Skocz do zawartości
Gość mariusz13

Jaki olej do TDI?

Rekomendowane odpowiedzi

I to nie tylko VW, bo wielu producentów zaleca takie wymiany, m.in bmw czy mercedes.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dlatego wciąż czekam na pierwszy w Polsce przypadek, kiedy przez używanie oleju longlife komuś się stanie coś z złego z silnikiem

 

Nie tyle przez olej ile przez samo LL / ilosc km na jednym oleju . Tyle ze to stwierdzic tak konkretnie ,ze wine ponosi jazda na LL raczej sie nie da . Powiedziec moze o tym tylko ilosc grubszych awarii ,tych co maja ciagle LL .

 

Nie wiem jak ty to widzisz ,aby ktos stwierdzil i na podstawie czego ,ze przyczyna awarii byl system LL .

 

---------- Post added at 00:30 ---------- Previous post was at 00:24 ----------

 

I dla mnie ciekawa rzecza jest fakt ze jakos koncern VW nie jest "zasypywany" pozwami do sadów o odszkodowania za "zarzniete" przez "LL-Service" silniki!

 

No nie jest ,bo kogo stac na jakies ekspertyzy aby to udowodnic VW .Pozatym inne kiepskie rozwiazania i materialy moga zaslaniac dojscie do przyczyny . No i czy cos by to dalo ,raczej wtedy flota czy prywata odchodzi i zapomina o takim aucie i wszystkie wymienia na nie wiem nowe lub innej marki .

 

---------- Post added at 00:42 ---------- Previous post was at 00:30 ----------

 

A jak przeciez wszyscy wiemy, Passat jest jednym z najbardziej popularnych samochodów we "flotach firmowych" i "wala" tam swoje kilometry, a reszta ich uzytkowników to nie sa TYLKO jacys "dziadkowie", co to sobie jezdza autkiem "w niedziele do kosciola i po papierosy do sklepu".

 

Wszystko sie zgadza ,tylko posprawdzaj jak sie da ,po jakim czasie ilu km te floty pozbywaja sie tych aut . Gwarantyje ze flota kilku takich aut ,jeden z nich ostro nawala ,spore koszty i odrazu cala flota idzie do wymiany w rozliczenie na inne nowe auta . Z obawy ,ze kolejne beda podobnie szfankowaly i kosztowaly .Tak mi sie wydaje dwa ,trzy lata okolo 170-200tys.km wali sie kolo masowe ,moze glowica ,pompa paliwa,oleju , z jedna pompka i wymiana . A reszta do sprzedania z przebiegiem podobnym jak w tym popsutym po naprawie ,a w tych przypadkach przed . I stoja takie potem w komisach ,przylatuja tu i zaczyna sie jazda ,jakie to kiepskie auta .

 

---------- Post added at 00:51 ---------- Previous post was at 00:42 ----------

 

Z drugiej strony warsztaty zalecaja (-strachem !) klientowi czestsze zmiany (-juz nawet slyczalem o zaleceniu: "-a najlepiej to byloby, co 10 tys. km.!" -O ZGROZO !!!), a klient placi i tak nigdy sie nie dowie sie, czy pieniazki MADRZE zainwestowal ... .

 

Wiesz jesli po oleju widac ze woda z ON to napewno .10 tys to i tu zalecaja ,a spory czas temu ktos pisal ,ze lata po miescie i male odcinki drogi i bedzie wymienial co 7 tys ,tyle ze to z DPF. Ja sam wymienilem po 7 ,z koniecznosci przez brak wiedzy o DPF .

 

Ja place tylko za olej ,wymiany robie sam ,kiedy tylko mi sie zachce to moge wymienic oliwe i reszte. O wszystkim dowie sie ktorys tam kolejny wlasciciel ,choc to nie jest regula stala .

