając tylko kod błędu i polskiego VAGa, który tylko wprowadza w błąd użytkownika... (nie raz to już pisałem i ręce opadają...).

 

 

Marek-poza tym w innym,bardzo z resztą już rozwiniętym wątku jest mnóstwo wskazówek czym robić testy i logi,nie wspominam już o odpowiednim "sprzęcie"

[kucharz214]

00533 - Idle Speed Regulation: Adaptation Limit (Add) Exceeded

a więc mamy do czynienie z regulacją addytywną na biegu jałowym - wartość "górna" to stawiam, że chodzi o wartości dodatnie (ale cholera wie). Jakby to był normalny program, to by powiedział, albo, że

 

1. za bogato, a więc "system too rich", a więc(2) przepływomierz za mało mierzy

2. za ugogo, a więc "system too lean", a więc(3) dziura w dolocie i ssie lewe powietrze.

 

Nie bardzo wiadomo co jest nie tak mając tylko kod błędu i polskiego VAGa, który tylko wprowadza w błąd użytkownika... (nie raz to już pisałem i ręce opadają...).

 

Opis błędu z innego VAGa:533: Układ regulacji biegu jałowego > silnik krokowy ISC, nieszcz. dolot, zły zapłon, zła regulacja przepustnicy.

 

Posiadam też borę i sprawdzam Polskim Vagiem 4,9 tak jak w tym przypadku. W Borze pokazywał mi błąd mieszanki. (również w Octavii i A3).

Mało ostatnio mało jeździłem(brak czasu) dziś podpiąłem się znowu o dziwo pokazał mi się tylko błąd przepływomierza. (kasowałem błędy jak sprawdzałem wcześniej)

 

Czy pozostałe błędy mogły być spowodowane tym że silnik ledwo zipał jak miał spięcie???

Dodam tylko tyle że w czacie poprzedniej diagnozy silnikiem telepało i nie mogłem sprawdzić logów bo zanim w nie wszedłem to gasł .

 

Jestem prawie pewien przepływki. Dziś trochę się bawiłem. Silnik 90stopni

1.- Jak jest podpięta silnikiem potrafi szarpnąć obroty spadają prawie gaśnie ale się podnosi( na postoju gorzej jest jak jadę i np. nacisnę mu hamulec wtedy gaśnie i tracę hamulce jednak zdarzyło się to tylko raz) jak jest odpięta nigdy się to nie zdarza.

2.- nie zaobserwowałem zmiany mocy pomiędzy podpięta a odłączoną.

3.- jak dam mu w palnik np. 2 lub 3 bieg obroty pomiędzy 3,800 - 5,000tys występuje szarpanie lub jakby odcięcie zapłonu gdy przepływka podpięta. Jak odłączona idzie równo do 6,000tys. dalej nie testowałem

4.- No i najważniejsze nic się nie dzieje jak ja odłączam (ale może to być spowodowane błędem)

 

Ale wszystko było by pięknie i wiadome gdyby nie odpalenie zimnego silnika:

Podpięta przepływka wszystko OK. Odpięta samochód szarpie (nie gaśnie tylko jak by ktoś dodawał gazu i odejmował dodawał i odejmował)

 

Czy możliwe że jest to uszkodzenie kabla idącego do przepływki??

Jak pisałem wcześniej czyściłem ją i druciki w środku nie są zerwane.

Edytowane 25 Września 2010 przez kucharz214

[Patryk_]

Opis błędu z innego VAGa:533: Układ regulacji biegu jałowego > silnik krokowy ISC, nieszcz. dolot, zły zapłon, zła regulacja przepustnicy.

 

Posiadam też borę i sprawdzam Polskim Vagiem 4,9 tak jak w tym przypadku. W Borze pokazywał mi błąd mieszanki. (również w Octavii i A3).

Mało ostatnio mało jeździłem(brak czasu) dziś podpiąłem się znowu o dziwo pokazał mi się tylko błąd przepływomierza. (kasowałem błędy jak sprawdzałem wcześniej)

 

Czy pozostałe błędy mogły być spowodowane tym że silnik ledwo zipał jak miał spięcie???

Dodam tylko tyle że w czacie poprzedniej diagnozy silnikiem telepało i nie mogłem sprawdzić logów bo zanim w nie wszedłem to gasł .

 

Jestem prawie pewien przepływki. Dziś trochę się bawiłem.

1.- Jak jest podpięta silnikiem potrafi szarpnąć obroty spadają prawie gaśnie ale się podnosi( na postoju gorzej jest jak jadę i np. nacisnę mu hamulec wtedy gaśnie i tracę hamulce jednak zdarzyło się to tylko raz) jak jest odpięta nigdy się to nie zdarza.

2.- nie zaobserwowałem zmiany mocy pomiędzy podpięta a odłączoną.

3.- jak dam mu w palnik np. 2 lub 3 bieg obroty pomiędzy 3,800 - 5,000tys występuje szarpanie lub jakby odcięcie zapłonu gdy przepływka podpięta. Jak odłączona idzie równo do 6,000tys. dalej nie testowałem

 

Jeszcze jedno pytanie. Czy możliwe jest uszkodzenia kabla idącego do przepływki??

Jak pisałem wcześniej czyściłem ją i druciki w środku nie są zerwane.

