Passacik na podwójnym gazie?

[laiq]

Na wstepie witam wszystkich na tym forum. Jeżeli napisałm wątek nie w tym dziale proszę o przeniesienie. Póki, co jestem szczęśliwym posiadaczem Passata kombi z 97 r 1.6 + gaz. Niestety wczoraj samochód zaczął dziwnie się zachowywać. Miałem do pokonania trasę 300km całą trasę chciałem pokonać na gazie po około 100 km zapaliła mi się kontrolka rezerwy benzyny w tym czasie jechałem na gazie. Po kolejnych 100 km (na gazie) wskazówka opadła całkowicie. Wyglądało to tak jakby samochód spalał jednocześnie gaz i benzynę, nie wiem czy jest to możliwe. Zatrzymałem się na stacji dolałem benzyny sprawdziłem na tyle ile mogłem czy nie ma jakiegoś wycieku. Kolejne 100 km pokonałem na benzynie. Spalanie w normie brak jakichkolwiek niepokojących objawów. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem? Macie jakieś pomysły na rozwiązanie tego problemu.

[kowalo]

Jesteś pewien że w tym czasie jechałes na LPG:confused:

 

Gdyby mieszały Ci się paliwa, to napewno samochód nie zachowywał by się normalne.

 

Sprawdzałeś po zatankowaniu LPG do pełna czy go ubywa?

Zatankuj gazu na full, przejedź ze 100 km i zatankuj znowu, zobaczysz ile wejdzie.

 

PS.

Jak miałem Vectrę, uszkodziła mi się uszczelka na wtryskiwaczu i podczas jazdy LPG mieszał się z PB. Jak przyspieszałem to było nawet dobrze, ale jak ściągałem nogę z gazu to strasznie szarpało autem.

Sprawdzałem cewkę, aparat zapłonowy, kable WN, pompę paliwa, instalację LPG i nic. Problem tkwił w małej gumowej uszczelce na wtryskiwaczu - przepuszczała PB. Naprawa kosztowała 20 pln.

[laiq]

W czasie jazdy na pewno ubywało gazu raz że mam wskaźnik ile gazu zostało w butli i on z czasem pokazywał coraz mnie a dwa to tankowałem gaz po drodze (tak jak proponujesz) i weszło mniej więcej tyle ile się spodziewałem, czyli gaz był spalany. Natomiast zastanawia mnie kontrolka od benzyny ponieważ od czasu jak zapaliła się kontrolka rezerwy zrobiłem 120km na benzynie. W obecnej chwili wskaźnik po przekręceniu kluczyka podnosi się o 1 do 2mm. Jeżdżę na benzynie silnik nie szarpie nie dławi się. Czekam aż wskazówka opadnie całkiem wtedy będzie jasne że coś jest nie tak ze wskaźnikiem.

[Carrey]

W czasie jazdy na pewno ubywało gazu raz że mam wskaźnik ile gazu zostało w butli i on z czasem pokazywał coraz mnie a dwa to tankowałem gaz po drodze (tak jak proponujesz) i weszło mniej więcej tyle ile się spodziewałem, czyli gaz był spalany. Natomiast zastanawia mnie kontrolka od benzyny ponieważ od czasu jak zapaliła się kontrolka rezerwy zrobiłem 120km na benzynie. W obecnej chwili wskaźnik po przekręceniu kluczyka podnosi się o 1 do 2mm. Jeżdżę na benzynie silnik nie szarpie nie dławi się. Czekam aż wskazówka opadnie całkiem wtedy będzie jasne że coś jest nie tak ze wskaźnikiem.

 

 

U mnie niedawno było podobnie.. jeżdziłem na LPG, a wskazówka benzyny opadła i zaświeciła się rezerwa. Zatankowałem za 30zł czyli ok 7l i rezerwa dalej świeciła. Jechałem dalej na LPG a wskazówka znów opadła prawie do zera. dodam że samochód zachowywał się jak najbardziej normalnie. Trochę mnie to jednak zaniepokoiło i dolałem jeszcze ok 10l benzyny - wskazówka podniosła sie do pierwszej kreski. Przyjechałem do domu (na LPG) ok 50km i postawiłem samochód na podwórzu. Rano wsiadłem, przekręcam kluczyk, a tu ... wskazówka benzyny stoi prosto jak świeca - czyli równo w połowie baku.

Stało mi się tak juz drugi raz i domniemam że w paskach chyba juz tak jest ze czasem cosik się dzieje z pływakiem, czy czujnikiem (cokolwiek tam w baku jest) że się powiesi i juz.... pokazuje dziwne wskazania.

 

Życzę żeby u Ciebie było podobnie a nie żadne wycieki i inen tego typu historie.

 

Pozdrawiam

[laiq]

Miałeś rację zrobiłem podobnie jak Ty podjechałem na stację zalałem 20 litrów benzynki wskazówka wstała do pionu. Teraz wszystko działa poprawnie. Swoją droga dziwna sprawa ale nie wnikam. Passat pewnie sam wykrył usterkę i ją naprawił . Temat uważam za zamknięty.