 

---------- Post added at 01:01 ---------- Previous post was at 00:51 ----------

 

Ja tam zmieniam " na komputer"-jak zaleca VW (-Castrol 5W-30 Edge), bo autkiem pojezdze do ok. 150 tys. km. i do tego momentu powinno ono takie zmiany oleju bez jakichkolwiek problemów przejechac

 

 

I tu widac ,ze wyliczasz asekuracyjnie i nie bezpodstawnie ,bezawaryjnosc auta na 150 tys.km wedle wiedzy zdobytej/zaslyszanej i spisz spokojnie , ciekawe co bys robil gdybys to auto mial do 250 tys km . Jakie bys wtedy obral stanowisko "ryzyk fizyk" ,"czy lepiej zapobiegac niz leczyc" . A moze wiedzac ,ze bedziesz to auto mial do 250 tys.km stosowal bys czestsze wymiany oliwy niz LL ?

Pomysl jakbys robil w tym aucie ,po twoich 150 tys na LL .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież to co pada po załóżmy tych 150-200 nie pada od oleju. Połowa to wady wrodzone podzespołów, druga połowa tak jak dwumasa to ten typ tak ma. To w przeciwieństwie do oleju w pewnym sensie zostało udowodnione przez zmiany konstrukcyjne wprowadzone przez producenta - patrz chociażby głowica i napęd pompy oleju.

Nie wiem jak ty to widzisz ,aby ktos stwierdzil i na podstawie czego ,ze przyczyna awarii byl system LL .

No musiałby mu się chyba silnik zatrzeć bez awarii pompy oleju, ale sam widzisz, że wygląda to jakbyśmy sobie o ufoludkach rozmawiali, jedni wierzą inni nie, a i tak nic nie udowodnimy. Edytowane przez genesis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Cie, Darku!

Wszystko, co napisales wydaje sie skladne i logiczne, ale... !

-jednak ciagle zastnawia mnie fakt ze coraz wiecej producentów samochodowych na swiecie przechodzi na system serwisowania-LL !

Czy nie wydaje Ci sie ze na takiej sytuacji na rynku samochodowym (-konkzurencja!) i tych kolejnych kryzysach finansowych na swiecie (-przy tym WIELE TANSZYCH pojazdów porównywalnej klasy, niz auta koncernu VW!), kiedy ludzie i firmy (-a szczególnie w Europie i USA!) " obracaja pieniadz kilka razy w rece", zanim go wydadza, JAKIKOLWIEK koncern samochodowy na swiecie móglby pozwolic sobie na SWIADOME ruinowanie sobie renomy, a co za tym idzie-RYCHLEGO "gospodarczego i strategicznego samobójstwa"... !

I jeszcze raz pragne tak samo zapytac, jak zrobil to wyzej genesis:

I to nie tylko VW, bo wielu producentów zaleca takie wymiany, m.in bmw czy mercedes.

 

-jesli bylo by to tak oczywiste ze system LL jest tak ZAWODNYM systemem, nie zostal by on wprowadzony przez praktycznie wszystkie WIODACE NA RYNKU SAMOCHODOWYM KONCERNY!

- ja na prawde nie potrafie jakos w to uwierzyc... .

 

-serdecznie pozdrawiam i zycze Wam wszystkim tutaj "-szerokosci i przyczepnosci " :drive: ... !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
No musiałby mu się chyba silnik zatrzeć bez awarii pompy oleju, ale sam widzisz, że wygląda to jakbyśmy sobie o ufoludkach rozmawiali, jedni wierzą inni nie, a i tak nic nie udowodnimy.

 

Tak to wyglada ,jedyne rozwiazanie to dac olej po LL jak zawola na wymiane do badania . Wtedy by sie okazalo jakie on ma po tych blisko 30 tys.km wlasnosci .

 

Jednoczesnie biorac pod uwage dana marke oleju ,oraz to czy auto ma DPF . No i pamietajac ze tryb pracy,warunki i 3 grosze kierowcy/wlasciciela ,maja na to wplyw .

 

 

Chodzilo by w tym o wykazanie kiedy i przy ilu km dany olej w systemie LL traci swoje odpowiednie wlasnosci . Czy czasem nie przed 30tys.km lub zawolaniem LL .

 

---------- Post added at 01:28 ---------- Previous post was at 23:59 ----------

 

Wszystko, co napisales wydaje sie skladne i logiczne, ale... !