 

Ehh...Pisałem Ci już-skoro masz wyczyszczoną przepustnicę i za nią jesteś pewien to przepływka jest do wymiany.Nieważne że druciki są całe,one są pkrywane platyną (?) i tak czy siak po pewnym czasie nawet czyszczenie nic nie daje,a nawet możesz pogorszyć jej stan ścierając tą powłokę z nich.Jak chcesz być całkowicie pewien to podmień przepływkę z kimś i zrób tes podczas jazdy.Jeżeli według VAG'a wskazania wyjdą w normie na nowej (lub podmienionej) przepływce to już wiesz co było grane...

 

 

Pozdrawiam

[marecek]

a nie lepiej po prostu wejść na grupę 002 bloków pomiarowych silnika i sprawdzić, że przepływomierz podaje "na stałe" 4,5 g/s? czy polski vag nie umie? będzie od razu widać, że do wyrzucenia jest... dlatego silnik też nie gaśnie jak się podpina/odpina przepływkę.

 

Pamiętam ten błąd (520) jak jeszcze nie miałem osłony termicznej i przepływomierz fizycznie uszkadzał się od temperatury w komorze po przejechaniu 200km od założenia... wymieniłem 3 zanim doszedłem jaka była przyczyna...

[Patryk_]

a nie lepiej po prostu wejść na grupę 002 bloków pomiarowych silnika i sprawdzić, że przepływomierz podaje "na stałe" 4,5 g/s? czy polski vag nie umie? będzie od razu widać, że do wyrzucenia jest... dlatego silnik też nie gaśnie jak się podpina/odpina przepływkę.

 

Pamiętam ten błąd (520) jak jeszcze nie miałem osłony termicznej i przepływomierz fizycznie uszkadzał się od temperatury w komorze po przejechaniu 200km od założenia... wymieniłem 3 zanim doszedłem jaka była przyczyna...

 

No właśnie o tym mówię Poprostu podaje stałą,błędną wartość i dlatego są takie kwiatki Ja osobiście kupowałem używkę Hitachi (zamiennika do ADR'a nikt mi nie mógł wyczarować) , po czym pierwsze co sprawdziłem to czy nie wywala błędów i jakie wartości podaje przepływka.Teraz silnik równo pracuje i nie gaśnie...

[kucharz214]

jak zrobić adaptacje Polskim Vagiem 4,9?? Coś mi nie chce iść.

 

Czytałem coś w necie że w AHL nie robi się adaptacji.

 

Jeśli nie Polskim Vagiem to czym najlepiej??

[dockers]

Witaj, mam tak samo jak ty - albo miałeś

Czy poradziłeś sobie z problemem kolego

 

pozdrawiam, dockers

[aro76]

witam padł mi przepływomierz ile mogę na nim polatać zanim wymienię dodam ze mam blond po wykasowaniu powraca

16486 Przepływomierz - niskie napięcie brak osprzętu / nie związany ze sprzętem

[mireczkuss]

to w końcu jak sobie z tym poradzić? temat wraca do mnie jak bumerang

[XaVeR]

witam padł mi przepływomierz ile mogę na nim polatać zanim wymienię dodam ze mam blond po wykasowaniu powraca

16486 Przepływomierz - niskie napięcie brak osprzętu / nie związany ze sprzętem

Ile chcesz... Ale pamiętaj, że ma to wpływ m.in. na źle tworzoną dawkę paliwa (odczyt ECU) i dodatkowo decyduje o słabej dynamice auta. Generalnie jeśli wskoczy Ci auto w tryb awaryjny będziesz miał muła. Wkłady przepływomierzy, np. Pierburg nie jest drog - ok 280 - 300 zł i masz auto jak nowe.

 

Szczegółowy opis Twojego błędu masz tutaj:

http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/Special:Search?search=16486&fulltext=Go

[zajchu]

Witam

Pewnego dnia jechałem swoim pojazdem po mieście standardowo od świateł do świateł w pewnym momencie zajechałem na miejsce docelowe i kiedy wrzuciłem wsteczny dodając gazu samochód mi zgasł. Odpaliłem i próbowałem ruszyć - na marne - samochód dławiło i silnik gasł. W miejscu pracował bez zmian ale kiedy chciałem jechać po prostu gasł. Ważną uwagą jest iż udało mi się wrócić do domu na wolnych obrotach bez grzebania przy silniku ale moc spadła nie do poznania. Od razu zasiadłem do komputera i szukałem pomocy w tematach już zawartych na forum. Poniekąd doczytałem że może wina być w przepływomierzu. Przepływomierz odłączyłem (wyjąłem kabelek) i samochód jeździ - nadmieniam że do dziś minęło 5 dni. Prawdą jest że mocą nie grzeszy gdyż jest słaby jak mały fiat ale jeździ i pali . Próbowałem czyścić przepływomierz wg zaleceń ale za każdym razem kiedy go podłączam i dodaje gazu nawet kiedy samochód stoi to silnik dławi i gaśnie.

Pytania mam takie:

1.Czy to normalne że B5 1.6 jeździ bez przepływomierza?

2.Czy to aby na pewno przepływomierz? - pytam bo wstawiałem inną używkę i też nie działało ale nie wykluczam że była walnięta

 

3.Jeżeli to przepływomierz to po zmianie należy coś robić z komputerem?

pozdrawiam

 

Jaki finał był twojej usterki? Właśnie nawiedził mnie identyczny problem.