-jednak ciagle zastnawia mnie fakt ze coraz wiecej producentów samochodowych na swiecie przechodzi na system serwisowania-LL !

Czy nie wydaje Ci sie ze na takiej sytuacji na rynku samochodowym (-konkzurencja!) i tych kolejnych kryzysach finansowych na swiecie (-przy tym WIELE TANSZYCH pojazdów porównywalnej klasy, niz auta koncernu VW!), kiedy ludzie i firmy (-a szczególnie w Europie i USA!) " obracaja pieniadz kilka razy w rece", zanim go wydadza, JAKIKOLWIEK koncern samochodowy na swiecie móglby pozwolic sobie na SWIADOME ruinowanie sobie renomy, a co za tym idzie-RYCHLEGO "gospodarczego i strategicznego samobójstwa"... !

I jeszcze raz pragne tak samo zapytac, jak zrobil to wyzej genesis

 

-jesli bylo by to tak oczywiste ze system LL jest tak ZAWODNYM systemem, nie zostal by on wprowadzony przez praktycznie wszystkie WIODACE NA RYNKU SAMOCHODOWYM KONCERNY!

- ja na prawde nie potrafie jakos w to uwierzyc... .

 

Producenci przechodza na LL ,tak aby dla klienta eksploatacja wygladala na tania sprawe .Piszesz o renomie ,wiekszosc firm zapomina o tym bo liczy sie kasa i ekonomia .

 

Po pierwsze firmy aby byc konkurencyjne ,coraz to dalej od wlasnego kraju udaja sie ,w poszukiwaniu oszczednosci . W przeszlosci kiedy kooperanci byli na miejscu ,czesci byly innej jakosci i materialu . A teraz to jakas globalizacja i w aucie sa czesci z ilus tam krajow . A norma sie staje kiedy firma oszczedza ,zmienia kooperanta z rodzimego na jakiegos z daleka to jakosc szfankuje . Patrzac wstecz na auta z DE ,sam widzisz jak powoli traca na jakosci i renomie . Do kiedy auta w wiekszosci byly robione w DE ,to byly trwale .

 

Rynek i kryzysy ich do tego zmuszaja .

 

Kolejna sprawa jest to iz firmy aby byc konkurencyjne ,wprowadzaja nowinki do aut seryjnych . Czesto gesto sa to przedwczesne wybiegi ,niedopracowane jak na auto seryjne i klienta zwyklego . Mam tu na mysli nowinki czerpane np z F1 ,lopatki i inne .

 

Nastepna sprawa to polityka obecna firm ,wyprodukowac auto tanim kosztem ,nowoczesne ,naszpikowane nowosciami i szybko . Czesto gesto z fazy testow juz do prod. seryjnej by byc szybszym od konkury .

 

To wszystko przeczy samo sobie ,dawne auta jak Golf 2 byly proste ,tanie i latwe w naprawie ,mialy sprawdzone mechanizmy . Tymczasem teraz producenci ,chcieli by i czesciowo to robia co wydanie auta przeskakiwac epoke .Maly odstep czasu jest miedzy zmianami silnika ,kiedys jak silnik byl dobry i sprawdzony to byl montowany dlugo . Bo byl niezawodny i malo awaryjny .

 

Do tego firma obecnie nie ma na celu wyprodukowania auta dla mas ,niezawodnego przez wiele lat . Obecnie wiecej patrza na to ,aby auto dojechalo bez awarii do gwarancji i kropka .I tu upatruja kolejna kase na serwisie . Czesciowo wpadki nie sa wliczone ,jakies akcje i seryjne wady .

 

Ale jesli po czesci idzie sie gdzie taniej ,to trzeba sie liczyc z tym ze kooperant tanszy musi na czyms zaoszczedzic . Im wiecej czesci i z dalszych rejonow globu ,tym wiecej moze byc takich wpadek .

 

Ujmujac to w calosc ,obecne auta sa wyliczone do gwarancji ,maja wiele nowinek i technologii z gornej polki, ubranych w czesci i podzespoly za grosze z dalekiego kraju .

 

Dochodzi do tego celowe konstruowanie czegos tak skomplikowanym i modulowym ,by ktos sie bal za to zabierac ,a ASO mialo kase nie za wymiane czesci tylko calego ukladu np. kolumna .

 

I oto w ten sposob na rynek wychodza takie cacka , ktore do ilus tys .km sa sprawne ,a dalej to loteria .

 

Co do oleju ,to jesli olej w LL na przestrzeni tych 30000 traci sporo wlasnosci ,to raczej ma to jakis wplyw na to ile silnik polata . Skaplikowany silnik z kiepskimi czesciami i wadami techniczno-konstrukcyjnymi ,poddany dzialaniu kiepskiego oleju przez 30000 moze napewno zaszkodzic .

 

Inna sprawa jest ,ze producenci w DE wedle mnie robia te auta ,niejako scisle widzac tylko swoje warunki . To raczej normalne jest .Tyle ze olej w LL w aucie w de ,ktore lata po autostradzie i tylko czesciowo po miescie nie w korkach ,napewno lepiej zachowa wlasnosci . Niz LL w naczych warunkach korki,wieczne ruszanie i hamowanie ,jazda wolniejsza od roweru ,zatloczone drogi ,brak autostrad, ciagle ograniczenia predkosci i misiaczki po bokach . Taki olej w naszych warunkach ,szybciej sie przepracowuje .

 

Wiekszosci drog u nas sa co chwila poprzerywane terenem zabudowanym ,czasem nawet tam gdzie sa trzy domy daleko w polu . Wszedzie dziury ,remonty i jeden pas ruchu ,nawet krajowe drogi sa zatloczone .Jak bylo tak jest z opinia ,iz auto z tego samego roku w DE ma zawieche jak nowa ,a te u nas raczej do remontu .Jadac krajowa ,noca 3,4 rano jest ruch caly czas ,a pewnie w dzien sa korki . Cokolwiek sie rozkraczy ,jaki kombajn traktorek ,albo babcia jadaca 70 tam gdzie mozna 90 ,to jedzie sie w korku albo staje . Wiec widac ,ze do Europy nam daleko ,choc pewnie sa kraje ,w ktorych jest jeszcze "lepiej ".

 

Wiec to LL istnieje ,producent i ASO jako jego kolejne ogniwo kasy ,nie powie nic innego , tymbardziej ze to zeruje sie koputrem i zwykly klient nie bedzie smial sam tego robic ,uzna to za czarna magie. Tymczasem specyfike i warunki trzeba brac pod uwage . Czasem zalecenia producenta beda adekwatne jak w DE i auto to zniesie normalnie ,a czasem te same zalecenia w innym kraju beda powodowaly ,iz silnik pracuje w ekstremalnych warunkach na bezwartosciowym oleju .

 

Koncerny sa pewne swego ,zrobic tanio i nowoczesnie nie do konca dopracowane auto ,ktore przez okres gwarancji bedzie sprawne i tanie w utrzymaniu ,a dalej niech sie sypie i przynosi kase przez ASO . Do chwili kiedy klient nie wytrzyma i kupi nowe . Popatrzec trzeba w przeszlosc ,jakie to auta byly do nas sciagane ,wieloletnie cacka . Kto teraz powie ,ze za pare lat te auta beda sprowadzane jako 12, 13 letnie . Raczej watpliwa sprawa ,ze dotrwaja do tego czasu . I w tym tez tkwi sedno ,aby ludzie czesciej wymieniali auta na nowe ,trzeba im pomoc tworzac mniej trwale wynalazki . To zapewni koncerna wieczna prace i zyski .

 

Co do kryzysu ,tez pewnie mial wplyw na to wszystko ,te doplaty w DE do zmiany auta na nowe rodzime ,pewnie gnali na lep na szyje ze wszystkim i produkowali auta za wszelka cene .

 

No wprowadzaja LL bo nikt im nie udowodnil ,ze oleje tego nie wytrzymuja ,niech zrobia testy unas ,a nie u siebie i zobacza roznice . Czytalem opinie ,ze paski ktore tu docieraja z DE i sa sprzedawane czesciej sie psuja niz w rodzimym kraju . Niejako byla opinia ,ze przysylaja jakies gorsze nam . Ale ja smiem twierdzic ,ze warunki maja wplyw na taka sytuacje .

 

Oczywiscie moge sie gdzies mylic .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chodzilo by w tym o wykazanie kiedy i przy ilu km dany olej w systemie LL traci swoje odpowiednie wlasnosci . Czy czasem nie przed 30tys.km lub zawolaniem LL .

A może wytrzymuje więcej, nawet te 50, ale producenci oleju też chcą, aby klient częściej go wymienił i jakoś musieli dogadać się z producetami aut?

W Niemczech mimo wszystko też stoją w korkach, poza tym wiele zależy od samej eksploatacji i tego jak mocno kręci silnik kierowca. Nie przekona mnie, że zwalniając ze 100 km/h do 50, bo jest teren zabudowany, ale po wrzuceniu niższego biegu i jadąc na tych samych obrotach co wcześniej zużywamy bardziej olej, bo i jak. Co innego jak ktoś jeździ niczym na rajdach, cisnąć na każdych światłach, ale tak samo może to robić na autostradzie co chwila rozpędzając się ze 100 do 180 i tak za każdym razem, bo ktoś przyblokuje itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest ze:

-wszyscy mamy swoje zdanie n.t. serwisu-LL (-czesto rózne, za co CHWALA Panu Bogu, bo inaczej jakos nudno by nam na tyn swiecie bylo, no nie:dobrze?!)... .

-trzeba byloby zrobic analize oleju po 30 tys.km. i PORÓWNAC GO z nowym olejem i NAJLEPIEJ w jakims "BESTRONNYM" labolatorium.

-co innego jest kupic autko nowe i jezdzic nim jakies 150 tys. km., a potem je sprzedac (-w tym wypadku MA SIE PRAWO OCZEKIWAC jego bezawaryjnosci!) i basta, a co innego kupic takie autko z przejechanymi 150-200 tys. km. (-w/w "prawo do bezawaryjnosci" raczej nie wchodzi w gre! -chyba ze jest sie osoba o "bardzo silnej wierze" i regularnie modli o szczescie! -MOZE POMÓC, ale niestety nie musi :taksobie ...!) i ma sie NIESTETY to, co sie ma :help::mur:zly: ... !

 

Sorry, ale ja OSOBISCIE nie wymagal bym od samochodu z przebiegiem pow. 180-200 000 km. zadnych "cudów niezawodnosci technicznej" -nawet, jesli jest to auto renomowanej marki (-jesli sie zalozy ze sa jeszcze takie na swiecie, czego jak raczej nie robie :dobani: ...!) i mamy XXI wiek... .

 

-pozdawiam Was :dobrze ...!

 

Jacek

 

p.s. -w Niemczech tez jest W CHOLERE "korków", a stan wszystkich dróg "leci na ryja" z roku na rok!

Zyje od ponad 20 w Zaglebiu Ruhry i "reality" jest takie, ze mamy tutaj "centrum Waszawki" przez caly tydzien, co oznacza podczas jazdy (-nawet na "Autobahnach"!) -"maksymalnie 3 bieg i wogóle to sie ciesz ze sie posuwasz do przodu!" :506: ... !

- no, moze ze paliwko "nie chrzczone" jak w Polsce, to sie na 100% zgodze :697: ... !

Edytowane przez jacek88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
A może wytrzymuje więcej, nawet te 50,

 

Moze i tak nie zaprzecze ,ale nie w naszych warunkach .

 

---------- Post added at 01:00 ---------- Previous post was at 00:52 ----------

 

W Niemczech mimo wszystko też stoją w korkach, poza tym wiele zależy od samej eksploatacji i tego jak mocno kręci silnik kierowca. Nie przekona mnie, że zwalniając ze 100 km/h do 50, bo jest teren zabudowany, ale po wrzuceniu niższego biegu i jadąc na tych samych obrotach co wcześniej zużywamy bardziej olej, bo i jak. Co innego jak ktoś jeździ niczym na rajdach, cisnąć na każdych światłach, ale tak samo może to robić na autostradzie co chwila rozpędzając się ze 100 do 180 i tak za każdym razem, bo ktoś przyblokuje itp.

 

Jak bylem to jechalo sie i jechalo ,mozna bylo usnac .Prawda ,kierowca ma wielki wplyw .

 

Ze 100 do 90 ,to chodzi mi o upierdliwosc tego ,w DE na bokach autostrad raczej nie ma miasteczek ,poprostu sie plynie . Tam wyjada na 3 pasy wyszaleja sie i w miescie trusia ,a u nas trzeba wyprzedzac by pojechac . To chodzilo mi o upierdliwosc naszych rozwiazan ,inne spalanie , mozliwosci dla DPF-a . No blokuja ,ale tam na 3 pasach to raczej nie .

 

---------- Post added at 01:04 ---------- Previous post was at 01:00 ----------

 

wszyscy mamy swoje zdanie n.t. serwisu-LL (-czesto rózne, za co CHWALA Panu Bogu, bo inaczej jakos nudno by nam na tyn swiecie bylo, no nie?!)...

 

Prawda.

 

---------- Post added at 01:07 ---------- Previous post was at 01:04 ----------

 

Sorry, ale ja OSOBISCIE nie wymagal bym od samochodu z przebiegiem pow. 180-200 000 km. zadnych "cudów niezawodnosci technicznej" -nawet, jesli jest to auto renomowanej marki (-jesli sie zalozy ze sa jeszcze takie na swiecie, czego jak raczej nie robie ...!) i mamy XXI wiek... .

 

Od starszych samochodow nie wszystkich oczywiscie ,nikt nic nie musial wymagac , jezdzil i jezdzil .

 

---------- Post added at 01:10 ---------- Previous post was at 01:07 ----------

 

trzeba byloby zrobic analize oleju po 30 tys.km. i PORÓWNAC GO z nowym olejem i NAJLEPIEJ w jakims "BESTRONNYM" labolatorium.

 

A wie ktos jak to LL ,na jakiej podstawie wola o wymiane ? Bada czujnik gestosc oleju ?

Jak to tam dziala ,by wydawac polecenia do wymiany oliwy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Od starszych samochodow nie wszystkich oczywiscie ,nikt nic nie musial wymagac , jezdzil i jezdzil .

 

-gdzie te czasy, Darku...?!

-i ja osobiscie nie wierze ze takie autka jeszcze kiedys powróca :dolamam ... !

 

 

A wie ktos jak to LL ,na jakiej podstawie wola o wymiane ? Bada czujnik gestosc oleju ?

Jak to tam dziala ,by wydawac polecenia do wymiany oliwy .

 

-niestety, ale ja pojecia absolutnie zadnego nie posiadam... ! - ja medyk z zawodu jestem i na "organizmach stalowych" znam sie w raczej "oplakanym" stopniu (-no, ale juz za to paru ludzi uratowac mi sie udalo i nawet do dnia dzisiejszego "z usmiechem i samoczynnie oddychac im dane", czyli nie jest chyba ze mna tak zle :dance5 ;-) ... !!) ...!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A wie ktos jak to LL ,na jakiej podstawie wola o wymiane ?

Ilość odpaleń, czas jazdy na zimnym i rozgrzanym silniku, na jakich obrotach jeździmy, im wyższe tym olej się bardziej zużywa. Tego typu sprawy zlicza, jeszcze pewnie coś, ale to tak z pamięci piszę dla zobrazowania problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pozatym jak ktos sie nie interesuje ,to raczej slucha ASO ,bo nic lepszego nie wymysli i nie musi czesto do nich jezdzic .Bo raczej te oleje 25 czy 30 tys.km nie powinny przebywac w silniku . Ich wlasnosci na nasze warunki napewno nie daja rady .

Jesli 25 czy 30kkm to za duzo dla oleju, to dlaczego opel w silniku 1.9cdti automat wymiane oleju dokonuje co 50kkm.?

Edytowane przez Jericho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jesli 25 czy 30kkm to za duzo dla oleju, to dlaczego opel w silniku 1.9cdti w automacie wymiane oleju dokonuje co 50kkm.?

 

-ooo..., -prosze... ! -tutaj nastepny przyklad...!

I przy tym nie wierze, zeby Koncern GM (-Opel) wynalazl/dal wynalesc sobie "z tej okazji" jakis specjalny"super-olej", który teraz jest "zalecany" klientowi... .

"Nic, tylko pytania, pytania, pytania...! I zadnej odpowiedzi na horyzoncie :hmm!". (-zaslyszane przeze mnie, ale autor tej madrosci niestety jest mi nie znany... !)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego, czytałeś mój ostatni post w tym temacie?

pogorszenie jakości oleju po 15 tyś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z twojego postu nie wynika nic prócz przypuszczeń i zapewne zwykłego przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jesli 25 czy 30kkm to za duzo dla oleju, to dlaczego opel w silniku 1.9cdti automat wymiane oleju dokonuje co 50kkm.?

 

A czy Opla obchodzi trwałosć silnika p. Kowalskiego ?

Nie , auto ma za 3-5 lat trafić na recykling i dowidzenia.

 

Interwiał powyzej 15 000km rocznie wymaga specjalnego nadzoru bo czesto sie okazuje że oleje niewłasciwie użytkowane zalepiają EGR, Odmy i turbo ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A czy Opla obchodzi trwałosć silnika p. Kowalskiego ?

Nie , auto ma za 3-5 lat trafić na recykling i dowidzenia.

 

Interwiał powyzej 15 000km rocznie wymaga specjalnego nadzoru bo czesto sie okazuje że oleje niewłasciwie użytkowane zalepiają EGR, Odmy i turbo ....

Dlaczego po 15kkm mamy sprawowac specjalny nadzor? Bzdura!

W jednym silniku olej wymienia sie co 10kkm, w innym co 15,20,25,30. i 50kkm, wiec nadzor nad olejem w silniku powinien byc uzalezniony od specyfiki danego silnika. Majac dwa takie same identyczne silniki nigdy nie ma pewnosci, ze beda tak samo "spozywaly" olej. Jeden na dystansie np. 15kkm wypije 2l, a inny 0.1l. Zaslepianie odmy, egr i uszkoadzanie turba nie zalezy tylko od wlasciwosci samego oljeu, ale i tez od techniki jazdy.

 

Interwal 15kkm ustalono kilkanascie lat temu. W tym czasie technologia produkcji silnikow i olejow poszla znacznie do przodu. Zmniejszono tarcie poszczegolnych elementow, wydzielanie ciepla, itd.

 

Aktualnie nawet w niektorych silnikach benzynowych interwal wydluzono do 30kkm.

 

Poza tym pewnie marketing tez sie przyczynil do czestszej wymiany oleju - przeciez to klient placi a nie firma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy myślą, że producenci oleju zatrzymali się w latach 80'tych, konkurencji nie mają, więc nie potrzeba utrzymywać działów badań, wystarczy dobry marketing i to samo sprzedajemy przez dekady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A czy Opla obchodzi trwałosć silnika p. Kowalskiego ?

Nie , auto ma za 3-5 lat trafić na recykling i dowidzenia.

 

-sorry, ale Ty chyba sam nie wierzysz w to, co piszesz... ! A jesli tak, to NAJDALEJ za 10 lat nie ma juz koncernu GM i Opla na tym swiecie! -GWARANTUJE CI TO ;) ... !

 

Niektórzy myślą, że producenci oleju zatrzymali się w latach 80'tych, konkurencji nie mają, więc nie potrzeba utrzymywać działów badań, wystarczy dobry marketing i to samo sprzedajemy przez dekady.

 

-no, "z geby mi to wlasnie wyjales", genesis ;) ... !

Edytowane przez jacek88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na płynach nie można oszczędzać, szanuj samochód, lej drogie lae dobre, np Castrol Edge TDI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
lej drogie lae dobre
Kolejna BZDURA!

Drogie nie znaczy dobre.

MIalem Vectre B DTi i na poczatku zalalem jakiegos drozszego mobila. Po poczytaniu netu przesiadlem sie na duzo tanszy oryginal GM. Jesli nie widac roznicy to po co przeplacac ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności